Skocz do zawartości

Historie osób które przeżyły 2 wojne światową


Sin member

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mam pomysłu na lepszy tytuł, jak ktoś ma lepszy to śmiało pisać. 

Na tym forum jest trochę osób które mają już grubo po kilkadziesiąt lat i mieli rodziców, wujków, dziadków którzy żyli w tamtych czasach, pomyślałem że może będziecie chętni opowiedzieć historie które usłyszeliście od waszych rodzin, znajomych itp, co na własne oczy widzieli i czego na własnej skórze doświadczyli, za czasów 2 wojny światowej. 

Mogą to być materiały, albo własne wpisy.

Wielu ludzi nie ma pojęcia co naprawde wtedy się działo, oraz przez co ci ludzie przechodzili, lata mijają, pokolenie się zmienia, a wiedza i słuch o historiach tych ludzi zanika. 

 

Zaczne ja, krótkim filmem na który się natknąłem:

Spoiler

 

Edytowane przez Sin member
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejon Garwolina, 1942 - 1943, Bataliony Chłopskie.

1/Ktoś donosił na gestapo, tym ktosiem okazał się ksiądz.

Kościół nigdy w tej okolicy juz nie odzyskał dawnej pozycji, nikt nie wierzy tej instytucji i jej pracownikom.

2/ Wtorek wieczór, oddział przyjął pod dach/ziemianki rodziny żydowskie, czwartek wieczór żydzi uciekaja z miejsca rozłożenia oddziału.

Piątek około 4:00 trwa obława niemiecka i niemcy krzyczą o poddaniu sie do oczłonków oddziału waląc po pseudonimach.

Wszystkiego sie dowiedzieli od żydów którym nie podobało sie życie w lesie i walka z okupantem.

Po wojnie UB/SB ścigało zajadle (sporo trupów) członków oddziału bo znali prawdziwą naturę przedstawicieli w/w nacji.

Zainteresowanych odsyłam w rejon Garwolina.

p.s. w/w moi przodkowie - członkowie oddziału, opisana sytuacja jest wymieniona w książce - tylko raz wydanej i z ewzglądu na w/w wątki "niemile " widziane w świecie poprawionej polityczności.

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat @Sin member.

Choć mieszkam w Warszawie od urodzenia, to za dzieciaka w czasie wakacji jeździłem do babci.

Województwo lubelskie, a dokładnie wieś Milanów. Dziadek mi opowiadał, że okolicach tej wsi w lesie partyzanci wysadzili pociąg. W akcji uczestniczyli żołnierze z AK. To miejsce zostało nawet upamiętnione, choć ciężko o zdjęcia. Udało mi się znaleźć jedno.

Spoiler

DSCF9975.jpg


Wiele razy tam bywałem, bo jak trochę podrosłem, to mi się po prostu nudziło u babci, także często znajdowałem sobie jakieś zajęcia i jeździłem do lasu na grzyby, albo jagody i bywałem obok tego miejsca.

Dodatkowo w Milanowie jest cmentarz choleryczny. Tak właściwie to nie cmentarz, a pozostałości po nim. Byłem tam z raz, to znalazłem stary, powalony krzyż i raczej niczego więcej. 

  • Dodatnia 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.