Problem z RPG-7

[Duszman]

Witam, jestem w trakcie przechodzenia zadania na obrzeżach zony polegającego na zestrzeleniu wojskowego śmigłowca, jednak jest to niemożliwe gdyż po wystrzeleniu w którąkolwiek stronę ( nawet w niebo ) nieoczekiwanie pocisk wybucha pode mną i mnie zabija. 

Z góry dziękuje za pomoc

[kondotier]

@Duszman A strzelasz z rpg7 znalezionego w skrzyni bazy wojskowej, czy z jakiegoś innego? Od 24:00 masz pokazane znalezienie go i zniszczenie śmigłowca.

https://www.youtube.com/watch?v=JchsrIueHGQ

Z tym, że wybrał nie najlepsze miejsce do strzelania.

I jeszcze taka informacja, choć dla Twojej gry już trochę spóźniona. W garażu Straży Pożarnej stoi ciężarówka z paką. Na niej jest plecak z kombinezonem maskującym od śmigłowca.

[Duszman]

Tak strzelam z RPG znalezionego w bazie

[kondotier]

@Duszman  To zmień misce z którego strzelasz, bo powodem mogą być niewidoczne tekstury. Ja nigdy i chyba inni grający też, nie mieli takiego przypadku.

[Duszman]

@kondotier ja też nigdy nie miałem tego problemu, lecz nie ważne czy strzelałem na pagórku, w bazie wojskowej czy na wieży w remizie kończyło się tak samo, ale na szczycie wieży w remizie pocisk nie wybucha mi pod nogami, ale nie leci tam gdzie powinien lecz nie wiadomo gdzie

 

 

Dobra jednak jak na złość gdy chciałem nagrać problem RPG-7 przestał działać niczym produkty MESCO na rynek Afgański w latach 80-tych, więc wszystko działa wzorowo

Edytowane 16 Stycznia 2023 przez Duszman
naprawa błędu

[kondotier]

@Duszman Skoro problem rozwiązany to mnie cieszy, że możesz dalej grać.

Schowek maski wilczka już zabrałeś?

Jak będziesz w wiosce z Mojsze, to za nią z lewej strony na stoku są kamienie i biega połamaniec. To niedokończona nitka jakiegoś zadania, więc możesz połamańca zabić od razu, a z sejfu pomiędzy kamieniami wyciągnąć kilka artów szklanych służących do teleportacji. Kod do sejfu to 11111 lub 111111, już nie pamiętam, ale na pewno same jedynki.

Ze straży pożarnej trzeba koniecznie zabrać lampę ( będzie potrzebna dopiero daleko w grze, na MW lub nawet Radarze ). Wstawiłem dokładny opis postępowania ze "skarbem" komendanta straży, pozwalającym dotrzeć do niej bezproblemowo po takich "gwiazdkach".

A to przeczytaj jeśli chcesz.

Spoiler

Taka mała rada, zrobisz jak chcesz. Jak dotrzesz do narkomana w wyrobisku, to jak najszybciej pomóż mu się przenieść do świata zmarłych. Inaczej co chwila będzie Cię wołał o nowe dostawy. Jak lalka sygnalizuje schowek, patrz nie tylko pod nogi, ale i na drzewa. Większość z nich można zestrzelić i są warte zachodu. Tylko jeden, na suchym drzewie koło małej wioski nie wart jest zachodu.

Jeśli pod koniec pobytu będziesz prowadził kuriera, to pozwól aby go zagryzły psy. Zabierasz jego kombinezon o niebotycznym udźwigu i przesyłkę. Zanosisz na miejsce, zadanie zaliczasz, a kombinezon Ci zostaje do końca gry.

Wielkiego kabana na którego dostaniesz zadanie, najłatwiej zabić nożem. Dziwne, ale prawdziwe. Strzelanie nie ma sensu.

Jak będziesz chciał sobie trochę więcej pograć, to po zakończeniu działań na Obrzeżach i wyjściu na Kordon, zrób sobie twardy zapis i gdzieś poza modem zabezpiecz. A z zapisu zanim wszedłeś na Obrzeża wejdź jeszcze raz i tym razem wybierz grę dla wojska. Nie będziesz się nudził, bo to dwie kompletnie różne gry. A jak skończysz na Kordonie, to możesz zdecydować z którego zapisu grać dalej. Które łupy bardziej Ci będą odpowiadać.

 

[Duszman]

dziękuje za porady, szczególnie z tą lampą gdyż za pierwszym razem gdy przechodziłem tego moda na magazynach wojskowych byłem skutecznie blokowany fabularnie prawdopodobnie właśnie przez tą lampę