Killer84

No właśnie zapomniałem o tym strasznym sterowaniu... Ale oczywiście masz rację Mr Fiedia, są gusta i guściki. Siostra poinformowała mnie wczoraj, że kupuje GTA IV, to może się kiedyś przekonam, choć wątpię.

Grałem wcześniej w GTA : SA i w życiu nie zagram więcej w tą serię. Po pierwsze nie dzierżę gier z widokiem zza pleców, po drugie bohaterowie tak mnie wk...iali, że chętnie wcieliłbym się w jakiegoś policjanta ze SWAT-u i wystrzelał ich wszystkich. Grę polecam miłośnikom teledysków raperskich, w których fury mają 50-cio calowe koła i kolesie przechwalają się ilością sygnetów (po milion dolców każdy) na łapach. Źenada.

Więc trzeba zacząć płacić abonament. Mnie na przykład wkurza to, że mam Cyfrę+, a i tak muszę płacić TVP. To naprawdę jest nie w porządku.

Na pewno

Naprawdę

- Filippo23

Jest to bardzo dziwna sprawa. Według ustawy każdy kto posiada jakikolwiek odbiornik RTV musi płacić abonament na rzecz TVP. Jednak nie jest wyszczególnione co jest dokładnie odbiornikiem RTV (ustawodawca zapewne założył, iż jest to radio lub telewizor, oczywiście zdolny do działania). I tu pojawia się problem - gdyby zinterpretować te przepisy tak, iż za odbiornik RTV uznalibyśmy komputer, wtedy każdy jego posiadacz musiałby płacić abonament.

Co do dodatków, to częściowo się zgadzam. Myślę jednak, że opłaca się kupić Extraction Point, ponieważ wnosi naprawdę dużo do fabuły gry. Inaczej jest w przypadku Perseus Mandate - tu dostajemy nową broń, lokacje, ale do fabuły nie wnosi nic, z powodu kłótni pomiędzy producentami. Jednak go kupiłem, co radzę jednakże tylko zatwardziałym fanom FEAR'a.

Kurde przekonałem się do tego moda, dzięki jednemu patentowi - tworzeniu anomalii. Teraz niestraszne mi hordy zombie (z żołnierzami przeciwnych frakcji jest trochę trudniej, choć też da radę), wystarczy podrzucić im "trampolinkę" i wpadają w nią jak muchy na lep.

Ostatnio zacząłem grać w Priboi'a i muszę powiedzieć, że poziom trudności jest absurdalny. Włączyłem grę od razu na weteranie (na tym poziomie przeszedłem SoC i CS) i jakiez było moje zdziwienie, gdy zwykły bandzior ustrzelił mnie z Makarova jednym strzałem, gdy miałem kombinezon stalkerów. Gra jest bardzo trudna, wiesza się ciągle i ma bezsensowną fabułę. Nie ma to jak grę zrobią specjaliści, a nie jakiś koleś....Czekam na Stalker 3.

W takim stanie na pewno będzie to ciężka sprawa (nie do wygrania na weteranie). Rada : zawsze rób oddzielny zapis przed wejściem do Elektrowni.

W Twoim przypadku : biegnij przed siebie i już. W dalszej części gry będzie naprawdę ciężko bez dobrego kombinezonu, więc radzę wczytać wcześniejszą grę, bo będziesz wczytywał grę tysiąc razy i może w końcu skończysz, ale gra jest wtedy katorgą.

[ Dodano: 2009-01-17, 03:52 ]

PS. Nawet na początkującym rzadko dowódca oddziału w Prypeci przeżywa.

Też lubię bandytów....zabijać. Bardziej ciekawi mnie dokładna historia takich postaci jak na przykład Lebiediew. To są goście, których można przyłożyć do rany i to oni są naprawdę ważni, a nie jacyś tam bandyci.

Mi najbardziej podobałoby się to, aby można było wybierać jedną z kilku kampanii, które przyporządkowane byłyby danej frakcji. Na przykład siedem, czy osiem frakcji i dla każdej inne zakończenie, inna rozgrywka, inne miejsce początkowe itd... To byłby prawdziwy wypas. I oczywiście poprawne działanie gry, bo teraz Stalker zachowuje się jak pirat, ale wiecie o czym mówię.

Ten film to "Stalker" Andrieja Tarkowskiego. Powstał w 1979 roku na motywach powieści Strugackich. Jest on uznawany przez wielu krytyków za jedno najwspanialszych dzieł w historii kinematografii, choć bardzo niedocenionych. Na którymś forum gadałem z gościem, który go widział i powiedział mi, że film jest po prostu żenujący. Dzieło w skali od 1 do 10 dostałoby 1. Próbowałem jakoś zdobyć ten film, ale bez skutku. Chyba zostaje tylko NET.

Absolutnie się nie zgodzę. Po pierwsze oba są powalające, a FEAR w niektórych momentach jest naprawdę straszny. Czekam na Project Origin. Czuję,że wtedy Stalker na jakiś czas wyleci z kompa. Co myślicie o pierwszych filmikach z gry. Można je zobaczyć na YouTube, wystarczy wpisać "Project Origin"?

Ja bardziej opcjowałbym za tym, aby zrobić nowelę dla znawców tematu, na przykład o którejś z misji. Zacząłem nad tym pracować w Wordzie, jak będę miał trochę więcej tekstu, to prześle go na forum.

Pomysł jest niezły, ale myślę, że i tak nie przebijemy Strugackich.

Myślę, że Stalker jest nową jakością w dziedzinie FPS-ów, ale nie ma nic wspólnego z grami typu RPG. To po prostu bardzo rozbudowany FPS.

Zgadzam się z Tobą F23. Każdy słucha tego na co ma ochotę. Niezły temat Fiedia Cezar, pozdro.

[ Dodano: 2009-01-17, 02:41 ]

Za....sty song : The Dudes of Wrath - Shocker (soundtrack), ściągnijcie z You Tube.

Chwila, przecież reputacja może być albo zła albo dobra, czy nie? Można mieć 2000 punktów i być "strasznym".

Fotki nie mam, ale jak chcesz go zobaczyć to pomóż Stalkerom w Czerwonym Lesie na południu i wtedy na pewno nie będziesz zawiedziony glasser.

Zombiaków walimy "tylko i wyłącznie" w głowę, w korpus są bardzo wytrzymali. Radzę używać ulepszonego SWD albo dla weteranów - noża (oczywiście nie na całą hordę, ale wiecie o czym mówię).

[ Dodano: 2009-01-05, 23:16 ]

Z całym poważaniem lorddino, ale to działa tylko na "początkującym". Tyle, że na naprawy ekwipunku i na ammo musisz później wydać tyle kasy, że to po prostu się nie opłaca.

Bądź cierpliwy. Zdobycie bazy (nie wiem na jakim grasz poziomie trudności, ja na weteranie) to nie taka prosta sprawa , najpierw trzeba zdobyć wszystkie ważne punkty strategiczne. poza tym całą bazę zdobywasz tylko raz (są fajne nagrody za to), a potem Powinność i tak będzie ciągle "odżywać", ale w małych ilościach. Nie trać wiary w Naszą frakcję isitme, pozdro.

Faktycznie zapomniałem o nim. Ten wielki stwór w Czerwonym Lesie to Nibyolbrzym. Najłatwiej go pokonać granatami, lub jeszcze lepiej bronią z podwieszanym granatnikiem (kilka celnych strzałów załatwia sprawę). Pytanko : w CS-ie nie spotkałem się z częściami ciał potworów (jak np. kopyto dzika z SoC), potrzeba do tego jakiegoś moda?

Nie chodzi mi o to

http://img206.imageshack.us/my.php?image=ssmarta010409194117agroja5.jpg

[ Dodano: 2009-01-04, 19:50 ]

Sorry zapomniałem przecinka, oczywiście chodzi mi o tego stwora

Kilka zdań o moich sposobach pokonywania mutantów: 1. Dzik i mięsacz - najsłabsze moim zdaniem stwory w grze. Wystarczy trochę pobiegać i ponawalać do nich z jakiejś dobrej strzelby. 2. Ślepy pies, Nibypies - zasada jest prosta, strzelamy do nich (najlepiej z czegoś szybkostrzelnego) od przodu, wtedy giną po kilku trafieniach. Odradzam stosowanie broni krótkiej i noża. Przy spotkaniach z większym stadem dużo biegamy - staniecie w miejscu może oznaczać śmierć. 3. Snorki - szybkie i silne stwory, cała magia polega na tym, żeby trafić je w locie (wymaga to sporej wprawy), najlepsza spluwa - maks. ulepszony SPAS12. 4. Pijawki - przeciwko jednej wystarczy kosa (nie dla początkujących), przeciwko stadu trzeba mieć szybkostrzelną broń, albo rkm. Odradzam z nimi walkę w nocy, stado jest wtedy śmiertelnym przeciwnikiem. 5. Kontroler - czekamy, aż pierwszy raz "przyciągnie" nas do siebie, wtedy biegniemy do niego i wyciągamy nóż, kilka trafień i nie żyje stwór ohydny. 6. Poltergeist - radzę je omijać z daleka, zużyjemy mnóstwo ammo, a i tak nic z tego. 7. Czernobylski nibypies - gdy obraz zacznie się rozmywać, biegniemy w strone czerwonych punkcików na minimapie i załatwiamy tylko bossów, gdy to zrobimy ich klony znikną. Najlepszy sposób : szybki atak z zaskoczenia. PS. Jak macie lepsze sposoby to piszcie. Dwa pytania: 1. W bazie Powinności, w "zoo" jest wypchany, koto - podobny, stwór. Mozna go spotkać w grze? 2. Czasami zranionej pijawki nie można zabić (mam wersję 07). To bug, czy co?

A co z zakończeniem "chcę być nieśmiertelny", przecież zawsze reputacja będzie albo dobra albo zła. ma wynosić 0?

Możecie się śmiać, ale ja do Stalkera załączam sobie Winampa z playlistą (zatytułowaną dokładnie "Stalker"), gdzie są kawałki disco z lat 70 i 80 - tych (Sandra, Blondie, Abba, Modern Talking itp.), a także troszkę "nowości", tzn. Queen, Nirvana, czy Metallica. Fatalnie gra mi się przy hip - hopie, czy techno.

Ostatnio po raz kolejny zacząłem od nowa grać w CS-a postanowiłem przyłączyć się do Bandytów. Wszystkim odradzam ta decyzję. Po pierwsze ci kolesie okradają cie przy każdej lepszej okazji. Ja wytrzymałem te zniewagi do momentu opuszczania Wysypiska (jeden z tamtejszych posterunków zabrał mi całą forsę, zresztą, gdy wchodziłem na Wysypisko zdarzyło się to samo), po czym byłem zmuszony wyczyścić cały posterunek. Poza tym, gdy wykonałem trzy pierwsze zadania dla Jogi, ten powiedział mi, że muszę poczekać, zanim będę mógł wstąpić w szeregi jego frakcji. Grałem później ładnych parę godzin... i nic. Koleś ciągle mi powtarzał, że musi mnie sprawdzić itd. :evil: Ogólnie Bandyci (co szczególnie nie dziwi) są najbardziej niehonorową, chamską, najmniej zdyscyplinowaną i najsłabszą frakcją w CS. Zamiast do nich lepiej na początku wstąpić do Neutralnych Stalkerów (za wygraną wojnę z Bandziorami dostajemy 10000 rubli, SEVĘ, i z tego co pamiętam Wielesa), a później do Wolności albo Powinności (ja bardziej preferuję Wolność, ale jeszcze zagram w Powinności).