Agrael

Ja też jakiś wielkich oczekiwań nie mam.. ale jako że film kręcony w Prypeci, to obejrzę z chęcią.

Hehe..skąd się tam Wehrmacht wziął ? :D możliwe że ma jakieś powiązanie z zoną, ale przecież to nierealne ;) aj..narobiłeś mi smaka aby zagrać w tego moda.

Agrael: Emanuje z ciebie chęć do życia Masz dusze artysty (muzyka, grafika itp.) Jesteś skąpy Jesteś dość delikatną osobą Jesteś osobą silną psychicznie, odporną na wpływy innych Na pozór nie wyróżniasz się z tłumu, ale.... :) Wiadomo że pierdoły, ale nawet w takich farmazonach można odnaleźć część swojej osobowości jeżeliby dobrze się zastanowić.

Grupa ludzi być może urządza sobie LARP ze stalkera w lesie, albo coś w klimatach post-apokaliptyki i już.. pomalowali parę drzewek, wbili tabliczkę, dosłownie dla niektórych tutaj koniec świata widzę, niszczenie przyrody przez chuliganów i bandziorów. Zgłaszać na policję.. jak to przeczytałem to mi się śmiać zachciało. Osobiście gdybym zobaczył gówniarza który co dzień lata i szuka sensacji właśnie w tym co robią, albo dzwoni po policję z dosłownie idiotycznych powodów to bym go wyśmiał i pogonił zasadzając kopniaka w dupe na do widzenia.

Smox zawsze wracał. Fakt że jakiś dłuższy czas go nie było na forum, z powodu internetu ale wrócił. Może na stk.pl wypytać jego znajomych, mogliby mieć numer do niego. Moim zdaniem wyjazd odpada, bo po prostu by o tym napisał że gdzieś wyjeżdża.

Wydaje się być bardzo pozytywnym człowiekiem ;) A trolololo-..hehe, przeszedł samego siebie :sweat:

Nikt o niczym nie zapomniał. Ta muzyka jest wieczna, jak i sama gra..

Jest możliwy powrót, bo pamiętam jak się cofałem na bagna po nagrodę z jakieś misji czystego nieba, chyba za obronę mostu.

Z opisu najbardziej zaciekawiła mnie sama fabuła, bohater trafia do zony i w dodatku jest śmiertelnie chory, no i musi przeżyć. Jako że jest to świeży mod, może być trochę błędów, ale nic nie wiadomo.

Ja osobiście neutralnie do tego podchodzę. Średnio lubię piłkę nożną jak i się nią interesuję, więc w sumie wszystko mi jedno jaki będzie hymn. Z drugiej strony, w końcu to mistrzostwa europy, mógłby być inny.

Czyli..wychodzi na to że ten SZTORM to taki jakby mod do NS ? coś jak DMX ? Na niektórych screenach wygląda bardzo ciekawie:

G?upie dziecko i tyle. Zamiast zajmowa? si? wideorecenzjami to lepiej niech si? pouczy albo nie wiem.. wyjdzie na dwór. Jestem zdania ?e do niektórych gier po prostu trzeba dorosn??. Nie warto tego czego? nawet ogl?da?.

Gram w niego właśnie, mod dobry..stary dobry priboy. Ja nie grzebałem w gamedacie ani plikach gry, amunicję znajdowałem albo przy trupach albo dostawałem przy zadaniach pobocznych. Bo kłopot tylko jest z pestkami do wintoreza.

I tak nie zmienię swojego zdania. Wystarczy mała grupa bandytów i samotnie podróżująca kobieta w zonie, małe szanse że oszczędzą. Zresztą gdyby miała dobry sprzęt przy sobie i artefakty też bym nie oszczędził. Łatwe wzbogacenie się.

Ta.. kobiety i zona. Dajcie spokój, raz że kobiety od mężczyzn są o wiele słabsze fizycznie dwa że zona to nie jakiś obóz przetrwania. To mordercza walka o przeżycie każdego dnia, walka która nigdy się nie kończy. Do tego post-apokaliptycznego świata nie trafiają dobrzy ludzie którzy oddadzą ci swoją ostatnią apteczkę, prędzej spotka się tam przestępców lub stalkerów którzy nie mieli wyboru bo tak a nie inaczej potoczyło im się życie. Pomijam już sam fakt że taki bandzior który trafił do zony i tkwi w niej od paru lat, marzy o kobiecie, gdyby tylko mogli to złapaliby taką, zabili albo wykorzystali i nawet nie mogłaby się obronić.

Grałem w tego moda, ale jest najtrudniejszy ze wszystkich w jakie miałem przyjemność zagrać. Bardzo realistyczny, prawdziwe oblicze zony. W Kordonie się strasznie męczyłem, doszedłem do wysypiska i koniec..utknąłem na amen. Pewnie do niego wrócę z czasem.

Ja proponuję spolszczyć mod: S.T.A.L.K.E.R.: KRUK (WORON) Wszystko dzieje się w później jesieni, na sreenach mod wygląda ładnie, zachęcający opis zmian i całkowicie nowa fabuła. Przeglądałem parę innych modów, ale jak na moje oko ten jeden z lepszych się wydaje który nie został przetłumaczony. http://www.stalkerteam.pl/topic/3788-starker-kruk-woron/

A właśnie go sobie przechodzę. Ta wersja jest trudniejsza od zwykłej, ciężko o dobrą broń, handlarze/stalkerzy nie skupują wszystkiego. Niektóre rzeczy są śmiesznie drogie. Poza tym cz.10 ma rację, jeden z pierwszych modów dlatego nie sądzę że grali tylko nieliczni w niego.

To po prostu mod fabularny (stary już) do SHOC. Nowa wersja priboja która wprowadza trochę zmian, ale wszystko masz napisane w pierwszym poście.

Nie no, po prostu gdy czytałem cały wywiad doszedłem do takiego wniosku. Nie mam nikogo na utrzymaniu (dzięki bogu), mieszkam z rodzicami więc trochę mi pomagają, a i sam jeszcze chodzę do szkoły i pracuję, to roznosząc ulotki albo praca w sklepie. Ale prawda jest taka że GSC chyba zabrania pobierania jakichkolwiek opłat za modyfikacje. Twórcy np. Soljanki, albo Zaurus też mogliby żądać opłat za swoje prace, więc Nikołaj nie jest jedyny który moduje, siedzi długo przed komputerem aby wyszło jak najlepiej i ma swoje prywatne problemy. Poza tym, inni moderzy mogą pójść w jego ślady, i niedługo pojawi się więcej modów w które będziemy mogli zagrać, ale tylko za opłatą.

Ja np. jakbym miał zapłacić za modyfikację załóżmy z 30 złotych (mimo że może się wydać że to niewiele) to chciałbym mieć pewność że nie będzie wylotów, fabuła wciągająca i ciekawa, a sama gra przyjemna. Osobiście sądzę że pobieranie pieniędzy za moda to już lekka przesada, przecież dzięki temu co robi nie zarabia na życie. Sam Nikołaj Bołotowem wydaje się strasznie egoistyczny, ma dziwne podejście to całej sprawy. Wydaje mi się jeżeli ktoś tworzy modyfikację, to zwłaszcza dla ludzi i nie chce za to nic. A modować każdy może i nie jest za późno, jedyne co potrzebuje to chęci.

Metek dobrze pisze, po co tyle razy zmieniać nazwę. Teraz jest w sam raz i tyle, a ''rzeźnia'' moim zdaniem nie pasuje i trochę dziwna nazwa na moda. Heh, nie mogę się już doczekać spolszczenia..

O ja.. no to gratulacje ^ ^ Ja nie chcę mieć dziecka, chodź nie wiadomo co przyniesie czas ;)

Można grę poznawać, cieszyć się nią przed długie godziny, dni.. bez przechodzenia fabuły wyłącznie przy pomocy pistoletu. Mnie np. sprawia przyjemność zbierania artefaktów, zwiedzanie zony (mimo że tam byłem) i inwestowanie w lepszy ekwipunek. Ale tak jak napisał smox, ile można przechodzić podstawkę ? Mody dają jeszcze więcej frajdy z gry, jesteś w zonie którą musisz zgłębić znów od początku.

A tak przez ciekawość zapytam, jak długo będą trwały prace nad spolszczeniem ? bo się zastanawiam czy nie zainstalować sobie DMX ;)