Nie przepadam za modami typu sławna złota kula, czy sgm.
Nie lubie modów, które zmieniają bardzo dużo w świecie gry, wolę mody nie wdrążające tak wiele drastycznych zmian, który stawiają na survival, wiele lokacji, bogatych lokacji, żyjącą zonę, którą stalkerzy przemierzają, a mroczny klimat wylewa się z ekranu. choć do fabuły to fakt wymagający nie jestem.
Kocham detale takie jak, postać fabularna rozróżnia z której frakcji jesteśmy, frakcja wraz z jej pomaganiem jest silniejsza, ciekawy początek we frakcjach typu Sidorowicz oferuje samotnikowi sławę i hajs, czyli to po co przyszli oni do Zony, natomiast Generał Woronin np. wydaje nam rozkaz i przedstawia dlaczego jest wart wykonania i jak przybliży powinność do swojego celu.
Anomaly ma prawie wszystko z tych rzeczy.