Klopoty z zadaniem

[malygwizdek]

A więc i mnie dopadł problem z lokalizacją. Gra w wersji 1.5.0.4, misja porozmawiaj z profesorem, wpadam do jantaru załatwiam zombiaki i tyle; drzwi do bunkra zamknięte na amen; czy komuś się to przytrafiło ? :lol: Proszę o podpowiedź.

[Kalesor]

Administratorski offtopic po całości:

Primo: problem z lokalizacją? Mnie to wygląda na buga w grze i nie wiem co ma do tego fakt, że to polska wersja.

Secundo: u nas był taki temat?

Tertio: interpunkcja i polskie znaki diakrytyczne, proszę. To nie gadu-gadu :>

A teraz oddaję głos bardziej kompetentnym kolegom stalkerom :lol:

[malygwizdek]

Szanowny Panie Admin,

Po pierwsze! To wersja 1.5.04 nie oznacza, że jest to polska wersja językowa! I jak bym wiedział czy to bug, czy nie to bym nie pytał. :)

Po drugie: tak, był parę linijek poniżej temat "problem z lokacją"

A po trzecie, to przeglądarka, której aktualnie używam ma problemy z polskimi fontami i lepiej pisać bez, bo krzaki nie wychodzą. A teraz dzięki za info i proszę o jakąś podpowiedź.

Spokojnie. Bez nerwów. Nikt nikogo nie chce obrażać (a przynajmniej ja nie chcę nikogo obrażać) i to sarkastycznie "Szanowny Panie Adminie" jest naprawdę zbędne.

Primo: nie twierdzę, że skoro wersja 1.5.04 to wersja PL; po prostu użyłeś słowa "lokalizacja", więc wyszedłem z założenia, że to lokalizacja polska.

Secundo: temat o którym piszesz, dotyczy innego buga.

Tertio: zmień zatem przeglądarkę xP; a na serio: niech będzie, że krzaczy Ci polskie fonty (będę poprawiał :>), ale chyba nie ma problemu z wielkimi literami i przecinkami :>

Quatro: nie trzeba krzyczeć, może i mam problemy ze słuchem (ehh; za dużo heavy metalu :lol: ), ale nie aż takie :> - Kalesor.

[The Iceman]

Ja nie mogłem wejść do bunkra Sacharowa, ponieważ zraniłem (jakiś czas temu) przez przypadek ekologa.

[malygwizdek]

Kalesor> ok. sorry ja też się troche uniosłem (okolo 1,5 metra) :lol: będzie lepiej:) Elvis> Ekologa , ja go nawet na oczy nie widziałem, zaczeło sie normalnie wpadam do jantaru, na PDA informacja o zombie potem pare strzałów i to już tyle

[Filippo23]

W SoC był problem z tym, że niektórzy nie mogli wyjść z bunkra Sidorowicza, bo drzwi były zamknięte. Czyżby tu było podobnie? Zobaczymy, co powiedzą inni stalkerzy. Edyt: Spróbuj może zainstalować najnowszego patcha. Może to pomoże.

[The Iceman]

Naprawiłem pewien skrypt: pobierz!

Nie licz na to, że zadziała "od tak". Prawdopodobnie musisz rozpocząć grę od nowa.

[uszatek]

Zabawne, bo właśnie miałem się spytać o to samo co autor tematu. Niby bunkier jest zamknięty podczas ataku zombie, ale u mnie coś się zacięło i drzwi nigdy nie chciały się otworzyć... Robiłem load z poprzedniej lokacji i próbowałem kilka razy z różnym efektem - czasami się otwierały a czasami nie (z przewagą tych nie), naprawdę nie wiem od czego to zależy... Nie zdziwiłbym się gdyby to był kolejny bug, bo w Stalkerze podobnych jest cała masa. Stąd moja rada dla grających w Stalkera: instalujcie najnowszego patcha (najlepiej przed rozpoczęciem grania, bo save'y przeważnie nie są kompatybilne z różnymi wersjami), a podczas gry często róbcie save, i to nie tylko quicksave F5, ale również co jakiś czas w różnych slotach (np. w jakichś kluczowych momentach, najlepiej przynajmniej raz na lokację) - zawsze lepiej po natrafieniu na jakiegoś buga cofnąć się nawet godzinę grania do tyłu niż zaczynać wszystko od nowa. EDIT: Po kilku dalszych testach dochodzę do wniosku, że aby można było wejść do bunkra nie tylko nie może być akurat atakowany przez zombie, ale w ogóle nie może być żadnych zombie w dosyć sporym promieniu od bunkra (nawet tych których nie widać jeszcze na mapie w PDA). Wystarczy że gdzieś z zabudowań już się zbliżają i drzwi są zamknięte... (chociaż w tym moim pierwszym przypadku jestem przekonany że nie było żadnych zombie poza zabudowaniami, a mimo to były ciągle zamknięte a próbowałem przez połowę stalkerowego dnia, więc może wtedy się jakoś zabugowały...) Tak czy siak przynajmniej u mnie do bunkra można wejść właściwie jedynie od razu po wybiciu wszystkich zmierzających w stronę bunkra zombie (nawet tych co są daleko), a to nie trwa za długo, bo grupy zombie przychodzą jedna za drugą (przynajmniej u mnie).

[malygwizdek]

moje wielokrotne próby wychodzenia z jantaru robienia innych misji nie rozwiązały problemu do tego stopnia ze zaczynałem wybijać zombiaki z fabryki na ile mogłem podejść i nic na ekranie PDA nie było niczego poza stalkerami i nic musze sie cofnąć o kilka save dalej, a taka fajna giwerę miałem :lol: naprawdę giwera, która daje wolność za wstąpienie do nich jest zaje fajna, czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysły ??

PS. i jeszcze jedno może komuś jeszcze wpadło to w oko, jak jestem w agropromie to jak sprawdzam mape w PDA to na wysypisku widać przejście do magazynów wojskowych ale jak cofne sie na wysypisko to już nie moge tam przejść :) to tyle

[ Dodano: 2008-09-30, 22:17 ]

Naprawiłem pewien skrypt: pobierz!

Nie licz na to, że zadziała "od tak". Prawdopodobnie musisz rozpocząć grę od nowa.

Elvis > dzieki pobrałem twojego skrypta bede sprawdzał czy coś się poprawiło, a jutro ewentualnie jeszcze zainstaluje nowego patha, czy jesteście pewni, że save bedą działać ?

[The Iceman]

Save z patchem i fixem będą działać. EDIT: Jeśli drzwi się nie otworzą, to naprawię więcej skryptów. Ale chyba będziesz musiał rozpocząć grę od nowa...

[malygwizdek]

:mrgreen: A wiec tak po wgraniu twojego patha Elvis (jeszcze raz dzięki) nadal bez zmian ale w przypływie desperacji i trochę przypadku trafiłem (prosto w czoło) jednego ze stalkerow pilnujących bunkra, potem już niestety musiałem załatwić resztę , i co bum drzwi do bunkra otwierają się na pełna szerokość i mogę wejść, efekt uboczny zaczynają napływać nowe masy zombiakow :lol: to tak dla ciekawości. wygladało to troche jak by się coś zablokowało tylko dlaczego zabicie kilku stalkerow odblokowalo buga. :mrgreen:

[Filippo23]

Kolejna stalkerowa ciekawostka...

[malygwizdek]

:lol: Trochę nie na temat ale nie wiem gdzie to dać, najlepsza akcja jaka mi sie przytrafiła to w magazynach wojskowych przy głównej drodze stoi posterunek powinności a zaraz obok niego stalkerzy (jest noc biegnę z magazynów przebiegam przez środek posterunku goście z powinności zaczynają do mnie strzelać (jestem w wolności) a stalkerzy nie, ale jak sie okazało goście z powinności musieli trafić paru stalkerow i rozpętało sie istne piekło ja schowałem sie za betonowa płytą a tam granaty strzelanina i po paru minutach cisza, pozbierałem fanty i pobiegłem sobie dalej ..... piękne ,jakieś 18 ciał :mrgreen: