Skocz do zawartości

Lonely Mercenary

Weteran
  • Postów

    228
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Lonely Mercenary

  1. Mam taki problem na Wysypisku:

    FATAL ERROR
    [error]Expression    : fatal error
    [error]Function	  : CScriptEngine::lua_error
    [error]File		  : E:stalkerpatch_1_0004xr_3daxrGamescript_engine.cpp
    [error]Line		  : 73
    [error]Description   : <no expression>
    [error]Arguments     : LUA error: ... chernobylgamedatascriptsamk_offline_alife.script:1660: attempt to index global 'news_main' (a nil value)
    

    Jestem po wyjściu z Agropromu i zmierzam w stronę baru. Myślę, że błąd może mieć związek z zadaniem pomocy Biesowi (czy 'Chmielunowi' jak zwał tak zwał). Dopiero co udało mi się zabić przywódcę bandytów i pierwszy raz miałem wylot, gdy szedłem porozmawiać z Biesem. Teraz wylatuję za każdym razem gdy dojdę do głównej drogi :/

  2. Duża ściana z białych cegieł, z tyłu w oknie widać kawałek drzewa i część rury. Tak duże budynki występują w Barze, Dolinie Mroku i Agropromie. W barze nie ma drzew, na Agropromie budynki nie sa budowane z cegły, więc zostaje Dolina Mroku. Czyżby kompleks budynków nad X18?

  3. Jedno pytanie, czy ten LARP przypadkiem nie jest w Sękach? ;) A jeżeli chodzi o ubiór to: Płaszcz z kapturem, do tego spodnie olive, maska p-gaz przytroczona do pasa i jeszcze jakiś plecak np. kostka. Jeżeli nie masz płaszcza, to byle jaka bluza z kapturem, na to stara, znoszona kurtka (albo stary mundur, dobrze sprawdza się "moro" używane przez LWP), reszta jak napisane powyżej. Możesz też założyć kamizelkę taktyczną, ale nie żadne Cirasy tylko LBV albo chest rigg.

  4. S.T.A.L.K.E.R. Southern Comfort

    S.S Comfort jest pierwszą książką o tej tematyce napisaną przez anglojęzycznych autorów. Jest o tyle interesująca, ponieważ akcja dzieje się w "Nowej Zonie", czyli w Afganistanie.

    W 2014 roku w Kabulu, terroryści zdetonowali bombę atomową, powodując ogromne skażenie obszaru, na którym oprócz promieniowania pojawiły się nieznane anomalie i mutanty. Przy porozumieniu z USA, na miejsce zostaje wysłany ukraiński zespół naukowców, mający na celu sprawdzenie czy rzeczywiście wybuch spowodował kolejną wyrwę w noosferze. Gdy naukowcy znikają bez śladu, Major Diegtariow wysyła do Nowej Zony agentów wywiadu...

    Tak rozpoczyna się historia Southern Comfort. Więcej informacji na:

    http://www.stalkersoutherncomfort.com/

    http://stalker.wikia...outhern_Comfort

    W książce występuje wiele postaci znanych między innymi z Zewu Prypeci, jak i z innych części STALKER-a ;)

    • Dodatnia 1
  5. Z tego co mi się wydaje, to film wielkim budżetem grzeszył nie będzie. Więc w takim razie jak pokazać snorka? Przecież są to istoty człekokształtne, to czemu nie mogą być odgrywane przez aktora? Wolę już tę opcję, niż tandetną animację komputerową, wyciętą rodem z gry... chociaż, mogliby się postarać nieco bardziej go ucharakteryzować. VF -Stuntmen! Dopiero teraz to zauważyłem! Moją uwagę zwrócił jeden z aktorów grających w trailerze, a potem podobnie kręcone sceny akcji... a przcież studio to samo: http://www.youtube.com/watch?v=0hhzP2erJ4M

  6. (...) a słowo płaszcz, jest standardowym określeniem powłoki pocisku, z twardym rdzeniem, w terminologi militarnej.

    Tego nie wiedziałem, a gdy szukałem profesjonalnego tłumaczenia 'Full Metal Jacket' to zawsze wyskakiwało po prostu 'pocisk FMJ' więc uznałem, że się tego nie tłumaczy ;)

  7. Co do głowicy bojowej i pocisków nie miejcie pretensji do Metka58, tylko do mnie, bo ja to tłumaczyłem ;) "Głowica bojowa" (warhead) była w oryginale (wg. http://dict.pl/dict?word=warhead&words=&lang=PL), więc tak przetłumaczyłem. A że wyszło mi przy okazji że rdzeń jest z aluminium... tak niestety wujek google przetłumaczył z rosyjskiego na angielski. Na marginesie dodam że nie jestem pewny czy Full Metal Jacket można tak dosłownie przetłumaczyć jako "płaszcz" rdzenia. Z tego co patrzyłem w internecie po prostu pisze się "pocisk FMJ". Ale interpretację pozostawiam tłumaczącemu całość, jak już pisałem prościej byłoby tłumaczyć XVI wieczną angielską biblię niż te dwa teksty :) Wyraźnie ktoś nadużył translatora w przekładzie z angielskiego na rosyjski. A tak zupełnie z innej beczki, chętnie bym przetestował tłumaczenie, ale aktualnie prowadzę batalię z DMX i postanowiłem, że tym razem dojdę do końca (już trzeci raz zaczynam soljankowego moda, a jak mówią do trzech razy sztuka). Ale trzymam kciuki i wierzę, że dobrze przetłumaczysz DR. Powodzenia :)

    • Dodatnia 1
  8. Próbuję je tłumaczyć, jednak o wiele lepiej sprawdziłaby się osoba znająca angielski i rosyjski jednocześnie. Teksty owszem, zawierają słowa angielskie, ale gramatyka i stylistyka są rosyjskie o.O Niektóre w ogóle nie mają sensu, trzeba się zastanawiać co autor miał na myśli. EDIT: Przetłumaczyłem na tyle ile się dało.

    • Dodatnia 1
  9. Patrzyłem w to cudo i gdy rozejrzałem się po pokoju, nastąpiło zakrzywienie czasoprzestrzeni! Atomy z których składało się otoczenie rozszczepiły się i zaczęły wirować dookoła! Zdałem sobie sprawę, że znalazłem się w innym wymiarze, ba, nawet w innym czasie! Leciałem z zawrotną szybkością i straciłem przytomność... Obudziłem się na pustyni, dookoła mnie nic nie było oprócz szarego piasku. Próbowałem pozbierać myśli i nagle mnie oświeciło. Przecież wraz ze mną do tego wymiaru przeniósł się laptop, który (przynajmniej taka miałem nadzieję) wciąż mógł wygenerować portal, dzięki któremu trafiłbym do domu. Pamiętałem, że puściłem go podróżując w kontinuum czasoprzestrzennym. Prawdopodobnie również trafił do tego świata, ale mógł być oddalony o setki, a nawet tysiące kilometrów! Nie zwlekając podniosłem się i rozejrzałem dookoła. Nade mną górowały trzy słońca. Zacząłem iść przed siebie, nie pozostało mi już nic innego. Potem spotkałem tubylców (takie zielone ludziki) którzy powiedzieli, że czarny kryształ mocy (domyśliłem się że chodzi o laptop), został zabrany przez wrogie plemię (takich złych, ogromnych zielonych ludzików) i że jestem wojownikiem z przepowiedni który ma ich pokonać... ale nie będę Was zanudzał, potem jeszcze była wielka bitwa, ale złe ogromne zielone ludziki zostały ostatecznie pokonane i w laptopie zostało zostało wystarczająco dużo energii żeby wysłać mnie do domu. Tak więc dobrze radzę, nie patrzcie na to :P

    • Dodatnia 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.