Noe zabija swojego psa i nie tylko

[Marcus-Polonus]

Witam,

 

Jakiś czas temu pisałem o takim modzie, jak Pripyat Reborn. Jest całkiem przemyślany, dodano mnóstwo zabezpieczeń, by zadania nawet, jak się ostro spieprzą to żeby nie witać swojego pulpitu i tutaj właśnie jest problem.

Czy ktoś ma na tyle duże pojęcie, że mógłby zerknąć, co właściwie się stało ze skryptami Noego? Kiedy tylko włącza się tryb online słychać, jak strzela ze Spasa prosto w swojego psa, a interfejs w trybie Debug z jakiegoś powodu mówi, że Noe traktuje Lassie, jako swojego wroga. W plikach jest niby zapisane combat_ignore_cond = true, ale nie jestem fachowcem.

 

Druga sprawa to moment, kiedy Noe wskakuje do anomalii... Animacja się zacina i do końca gry Noe wskakuje do anomalii, a mówiąc ściślej prosto na główkę w ziemię (prawdziwy Noe w barce oczywiście sobie stoi).

 

Takich ciekawostek doszukałem się na pewno jeszcze dwóch, ale podkreślam - nie wpływa to na zadania, psuje tylko jakość rozgrywki. Co to za zabawa, kiedy okoliczni bandyci strzelają do Noego, który cały czas usilnie stara się zamienić w strusia i wali czołem w piach?

Edytowane 23 Marca 2018 przez Marcus_Polonus

[tom3kb]

Mod ci przypasował ale jak to już kiedyś pisałem wygrzebałeś moda, który jest praktycznie martwy w sieci. Nawet trudno coś o nim konkretnego znaleźć u towarzyszy, a to chyba o czymś świadczy ;) Będziesz miał problem z tym martwym modem. Chyba będziesz musiał żyć z tymi niedoróbkami w skryptach.

[Marcus-Polonus]

Mod jest, powiedzmy, martwy, dlatego, bo się przeistoczył w zupełnie coś innego, co nie świadczy, że jest gorszy. Jest szerokim rozwinięciem AI Tweaks, znacznie przerobiony w porównaniu do MSO i w sumie jeszcze niczego innego nie znalazłem, co by mogło to zdeklasować (pod kątem czystego Zewa oczywiście).

[Yossarian]

Sorry za OT, ale widząc tytuł tematu naszła mnie taka refleksja, że w każdej chwili może teraz tu wjechać Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami 

Jakby co, to kierujcie ich do tego Noego skaczącego na główkę  

[Marcus-Polonus]

Jak znajdę chwilę i miejsce na dysku to nagram obie rzeczy. Warte zobaczenia choćby po to, żeby tylko sobie poprawić humor.