Skocz do zawartości

MOS

Weteran
  • Postów

    236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez MOS

  1. Jak chcesz tam wejść "na chama", to stajesz frontem do drzwi z krat(maksymalnie blisko), zapisujesz i wczytujesz ten zapis wciskając klawisz ruchu do przodu. Drzwi się uchylą i wpadniesz do tej komory, są tam chyba 3 poltergeisty, pijawka i amunicja do grawiguna oraz do 50-siatki snajperskiej. No i teleport na dach bazy powinności.

     

  2. Trzeba jeszcze pogadać z kimś dodatkowo na tej lokacji, tam jest taka rozwalona cerkiew i w niej siedział koleś. Dopiero po pogadaniu z nim idziesz do wojskowego. Respi się dopiero jak dostaniesz zadanie na znalezienie podziemnych tuneli(zadanie na tej lokacji, ale dostane od jajogłowych na innej lokacji(Jantar z podstawki)) wtedy musisz iść do niego aby rozpytać go o szczegóły, oraz ma kwestie na kod.

    Ale mogłem coś pokręcić jak sobie przypominałem.

  3. Więc zagadując wojskowego na lokacji Wieś o kod, zostaniesz rozpoznany jako poszukiwany przez wojsko za morderstwo, no i będziesz musiał wiać lub się strzelać. Możesz też nie pytać o kod, tylko porobić zadania dla niego(słaby deal) ale już wiesz co i jak.

    • Dodatnia 1
  4. 2 godziny temu, kondotier napisał:

    @MOS  Pamiętasz, ile trzeba mieć kasy ze sobą, aby zaliczyć spotkanie ze St.Re.Lockiem ?

    Po rozmowie ze Striełokiem na CEA tracimy całą kasę! Ile by jej nie uzbierał wszytko jest nam odbierane. Niema wymogu posiadania 4 milionów.

    I Striełok chce tylko PDA Gryka(na pewno nie miałem wszystkich fleszek i PDA, czyli nie ma o co się tak spinać), wtedy widzimy film i zostajemy gołodupcem.

    • Dodatnia 2
  5. Ale wyraża swoją opinię o modzie(nie w poetycki sposób, trudno), ale ma napisać: nie podobał mi się(i nic więcej, właśnie dobrze że pisze dla czego).

    Ogólnie na tym forum jak piszesz "źle" o modach to chcą cie pobić albo choć dogryźć że nie masz racji.

    • Dodatnia 3
  6. Zadanie na ten karabin jest "losowe", dać ci je może każdy npc który jest dowódcą oddziału. Czyli możesz je dostać od najemników w rudym lesie, od powinności albo azota. To te zadania na przynieś mi coś bo samemu mi się nie chce, któreś z nich w kolejności może być tym z przyniesieniem jakiegoś pda/fleszki. Czyli latasz po rudym i pytasz dowódców czy nie mają zadania, jest w rudym na przyniesienie pda z ciała co leży w jaskini powinności, tam na dole z anomaliami.

    • Dodatnia 1
  7. 14 minut temu, wariat napisał:

    @Grzegorz728 A ten barman na bazie, tak jak mechanik, no muszą być tam na bazie oddziały Wolności. Muszą kontrolować bazę żeby pojawili się ci kwestowi npc. jak wolnościowców w bazie nie ma, to i oni się nie pojawią. Gdzieś w temacie rozpisywałem się już na ten temat.

    Problem w tym że na bazie Wolności jest kilkunastu chłopa, łażą, śpią(hangar z mechanikiem i sprzedawcą), stoją na warcie(przy tym niedokończonym budynku) a ważnych postaci nie ma.

    Czyli co trzeba zrobić w końcu? Ja uratowałem mechanika aby go zombie nie zabiły(bo ulepsza snajperki a to się przydaje). I on nie znika, tak samo przewodnik. Wybiłem zombie do nogi, dostałem info od szefa wolności że zwyciężyliśmy i tyle. Handlarz od żarcia znikł na moich oczach, jak poszedłem do sprzedawcy od broni to pusty pokój na piętrze, tak samo szef wyparował, po wczytaniu save nawet ikony ich poznikały. Ale to olałem i gram dalej(wisi mi zadanie odebrania nagrody :B), ale wolnościowcy do niczego na razie nie są potrzebni. Jedynie co ważne to ten cały tunel z anomaliami i fleszkami w środku dla fabuły.

    Jak dostałem się na Agroprom pierwszy raz też mi znikły wszystkie ważne postaci z powinności. Dowódca, handlarz, postać Wiwisektora(ważna dla fabuły?). Teraz wczytałem bo powtarzam tą cholerną eskortę Anieli, no i cud!! Wszyscy w bazie powinności są, fakt znów była cała chmara zombie ale jakoś sobie poradziłem i tym razem nikt nie znikną tak jak w bazie wolności czy na agro za 1 razem.

     

     

  8. No to mamy problem, bo chyba we trzech utknęliśmy co dalej robić aby dostać się do tego cholernego Agropromu. Bo wydaje mi się że teraz aby ruszyć fabułę trzeba się tam dostać, jest aktywny teleport na MW za zwalonym drzewem. Ale gdy pojawiam się na Agro to postacie z ikonami(ważne) znikają. Coś jak w DM z handlarzami, to błąd czy tak ma być?

    Ogólnie czuje że takie pojawienie się na Agro to błędna droga. Bo jak wyżej handlarz, dowódca powinności, mechanik, gość przy strzelnicy mi znikli. Na Jantarze to już w ogóle jest coś nie tak.

  9. Reasumując: wejście w teleport do Limańska wywala nas w DM wewnątrz estakady. Zbieramy fleszke i co dalej. Bo jeśli teraz trzeba pozbierać określoną ilość PDA z tych całych odwiedzonych lokacji aby pokazał się pierwszy stalker to będą jaja. Powinniśmy mieć już info ile i gdzie tego szajsu szukać, ale np są zadania gdzie mamy przynieś PDA, fleszkę i aby zadanie zakończyć to je musimy oddać(a mamy je przecież zbierać) więc nie oddawać??

  10. Też grałem, przeszedłem całą Krainę Mira wzdłuż i wszerz. Ta gra miała być takim eksperymentem, bo wszędzie gdzie spojrzysz ten tytuł podawany jest z przymrożeniem oka jako niedorobiony Fallout. Ale jak się przełknie początkową toporność rozgrywki, oraz pogodzi(nie ma minimapy) jak ten świat dział wtedy gra się dość przyjemnie. Warto pakować tylko w 3 statystyki siłę bo można dzięki niej używać karabinu maszynowego RPM64(a względnie łatwo można go ukraść strażnikom w pierwszej osadzie) później jak się ma towarzyszy(okradamy ich z amunicji) i mamy idealną broń do masakrowania wszystkiego wszędzie. Nie pamiętam co tam jest odpowiedzialne za noszenie zbroi, ale tą statystykę też pakujemy na maksa, pancerz odczuwalnie podbija nam ochronę. Nawet dziadowski będzie chronił dużo lepiej jak nic i to czuć podczas walk, a czym lepszy(np metalowy, albo egzo) to już możemy dużo przetrwać przed zgonem. No i w statystykę odpowiedzialną za kradzież, bez okradania wszystkich, wszędzie będzie trudno. 

    Gra też nie ciągnie nas za rączkę, więc samemu trzeba wykminić co dalej i gdzie iść. W ten sposób przypadkowo pominąłem część fabuły(bo polazłem akurat w złym kierunku) ale da się ją nadrobić bez cofania. Fajne są zwroty akcji i jest ich kilka, gdzie fabularnie znów startować musimy od zera i kombinować jak nie dać się zatłuc. Szkoda że w wersji EC nie wprowadzili paru zmian, nazwy npc widoczne z daleka(co to za npc/kupiec zleceniodawca), minimapa lokacji, quest book z głównym zadaniem które ciągnie cie przez całą grę w dobrą stronę, kupcy gdyby mieli więcej amunicji, bo masz masę towaru z którym nie ma co za bardzo robić...

  11. To jest temat do dyskusji o tym modzie, czy tylko do spuszczania się jaki to świetny?? I to bredzenie że rozdrabniam się, jest jakiś temat zbiorczy WTF? Gram moda to po zakończeniu lub w trakcie pisze o min moją opinie w jego temacie/sub forum?

    Trafiam do Dziczy z Krugłowem, na start mam godzinę grozy, jajogłowy nie czeka tylko biegnie i mam walczyć z zombie, bandziorami i kiwającym się ekranem na którym chu... widać. Po tym cyrku GG idzie z automatu spać, budzi się znów w nocy i mam drugą godzinę grozy. A jestem dopiero przy dźwigu, Krugłow przechodzi w końcu pod mostem i staje jak wryty bo odpala się emisja! A jak już przeżyjemy jakimś cudem to na start w nowej lokacji 2 kołków jajogłowych jest okrążonych gośćmi w egzo i mam ich uratować, oczywiście mnie wyjeb... 100m dalej i mam sprintem tam biec, no i się gimnastykuj aby przeżyli bo Dimak ma takie prawo jak twórca co chwila dopier... ci łopatą przez łeb w tym modzie.

    Jak ktoś lubi byś robiony co chwila w chuj... to tak zajebistego moda wybrał do rozgrywki. Ciągle są takie akcje w tym modzie!!

    I żeby nie było że tylko narzekam, strzelba AA-12 Camo BARDZO mi się podoba(jeden pozytyw się znalazł!!).

  12. Gram w to badziewie obecnie, twórca potrafił zakodować jakieś pliki w gamedacie odpowiadające wypadanie przedmiotów z plecaka(jak jesteśmy przeciążeni) ale tego co się potrafi dziać podczas walki albo normalnie już olał! A potrafią się dziać cuda!!! Walczysz i nagle masz trzęsienie ziemi, mroczki, jakieś krzyki/odgłosy, cuda i wianki ALE to nie przeszkadza NPC w walce, no to jak to jest? Działa to na nas a inni mają to kompletnie w dupie. Momentów bez walk też to dotyczy, sprzedajesz gościowi gruz i bach masz czarny ekran i atak pijawek, idziesz sobie jeb szron na ekranie i inne wizualne atrakcje i tak stale.

    Teraz jestem w DM na razie "utknąłem" z zadaniem dla Naboja. Może przypomnę o co w nim chodzi, o 20:00 trzeba z nim zagadać aby je ruszyć, ja mam to nieszczęście że wszedłem do DM o ~23:00 więc muszę przeczekać niemal dobę!!! Lokacja jest zamknięta nie da się z niej na tym etapie wrócić, Szrama też spać nie chce(bo nie i co drążyć!), nie ma co na niej robić(z tym to też zabawna historia, bo tak do końca z tym nic nierobieniem to nieprawda). No ogólnie można stać w miejscu 20h lub walczyć z respiącymi się chimerami, zombie, jakimiś trupami, babciami, niedziwieniami co skaczą i kotami.... aha o burerach bym zapomniał. No i rodzynek, wrogie grupy czyli paru gości którzy w nocy z daleka potrafią cię ustrzelić z badziewnej broni. Próbuje jakichś taktyk na nich ale na razie to kwestia szczęścia w walce z nimi, bo wyposażenie praktycznie nic nie daje.

    Już na etapie podziemi Agropromu jak mi coś epickiego nie wydropi w skrytce Strieloka to usuwam moda. Bo jak pamiętacie, dostać się do podziemi nie jest takie łatwe i oczywiste. A tam 2 badziewne AK i jakiś szmelc!! Tyle me poszarpane nerwy ukoiły wiedzmy a raczej wdzięki które nam hojnie prezentują wraz muzą w tle!

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.