Skocz do zawartości

LA Noire PC


Rekomendowane odpowiedzi

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=u4RB19gFDRI&feature=related

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=7Gi6lML_I44&feature=relmfu

http://www.rockstargames.com/lanoire/

Premiera L.A. Noire: The Complete Edition w Stanach Zjednoczonych już za nami. Jak to bywa z R$ polskiej wersji językowej nie ma i nie będzie.

Aby przejść fabule trzeba znać dość dobrze Angielski, to nie typowe GTA gdzie wszystko mamy zaznaczone a schemat wygląda jeż > zabij ...

wymagania sprzętowe: Quad Core 3.2 GHz, 2 GB RAM (8 GB RAM - Vista/7), karta grafiki 1536 MB (GeForce GTX 580 lub lepsza), 16 GB HDD, Windows XP/Vista/7

Gangsterska produkcja utrzymana w klimatach noir, łącząca w sobie cechy detektywistycznej przygodówki oraz gry akcji.

L.A. Noire to gra obserwowana z perspektywy trzeciej osoby, będąca debiutanckim projektem australijskiego studia Team Bondi. Produkt powstał przy wsparciu grupy Rockstar Games, a nad jego produkcją czuwał m.in. Brendan McNamara, scenarzysta konsolowego The Getaway. Całość stanowi połączenie dość klasycznej detektywistycznej przygodówki oraz gry akcji.

Dziecko deweloperów z Sydney cofa nas w czasie do roku 1947, a konkretnie do targanego korupcją i handlem narkotykowym Los Angeles. Głównym bohaterem opisywanej produkcji jest weteran II wojny światowej Cole Phelps, który po zakończeniu wojny powraca do Stanów Zjednoczonych i wstępuje do szeregów policji. Co ciekawe, gra pozwala nam na dokładne prześledzenie najważniejszych momentów kariery Cole'a. Zabawę rozpoczynamy w drogówce, biorąc udział w zadaniach o stosunkowo małym znaczeniu. Dokonania Phelps'a z czasem zostają jednak zauważone przez przełożonych, w rezultacie czego awansujemy do innych wydziałów, jak chociażby morderstw czy narkotykowego. Godne odnotowania jest to, że niektóre spośród głównych śledztw są ze sobą mocno powiązane, na przykład postacią seryjnego mordercy, którego staramy się wytropić. W tle przewija się również motyw wydarzeń, które miały miejsce podczas wojny i są związane są z innymi marines z oddziału głównego bohatera.

Właściwa rozgrywka dzieli się na dwie zasadnicze grupy. Do pierwszej kategorii możemy zaliczyć przede wszystkim eksplorację miejsc zbrodni, polegającą na żmudnym przeczesywaniu okolicy w poszukiwaniu obiektów ważnych dla danego śledztwa. Cole musi również umiejętnie przepytywać świadków zdarzeń oraz podejrzanych o popełnianie niecnych czynów. Odbywanie rozmów jest dość złożonym procesem, albowiem przesłuchiwanej osobie możemy uwierzyć, poddać w wątpliwość jej wersję wydarzeń, czy wręcz zarzucić kłamstwo, przedstawiając stosowne dowody na potwierdzenie swoich zarzutów. Godne odnotowania jest to, że każde śledztwo może przebiec nieco inaczej w zależności od tego czy pozyskaliśmy wszystkie dowody rzeczowe i czy właściwie zareagowaliśmy podczas przesłuchań.

W grze nie brakuje również elementów typowych dla tytułów akcji. Główny bohater nierzadko bierze udział w pościgach (pieszych i samochodowych), bójkach na pięści czy efektownych strzelaninach (w grze dostępne są różne modele pistoletów, strzelb czy karabinów maszynowych). Z myślą o graczach szukających mocniejszych wrażeń przygotowano również kilkadziesiąt misji pobocznych, w których zajmujemy się między innymi likwidacją bandytów zabarykadowanych wewnątrz banku.

Oprawa graficzna L.A. Noire wyróżnia się w głównej mierze za sprawą zastosowania niezwykle zaawansowanej technologii motion capture, oferującej bardzo realistyczną mimikę twarzy. Warto dodać, że czynnik ten możemy niekiedy wykorzystać na swoją korzyść, dla przykładu obserwując reakcje przepytywanych osób na zadawane im pytania w celu ustalenia czy mówią prawdę czy kłamią. Do produkcji gry zatrudniono kilkuset aktorów, w tym tak znane nazwiska jak Greg Grunberg czy John Noble. Na potrzeby opisywanego tytułu zbudowano także bardzo rozległą mapę Los Angeles, po której możemy się swobodnie przemieszczać. Warto w tym miejscu wspomnieć o licznych niespodziankach czekających na dociekliwych graczy, takich jak ukryte samochody, taśmy filmowe czy najsłynniejsze zabytki Miasta Aniołów.

W celu nasączenia L.A. Noire specyficznym, posępnym klimatem, autorzy obdarzyli swój produkt wypełnioną różnorodnymi utworami ścieżką dźwiękową, w której gatunkiem dominującym jest jazz. Te i inne zabiegi sprawiły, że pozycja ze stajni Team Bondi zbliżyła się atmosferą do kręconych w latach 40 i 50. XX wieku filmów kryminalnych z nurtu noir.

Jak ktoś z was kupi grę, to mógłby coś napisać, zastanawiam się czy jest sens na to wydawać pieniądze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimika twarzy jest super, lepszej nie widziałem w żadnej grze (na filmikach z gameplayem ogląda się to ja stary film, bardzo realne) jak dotąd nawet ta z gta4 była trochę słabsza. Na YT można znaleźć video-poradnik, wiec i angielski niestraszny :)

Na forach ludzie piszą ze z wymaganiami jest bardzo rożnie jednym śmiga na 4 letnim sprzęcie a innym na nowym się przycina.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Nie będzie L.A. Noire 2

Produkcja L.A. Noire trwała ponad siedem lat – od wpompowania w projekt 40 mln przez Sony oraz późniejszym finansowaniu go przez Rockstar Games. L.A. Noire nie jest tylko największą „grową produkcją” stworzoną kiedykolwiek w Australii, ale jest to także pierwszy tego typu projekt dla wielu osób, które przez te lata zajmowały się ów grą, a w ostateczności nie znalazły się nawet w napisach końcowych (ew. w instrukcji).

Sprawa jest jednak bardziej zawiła niż mogłoby się wydawać przeciętnemu zjadaczowi chleba. Sprawy nie miewają się najlepiej pomiędzy deweloperem L.A. Noire – Team Bondi, a ich wydawcą, czyli studiem Rockstar Games.

Przyczyną tego stanu rzeczy jest główny producent gry Brendan McNamara, który przez swoich pracowników określany jest mianem łobuza, bez umiejętności i talentu oraz wizji zarządzania. Jego atutem jest natomiast umiejętność zastraszania.

Dołączona grafika

Właśnie w takich warunkach tworzone było przez ponad siedem lat L.A. Noire, w warunkach gdzie pracownicy byli zastraszani, pracowali w nieodpłatnych nadgodzinach, a w ostateczności ich wkład nie zasłużył sobie nawet na wymienienie ich w napisach końcowych produkcji. Okoliczności te bada już Międzynarodowe Stowarzyszenie Producentów Gier (The International Game Developer’s Association – IGDA).

Dołączona grafika

Nie dziwi fakt, że wydawca (Rockstar Games) nie jest zadowolony ze złego piaru, który zgotowało im australijskie studio. Samo Team Bondi szuka obecnie nowego wydawcy dla swojego następnego tytułu. Wątpliwym jest czy im się to uda. Zła opinia poszła już w eter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.