Skocz do zawartości

MiedzianeJaja

Zasłużony
  • Postów

    922
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Treść opublikowana przez MiedzianeJaja

  1. Nie wiem czy te LUA nie są wynikiem złej wersji stalka która ma być 10004, lub złej instalacji z niepewnego źródła.
  2. MiedzianeJaja

    Sadza

    Nie wiem czemu mi sie wydaje że sadze zmywa się w jakiś sposób masłem. Podobno trzeba ją jakby tym rozpuścic i potem zetrzeć. Albo innym podobnym tłuszczem. Ale może gadam głupoty bo pora nie sprzyja.
  3. Dlatego pisałem że to najprostrzy, taki "domowy" na szybko.
  4. To już wszyscy setki razy przerabiali, są na to różne pacze i inne takie a najprostrzy sposób jest taki żeby w folderze z grą tam gdzie wskazuje fatal na samym końcu, znaleźć plik z nazwą taćcośtam i zmienić mu nazwę na taką o jaką prosi. Kopiuj-wklej. A jak go nie ma to pożyczyć sobie jakiś inny podobny z tego samego folderu, zrobić kopię i też mu zmienić nazwę na taki którego gra wymaga. I powinno zadziałać. Przynajmniej u mnie działało.
  5. Tam się czasem kręci burer to może gdzieś go rzucić. Po za tym to nie ognisko tylko ten ołtarz ofiarny za domami. Na pewno poznasz po głowach nabitych na pale.
  6. Dobrze że Ci sie udało to zwalczyć. Tego syfu to się ostatnio namnożyło strasznie. Trzeba cały czas uważać żeby sobie nie zainstalować jakiegoś dziada. Był spokój z trzy czy cztery lata, a teraz nagle znowu wysyp. Nie wiem czy to ma coś wspólnego z MU ale jest taka opcja że ci co kroili kasę na uplodzie nagle oderwani próbują każdej rzeczy żeby tylko dolara załapać, nawet na podstawianiu innym złośliwego oprogramowania.
  7. Może to nie zmęczenie, tylko go napromieniowałeś.
  8. Ja to słyszałem że tak się robi jak się mało użytkuje przyjaciela w wiadomych sprawach. Podobno prostata się degeneruje, jak każdy nieużywany organ.Ale może to tylko plotki.
  9. Mnie też nie stać ale trzeba wtedy zęby zacisnąć, z rok zbierać każdą złotówę, od starych pożyczyć na wieczne nieoddanie, obecnie jakiś kredyt (byle niewielki). I da się. Na pierwszego kompa ZX Spectrum zbierałem tak, że mleko rozwoziłem. A miałem wtedy lat 14 albo 15. Wstyd był jak mnie kumple widzieli rano z wózkiem pełnym skrzynek z mlekiem. Ale dałem radę i potem wszyscy u mnie siedzieli, grali i zazdrościli. Było warto.
  10. Ja to w ogóle Was nie rozumiem. Skąd te sprzęty bierzecie ? Z biedronki ? Albo sie ze cztery paki wywali na w miare możliwy komp co na nim można latami szaleć, albo sie będzie bujało całe zycie z zasilaczami, dyskami czy pamieciami. Sami zdecydujcie co jest lepsze. Na obronę mam tylko jedno. Przez 39 lat nie wiem co to zasilacz jest i dlaczego ma takie znaczenie. Dla mnie to tylko coś co czasami odkurzam. Jakieś kondensatory, kabelki i wielki wiatrak. O co tu kruszyć kopię to zielonego pojęcia nie mam. Ma działać i działa, reszta uj mnie obchodzi.
  11. Tylko usuń wcześniej wszystko nielegalne :ninja:. Bo się możesz zdziwić.
  12. Ja bym najpierw wziął dysk instalacyjny i zaczął wszystko od nowa z pełnym formatem. Dopiero jak to by nie zadziałało to serwisy.
  13. Po piędziesiątce to samo sikanie chyba jest przekleństwem. Nie raz w pracowym kibelku słyszałem jak niektórzy jęczeli, stękali i przeklinali żeby choć coś kapło. Koszmar. Mam nadzieję że nie dożyję.
  14. Po mojemu to Duch był zaraz za przejściem przez taką nową bramę na elektrowni. Czekał po prawej parę metrów od przejścia. Potem razem biegliśmy przez dziwne promieniujące rury aż do furtki w pobliżu gdzie w TS Diakon wykańczał jednego biedaka. I potem siup na generatory. Ale mogło mi się coś pomylić bo to już dość dawno temu było.
  15. Leć Adam Leć! Trochę wyglądasz jak nasz mistrz. Bez obrazy. Odbijesz sobie jutro jak włożę fotkę z mojej pracy. Będziecie się rok hihrali ze mnie.
  16. Zawsze mówili że jak się wrzuci karbid do kibla w szkole to będzie wielkie BUM! Ale nie miałem okazji spróbować.
  17. A pamiętacie taki klej supercement ? Pięknie sie fajczył.
  18. No ja z klucza strzelałem choć nie mam tyle lat co Ty hehe. No i z asfalta też się strzelało. Zasada była ta sama. Zeskrobać siarę z zapałeczek, nasypać do dziury w parkingowym asfalcie, włożyć gwoździka i rzucić kamieniem. Do tej pory są ślady pod blokiem z naszej działalności.
  19. Apropo bicia to mój koleś miał takiego starego co mu stale coś nie pasowało i wiecznie manto mu spuszczał. Kolega zawsze kozaczył więc stale obrywał. No i przyszedł czas że już w technikum piąta klasa , stare repy i nagle przychodzi Robert. Cała twarz w siniakach, rozwalony na maksa. Co sie stało ? A Robuś spokojnie mówi, że jak mu wreszcie wpierdoliłem to pogotowie go zabrało. Fakt, mało to śmieszne ale samo życie.
  20. Zacne. Ale to bicie po trąbach niefajne. Ja bym tak nie potrafił dzieciaka uderzyć. No ale to inne czasy były.
  21. Czy mi się wydaje czy Malakas jeszcze nie dał sie pośmiać ?
  22. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: To lepsze jak te wybuchy. Szacunek.
  23. Waler za tą opowiastke masz u mnie punkta. Gonić z małym dzikiem pod pachą. Bezcenne. Chyba nie było takiego asa co by zrobił podobny trik.
  24. Niezła akcja. Żebym ja miał taki proch to pewnie bym sfajczył cały blok i jeszcze pół miasta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.