Agrael

@Zawisza Być może pewnego dnia staniesz się Legendą Nowa tabela rang właśnie weszła w życie. Odświeżyłem również pierwszy post w tym temacie: Grupy i rangi na forum.

Co o tym sądzicie ? Zmieniłem nazwy większości rang i dodałem nowe. Punktacja również uległa sporym zmianom. Gość w Zonie Nowa nazwa: Brak Ilość punktów: 0 Turysta Nowa nazwa: Brak Ilość punktów: 20 Kot Nowa nazwa: Nowicjusz Ilość punktów: 40 ( poprzednio: 50 ) Wędrowiec Nowa nazwa: Brak Ilość punktów: 70 ( poprzednio: 100 ) Twardziel Nowa nazwa: Doświadczony Ilość punktów: 100 ( poprzednio: 200 ) Doświadczony Nowa nazwa: Weteran Ilość punktów: 150 ( poprzednio: 300 ) Weteran: Nowa nazwa: Przemytnik Ilość punktów: 220 ( poprzednio: 400 ) Stary Wyga Nowa nazwa: Przewodnik Ilość punktów: 300 ( poprzednio: 500 ) Przewodnik Nowa nazwa: Ekspert Ilość punktów: 450 ( poprzednio 800 ) Znawca Zony Nowa nazwa: Łowca Mutantów Ilość punktów: 650 ( poprzednio: 1 200 ) Przemytnik: Nowa nazwa: Pogromca Ilość punktów: 850 ( poprzednio 1 600 ) Łowca Mutantów Nowa nazwa: Oświecony Ilość punktów: 950 ( poprzednio 2 000 ) Pogromca Nowa nazwa: Pionier Ilość punktów: 1 250 ( poprzednio 2 500 ) Mistrz Nowa nazwa: Likwidator Ilość punktów: 1 700 ( poprzednio: 5 000 ) Profesjonał Nowa nazwa: Jurij Siemiecki Ilość punktów: 2 450 ( poprzednio: 7 500 ) Legenda Nowa nazwa: Cień Monolitu Ilość punktów: 3 000 ( poprzednio: 10 000 ) Wybraniec Zony Nowa nazwa: Czarny Stalker Ilość punktów: 3 700 ( poprzednio: 12 500 ) Właściciel Zony Nowa nazwa: Strażnik Tajemnic Ilość punktów: 6 500 ( poprzednio: 20 000 ) Naznaczony Zoną Ilość punktów: 8 000 Odrodzony Ilość punktów: 11 500 Legenda Ilość punktów: 15 500 Problem polega w ilości napisanych postów przez niektórych forumowiczów - rozbieżność jest spora. Tak czy siak, wprowadzamy takie oto zmiany w rangach ? Dajcie proszę znać. Na koniec ciekawostka: 10 użytkowników z największą liczbą wypowiedzi: @kondotier 12524 @tom3kb 8389 @vidkunsen 8023 @Pancerniak77 3609 @Agrael 2946 @gawron 2608 @metek58 2067 @Anatolij 1949 @portals 1871 @boberm 1822

Napisałem do @portals w sprawie padniętego linku z naszego serwera. Może szybko naprawi i nie trzeba będzie drugi raz wrzucać moda. Chwilowo MEGA musi wystarczyć. --- Już można pobrać moda z naszej pobieralni

Dokładka nowych zrzutów z testów moda na nowym silniku. Źródło: [KLIK]

@tom3kb Pewnie, że się przyda. Zwłaszcza, że mod doczekał się spolszczenia. Wszystkie linki wylądowały na naszym serwerze

@tom3kb Dzięki. Wrzuciłem Patch 0.1 + 1.1 na nasz serwer i przy okazji pozbyłem się nieaktywnych linków.

Wstawka moda została odświeżona, ale brakuje linków ( uchowało się tylko spolszczenia ). Szukałem RadioPhobi i trafiłem tylko na rosyjskie wersje. Na ModDB linki zostały usunięte. Podobnie zresztą jak w przypadku drugiej części moda.

Również próbowałem znaleźć samego patcha 1.1, ale nie udało mi się. Trzeba poczekać na @tom3kb i sprawdzi, czy ma u siebie.

W sumie @kondotier ma dobry pomysł. Administracja mogłaby w ten sposób nagradzać najbardziej zasłużonych forumowiczów. Za spolszczenia, solidnie wykonany poradnik lub opłatę serwera.

@tom3kb Jest możliwość dodania znacznie większej ilości opcji wyboru. Można dodać nawet 50 " artefaktów ". Problem tkwi w tym, że mało kto zwraca uwagę na '' trzy kropki ". Zwróćcie też uwagę na to, że przy każdej odznace pisze " unikat ", co niezbyt pasuje. Zgodzę się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przeniesienie tej opcji do przyznawanych punktów reputacji, ale czy jest to możliwe ? @portals musiałby się wypowiedzieć. Chwilowo odznaki może przyznawać tylko administracja. Pisałem o tym w #1 poście

W najnowszej aktualizacji pojawiły się osiągnięcia, które administracja może przyznać użytkownikom. Odnajdziemy je na naszym profilu: @Pancerniak77 wpadł na dość ciekawy pomysł - zastąpienie odznak artefaktami. Na powyższym zrzucie można zauważyć, że na próbę dodano Kryształ. Uważam, że każdy powinien mieć dostęp do tej opcji ( po zdobyciu rangi Stalker ) i dać komuś artefakt. To już od nas będzie zależało, czy dana osoba zasłużyła na Meduzę, czy może Blask Księżyca. Niestety odznaki się nie kumulują. Może @portals-owi uda się coś z tym zrobić. Jak wam się podoba takie urozmaicenie ?

@bober322 Kieł pojawi się na Magazynach Wojskowych, ale zobaczysz go dopiero przy końcówce gry.

@kondotier Po Wybrańcu Zony jest Właściciel Zony. To jest ostatnia ranga, której prawdopodobnie nikt nie zdoła zdobyć. Zawsze możemy dokonać pewnych zmian w ilości punktów przy ostatnich rangach. Mistrz - 5000 / 3100 Profesjonał - 7500 / 4500 Legenda - 10000 / 5700 Wybraniec Zony - 12500 / 7500 Jurij Siemiecki - 9000 ( propozycja nowej rangi ) Czarny Stalker - 10000 ( propozycja nowej rangi ) ? 11000 ? 12000 ? 13000 ? 14000 Właściciel Zony - 20000 Czekam na propozycje, bo samemu ciężko coś odpowiedniego wymyślić.

Właśnie się dowiedziałem od @portals, że każdy użytkownik naszego forum może wybrać własne tło strony w bardzo prosty i wygodny sposób: W tym temacie proszę umieszczać własne propozycje tła

@MOS Mi się podoba Żeby zdobyć rangę Wybraniec Zony, trzeba napisać 12 500 postów, a więc może następną niech będzie Jurij Siemiecki ( 13 300 ? ) i Czarny Stalker ( 14 250 ? ).

@kondotier Można dodać jeszcze z dwie rangi po Wybrańcu Zony. Trzeba tylko wymyślić ich nazwy.

@Zawisza Jeżeli zdecydujesz się na Deja Vu: Outfater Addon, to proponuję skorzystać z poradnika na forum, bo w modzie są sprytnie poukrywane schowki. W Call of Misery nie grałem, ale zakładam, że poziom trudności nie różni się od tego z Misery. Jeżeli nie masz zbyt dobrego komputera, to ze swojej strony mogę polecić trylogię Zaurusa, zaczynając od Apokalipsy. Mod ma już na karku 11 lat, ale oferuje nową fabułę, a dodatkowo jego atutem są niskie wymagania sprzętowe. Ewentualnie OGSE / OGSR - w świetny sposób rozszerzają podstawową wersję gry.

W strefie wykluczenia odnaleziono nieznane wcześniej jezioro. W strefie wykluczenia na terenie rezerwatu znaleziono jezioro o niemal idealnym kształcie. Dawniej zbiornik ten był stawem koło wsi poleskiej. Został zauważony niedawno, podczas przelotów po terenach dotkniętych ubiegłorocznymi pożarami. Podobno jezioro zostało już nazwane „Okiem Polesia”. Informację o tym znalezisku podesłał mi @Pancerniak77. Źródło: [KLIK]

@vidkunsen Mod innej wstawki na forum nie ma. Jest jedynie w Nowościach ze Świata Modów, którego temat i tak trzeba przenieść do archiwum. Tak czy siak, zaraz skończę poprawiać Twoją wstawkę, bo przecież jesteś zarejestrowany na ST od 2013 roku i z nieznanych mi powodów nie chcesz lub nie potrafisz stworzyć normalnego opisu moda. Przypominam, że dział " Mody z opisem wielojęzycznym " już nie istnieje, więc wypadałoby nauczyć się języka polskiego, jeżeli chcesz dodawać mody. Nie jestem złośliwy i nie chcę ciągle zwracać Ci uwagi, ale mógłbyś nas kiedyś zaskoczyć.

@tom3kb Może wtedy nie było jeszcze repacka, ale na ap-pro jest dostępna wersja samodzielna. Wiadomo - tłumaczenie akurat tego moda byłoby bardzo czasochłonne, ale nawet osoby znające rosyjski zbytnio się nim nie zainteresowały.

Podczas przeglądania wstawek z modami na naszym forum natknąłem się na zapomniany przez wszystkich Darkest Time: Extended. I teraz nasuwa się pytanie.. Czy mod rzeczywiście jest aż tak kiepski, że jego ukończeniem pochwalił się tylko @kondotier ? Stwierdziłem, że go postawię i sam sprawdzę. Mroczny klimat Zony aż wylewa się z ekranu, ale momentami odniosłem wrażenie, że jest aż nazbyt ciemno. Kolejną godną uwagi '' nowością " jest muzyka, przy której ktoś się napracował - idealnie wpasowuje się do oprawy wizualnej. Jest jeszcze jeden duży plus - dubbing. W ilu produkcjach spotkaliśmy się z amatorskim podkładem głosów ? Rzadko się to zdarza. Oczywiście są też nowe zadania, ale na ich temat nie mam zbyt wiele do powiedzenia, bo po prostu nie znam rosyjskiego. Nie sposób jest zrecenzować moda po dwóch godzinach gry, ale w moim przypadku dalsza przygoda nie ma większego sensu. Trochę zrzutów:

( Szara kopuła to sarkofag. Krater w wodzie, to pozostałość po wybuchu bomby jądrowej. ) Na tropikalnym atolu Enewetak znajduje się najgorsze składowisko radioaktywnych odpadów na świecie. Nawet składowiska tymczasowe powinny spełniać szereg bardzo wyśrubowanych kryteriów, aby zapewnić bezpieczeństwo dla środowiska oraz ludzi. Składowiska stałe, które mają na celu wieczyste przechowywanie tego typu odpadów muszą spełniać dodatkowe, najbardziej restrykcyjne normy, które pozwolą na bezpieczne przechowywanie kłopotliwych śmieci przez setki lat. Podstawy bezpieczeństwa składowiska, to między innymi: odpowiednia głębokość składowania (w USA norma dla odpadów transuranowych np. plutonu, to 640 metrów głębokości) zabezpieczenie przed wymywaniem radioizotopów (np. przez wody gruntowe) zabezpieczenie samych odpadów (między innymi poprzez umieszczenie w szczelnych pojemnikach czy związanie betonem) Amerykańskie standardy składowania odpadów radioaktywnych są wystarczające, aby uznać takie składowiska za bezpieczne - przynajmniej w teorii. W praktyce historia pokazuje, że gdy składowisko nie leży na terenie USA, to na pierwszy plan wchodzą oszczędności, a nie bezpieczeństwo. Potwierdzeniem tej tezy jest wyspa Runit na atolu Enewetak (Wyspy Marshalla). Do 1948 roku tamta okolica mogła być rajem na ziemi, a teraz bliżej jej do piekła rodem z Fallouta. W latach 1946 – 1958 wyspy Marshalla były przez USA wykorzystywane jako poligon do testów nuklearnych. Mieszkańcy zostali wysiedleni z atolu Bikini w 1946, a z atolu Enewetak w 1948 roku. Zdetonowano tam 67 głowic nuklearnych o różnych mocach, od 0,2 kt do 15 Mt. Głównie testy miały miejsce na atolu Bikini i Enewetak. Na tym ostatnim doszło do 44 prób, z czego jedna głowica okazała się niewypałem. Wszystkie te testy zmieniły topografię atolu oraz doprowadziły do dużego skażenia. Dodatkowo zwiększyła problem bomba niewypał, w której doszło do wybuchu jedynie materiału konwencjonalnego, co doprowadziło do rozrzucenia po okolicy elementów plutonowego rdzenia głowicy. Rząd Stanów Zjednoczonych zastanawiał się w jaki sposób zmniejszyć poziom skażenia. Rozważano przykrycie skażonych terenów czystą glebą lub przewiezienie skażonego gruntu na składowiska odpadów w USA, jednak koszty takich operacji byłyby zbyt wysokie. Zdecydowano więc najbardziej skażone materiały umieścić w kraterze o średnicy 100 metrów i głębokości około 9 metrów, który powstał po próbie „Cactus”, a resztę zgarnąć bez „zbędnych” ceregieli do laguny (lub po prostu zostawić na swoim miejscu). Pominięto całkowicie fakt, że w czasie dużego przypływu krater znajduje się poniżej poziomu oceanu, oraz to, że skały pochodzenia koralowego przepuszczają wodę. Dodatkowo inne testy w bliskim sąsiedztwie krateru uszkodziły strukturę skał, tak więc miejsce w którym postanowiono zbudować składowisko było wręcz podręcznikowym przykładem lokalizacji, gdzie nie należy budować tego typu obiektu. Kawałki plutonu, które zostały po wybuchu bomby niewypału wyzbierano i umieszczono w 437 workach plastikowych. Zamiast przetransportować je na teren Stanów Zjednoczonych celem bezpiecznego składowania, ostatecznie zdecydowano, że także trafią do składowiska na wyspie Runit mimo tego, że przepisy przewidują składowanie takich odpadów ponad 600 metrów pod ziemią! ( Widok z morza na sarkofag. ) Pierwotnie planowano wybetonowanie dna krateru, ale uznano, że nie wpłynie to znacząco na poprawę bezpieczeństwa, więc materiał radioaktywny wiązano z cementem i taką twardniejącą radioaktywną breją zapełniano krater. Fragmenty, które np. przez wielkość nie mogły być związane w cemencie, były do krateru wrzucane „luzem”. W 1979 roku zakończono budowę sarkofagu, który ostatecznie składa się z 358 płyt betonowych (każda o grubości 45 cm), lecz nie ogrodzono go, nie oznaczono, ani nie postawiono straży. Niezabezpieczony i pozostawiony sam sobie. Ale za to koszta oczyszczania wyniosły „zaledwie” 239 milionów dolarów. Wszyscy znamy przykład miasta Prypeć, które zostało wysiedlone i pozostanie już miastem widmo na zawsze, mimo że skażenie jest tam stosunkowo niskie. Otóż pomimo tego, że skażenie na atolu Enewetak jest wielokrotnie większe (niestety, brak dokładnych danych) niż w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia, to małą część atolu w rok po ukończeniu sarkofagu, czyli w 1980, uznano za gotową do ponownego zasiedlenia, co też wykonano w tym samym roku. Teren pod zasiedlenie był dokładniej oczyszczony niż reszta atolu, ale i tak nie spełniał i dalej nie spełnia norm bezpieczeństwa, które musiały by być spełnione w USA. Skażenie jest na tyle duże, że uprawa jest tam niemożliwa. Miejscowa ludność także nie może łowić ryb ani żywić się niczym z oceanu. Pożywieniem mieszkańców jest głównie żywność wysoko przetworzona, długoterminowa, między innymi takie, jak SPAM (Spiced Ham - mięso w puszce, naszym odpowiednikiem będzie konserwa turystyczna), co dodatkowo wpływa na coraz częściej występującą otyłość. Dużym zagrożeniem dla sarkofagu, mieszkańców wyspy i środowiska teoretycznie są tajfuny oraz podnoszący się poziom oceanu. Czemu teoretycznie? Otóż amerykański Departament Energii uspokaja i warto tutaj zacytować ich wypowiedź w oryginale. Mianowicie: “Catastrophic failure of the concrete dome facade covering the debris mount and instantaneous release of all its contents into the lagoon will not necessarily lead to any significant change in the radiation dose delivered to the local population.”. Czyli w skrócie uszkodzenie sarkofagu i uwolnienie zawartych w środku radionuklidów nie musi doprowadzić do znaczącej zmiany dawki promieniowania otrzymywanej przez ludność lokalną. A co najgorsze, Departament Energii najprawdopodobniej ma rację. Laguna i cała okolica „The Runit Dome” dzięki 44 testom nuklearnym są nie mniej skażone niż wnętrze samego sarkofagu, którego zawartość, ze względu na jego konstrukcję, jest częściowo wypłukiwana. ( Jedna z tablic ostrzegawczych, które ustawiono dopiero po relacji reportera, który pojechał na Runit. ) Wyspy Marshalla uzyskały niepodległość od Stanów Zjednoczonych w 1986 roku i została im przyznana kwota 150 milionów dolarów w ramach zadośćuczynienia, a rozdzieleniem funduszy miał zająć się Trybunał Roszczeń Jądrowych Republik Wysp Marshalla. Po około 2 latach i dokładnym rozeznaniu się w sytuacji Trybunał wycenił wszystkie szkody na 2 miliardy dolarów. Wystosowano wówczas petycję do Kongresu USA, która pozostała bez odzewu. Próbowano skierować sprawę do sądów Stanów Zjednoczonych, ale broniły się one faktem znajdowania się RMI (Republic of the Marshall Islands) poza ich jurysdykcją. Sąd najwyższy USA także odmówił zajęcia się sprawą, więc jedyną możliwością jest… czekanie aż kongres podejmie w końcu jakieś działanie. Dokładne informacje odnośnie skażenia tych rejonów są niedostępne albo przynajmniej trudne do znalezienia. Częściowo ukazać nam skalę zagrożenia może wydarzenie z lutego 2014 roku. Na południu Chin naukowcy badający zasięg skażenia pochodzącego z elektrowni Fukushima odkryli zanieczyszczenie plutonem pochodzące z broni jądrowej. Radioizotopy doprowadziły ich do wysp Marshalla i o ile część była pozostałym po testach opadem radioaktywnym, to były tam także ślady ciągle uwalnianego, „świeżego” zanieczyszczenia, także pochodzącego z broni jądrowej. Może mieć to związek z faktem, że zewnętrzne bloki betonowej kopuły na wyspie Runit zaczynają pękać, nie mówiąc o ogólnym, praktycznie zerowym zabezpieczeniu obiektu. Amerykanie swoim postępowaniem na atolu Enewetak złamali praktycznie wszystkie wytyczne odnośnie składowania odpadów radioaktywnych i ich zabezpieczania przed rozprzestrzenianiem się, budując najgorzej zabezpieczone składowisko odpadów radioaktywnych na świecie. Dodatkowo, udzielenie Wyspom Marshalla niepodległości było decyzją podyktowaną zimną kalkulacją, gdyż pozwoliło zrzucić cały problem na barki nowego państwa i zminimalizować wydatki rządu US związane z długofalowymi konsekwencjami skażenia tamtego terenu. Źródło: [KLIK]

@Dr_Sztychowka Było już to poruszane w innym temacie, ale najprawdopodobniej nic się nie da z tym zrobić. Jednak może jest jakaś nadzieja - @portals bardziej zna się na takich rzeczach.

Uważam, że warto pomyśleć nad nową aktualizacją strony. W każdym razie mam parę pomysłów. Może zacznijmy od logo forum oraz tła. Wiem, że są wśród nas osoby, które nie za bardzo chcą się z nim rozstawać. Więc może warto pójść inną drogą ? @portals Czy byłaby możliwość wykorzystania motywów strony ? W skrócie: Dać do wyboru dwa motywy - z aktualnym wyglądem strony i zupełnie nowy, zawierający inne logo oraz tło strony. @Szczepan9205 podsunął mi taki pomysł i według mnie to strzał w dziesiątkę, bo każdy będzie zadowolony. Przypominam, że @Anton Gorodecki kiedyś zaproponował takie banery zawierające logo: Dodam jeszcze propozycje od @Suseł: Tło też musi być odpowiednie. Najlepiej jakiś ładny widoczek: Jednak najpierw trzeba poczekać na @portals i dowiemy się, czy jest to w ogóle możliwe. A teraz druga sprawa. Dźwięk PDA ze stalkera jako przychodząca PW na forum. Da się coś takiego zrobić

@metek58 Te configi wziąłem z dodatków na forum ap-pro, ale ich nie sprawdzałem i nie wiem w sumie, po co ktoś je wrzucał. Jednak skoro tam się pojawiły, to na wszelki wypadem dorzuciłem je do wstawki. Tłumaczem nie jestem, ale nie brałbym ich raczej pod uwagę, a skupił się na plikach moda i łatce.