cichociemny1

No dobra. Zgadzam się.

Zostałem bardzo pogryziony przez psy, więc musicie mi dać jakieś leki przeciwbólowe, bo nie dam rady. Przydała mi się też dobra apteczka naukowców. To są moje ządania , jesli chcecie zebym spełnił waszą misje inaczej możecie mnie nawet zabić.

Fajnie się rozpoczyna i nawet mnie wciągnęło szczególnie pod końcem jak te pijawki ich rozwaliły. Czekam na dalszą część. Będzie chociaż co czytać. :-D

Ja mogę iść, ale pod warunkiem, że dacie jakoś dobrą giwerę inaczej nie idę.

Wiesz co grałem sobie w SoCa i zacząłem sobie tak naciskać pokolei klawisze dla bajeru, no ale idę a tu chmury sobie lecą przyspieszone i zaraz noc się zrobiła, a przed przyspieszeniem czasu była gdzieś 17 czasu stalker. Potem się musiałem odczytać, bo nie umiałem odwrócić przyspieszenia, ale chwila pokombinowania i udało się. :-D

Ludzie głodujcy są nietylko w Afryce, ale napewno w Hiszpanii i wogóle nie trzeba konserwować zywności tylko ją jak najszybciej ją rozdać potrzebującym.

Jedzenie marnuje się to pewne, 40 tys. uczestników to trzeba dużej ilości tych pomidorów, a ludzie głodują w Afryce i też popieram Elvisa , że takie to głupota. Niech się na kamienie rzucają. Mój tata często mi mówił:"Liczba głupców wzrasta" i się niestety zgadzam. Ludzie z tej głupoty to już wymyslają rózne dziwne rzeczy. A potem mówią, że jedzenia nie ma i ludzie głodują. Gdzie tu logika.

Mając ręce poranione jednak ciagle sprawne próbowałem skrecić kark mutkowi.

Po tym wziąłem mp 5 przeładowałem i próbowałem jak najszybciej znaleźć ostatniego psa zanim się wykrwawię.

Przeładowuje makrova i stzrelam w niego starając się pomimo ogromnego bólu strzelać w głowe.

Osłabiony otworzyłem zaciśniętą na nodze paszczę martwego psa i zacząłem szukać mp5.

Drugą ręką próbowałem uwolnić rękę z makarovem waląc psa w głowę i nos.

Strzelam z makrova do psów liżących rany celując w głowe

Wyjmuje jak najszybciej makarova i strzelam w głowe tego psa , który mnie ugryzł.

Próbuje je zabić serią z mp5 , a potem wejść na pudła ocalenia:D

Próbuje je jak najszybej sprzątnąć i wspiąć się na pudła. _____________ okej nie ma lub:P

Szybko sprawdzam broń , a następnie kłade kciuk na spuście mp5 i szukam jakiegoś łatwego wejścia na jakoś przeszkodę(jesli wogóle są), jeślie nie ma to strzelam do psów ciągle się ruszając, jednocześnie próbując trafić w głowy mutantów. Jeśli skończą się magi do mp5 do biorę broń krótką i dalej strzelam. Jeśli jednak dalej jakiś pies by żył, a i magi do broni krótkiej się skończyły to idę do niego i mu kopa w głowę wale:D

Dobra to ja tylko wybiorę sobie broń biorę Forta i 3 magi do nieg i mp5 z magazynkami. No i dobranoc fajnie nie akcja rozkręciła.

Pojedynczo. Wykrzyknąłem. A sprzęt , jaki sprzęt dostaniemy???

Nie wiem chłopaki, ale ja się chyba zgadzam . Inaczej nie mamy szans.

Śmieszny jesteś wyślecie nas na jakieś anomalnie czy jakieś inne gówno i zginiemy.

No dobra, jakie to warunki są??? Nie mam zamiaru ginąć od kuli tych frajerów.

Jakie 2 opcje.??? Człowieku mamy ważną misje , od której zależy życie całej Powinności i wszystkich zasranych stalkerów w tej zonie , więc daj nam zagadać a waszym dowódcą. Przy okazji przynieście wódkeczki.

-Jesteśmy z frakcji, o której nikt nic nie wie , ponadto jesteśmy najważniejszymy organami tej frakcji, więc i tak nas odbiją albo pomszczą.

-Dokładnie to nie wiadomo jak było. Zawsze pilnuje tyłów drużyny, aż nagle usłyszałem strzały. Przybiegłem no ich wasi nas złapali, a jak zobaczyli mnie to mnie też pojechali kolbą z kałacha. Tyle pamiętam.