Piknik na skraju drogi

[tom3kb]

Zaraz, zaraz coś mi się tu nie zgadza trochę.

Po pierwsze, nie podoba się wam zona w mieście, brak słowiańskości, moim zdaniem trochę od czapy zarzut, raczej takiego wschodniego klimatu (a już bardziej tego, że Zona jest wokół Czarnobyla) czy też to

Cytuj

Po raz kolejny mamy grupę która uratuje świat, tylko jeszcze brak gwieździstego sztandaru ale może i on zostanie umieszczony w późniejszym czasie.

ale.... przecież w książce na świecie jest kilka stref, a akcja Pikniku dzieje się bodajże w Kanadzie wokół strefy powstałej w jednym z miast, więc ja nie wiem gdzie wy tam słowiański/taki nasz swoiski klimat byście chcieli.

Moim zdaniem za bardzo podoba wam się wizja Zony z gry Stalker, która jest tylko wariacją strefy stworzonej na podstawie książki i umieszczonej w "naszych okolicach". I mieszacie część rzeczy z książki, część z gry. I robicie coś czego nie ma. A to ma być w sumie serial na podstawie książki, a nie o Zonie wokół Czarnobyla z gry. Więc nie będzie Czeki Breki tylko będą wcinać hamburgery, a rabować ich w sumie będą jacyś "nigga" z gangu

Cytuj

Jak w/w stawiam na topos made in USA, jakaś agencja/e wysyła ekipę byłych lub aktualnych trepów do "strefy", jakiś "mędrzec" jest razem z nimi, rzecz jasna musi być "elektryzujący" wątek miłosny a na końcu w zdezelowanym fordzie uciekają ze strefy główni (oczywiście) pozytywni bohaterzy, stek "naukowo filozoficznych" bredni z przesłaniem, flaga, hymn, łzy w  patriotów po dobrze wykonanym zadaniu i końcówka filmu, spod gruzów wydostaje się macka mutanta, tak, żeby widz wiedział, że będzie dalszy ciąg.

Ale to bardziej pasuje do tego co mamy w grze (czyli te nasze "słowiańskie" klimaty), kupa walki, laboratoria, frakcje, naukowców, Striełoka rozwalającego np tych złych i wychodzącego z Zony. W książce w strefach chyba za dużo się nie działo o ile dobrze pamietam, łazili tylko i czasem wpadali w jakąś anomalię.

To co jest w książce na serial mi za bardzo się nie nadaje bo byłoby nnnuuudddne, bo to takie "filozofowane sci-fi" i to tam jest raczej

Cytuj

stek "naukowo filozoficznych" bredni z przesłaniem

mało akcji dużo ględzenia jakichś przemyśleń. Jako taki bardziej inteligentny film sci-fi może być ale na serial chyba nie bardzo się to nada, chyba, że na kilka odcinków, a co potem?

 

Dlatego ja mam nadzieję, że serial będzie tylko na podstawie książki, czyli mamy strefy, anomalie, artefakty, dodatkowo zmodyfikują to jak w grze, dołożą jakieś mutanty, ewentualnie może część ufoków zostanie i z nimi będzie coś się działo. Albo coś, nie wiem.

 

Co do tego, że jest kolorowo, a w naszym stalkerze to nie jest W sumie mogliby pociągnąć serial jakimś filtrem (w postapo wrzucają jakieś odcienie brązu, albo jakiś ciemny niebieski odcień coś jak w Underworldach) ale z drugiej strony nie ma chyba potrzeby.