

Nice
Stalker-
Postów
35 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nice
-
I ewentualnie jak masz chęci to leć na wysypisko. I tam w jak masz hangar metalowa brama parę metrów dalej lokomotywa tunel w stronę agropromu. Ubijaj na potęgę tzw. braciaków. I drogą na kordon za autobusem po lewej rozmontowany dźwig i kolejna grupa. Którzy zawsze coś maja - może na raz niewiele. Ale przy częstych zakupach tzw. wypadach może się nazbierać całkiem fajna kolekcja patronów.
-
Złota sztabka od wolności daje obrączki a gdzie i po co i od kogo i dla kogo to dowiesz się w skadowsku - ale to raczej końcówka gry.
-
A jak nie to skasuj folder gamedata z głównego folderu opka. Lub inaczej wytnij i wklej gamedata na pulpit. I odpal grę jako czystego opka. Jeśli masz wgrany mod na dodatkowa wagę . To gdzieś u kogoś zostaw tak na 150k . I wtedy idź robić zadanie. Jednym słowem kombinuj tak jak ja w problemach technicznych z lalką dla muchy.
-
Już wiem co jest powodem moich wylotów na lok Bar czy to wchodząc od strony wysypiska czy magazynów czy wlatując tam teleportem. Jestem po prostu MANIAKALNYM ZBIERACZEM i prawie wszystko co unikatowe lub wartościowe lądowało w moim głównym magazynie. PO ok 10 schowku na full wypełnionym dobrociami Barman obraził się na mnie i zaczoł mnie craszować. Wyjście było tylko jedne większość sprzedałem pietrence. Pewnie na mnie miliony zarobił. Ale na koniec fabuły nadal mam w posiadaniu ponad 6kk i wszystkie unikatowe arty są moje. Po tych zabiegach gra działa płynnie i nie ma już lądowania na pulpicie.
-
Np. nie wiem czy cię to zadowoli. Ale np. jak wezmę w swoje łapki miotacz ognia poligrest to po godzince może pułtorej gra wywala mi komunikat plis weit i po chwili jestem na pulpicie. Wyjście jest tylko jedno. Chowam do plecaka i gra dalej działa. Może w tym kierunku pokombinuj.
-
https://op-2.fandom.com/wiki/Strelok's_last_stash Strona do poradnika. I tam jest napisane jak koledzy wcześniej pisali. Nawet jeśli masz mnóstwo artefaktów związanych ze skokami, musisz skakać w ten sposób, ponieważ skrytka na niebie nie pojawi się, jeśli nie uruchomisz ograniczników w drodze na górę. Zobaczcie na filmie uderzenia nietoperza - wyznaczają one ograniczniki, w których należy stać.
-
Wpierw łykasz pierwszy a potem jest sms i drugi pojawia się na połączeniu lin trochę niżej na takim prostokącie.
-
Widać mój problem sam się rozwiązał. Nie tak jak na filmie. Naciskałem różne kombinacje klawiszy i chyba to było tak. Szift + f + wyrzuciłem broń na płytę. I ona zamiast w lewo to w moim przypadku przykleiła się do sufitu. No to ja po drabinie w dół klient za mną. Ale nie było sms z jego wypowiedzią. Ale tak jak w poradniku czy na filmie wszystko inne potoczyło się jak powinno. I dziś zaczynam szachistę. To znaczy że jest ok. Najlepsze jest to że jak tam ponownie poszedłem po fabule doliny. Ta płyta zleciała w dół. I nadal blokuje wyjście.
-
Może mi ktoś powiedzieć jak przesunąć tą płytę z doliny szeptów z czasu 5.30. Męczę się dobre 3 godziny i nie wiem jak to zrobić. Na filmie takie proste a u mnie takie skomplikowane. Na filmie myk i jest a ja podchodzę i nic. Mam coś nacisnąć czy samo poleci. Jakaś kombinacja klawiszy bo standardowe szift i f nie działa.
-
Jestem po snajperze i fali mutantów ale przed doliną szeptów i szachistą. Złoty kotlet do tej pory znalazłem tylko w zadaniach 18 sztuk. 16 w zadaniu dla Ducha z CEA a dajesz 10 i 2 razy się trafiają w schowkach gdzie masz kopie wszystkich unikatowych artów. Dodatkowo w jednym z zadań snajpera potrzeba 6 sztuk. I czy jest na to przepis nie mam pojęcia. Ale wiem że ktoś się tutaj na forum pytał o to. Ale odezwu nie było żadnego. Co do teleportu to nie pomogę. Można to ująć w paru słowach. Takie są uroki opka.
-
https://op-2.fandom.com/wiki/The_invisibles Tu masz opis zadania. Anomalnych musi być 6 nawet w zerowym stanie. I wrzucasz 3 lub 4 ale zwykłe bizony w śnieżną. Sam krzysio w zadaniu to powiedział. Liczy się sztuka a nie stan.
-
To było dawno temu. Dobre 2 miesiące temu to zadanie robiłem. 4 sztuki musisz ugotować w anomalii śnieżna. Tylko pamiętaj o tym aby to zrobić po emisji i wrzucaj pojedynczo. Potem 24h i lecisz do krzysia. https://op-2.fandom.com/wiki/OP-2.2_chain_quests Tu masz opis zadań łańcuchowych. A jak ci się nie chce to odpalaj spawner-a.
-
https://stalkerportaal.ru/board/op_2_2/bez-ogranicheniy-inventarya-dlya-op-22/42-1-0-825 Działa. Sam przed chwilą sprawdziłem. A jakbyś chciał coś więcej to. Wejdź w dodatki - usprawniacze gry i 3 post od niejakiego Maur i tam masz do wyboru do koloru.
-
To jeszcze musisz się z nim pobawić w niewidzialnych i testy anomalnych.. Ja przez tydzień się zastanawiałem jak się dostać na ten plac. A miałem już prawie wszystko gotowe. Tylko oddać zadanie.
-
Po prawie trzech tygodniach wyczaiłem że nadal jestem w artefakcie czarna dz.... i nadal nie wiem co jest powodem wylotów jak wchodzę lub teleportuję się do baru. I to nie jest problem z tym zadaniem. Cofałem się o parę dni i nawet miesiąc wcześniej. Problem się powtarzał po 2 lub 3 wejściem na tą lokalizację. A że tam mam główny magazyn i dodatkowo rozpoczęcie wielu zadań więc wykombinowałem jak ominąć ten problem. Patent polega na tym że przed odpaleniem portalu robię szybki zapis i wychodzę z gry. Wchodzę do folderu tam gdzie jest zainstalowany opek kopiuje folder gamedata na pulpit. a w opku całkowicie go kasuje i zostawiam czystą wersję. Odpalam grę. Teleportuję się do baru i o dziwo nie wyrzuca mnie na pulpit. No ale że noszę parę ładnych set kilo plus parę fajnych usprawnień więc szybki zapis lub zapis na lokacji. Wychodzę z gry. Spowrotem z pulpitu wczytuję gamedata do folderu z opkiem. Odpalam grę. A że jestem już na lokalizacji to wszystko działa. Trochę kombinacji ale na tą chwilę to jest dla mnie jedyna opcja dalszej gry. Dziś zaczynam przygodę z martwym miastem.
-
Miało być tak. Wchodzisz odpalasz strzelasz dwie rozmowy i nara. A u mnie było wchodzę celuje w okolice ogniska i nic wszyscy na zielono. Czerwonego ani widu ani słychu. Dopiero po czwartym wgraniu lokalizacji coś mnie tkneło aby przelecieć się wkoło wioski i na wysokości krzyży widzę obramówkę na czerwono. No ta ja myk na właściwe miejsce i patrzę przez peryskop jak on biegusiem aż pod tunel z elektrami poleciał. Po 5 wgraniu lokalizacji po jakiś 10 minutach widzę ognisko płotek a za nim jakiś klient na czerwono się wyleguje. No to ja strzał fotka poszła gadu gadu i super zadanie zaliczyło. Na następnej lok. wchodzę tam gdzie miałem wejść odpaliłem lunete i o dziwo klient przy ognisku sobie na spokojnie siedzi. Czy z tym Kordonem tak miało być czy u mnie się coś popierdzieliło. Tego nie wiem Wiem tylko jedno że czeka mnie dziś wycieczka do martwego miasta.
-
Witam. Mam problem z zrobieniem zdjęcia zabujcy Pantery w wiosce kotów na kordonie. Pisze w poradniku stań po drugiej stronie na rogu dachu i skieruj fptopistolet w stronę ogniska i on automatycznie podświetli delikwenta na czerwono. No i stoję i szukam i na czerwono nikogo wszyscy zieloni. W x-16 strzelało się trochę wyżej do takiej obramówki nad mózgiem i tam poszło. A tu się męczę i nic kicha totalna. Może ktoś mnie oświeci i wspomoże radą.
-
-
Na samym początku gry jak miałem znaleść broń dla Jurika na wysypisku w tunelu. To do tego zadania podszedłem dopiero po jakiś paru dniach zony. Skutek był taki. Że zamiast klienta z mp był zombi i daje losowo tylko rąśie. Gdzieś kiedyś w jakimś poradniku wyczytałem że jak dostajesz zadanie to leć do niego od razu i nie czekaj.
-
Ide na Niezbadane tereny rozmawiam z muchą oddaje lalkę potem rozmowa z kłem i kierunek Woronin ale wcześniej Klonow i wzięcie nowego serca poligresta. Potem szybki teleport do baru i po sekundzie od wylądowania Plis weit i jestem na pulpicie. Przyjście od strony wysypiska lub magazynów skutkuje tym że na wyskości posterunków następuje plis weit i pulpit. Oddanie lalki i rozmowa z kłem i kierunek bar z pominięciem klonowa daje to samo tzn pulpit. Na chwile obecną mam skończone 85 % gry. 15 czipów znalezione dwa kolejne wiem kto je ma. Także rozpoczynanie gry od początku totalnie nie ma sensu. 181 dzień w zonie 3 miechy grania. Jakby klient nie chciał ze mną gadać to bym wiedział że czegoś nie zrobiłem. A tu z której strony nie wejdę jest wylot na pulpit. Mam jeszcze jeden problem z niejakim schowkiem Golema. Biorę zadanie na walkę i po 2 sekundach gra mi się zawiesza. Fakt noszę po 600 - 700 kilo. I może tu być problem. Mam wgrane anty czit i dodatkową wagę. Wyłonczone akumulatory i szczurzą infekcję. Ściągalem tylko te mody co są wystawione u was. Niestety to jest główne zadanie z fabuły soljanki i ominięcie jego to nie ma takiej opcji. Limansk szpital stara wieś kurczatowa czarnobyl 1 odkryte zostało martwe miasto. Daje ostatni sejw przed rozmową z Muchą i oddaniem lalki. Jak by ktoś mógł mi tą misję przejść. Byłbym bardzo wdzięczny. 2 opcji nie robiłem z skasowaniem i zainstalowaniem od nowa. michal_quicksave.dds michal_quicksave.sav OP22Engine_error_report_240311-201815.zip
-
Biorę oczka i coś mnie zatruwa. Jakieś chemikalia. Jak tego się pozbyć. W op-2.2 gram od kilku godzin. Wiem co to jest. To jest szczurza infekcja. Jak brałem oczka tam były jakieś dziwne szczurki, Teraz przed wzięciem wybiłem wszystko co się rusza. I jest ok.
-
Brak możliwości wprowadzania nazwy pliku do zapisu i zmiany nazwy grającego
Nice odpowiedział(a) na apophis temat w Problemy techniczne
Ja mam to samo co kolega. Jest na to jeden fajny patent. Robisz zapisy na lokacjach. Ja mam pod literką J . I zapis jest nowy bez nadpisywania także możesz klikać do woli. Polecam. -
Niestety ale macie rację. W 2016 roku ten mod strasznie mi się podobał. Teraz przez te relacje i częste wyloty na pulpit. Jest to mega dołujące. Dlatego postanowiłem zacząć od nowa ale w wersje op-2.2. Dzięki za oświecenie i pozdrawiam.
-
Przed akcją z Sznyrą gdzie mnie okrada jest neutralny. Jak idę szukać ducha w podziemiach agropromu już wróg. Wcześniej miałem moda game relations. Że mutki się lały się między sobą. Teraz go skasowałem. Bo sądziłem że coś psuje w ustawieniach. Jakiś czas wcześniej podobną sytuację miałem z kostią 2 dni grania w plecy. Tydzień puźniej dzik się obraził. Ale jak się podejdę do adrenaliny że on będzie skierowany tyłem do mnie to można z nim pogadać. I jedna zasadnicza sprawa. Nikomu nic nie zrobiłem. Nie postrzeliłem w jakilkolwiek inny sposób nie dotknełem. A on jest wrogo do mnie nastawiony.
-
Mam takie zadanie jak wyżej. Wiem gdzie to jest i nawet w którym miejscu to leży. Przechodzi się na bazę przez zwalone drzewo. I na dach. I nagle wszyscy soldaci żucają się na mnie. Normalnie bym sobie z nimi poradził. Ale tam jest jeden nieśmiertelny. A z doświadczenia wiem że takich się nie rusza. Myślałem nad opcją wykupienia od sidorka większego szacunku wśród żołnierzy. I czy to ma sens - czy jest jakieś inne rozwiązanie tego zadania.