Szadow Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Jak dostałem info od gości ze stalowej woli to nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać... Znaczy się dostali cynk, że może być nalot i zamiast postawić linuxa i olać temat, to skuli się i zapomieli... Efekt? Teraz mają sprawę, kompy skasowane i generalnie syf... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Iceman Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Tak to jest jak przez lata jedzie się na spiraconym Windowsie, a w samym domu nie jest lepiej, bo płyty kompaktowe z grami, muzyką czy filmami są porozrzucane po całym pokoju. Teraz będą mieć kłopoty, na pewno nie duże, ale grzywnę raczej zapłacą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LordDino Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Boże błogosław wydane pieniądze na oryginalne gry i programy oj jak ja bym taki nalot chciał. Ze śmiechu bym się cały dzień kładł jakby chłopaki szukali . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichociemny1 Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Dino zawsze możesz sam siebie podkablować i bedzie nalot. :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LordDino Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 No taki głupi to nie jestem, a wiesz coś w domu może się znaleźć nielegalnego i byłbym w d..., chociaż nie wiem co to by być mogło ale zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Najemnik32 Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Szczerze powiedziawszy ostatnio nie mam co się martwić nalotem, bo i tak nie ma kto na mnie nakablować, a komp mam czysty, a piracikami (ciężko) nakarmiłem śmieciarkę :-|. Nie wiem, czy cieszyć się, czy płakać :-| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichociemny1 Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Szczerze powiedziawszy ostatnio nie mam co się martwić nalotem, bo i tak nie ma kto na mnie nakablować, a komp mam czysty, a piracikami (ciężko) nakarmiłem śmieciarkę :-|. Nie wiem, czy cieszyć się, czy płakać :-| Zależy czym nakarmiłeś. :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Albert115 Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Października 2009 Ja tam nie mam piratow najwyzej mogli by obejzec moja piekna kolekcje gier [okolo 1000 tytolow liczac z plytami z czasopism]. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolfenstein Opublikowano 8 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2009 A ja mam oryginały i nie muszę obawiać się nalotów. Nawet jak pożyczę od kolegi pirata, to i tak kupuję oryginał, żeby nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi