Skocz do zawartości

Najlepsze z gry (SoC)


Rekomendowane odpowiedzi

Jednak co do klimatu to najbardziej lubię w stalkerze nie lokacje, a wydarzenie, a szczególnie łączne naparzanki, tzn. starcia z innymi stalkerami przeciwko mutantom czy innym stalkerom wrogom. Mam nawet sejwy przed każdą taką bitwą i sobię wczytuje kiedy chcę sobie pograć i czasami gram w 1 bitwę kilka razy. Wymienię kilka: 1. walka o parking samochodowy (1 misja), walka o obronę wysypiska z Biesem, druga walka na wysypisku z Seryjem, walka w Agropomie jak mamy pomóc stalkerom przeciwko wojskowym, potem walka z Wolnością przeciwko Powinności , obrona granicy i inne walki. Naprawdę to lubie w stalkerze. Ocywiście nie zaprzeczam, że inne rzeczy są beznadziejne, bo są też fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

U mnie też jedna pijawka była. Schodzi się spiralnymi schodami na sam dół, potem przez korytarz pełen kwasu i na końcu wchodziło się do większego pomieszczenia, gdzie zrobiłeś kilka kroków i zawsze pijawa zaczynała wyć. Dodam, że pokonanie nie jest trudne: ponieważ możemy się cofnąć do tego korytarza z kwasem i stanąć w wejściu i pijawka nas nie zaatakuje, bo się nie zmieści w przejściu i jest druga możliwość, otóż jak już wejdzie się do tego pomieszczenia z mutantem i uszłyszy ryk, to trzeba strzelać na ślepo , żeby usłyszeli nas żołnierze, a my chowamy się w korytarzu z kwasem. W tym czasie żołnierze będą walczyć z pijawką , a my odniesiemy same korzyści, bo potwór pokona 1 żołnierza, może dwóch z czego sam zginie. Dwie pijawki pojawiają się wtedy, gdy wracamy znowu do podziemi, w celu spotkania się z doktorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.