Nawet podczas walki w zamkniętych pomieszczeniach ( a to już bardzo krótki dystans ) strzela się " z oka "
Mnie się udało w wojsku dostać urlop za strzelanie do celów ukazujących się na dystansie 150-200 m . Jako jedyny na kompanii trafiłem wszystkie trzy cele zużywając tylko trzy pociski. Niestety mój porucznik alkoholik był do mnie z lekka żle nastawiony i wykorzystałem przepustke dopiero pół roku póżniej , jak jechałem po cywilki
I polecam film Sucker Punch, pomijajac wszystkie" ale" do tego filmu, to ,jak laski poruszają sie profesjonalnie z bronią i jej uzywają ( miały bardzo dobrego instruktora ) to wymiekają wszystkie filmy o tzw. special forces