Filippo23

Co ja na to... A gdzie klimat? Wtedy gra by w ogóle nie była straszna z taką Larą u boku :-P Nie, ja preferuję rzeczywistość :mrgreen:

(?) To jest już 1.5.07? Bo w końcu nie wiem, który jest który :-)

Tak na prawdę, aby wykorzystać pełne możliwości swojego blaszaka, trzeba mieć, o zgrozo, Vistę...

Tak... Znam ten ból, ale nawet w SoC. Spróbujcie przeskoczyć płot w Kordonie, u Sidorowicza. Niewidzialna ściana.

Słucham? Mi chodzi po ~600kb/s :-)

Ale fakt faktem, ciężko jest znaleźć amunicję. Właściwie to tylko w skrzyniach.

Ja też niestety nie czytałem, bardzo żałuję, ale czekam już tylko, aż będzie dostawa w księgarni :-) Ale wróćmy do tematu :-P

Tak, masz rację. Ale IMO, książka i gra nie mają ze sobą wiele wspólnego, prócz Zony i oczywiście nazwy. Słowo S.T.A.L.K.E.R. to skrót powstały ze słów: Scavenger (Padlinożerca), Trespasser (Intruz), Adventurer (Wędrowiec), Loner (Samotnik), Killer (Zabójca), Explorer (Badacz) oraz Robber (Rabuś). (Wikipedia). Oczywiście mogę się mylić, więc nie bić ;-)

No bardzo mi miło :mrgreen: A jeśli chodzi o moje tak zwane "humory" to po prostu czasami mnie niektórzy denerwują (Nie mówię oczywiście o Tobie ;-) )

No bardzo mi miło :mrgreen: A jeśli chodzi o moje tak zwane "humory" to po prostu czasami mnie nie którzy denerwują (Nie mówię oczywiście o Tobie ;-) )

Do jakiej wolisz - ja osobiście wolę Wolność, za "styl gry" (heh, co za ironia, AI) oraz to, że jakoś są przyjaźniej nastawieni do reszty świata, jak również do Zony. Jednak mnie od nich odpychało to, że mają taki sobie teren, mało ich na innych mapach i... TEREN. Jakoś mi się nie podoba ich baza, takie odludzie...

Da się. Tylko nie pamiętam gdzie... Sory, jak sobie przypomnę, to napiszę ;-)

W niektórych miejscach, gdzie są takie drzwi, za nich jest po prostu ściana. Nic tam ciekawego nie ma, tylko pobudza ciekawość i wyobraźnię ;-)

Oczywiście, trzeba mieć odpowiednie granaty.

To może był po prostu granatnik...

No mi też się wydaje, że takowa nie istniała... Zobaczymy, co miał na myśli pisząc to ;-)

W wielu grach, nakładka taktyczna, to np. latarka, czy laser. Chociaż nie pamiętam, jak jest w SoC...

To już zostało wyjaśnione ;-)

Heh... I trochę się kontrast zmienia xD

A to akurat na pewno dużo da. I co jeszcze... Tak jak pisałem wcześniej, jak pisał Elvis, kup sobie sporo anty-radów, apteczek naukowców, itd. Jak wyjdziesz, otwórz szybko ekwipunek, wio przed siebie, i bierz apteczki przy schodzącym życiu, i jak tylko zobaczysz promieniowanie, to bierz środki p.p. Aha, kup też sporo stalkerów (pałerejdów :-P ) bo biegać długo się nie da.

Ja właśnie przez apteczki jestem stale obciążony ;-) Znaczy się, na razie nie jestem, bo nie gram. To nie ta sama gra, co pierwszy stalker... I przez to, jakie jest zakończenie, odechciało mi się grać. Jak kiedyś napisał Cristo z innego forum SPOJLER:Koniec SPOJLERA "Nie chcesz się zawieść - odinstaluj grę przed dojściem do końca." Ale nie ma co, jako stalker, muszę dojść do końca. Nawet parę razy. Już mnie ciągnie ;-)

Heh... To patchy mają chyba naprawiać te bugi ;-) Chociaż masz rację, nigdy nic nie wiadomo :-D

No nie mam już siły :-) Ciekawe, ile ich jeszcze będzie...

Ale dziwi mnie trochę jedna rzecz... Nie możesz w Kordonie pójść do Sidorowicza, lub innego handlarza (np. w Neutralnej Bazie) i kupić leków p.promiennych, apteczk, nowego kombinezonu, jak napisał Elvis. A swoją drogą, to czemu nie możesz wstąpić do jakiejś frakcji? Może spróbuj wejść na Wysypisko od strony Bagien. Jak kiedyś napisałem, trzeba najpierw pomyśleć, a nie od razu na forum z byle jakim problemem lecieć...

Ehhh... Weź parę apteczek i leków p.promiennych, parę s.t.a.l.k.e.r-ów, i jak najszybciej wiej gdzie się da ;-)