Sejw mam, tuż przed wejściem do Prypeci, jak i w samym autobusie, jeszcze przed rozmową z Merlinem. Kombinowałem na różne sposoby, jednak zawsze jest trupem po moim powrocie. Działałem jako nowicjusz, i jako mistrz, jednak zawsze to samo. Najpierw tłukłem pijawki w okolicy autobusu, trup. Biegłem wytłuc snorki, po powrocie trup. Wytłukłem Monolitowców, zdobyłem lepszą broń, wykończyłem chimery, ba dostałem się nawet do elektrowni, ale padałem z braku leków i jedzenia. Odpuściłem już sobie i czekam na pomoc specnazu .