Niepodważalnym atutem SoC jest nastrój. Jestem świeżo po ukończeniu Fallouta 3 i mogę z całą stanowczością stwierdzić, że dzieło Bethesdy nie może pod tym względem równać się produkcją naszych "braci zza Buga". Mam tu na myśli przede wszystkim odczucia towarzyszące graczowi podczas eksploracji terenu, zarówno otwartego jak i pomieszczeń zamkniętych. Umiejętne operowanie światłem i dźwiękiem połączone z dawaniem złudnego uczucia bezpieczeństwa na prawdę robi swoje. Ciekawym zabiegiem jest nie zatrzymywanie rozgrywki podczas przeglądania ekwipunku lub PDA. Bardzo łatwo jest dać sie wtedy zaskoczyć. Walki są najczęściej szybkie i brutalne a przeciwnicy wymagający. Realizmu nadaje również broń - zwłaszcza różne jej ograniczenia, takie jak celność i niezawodność.
Mimo pewnych technicznych niedociągnięć i niespełnionych erpgowych ambicji, S.T.A.L.K.E.R. jest niesamowicie wręcz grywalny i zapewnia mnóstwo zabawy (jeżeli ma sie czas ;-) )