Skocz do zawartości

Papaczos

Weteran
  • Postów

    635
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Papaczos

  1. Bo to forum milośników gry S.T.A.L.K.E.R. Oj miały. Ja też strzelałem z klucza oraz "ze śruby" - (nakrętkę nakręcało się na koniec grubej śruby ale luźno, tak, żeby pomiędzy śrubą a nakrętką zostało jakieś 0,5 do 1mm - tam szła siarka ostrugana z zapałek). Potem rzucało się to ustrojstwo w powietrze, oczywiście zawsze spadało nakrętką w dół (ciężar) i było fajne BUM. Innym fajnym sposobem robienia hałasu było strzelanie z "krzemienia". Nie wiem, czy te kamienie to były naprawdę krzemienie (poznawało się je po wyglądzie i po charakterystycznym zapachu, jak się je potarło). Brało się więc oderwaną draskę z pudełka zapałek (tak 2x2cm) kładło się to na murku, na tym układało sie "gwiazdę" z zapałek, tak, by stykały się łebkami na tej drasce i na nich delikatnie kładło się ten krzemień. W taki zestaw waliło się z góry półcegłówką - huk wystrzału był porównywalny do strzału z korkowca! :yes: I nie trzeba było czekać do odpustu... UWAGA: Teraz chyba zaczęli produkować jakieś badziewne "bezpieczne" zapałki - chciałem córce pokazać jak się strzela z krzemienia jakieś parę lat temu i nic - nawet nie zasyczało. A ona śmiała się jak szalona :wallbash:
  2. Jasne, że niefajne (szczególnie dla tych, którzy po tych trąbach bici byli) Ale jako solidny kronikarz nie mogłem tego faktu pominąć...
  3. Heh, dzięki A do tego ja to z autentycznie prawdziwą przyjemnością pisałem, bo naprawdę łezka w oku się zakręciła...
  4. Mnie tak przypomnieliście o tej saletrze z cukrem...W mieszkaniu rodziców do dzisiaj są ślady na parkiecie, po zbyt "bogatej" mieszance. Bo ja eksperymentowałem z kolegą nie żeby to mocno wybuchało, tylko żeby ciąg miało. I nie miał ten ciąg służyć jakiejś tam rakiecie, o nie. On miał służyć takiemu skrzyżowaniu żywej torpedy ze ślizgaczem. Mieliśmy tym ustrojstwem z kumplem na Bornholm przez Bałtyk uciekać. Z Kołobrzegu miał być start. I nie chcieliśmy bynajmniej uciekać przed komuną - kuzynka kolegi w odwiedziny przyjechała z Danii i pornola przywiozła, a my go jej jakoś skręciliśmy. I myśleliśmy, że w tej Danii to każdy tak może - my oczywiście też. A że najbliższe duńskie terytorium to był Bornholm, no to już wiadomo skąd wziął się cel podróży... Eksperymentowaliśmy z różnymi rodzajami napędów (do tego pornowozu) gdzie się dało - w kolegi piwnicy, w mojej piwnicy, na polu, a nawet w domach. Sprzętu i odczynników naprawdę mieliśmy już sporo. Ale niestety, jak to mawiał Pawlak, nadejszła nasza ostatnia godzina. Wymyśliliśmy sobie, że spirytus z ciekłym tlenem to będzie dobre paliwo. Skąd wziąć ciekły tlen to jeszcze nie wiedzieliśmy, ale postanowiliśmy przedestylować zakupiony właśnie denaturat, w celu uzyskania czystego spirytusu. Kolega miał chłodnicę w piwnicy, no to zaczęliśmy proces destylacji. I wtedy do piwnicy wszedł stary kolegi, bo przyszedł po ziemniaki. Stanął w progu jak słup soli (na jakieś 5 sekund tylko) a potem, jak już ogarnął to, co zobaczyły jego oczy (jego syn małolat z kolegą jeszcze młodszym destylujący z wypiekami na twarzy denaturat) zaczął nas twardo, bezlitośnie, mocno i systematycznie bić po ryjach. Skończył bić dopiero wtedy, kiedy już klęczeliśmy półprzytomni na ziemi. Potem rozwalił w driebiezgi całe nasze laboratorium (z chłodnicą wykradzioną na weekend ze szkoły włącznie), nabrał do siatki ziemniaków i wyszedł. Cała akcja trwała jakąś minutę i nie padło przy niej z niczyjej strony ani jedno słowo. Najgorsze było to, że jak się wreszcie dowlokłem do domu, to ojciec jak mnie zobaczył, spuścił mi drugi porządny łomot za to, że się znowu biłem... I jakoś od tej pory trochę nam z tymi eksperymentami przeszło. Był rok 1972 - ja miałem 13 lat a kolega prawie 15. Naprawdę, łza się w oku kręci...
  5. No co ty, po kolorze SSP-99 Ekologa nie poznajesz? Korn06, to się nazywa zgranie w czasie - posty o tym samym temacie w tej samej minucie
  6. Ale to spojrzenie...i te kolory ORWO. No normalnie przestraszyć się można Ciebie było A giwerkę miałem taką samą, albo podobną. Kurczę, jak mało nam do szczęścia wtedy brakowało...nie byliśmy wybredni, bawiliśmy się tym, co nam wpadło w ręce, jakimś karabinkiem z drewna, butelką z piwem, dziewczęcymi piersiami... A teraz, panie, ipody, ipady, komórki, konsole, tata kup minecrafta. I do 10-tego roku przez ulicę trzeba przeprowadzać, żeby nam taki Zweinstein pod auto nie wpadł. A mnie wyrzucili pierwszy raz na podwórko, jak miałem 4 lata i żyję
  7. A najsłynniejszym podróżnikiem - odkrywcą był Waśko da Gama
  8. A przez tę fabryczkę to ja STALKERA odłożyłem na półkę na 3 miesiące zaraz po jego kupnie (bo byłem rozpuszczony na Doomach i innych Half-Lifach). Dopiero po tych 3 miesiącach ambicja już nie po cichu, a głośno ryknęła "ZRÓB TO!!!" I zrobiłem. I tak zaczęła się moja przygoda z serią gier STALKER Podobne załamanie (ale już tylko 2 miesięczne) przeżyłem jak wyszło CZYSTE NIEBO i przy szturmie jakiejś chaty na bagnach wybuchło mi naraz pod nogami 6 granatów. Wszystkie rzucone z jakichś 40 metrów - ale to już inna historia :pirate:
  9. No, bo stalkerzy noszą latarki na łepetynach w tej grze. I jak celowałeś w światełko, to automatycznie celowałeś w czółko. I to dobrze celowałeś, bo gra ci headshoty zaliczała. Czyli jesteś MastaKillaGangsta Ja tu akurat problemu nie widzę...
  10. Przepraszam, racja. Pozajączkowało mi się z innym modem... :teehee:
  11. Papaczos

    Kupno komputera

    No i jest odwieczna dyskusja między czerwono-zielonymi i niebieskimi. Powiem tak jak moi przedmówcy - mnie boxowe intelowskie wiatraki też hałasowały.Ten Phenom jest cichutki, bo nie kręcony, a jak go będę kręcił to na pewno nie na boxowym chłodzeniu (bo nie chcę go stracić).Poza tym mam przewiewną budę z dodatkowymi wiatrakami, więc wentylator procesora naprawdę się nie męczy :geek:. Acha, jeszcze szybka edycja: Dopyl, wejdź sobie na benchmark pl i wejdź w porównywarkę procesorów i zobacz jak Phenomy II X4 sprawdzają się w grach - będziesz miał dobre poróównanie.
  12. I nic dziwnego. Trzeba zawsze czytać wymagania moda :yes:. Priboi Story był przeznaczony pod podstawkę w wersji 1.005 lub 1.006. TS2 natomiast jest pod 1.004
  13. Papaczos

    Kupno komputera

    Ja chciałem dorzucić swoje 3 grosze, nie jako specjalista, ale jako zwykły user. Ja też miałem kiedyś AMD 3200+ i również byłem bardzo zadowolony. Potem (2005) nastała era Core 2 Duo - kupiłem z tym zestaw, w międzyczasie zmieniłem raz kartęé grafiki. To wszystko dobrze żarło przez prawie 6 lat i zdechło (normalka - wytrzymało i tak długo). W ubiegłym roku na jesieni kupiłem właśnie AMD: Phenom II X4 965 3,4 GHz Płyta (nie pamiętam z głowy, jestem w pracy, ale porządny ASUS można na niej spoko kręcić - sprawdzałem przed zakupem) 4 GB Goodram GeForce 550Ti 1 GB Samsung 500GB Win7 HP I jestem naprawdę bardzo zadowolony. Za 3 lata jak przestanie wystarczać to zmienię chłodzenie i puszczę procek na 4GHz i wymienię kartę grafiki na mocniejszą i będzie na następne 3 lata. Takie są realia - jak komp wytrzyma 6 lat z i to tylko z jedną wymianą karty, to już nieźle. Acha, 4 GB RAM dokupię już teraz, bo tanio... A piszę to po to, żeby potwierdzić, że AMD też daje radę
  14. Mało zmartwień i agresji, żadnych stresów i depresji, dużo śmiechu i radości, wiele szczęścia i miłości... Z okazji 21 urodzin Życzy Papaczos PS: Już nie ma zmiłuj, nawet w bardzo restrykcyjnych państwach przekroczyłeś dziś barierę prawdziwej pełnoletności :yes:
  15. Jako-Tako to doskonałe określenie :yes:. Trurl3 mnie uczył i teraz po wielu tygodniach prób i błędów mogę powiedzieć, że zupełnie zielony nie jestem, ale jeszcze bardzo wielu rzeczy nie umiem. Znam, posiadam i używam (Też Trurl3 mnie nauczył ) @Fasolaks - naprawdę lepiej nie ruszać wersji angielskich stworzonych przez naszych braci ze wschodu, tylko zrobić wszystko od początku - w ich wydaniu angielskiego można pomylić materac dmuchany z dmuchaniem na materacu. Ja nie żartuję...Pierwszą rzeczą, którą zrobił Paweł Dołgow (to ten od Stalker Complete) to całkowite przetłumaczenie od początku całej angielskiej sklepowej wersji Cienia Czernobyla. I dopiero ta wersja angielska jest naprawdę angielska
  16. Yurek, na moją pomoc w miarę i na miarę moich skromnych możliwości możesz liczyć. Przecież nawet w sygnaturce mam napisane, że jestem maniakiem Sigerousów :yes:
  17. Nie ma. A co do "bo o spolszczeniu nic nie mówiąc" to dużo prędzej pojawi się spolszczenie niż tłumaczenie na angielski
  18. Striełok_RZ wracaj szybko do zdrowia chłopie!

  19. Pod każdym względem? Bo jeśli tak, to szczerze zazdroszczę
  20. Smox, jakiej narodowości jest autor moda? To jes pinglish, a nie angielski :no: Ale generalnie można to przetłumaczyć tak: 1) Znajdź artefakt Świetlik ze zdolnościami odnawiania energii (ew. mocy) 2) Interesuje mnie ten konkretny, elektryczny fragment, bo ma właściwości zwiększające energię 3) Mika to bardzo cenny artefakt. Znajdź go, a dam Ci za niego specjalną cenę PS: Zamiast fragment może być element
  21. I to takiego dnia. Przeczytałem dopiero teraz, będzie mi się lepiej spało. Jest git, jak napisał Buber
  22. Dino, zaraz po wyjsciu z pieczary idź w lewo, tam MIH HET (a po smierci na minie raz mnie wywalało z głównego, a raz nie - nie wiem od czego to zależy)
  23. Smox, idą nastepne. To oczywiście tylko sugestie wypocone razem z małzonką, jak Ci się nie spodobają, to po prostu zignoruj i nie zmieniaj. Te, które uważałem za prawidłowe zaznaczyłem kolorem pomarańczowym, a objaśnienia dałem w nawiasach
  24. Przecież zażartować chciałem, chyba się nie gniewasz :yes: Naprawdę, jesteś ostatnią osobą, którą podejrzewałbym o bycie "point whore"... A jakby Ci przyszło kiedys do głowy, żeby skorzystać z możliwości admina i dopisać sobie jakieś punkty, nie rób tego! Dopisz je mnie
  25. Papaczos

    Apokalipsa

    Mnie dawno temu wywalało dlatego, że po zrobieniu downgrade gry do 1.004 nie rozpoczynałem nowej gry na czystym STALKERze i nie robiłem zapisu gry, tylko od razu wrzucałem moda a potem tekstury i zzziuuuch na pulpit...Podobnie zresztą miałem z Soljanką - za szybko chciałem. Dopiero jak zrobiłem wszystko krok po kroku, było OK. Chyba,że konfiguracja kolegi waler11 w jakiś sposób gryzie się z tym modem (wiem, że to mało prawdopodobne, ale sam to przerabiałem z jakąś inną grą. U wszystkich chodziło, a u mnie nie...)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.