Skocz do zawartości

Kovalsky

Turysta
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Kovalsky

Informacje osobiste

  • O mnie
    Student militarioznawstwa, hobbystycznie zainteresowany energetyką jądrową i tematami okołoradiacyjnymi.

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Kovalsky

Gość w Zonie

Gość w Zonie (1/21)

0

Reputacja

  1. Bzdury w większości. 1. Po zakończeniu oczyszczania reaktora numer 3, podjęto decyzję o oznaczeniu komina czerwoną flagą. Do tego zaszczytnego zadania wyznaczono trzech ludzi (dwóch z nich macie na zdjęciu). Po nieudanych podejściach z użyciem helikoptera, zdecydowano się na najprostszą metodę - trio musiało wspiąć się na sam szczyt komina, pokonując 78 metrów spiralnych schodów. Z uwagi na promieniowanie, cała operacja musiała trwać nie więcej, niż 9 minut. W nagrodę dostali podobno po butelce Pepsi i dzień wolnego. A my narzekamy... Możliwe, nie wiem Swoją drogą gdyby reaktor 3 ucierpiał bardziej i zrobił "BUM", to z Europy zostałoby jakoś tyle: A to już wyssane z palca. 2. W Niemczech istnieje całkiem pokaźna grupka radioaktywnych... dzików, które przywędrowały tam właśnie z Zony. Ich populacja zdaje się powiększać. Bzdura. Mogą mieć lekko podwyzszone ilości radioizotopów ale nie przyszły z Czarnobyla do Niemiec za pracą. 3. Zona nie jest wcale tak radioaktywna, jak mogłoby się wydawać. Przez 2 dni spędzone w Czarnobylu, przeciętny Kowalski przyjmie dawkę 4 mikrosiwertów - mniej więcej tyle, ile podczas międzykontynentalnego lotu samolotem. Dzienna dopuszczalna dawka, po której nie zaczniemy świecić to 100 mikrosiwertów. Prawda 4. Na ścianach mocno radioaktywnego reaktora pojawił się grzyb. Po wysłaniu tam robota, zbadaniu kilku próbek i przeprowadzeniu szeregu testów ustalono, że grzyb używa radiacji jako źródła energii, dzięki czemu może się rozwijać. W skrócie: w Czarnobylu jest grzyb, który żywi się promieniowaniem! Wydaje się to bzdurą. Potrzebne wiarygodne źródło 5. Władimir Pawłowicz Prawik był dowódcą pierwszej brygady strażaków, która zajęła się walką z pożarem po katastrofie - jak cała reszta nie miał pojęcia, że pali się reaktor. Zmarł 11 maja 1986, przyjmując śmiertelną dawkę promieniowania, na skutek której jego oczy zmieniły kolor z brązowego na niebieskie. Z oczami prawdopodobne ale nie spotkałem się się z pewnym potwierdzeniem. Inna kwestia że nie szukałem. 6. Martwe drzewa i liście w Czerwonym Lesie nie rozkładają się. Ma to związek z krytycznie małą populacją destruentów. Fakt 7. Związek Radziecki nie od razu przyznał do awarii reaktora. Cliff Robinson, pracujący w szwedzkiej elektrowni kilka godzin drogi od Sztokholmu, przez przypadek odkrył wariujące mierniki promieniowania - w ten sposób świat dowiedział się o katastrofie. Nie wiem jak kwestia nazwiska, ale podobna sytuacja miała miejsce. 8. Żeby na nowo zaludnić Prypeć bez obaw o problemy zdrowotne jej mieszkańców, trzeba jeszcze trochę poczekać. Tak około 20 000 lat - warunki będą o połowę lepsze niż teraz, ale ciągle nieidealne. Dla lepszego oglądu: koza została oswojona około 10 000 lat temu, a 16 000 lat temu mapa Europy wyglądała nieco inaczej... Bzdura. Zaludnić można było i pół roku po katastrofie. To że tło jest wyższe nie znaczy że jest groźne. 9. Patrząc na zdjęcia porzuconych przedmiotów codziennego użytku można odnieść wrażenie, że ewakuacja została zarządzona natychmiast po katastrofie. Nic bardziej mylnego - przeprowadzono ją faktycznie szybko, ale dopiero 2 dni po incydencie. Bzdura. Dzień po. Katastrofa 1:23 26.04 Ewakuacja 27.04 10. Jeszcze Zona nie zginęła - 200 ton radioaktywnego materiału ciągle zalega w reaktorze. Nie mówi się o tym zbyt często, ale do tej pory świat nie wymyślił rozsądnego sposobu na pozbycie się tego problemu. Nie jestem pewien masy, ale ogólnie to tak. Ogólnie poziom jest bardzo słaby i głupie mity są tu powielane. Na stronie zainteresowanej tematyką tego typu powinno się tego tym bardziej pilnować. Proszę to pousuwać / popoprawiać. Sprostowanie takiego czegoś to podstawa. W razie pytań chętnie odpowiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.