Tario

Nie. Chodzi o anomalie szrama. Klin czy jak sie tam zwała. Idziesz na koniuszek i szukasz. Wyobraź sobie nóż.

Do uzdrawiacza i hop do góry. Na szafce.

Spectrum, spectrum. Niby trzeba mu było odnieść dokumenty, ale to już Sawan zrobił {off-screen] poza ekranem bo gra kończy się na wyjściu z martwego.

Co nie zmienia faktu, że nie bez powodu stalker by przerabiany masę razy niż wyszedł tak jak wyszedł. Do takich rzeczy trzeba mieć cierpliwość i brać to z przymróżeniem oka i się z tym pogodzić. Swoją drogą jeżeli aż tak bieganie cię irytuje to Serii Zaurusa też bym nie odpalał bo tam w sumie dużo biegania po pustych lokacjach. Przeżyjesz, albo odpuścisz, modów jest dużo.

A na pewno wgrałeś wszystko dobrze?

Po prostu wracaj co jakiś czas do sklepikarzy.

Nigdy nie próbowałem tego robić w taki sposób, ale chyba istnieje taka możliwość. Generalnie jest kilka innych dróg. CS ->Bandyci -> Wolność. CS -> Stalkerzy -> Wolność/Powinność.

Wolności jest lżejszy, a przyłączyć się na 10 minut to można tylko do bandytów i czystego nieba. Jak dołącza to dołącza.

Ale nie dostanie go jeśli ma z nimi złe stosunku, a na neutralnym chyba też ciężko. Ogólnie u Wolności i powinności jest chyba największa szansa. U Stalkerów chyba też się może trafić, ale dopiero po wygraniu wojny z bandytami, najlepiej na agro.

Po prostu graj. Rób misje bierz misje. Graj wojne frakcji. Będzie egzo. A na bazę idź zobaczysz co znajdziesz. U ekologów bym się egzo nie spodziewał znaleźć.

Kupuj schowki. Svd u wolności na pewno. Egzo ma każda chyba frakcja swoje. Najlepsze ulepszenia pancerza mają z tego co pamiętam bandyci. Skup się na schowkach i tej frakcji z którą sympatyzujesz egzo na pewno w ofercie kiedyś się pojawi.

Też. Po prostu przejdź przez bagienko. I idź wzdłuż barier. Nie wchodź do fabryki. Pda jest obok. Psi bedzie silne ale zbierasz pda i uciekasz. Mutanty możesz rozwalić. Tutaj zazwyczaj ma się świt albo sevę już.

Grasz więc w Clear Sky. A nie masz aby iść na spotkanie z grupą stalkerów. Btw zły dział.

Ale ty grasz w jakiegoś moda czy w podstawkę, bo ja już nie wiem.

Nie ma co wypraszać. Kumpel to nagrywał dyktafonem. W miare ujda mikrofony niektóre do 50 zł ale na usb. Potem to coś sensownego to kwoty od 200-500 zł. Nie wiem czy warto tyle wykładać.

O ile będe w domu to przyjde. Na działce jestem.

Moge ale wieczorem. Jak do domu wróce. Vlc player odtwarza wszystkie formaty

No pewnie, że tak. Kondotier. Tylko generalnie jedynym problemem jest samo zagranie głosem, różnie z tym bywa. Szczerze to edycja potrafi poprawić jakość jednak wiele rzeczy nie idzie zmienić. W sumie, łapcie, próbki mojego znajomego. Nic szczególnego mu nie dawałem, tak czy tak fragment z książek tłumaczonych do moda OGSE, próbowaliśmy utrzymać próbki w nieco innych tonach wypowiedzi, co zresztą widać wyraźnie. W próbkach nie została wykonana żadna edycja prócz odszumienia i gdzieniegdzie zmienionego minimalnie tempa. Nie tylko ty Mnieciu, spolszczenie jest wysokiej jakości. Próbki te zostały zrobione od tak w chwilę wieczorem, myślę, że przy robieniu czegoś poważniejszego dojdziemy do jeszcze lepszej jakości. próbka3.wav próbka1.wav próbka2.wav

Może, a może nie. Nie zmienia to faktu jednak, że tłumaczenie w ten sposób powinno przyciągnąć sporo uwagi co do samej sceny.

Kondotier. Tyle, że widzisz. Tylu głosów w życiu nie znajdziemy by każdemu nadać inny głos, i to jeszcze dobry. Dlatego jedyny rozsądnym i czasowo optymalnym rozwiązaniem jest lektor nałożony na normalną rosyjską kwestię, tak jak zrobili to w oryginale nasi polonizatorzy. Byle tylko lektor był dobry. Wieczorem albo tutaj, albo do tematu anomalii wrzucę próbkę znajomego, był chętny i powiedział, że jeśli się spodoba to nie ma problemu by wziął w czymś takim udział. Ja byłem mile zaskoczony, pytanie co powiedzie wy wieczorem jak to wstawie.

Czemu nie, pytanie co reszta powie. Bo wiesz, wczoraj byli bardzo sceptyczni i mówili, że można się o parodię otrzeć.

jak dla mnie już zbyt słaba jakość jest.

Ciekawe, ale jednak za cicho, a podgłoszenie prawdopodobnie strasznie pogorszy jakość.

Ja też nie, dlatego by uzyskać niezły efekt schodzi dobra chwila czasu.

Z głosami to jest naprawdę dziwna sprawa. Ja niby mam 20 a brzmię różnie. Jedni mówią, że na tyle na ile mam, inni, że na mniej, inni, że na więcej. Pewnie od tonu zależy. Nie ma się czego wstydzić. Ja to tam bym chciał robić w kole teatralnym ale nie da rady. Z kolei ja rozmawiałem z jednym znajomym i w sumie stwierdził, że nie zaszkodzi mu spróbować i kilka próbek mi podrzucił więc może nawet na przestrzenną anomalie, jednak coś będzie. Nie no, tak szczerze jak z nim skończę to podrzucę parę próbek[zgodził się] i się zobaczy bo brzmi naprawdę dobrze.