Skocz do zawartości

szata

Stalker
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez szata

  1. Wiele problemów można rozwiązać wywołując w grze pewien szereg poleceń. To się jednak wiąże z tym, że grę trzeba restartować, czasem zmieniać lokacje, a co najgorsze - mieszać w plikach moda. Niedawno eksperymentując (problem wrogiej Wolności) udało mi się znaleźć natychmiastowe i jak mi się wydaje bardzo bezpieczne rozwiązanie, którego chyba tu jeszcze nie widziałem. Z pomocą przychodzi nam spawner Atlas do Solianki. Ja zrobiłem to tak, że zarezerwowałem sobie jedną kategorię spawnowanych przedmiotów, padło akurat na "różne" (misc.). Jeżeli chcemy stworzyć przedmiot potrzebny do zadania, nie potrzebujemy zmieniać nagrody u pracodawcy. Jeżeli problem pojawił się na forum, to pewnie znajdziemy potrzebne ID przedmiotu i wkleimy między cudzysłowy w polecenie spawnu. Oczywiste, ale - gra do tego nie potrzebuje być restartowana - Alt + Tab, zmieniamy plik ui_atlas2.script, zapisujemy, przechodzimy do gry i zmiany już wchodzą w życie. Wracając do problemu relacji, było polecenie, które ją poprawiało (sorki, nie pamiętam, komu piwo za nie stawiam ): relation_registry.set_community_goodwill ("freedom", db.actor:id (), 5000)Wkleiłem je na chama do spawnera w tę samą zakładkę i co wiele ciekawsze, to też działa, zmianę w relacji widać w trakcie gry (wróg natychmiast w przyjaciela), bez zmian lokacji, itp. Domyślam się, że pewnie dużo więcej można tu uruchamiać, zachęcam do próbowania, może komuś się przyda.
  2. szata

    Brak Dana

    Właśnie nie. Masz rację, nawet jest to w poradniku, a wydawało mi się, że tak dokładnie go przewertowałem. Dzięki. Przerobię te zadania. Naprawdę, bardzo specyficzny mod. Jest i Dan. Dzięki raz jeszcze.
  3. szata

    Brak Dana

    Kolejny impas w Soli - jak w temacie - marker na Dana koło placu maszynowego wskazuje na puste miejsce, jego samego nie ma tam. Z poradnika mi wynikało, że jest tam od początku. Robię obecnie zadanie na komputer dla Sacharowa i gonię za PDA Tyrana. Prosiłbym o podpowiedź, co na to poradzić. Dzięki.
  4. Dzięki bardzo. To oczywiście skutecznie załatwia sprawę.
  5. Tak, w poradniku przeczytałem że tak to powinno wyglądać. Próbowałem od wejścia na lokację już wcześniej, sprawdziłem dla pewności jeszcze raz, ale nie pomogło. Niemniej, dzięki.
  6. Witam. Borykam się z problemem takim, że wojska, które ma przylecieć i coś tam zrobić do Jantaru nigdzie nie ma. Oczywiście z profesorkiem poruszyłem i wyczerpałem temat, ale okazuje się, że wbrew jego zapewnieniom - a czekałem dość długo, nie wychodząc poza teren przenośnego laboratorium - żadni wojacy nie zabawili na Jantarze. Zastanawiam się też, czy nie ma tu jakiegoś powiązania z niedziałającymi drzwiami - ściślej: czy postęp w zadaniu nie jest uruchamiany aktywatorem drzwi, który przestał działać po zadaniu na wyłączenie urządzenia w stacjonarnym labie (mowa o tym błędzie, gdzie drzwi otwiera się już tylko dwururą). Z góry dziękuję za pomoc.
  7. Chyba najnowsza. W każdym razie - w 3.8 problem na Składzie został rozwiązany. Teraz agreswne wobec nas frakcje siedzą spokojnie w barze i jedyne, co nam zrobią to potraktują nas niemiłą wypowiedzią.
  8. Kolejny dłuższy opis moda z moich doświadczeń. Arcydzieło. Ze strony technicznej - do CTD można się przyzwyczaić (chociaż wcale nie było ich tak dużo), poza tym nie ma się do czego przyczepić, może poza błędem z regenaracją oddziałów, który za chwilę opiszę bardziej szczegółowo. Grę ukończyłem dotąd tylko raz jako wolnościowiec. Kolejną próbę podjąłem w szeregach CN. Tu jednak niemiła niespodzianka - po podbiciu bazy oporu i powinności stwierdziłem, że idzie mi z tym zbyt łatwo. Wszedłem więc w ustawienia moda i zmieniłem czasy tworzenia oddziałów, zncznie skracając czas przeciwnika (z 10 do 4 minut). Doprowadziło to do tego, że oddziały każdej frakcji przestały się regenerować. Jak się okazuje błąd ten można ominąć, dostosowując czasy przed dołączeniem do ugrupowania - przynajmniej w moim wypadku. Dalsza rozgrywka z tą niepoprawnością była niemożliwa, bo nie było oddziałów, które mógłbym prowadzić do baz przeciwnika, tym samym nie dało się ich przejąć. Trochę denerwowała mnie bardzo powoli zdobywana pozytywna reputacja u samotników ze składu kolejowego. Mile by było też, gdyby handlarze poszczególnych frakcji dysponowali większą gamą zadań - monotonne noszenie walizek i PDA po kilka razy, by wejść do grona ugrupowania jest naprawdę męczące dla mnie. Bardzo jednak podobają mi się początki rozgrywki - zaczynamy prawie od zera. Zawsze się wtedy udawałem do handlarza, kupowałem dwururkę, 30 szt. śrutu i zarabiałem na łowach, biorąc zadania na oczyszczenie terenu lub dostarczenie części mutanta, a także sprzedając ich nadwyżki (2 egzemplarze każdej części zostawiałem dla siebie, tak by móc później wypełnić zadanie na przyniesienie części zaraz po jego pobraniu). Zamierzam zacząć nową grę, chyba oporem. Zastanawia mnie, czy mod umożliwia dojście do CEA (mówiono, że można wydobyć z PDA członków frakcji - 20 szt. udało mi się uzbierać tylko raz i w nagrodę nie było przejścia, a jakiś schowek [PDA oporu]) i zdobycie baterii, Gaussa i FT-200M. Widziałem wzmiankę w wymianie wiadomości o Gaussie, jako karabinie którym można trafić coś tam z jakiejś tam odległości (nie pamiętam dokładnie treści). Jak widać trochę się od Żmijarza odwróciłem - brakło siły do walki z bezsensownym systemem udźwigu i transportu. Może do niego jeszcze wrócę.
  9. Dziękuję, bardzo miło coś takiego słyszeć. Krytyka musi być moim zdaniem konstruktywna. Co do mojego grania, to pogodzę się z wieloma niedogodnościami technicznymi, jeżeli tylko ogólna idea moda jest dobra. W tym przypadku podoba mi się ona bardzo. Spróbuję go przycisnąć do końca i rozwikłać ostatnie dwa problemy. Podzielę się rozwiązaniem, gdy tylko je znajdę. Obecnie wrzucam pancerze i gitary przez tą dziurę jako jedne z większych przedmiotów. Zobaczymy co dalej.
  10. To jeszcze ja się podzielę paroma swoimi doświadczeniami. Początek gry był beznadziejny, jeśli chodzi o poziom trudności i jakość rozgrywki. Jadę się bić z bandytami... PM + 7 szt. 9x18mm. Cudem udało się - 5 headshotów. Leci helikopter. Prawie mnie rozwalił. No dobra, jakoś przeżyłem. Ograbiam zwłoki. Zbieram ammunicję, śmieci, lecę sprzedać do bazy CN. Znowu helikopter. Próbowałem tam dojechać samochodem i jak już w temacie wspomniano, szybciej jest na piechotę. Kompletnie nie rozumiem mechanizmu samochodów w tej grze. Mam wrażenie, że jest z nich więcej trwogi niż pożytku przez niedociągnięcia moda lub niemożliwe w przeskoczeniu ograniczenia silnika gry - np. przy próbach przejazdu samochodem przez przejście między lokacjami. Co prawda niby wiadomości w modzie bardzo racjonialnie to tłumaczą, ale mam wrażenie, że autorowi samochody po prostu nie wyszły... Ze stacji pomp na bagnach zabrałem jeszcze Vipera, potem z ciekawości wszedłem w bąbel przestrzenny. Wywaliło mnie w czerwonym lesie. Teraz idzie na mnie oddział złożony z około 20 monolitowców, prawie wszyscy w kombinezonach szturmowych, paru miało SEVY lub egzy monolitowe. Wyrżnąłem wszystkich po głowach wspomnianym pistoletem maszynowym. Czy aby nie za łatwe...? Wrzuciłem na siebie jedną egzę i trochę broni z ammunicją. Mogłem śmiało lecieć na CEA, ale jednak postanowiłem się przeładować do schowka, który miałem założyć w Agropromie. Założyłem, złom przeładowałem. Chciałem pohandlować z handlarzem w bazie stalkerów na tejże lokacji, ale zastałem tylko jego zwłoki dziwnie oparte o ladę. Bez problemu ją przeskoczyłem i zaglądnąłem do jego towaru. Za każdym razem, kiedy otwarłem to okno wymiany przedmiotów dostawałem 50-500 ru. Tak uzbierałem na Welesa, którego chwilę później kupiłem na Jantarze. Poszedłem na Czarnobyl. Pierwszy raz tamtędy idąć, w Limańsku włącza się nam zadenie z rdzennej fabuły. Mnóstwo CTD, ale jakoś doszedłem do CEA. Tam znowu oddział CN podpierający ściany i strzelający we Wszechmogący wie co... Ominąłem ich i zewsząd biorę artefakty. Co 2 metry może nawet. Znalazłem ich tak dużo, że pan Żmijarz nie mógł nic już udźwignąć (limit 80kg - egza monolitu). Wracam na Agroprom, mój schowek jest pusty. Po co więc w ogóle te plecaki...? Cóż. Dalej znęcałem się tylko nad monollitem i renegatami, którzy wchodzili mi w drogę. Uzupełnianie ammunicji i powolna gra, w której nie było nic do roboty. Odkryłem jeszcze dwie rzeczy, na które warto zwrócić uwagę. W bazie powinności na Agropromie, na terenie strzelnicy, możemy wpaść do odcinka tunelu przez... nazwijmy to... "dziurę w drodze"? Taki mały otwór jakby jakiś kanał wentylacyjny. Jest on zabezpieczony siatką przez którą w oryginale przejść by nie można. W modzie jednak możemy wejść do środka, ale zanim to zrobimy, musimy miec przy sobie naprawdę wiele przedmiotów, z których będziemy mogli usypać górę, po której później z ów tunelu wyjdziemy - drabiny nie wiedzieć czemu tam nie funkcjonują. Na dole jest martwy powinnościowec i mamy notatkę z usprawiedliwieniem kolejnego niedociągnięcia. Poza tym są tam wszystkie przedmioty potrzebne do zaliczenia zadania Milutina. Nie sprawdzałem jednak, czy można nimi zaliczyć to zadanie - jakkolwiek jednak mają takie same opisy i właściwości, jak te właściwe. Nie miałem wtedy jednak tylu przedmiotów, by móc się stamtąd wydostać. Druga interesująca kwestia to dostarczenie kawałka nibyolbrzyma. Widziałem je najbliżej na MW. Tak... Napisane jest bowiem: "niektóre części ciała mutanów są tak ciężkie, że trzeba będzie zorganizować transport. Żaden problem, do momentu przejścia między lokacjami. Jedyne, co wydaje mi się rozwiązaniem, to wrzucenie trofea do samochodu i podjechanie pod jakiegoś przewodnika, następnie wyciągnięcie części z bagażnika i rozmowa z przewodnikiem. (mając tą część będziemy przeciążeni.) Nie jestem jednak pewien, czy w grze nie ma wpisanego w dialog warunku, sprawdzającego udźwig. Nie próbowałem jeszcze tego. Podsumowując pomysł moda jest świetny jak dla mnie (bo dla wielu widzę, że niekoniecznie), balans rozgrywki - na upartego, to nawet znośny, a realizacja zła. Grę w tego moda traktuję jako omijanie tego, czego autorowi nie udało się osiągnąć, ale poza tym jest całkiem wciągający. Poleciłbym każdemu, komu bardziej niż na ukończeniu zależy na pograniu sobie, ale jeśli już, to zdecydowanie bardziej poleciłbym TFW.
  11. Dzięki bardzo. Kamaz zapewne źródłem wszelkiego problemu. Zastanawia mnie jednak, z jakiej racji Kalin rzuca sugestią, by jechać samochodem... Ech. Dziwne to...
  12. Tak... A mnie dla odmiany uziemiło zadanie, w którym należało znaleźć gońca. Cóż... Jak dotąd szło mi z tym modem całkiem nieźle, ale z ATP to kosa na kamień. Sprawiłem sobie zapis przed pobraniem tego zadania od Kalinina, postawiłem obok niego Kamaza (opanowanie driftomobilu łaskawie ofiarownego przez Kita to jednak byt duże wyzwanie jak dla mnie). Biorę zadanie, wsiadam w Kamaza i jazda na wschodni kraniec. Problem z tym, że celu nigdzie po drodze nie spotkałem, mimo że powtarzałem to zadanie kilkanaście razy jadąc różnymi trasami (mijając ATP od północy, ale też od południa), ciągle obserwując przez lornetkę i zerkając na liczbę kontaktów w PDA. Przeczesałem tematy, ale jakoś nigdzie nie znalazłem precyzyjnie opisanej trasy tej ofiary. Rozważałem, czy po drodze go coś nie zjadało, ale biorąc pod uwagę krótki czas, w jakim dojeżdżałem na początek jego trasy raczej wykluczam ten wariant. Jeśli ktoś mógłby coś poradzić, to będę bardzo wdzięczny.
  13. No tak, w paru modach dodawałem, a instalując Solę, myślałem, że wszystko już będzie na gotowo. Samych samochodów się jednak nie spodziewałem. Nie pamiętam też by była o tym jakaś wzmianka w instrukcjach czy opisie moda. Pewnie przeoczyłem.
  14. Dziękuję bardzo - rozwiązanie z konsolą pomogło. Jeszcze raz przepraszam za pomyłkę.
  15. Witam. Jak w temacie - mam problem z samochodem, który dostajemy na lokacji ATP. Wsiadłem, wcisnąłem "B", jak według instrukcji stalkera imieniem Kit, lecz silnik stoi. Światła co ciekawe się zapalają po wciśnięciu "L". Spróbowałem, parę razy, ale złom znowu nie ruszył. Ponadto, po wyjściu z samochodu wywala HUD'a. Myślałem, że należy przypisać klawisz w sterowaniu, ale nie znalazłem klawisza odpowiedzialnego za to. (w Oblivion Lost pamiętam, że należało przypisać). Próbowałem też wystukać całą klawiaturę - bezskutecznie. Proszę o pomoc i z góry dziękuję. PS. Przepraszam, że w dziale, poradniki. Głupia pomyłka z mojej strony. Proszę o przeniesienie i przepraszam za problemy.
  16. szata

    Sigerous Mod

    1.0005. Myślałem że w stalkerze panuje wsteczna zgodność. Spróbuję na 1.0004. Póki co dzięki za radę.
  17. szata

    Sigerous Mod

    To ja jeszcze zarzucę prośbą o pomoc. Zainstalowałem SGM i spolszczenie - wszystko ładnie działa, ale jak próbuję zakończyć dialog z dowolną postacią gra wywala mi na pulpit bez okna bugtrap'a. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby nie to, że jakoś muszę się dostać do tej chaty co ten goryl drzwi zastawia (zaraz na początku gry, trzeba tam odebrać ekwipunek). PS. Bez spolszczenia ten sam rezultat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.