Co dalej?

[Pawel350]

Witajcie. Przeszedłem CoP juz dwa razy i zastanawiam się, czy wykorzystają informacje z końcowych historyjek w następnej części... Np. Nowe lekarstwa wymyślone przez naukowców z bunkra, pojazd budowany przez Kardana i Azota, nowa grupa prowadzona przez Włóczęgę i zleceniodawca najemników z Prypeci...

[Stalker_11]

Mi się wydaje że nowa część będzie. Jak kiedyś się dowiedziałem to fabuła ma być o drugiej stronie elektrowni bo podobno tamtędy Strielok się dostawał do Strefy. Pamiętajcie to są przypuszczenia. Ja wolał bym odświeżonego Cień Czarnobyla, z nowymi zadaniami ale żeby nie mieć celu czyli: - Free Play - Jesteśmy zwykłym kotem - etc. Fajnie gdyby wykorzystali pomysł np. że musimy pierw przedostać się przez posterunek wojskowy itp. i następnie do strefy. Ale jak mówiłem czekajmy.

[Albert115]

Tez bym tak chcial ale to raczej sie nie uda. Ja zawsze juz prawie na samym poczatku gry mam dobry sprzet. Zawsze znajdzie sie jakis zabity stalker z dobra bronia i zabawy w sprzedawanie sprzetu i artefaktow ida w zapomnienie.

[Pawel350]

W historiach bohaterów po opuszczeniu Zony pisało, że Strelok został prezesem (czy kimś w tym stylu) grupy zajmującej się Zoną etc. A jak wchodził do bazy wojskowej to mówił że, wie jak zniszczyć Zonę... Trochę niepokojące zdanie, bo gra ma w sobie niepowtarzalny klimat według mnie i szkoda trochę jakby w następnej części zniszczyli Zonę :cry: :-D

[Stalker_11]

Zony nie da się zniszczyć tak czy siak. Co wysadzą ją aby promieniowanie rozniosło się hen hen na Europę ?

[Pawel350]

A wiadomo co wymyślą?? Nie no... w Cieniu Czarnobyla było coś o tajnych badaniach nad Świdomością-z, może tego się czepią... Pożyjemy zobaczymy

[Stalker_11]

Jak wiecie Strefa czy raczej Zona to dzieło człowieka to samo Świadomość - Z oraz Mózgozwęglacz.

[Pawel350]

... a to co stworzył może próbować zniszczyć... Oby nie :-)

[Najemnik32]

A dla mnie jak powinna wyglądać kolejna część gry? Nie kolejna kontynuacja, z coraz to bardziej wypasionymi gadżetami, coraz to lepszymi broniami, nieeee...Nowy stalker powinien wyjaśniać początki, pierwsze ekspedycje stalkerów do Zony. Gdzie na początku musimy znaleźć sposób na dostanie się do Zony, potem znaleźć jakiś sposób, aby przetrwać. Coś jak zwykły stalker z połączeniem elementów logicznych, gdzie najlepszą bronią byłby jakiś pistolet, albo ew. kałach, do którego amunicja była by ciężka do zdobycia.

[Pawel350]

Wtedy byłby podobny do Fallouta 3... No nie wiem, zobaczymy co wymyślą. Ja spekuluję że zrobią tak: zależnie do jakiej frakcji pójdziemy (czyli zgodnie z charakterem gry- sztuką wyboru) będziemy decydować czy na końcu zniszczyć czy dalej eksplorować Zonę. Nie wiem czy trafiłem, jw powiedziałe- to tylko spekulacje :-)

[Albert115]

Stare lokacje [soc + cs] i kilka nowych, mniej ludzi, wieksze odleglosci, trudniejsze walki, ciche rozwiazania [tlumik, kosa], npc nie dropia broni, pancerzy [przez co trudniej o nie], teleporty pomiedzy lokacjami zeby oszczedzic czas [ale nie koniecznie], nowa bron, nowe dodatki do broni, nowe pancerze, zaawansowany upgrade sprzetu, nowe mutki. To tak bez wchodzenia w szczegoly. Pytanie tylko czy duzy realizm nie zmniejszy grywalnosci.

[Stalker_11]

Mutki to przesada chociaż zwykły zombie by się zdał. Nowe bronie, dodatki ? Za dużo syfu było by. Postacie nie dropiom sprzętu i kombinezonów ... To nie realizm. Czemu mają nie dropić ? Muszą wręcz ale żeby sprzęt nie był wręczy idealny. Niech je poniszczą. To z efektem incognito było by dobre Podchodzisz nocą i cap drania nożyskiem. I KONIEC JUŻ Z TYM ULEPSZANIEM I ULEPSZANIEM. Popieram pomysł najemnika32, od nowa i już.

[Albert115]

Wlasnie przydal by sie nowy sprzet. Starego jest malo i to bardzo. Co do postaci to gdyby nie dropily to by bylo trudniej o sprzet i zabawniej. Nawet kalach byl by bardzo wartosciowy. Innym rozwiazaniem bylo by dropienie zjechanego sprzetu, prawie bez wartosci. Ulepszenia sa super ale mogly by byc bardziej wizualne np latarki, lasery, celowniki. Bez ulepszen nie mozna trafic z kalacha powyzej okolo 50 metrow i to mi sie nie podoba.

[Pawel350]

Czytając o tych "cichych rozwiązaniach" Alberta przyszedł mi na myśl Splinter Cell... A te zabójstwa incognito to nie głupie rozwiązanie Tylko zastanawiam się czy uwzględniliby wtedy licznik zabójstw czy coś.

[Albert115]

A czemu nie? Pomysl naprawde zacny ale wykrywalnosc powinna byc po jakims czasie. W koncu po co te tlumiki?

[Stalker_11]

Kurwa że się tak wyrażę. Nie róbmy ze stalkera typowego shotera jak hitman, crisis bo to gówno nie gra będzie. Lasery ? Celowniki ...... No nie tego bym nie przeżył. Ale zasięg mogli by zwiększyć.

[The Iceman]

hitman

Po pierwsze: Hitman mało ma wspólnego ze strzelanką (założenie gry jest inne). Po drugie: to nie jest typowy shooter. Chyba że robisz rzeź, zamiast grać normalnie 8-)

[Stalker_11]

No jak nie. Mi się hitman kojarzy z celownikami, laserami i innymi pierdołami które są nie potrzebne. Stalker będzie bez klimatu jeśli będą takie plany. Po prostu będzie jeden poziom trudności czyli mistrz no i tam możemy się pobawić.

[Pawel350]

:-o :-D Ekhem... dobrze powiedziane :-D Chociaż kto wie- przecież wojskowi albo najemnicy mogli dla przewagi mieć coś takiego. Jak już miałoby być to baaardzo drogie. Chociaż jak już o realizmie mowa to taki celownik laserowy zdradzałby pozycję strzelca, i to (że tak napiszę) cholernie szybko. A co do zasięgu to mi obojętne ;] I tak w większości mi się zdarza walczyć w odległościach szturmowych. a jak korzystam ze snajpery to pamiętam że w SoC w magazynach była jedna, a w CoP to oczywiście Gauss

[Stalker_11]

A ja nie cierpię Gaussa ... Za nowoczesne to dla mnie.

[Pawel350]

Powiem ci że ja też go nie lubiłem, ale odkąd misja "jeden strzał" poszła mi lepiej niż ulepszonym SVD (uciekł tylko jeden bo miał blisko do drzwi i go późno zauważyłem ;] ) to go polubiłem... No i oczywiście na mutanty jest niezastąpiony :-) .

[Albert115]

Mi sie gauss nie podoba. Mozna by dac jakies celowniki laserowe wojsku, a najlepiej tylko oddzialom specjalnym wojska. Takie celowniki nie zdradzaja pozycji strzelca bo albo wlacza sie go na chwile albo sa widzialne w noktowizji wiec podejscie w nocy do takich oddzialow bylo by samobojstwem.

[Najemnik32]

Co do dropienia broni. Eeee...to co wrogowie z tą bronią by robili? Po zabiciu wystrzelałaby ona w kosmos, albo zapadała się głęboko pod ziemię?

[Albert115]

No to gdzie sa pancerze?

[Stalker_11]

W kuble na śmieci pewnie. Co za dużo to nie zdrowo prawda ?