Skocz do zawartości

Pawel350

Stalker
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pawel350

  1. a i jeszcze jakby zastosowali patenty z CoP to bierze się najlepszy kombinezon i biegiem do technika żeby naprawił :-) na wszystko jest sposób
  2. Zależy jak dziurawy :-) jak np byłby to egzoszkielet to czemu nie? :-D
  3. heh... realizm za wszelką cenę :-D
  4. no tak, tak... albo pierwsza za szybko się kończy :-) [ Komentarz dodany przez: The Iceman: 2010-08-15, 11:30 ] Starczy tego offtopu.
  5. Swoją drogą zastanawiam się jak by to wyglądało- czy zabierając kombinezon od zabitych byliby oni goli czy zostaliby w kombinezonach. Bo trudno mi uwierzyć w gołych stalkerów... (hahaha :-D)
  6. jak dla mnie w Cieniu brakuje tylko ulepszania broni i naprawy kombinezonów. W broniach i tak tylko zwiększam celność, a w kombinezony tylko naprawiać, bo w SoC nie trzeba nawet ulepszać ;]
  7. Jemu chodziło o znaczenie słowa "Dropienie"
  8. A ja znam strzelankę nawet na 4 osoby... (haha) Nie jest wypasiona jak Crysis czy coś, ale jak masz z kim grać to pół roku masz z głowy :-D Mówię tu o Serious Sam: Drugie Starcie (skopiuj dokładnie nazwę, bo jest pierwsze starcie, ale na multi ma jedną mapę, a w 2 na dwóch bez neta się nie da) Co do fabuły to można się interesować, ale cała gra ma w założeniu tylko zwalczanie problemu przeludnienia (a raczej "przepotworzenia") na świecie i uratowanie planety. Dziękuję za uwagę ;]
  9. zawsze coś... w jednym z tematów wypowiadaliście się, że "nie ma jak Cień Czarnobyla".
  10. Filmu nie oglądałem, to nie wiem, nie będę się spierał :-) ale z książki wzięli sporo... Np. monolit spełniający życzenia w SoC to w książce złota kula... Anomalie- też sporo podobieństw, jak nie właściwości to przynajmniej wygląd. A książeczka suuper muszę przyznać :-D warta przeczytania
  11. Może i tak, ale powiem tylko że gra S.T.A.L.K.E.R. jest zrobiona na podstawie książki o tym samym tytule 8-) przed "egranizacją" była nawet ekranizacja. Czyli powstała najpierw książka, potem film, dopiero potem gra :-D
  12. Powiem ci że ja też go nie lubiłem, ale odkąd misja "jeden strzał" poszła mi lepiej niż ulepszonym SVD (uciekł tylko jeden bo miał blisko do drzwi i go późno zauważyłem ;] ) to go polubiłem... No i oczywiście na mutanty jest niezastąpiony :-) .
  13. hehe :-D tiaaa A nie mam racji? mam. Ale za to jednocześnie mają jeszcze wiernych fanów, takich jak my, którzy są im wdzięczni że w ogóle takie coś wymyślili... Przynajmniej ja się cieszę że zrobili grę "inną niż wszystkie"
  14. :-o :-D Ekhem... dobrze powiedziane :-D Chociaż kto wie- przecież wojskowi albo najemnicy mogli dla przewagi mieć coś takiego. Jak już miałoby być to baaardzo drogie. Chociaż jak już o realizmie mowa to taki celownik laserowy zdradzałby pozycję strzelca, i to (że tak napiszę) cholernie szybko. A co do zasięgu to mi obojętne ;] I tak w większości mi się zdarza walczyć w odległościach szturmowych. a jak korzystam ze snajpery to pamiętam że w SoC w magazynach była jedna, a w CoP to oczywiście Gauss
  15. Nie wiem, wiem że czasami naparzałem w niego cały magazynek jak "na snajpera" próbował podejść i nic. zawsze czekałem aż podejdzie, a seria z G36 w głowę to samobójstwo :-D
  16. Nawet łatwo się domyślić czemu ;] 4 części = 4x większe pieniądze
  17. Pawel350

    Offtopic

    Jak lubisz takie zabawy to polecam ci Airsoft fajna sprawa
  18. Czytając o tych "cichych rozwiązaniach" Alberta przyszedł mi na myśl Splinter Cell... A te zabójstwa incognito to nie głupie rozwiązanie Tylko zastanawiam się czy uwzględniliby wtedy licznik zabójstw czy coś.
  19. A u mnie właśnie nie. Dopiero jak się pojawiły to był sens strzelać ;]
  20. Może i nie... Ale zawsze jakaś zabawa jest ;] Narazie mam tylko jedną- ostatnią- część gry, reszte pożyczyłem koledze (maniak Call of Duty). Czekam aż mi odda Cień Czarnobyla to trochę sobie przypomne
  21. Muszę przyznać na najtrudniejszym nie próbowałem. Zawsze biorę sobie najłatwiejszy, żeby się bawić... |H&K G36| :-)
  22. Kurcze, właśnie w takich sytuacjach żałuję że mam wolny internet :cry:...
  23. Wtedy byłby podobny do Fallouta 3... No nie wiem, zobaczymy co wymyślą. Ja spekuluję że zrobią tak: zależnie do jakiej frakcji pójdziemy (czyli zgodnie z charakterem gry- sztuką wyboru) będziemy decydować czy na końcu zniszczyć czy dalej eksplorować Zonę. Nie wiem czy trafiłem, jw powiedziałe- to tylko spekulacje :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.