Mam tu takiego kumpla który jest "chory" na punkcie PiS ( bo już inaczej tego nazwac nie mozna), za głos mój i mojej żony na Kaczyńskiego dostałem Metro2033 i Assassin Creed 2, wiedział szelma jak mnie podejsć :D Ja nigdy nie głosowałem , a juz na pewno nie zrobie tego w Norwegii bo dla mnie taki lokalny patryjotyzm jest śmieszny...siedzieć za granicą ,ale strasznie udawać ze mnie los Polski interesuje. Nie, ja juz do tego chorego kraju nie wracam. A skoro ktos jest takim wielkim patryjotą to niech wraca spowrotem, buduje ojczyzne ;) .