Skocz do zawartości

Czujny

Weteran
  • Postów

    413
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Czujny

  1. Wezmę od Ciebie te czapeczkę. Tylko wypierz, bo pewnie przepocona i nie powiem co jeszcze. :whistling:

    Natomiast ja mogę odsprzedać AK-74m z celownikiem PSO-1 i latarką Zenit. Pukawka idealna na psy, dziki i lekko opancerzonych graczy.

  2. To ja swoje trzy grosze wtrącę.

    Bez lidera. Wszyscy jesteśmy sobie równi i każde zdanie się liczy. Oczywiście mam na myśli tylko naszą pierwszą ekipę, cała reszta, która dojdzie w późniejszym czasie będzie musiała się dostosować.

    Nazwa dla klanu Sons of Anarchy, tag SoA. Zbiór różnych ludzi, różnych charakterów etc etc. Poniekąd każdy sam sobie, ale kiedy trzeba, działamy razem. Sama Strefa, to wiadomo... bezprawie, nieład, anarchia...

    I nawet na szybko kolory wam zrobiłem, możecie sobie naszyć na kamizelki. :wink:

    Dołączona grafika

  3. Dużo osób popiera inicjatywę założenia własnego klanu w grze SO. Popieram i ja, zwłaszcza to co powiedział Oloo. Jak widać ludzi do gry nie brakuje. Już na wstępie jest przynajmniej dziesięć osób, które grają regularnie, a i kolejni stalkerzy szykują się na wycieczkę do Zony. Kilka osób z tego forum, paru moich i Ogara znajomych. Dodatkowo w samej grze, spotkałem już kilku rodaków, którzy grają codziennie i byliby chętni działać pod wspólnymi kolorami. Ale jak to bywa z zakładaniem klanów, są dwie kwestie, może i dość błahe, ale jednak problematyczne. :thumbsup: Nazwa oraz lider klanu. I w tym miejscu każdy chętny może się wykazać pomysłowością. :whistling:

  4. Tomeczek (murzyn z którym gramy... :biggrin: ) ma adres Skype do administracji forum. Być może oni będą mogli dać namiary na twórców. Nie wiem czy zasypanie ich mailami przez zwykłych userów odniesie jakiś skutek. Tutaj powinno porozumieć się przedstawicielstwo forum z przedstawicielami twórców gry. Góra z górą. Taka moja opinia.

  5. Na początek, to wy się może lepiej porozumcie z twórcami i przedstawcie propozycję. Z tego co kojarzę gra jest zbudowana w taki sposób, że po uruchomieniu jej, serwer na bieżąco sprawdza pliki i jeśli spotka jakieś modyfikacje możecie dostać bana. Nie jestem pewny w 100% tych wiadomości, ale kojarzę, że znajomy miał podobną sytuację. Wypytam go i dam znać.

  6. Jako, że okres szufladkowania muzyki i "wierności" jednemu zespołowi mam już dawno za sobą, to obecnie staram się słuchać praktycznie wszystkiego. Ostatnio przyszedł czas na odświeżenie sobie old schoolowego rapu z lat 80-90 (no może z małym marginesem na rok 2000). Zawsze mówiłem, że największym błędem jaki można popełnić jest zrównanie tego konkretnego gatunku do szajsu i biedy tylko na podstawie jego powiązań (w naszym kraju) z blokersami czy nastoletnimi tłukami mażącymi po ścianach tagi. Rzecz tyczy się tylko wspomnianego wyżej old school. Współczesny rap czy hip-hop jest całkowitą porażką na każdy możliwy sposób (może, z małymi wyjątkami). Kiepski flow, marne pseudo elektroniczne brzmienie, co raz bardziej płytka tematyka, teledyski na jedno kopyto. Obecnie rdzeń współczesnych wykonawców obraca się dookoła B&B (booty&bling) i nic poza tym, to sprawia, że klątwa "wtórności" przyćmiła cały ten zacny gatunek. Prócz takich ciekawostek jak Grandmaster Flash można jeszcze dorzucić Sugarhill Gang czy późniejsze Mc Ren lub Ed O.G. Jednak największym sentymentem darzę początek lat 90, wtedy naprawdę byłe czego słuchać i kurczę, do tej pory te kawałki mają moc! A wybierać niczym w jabłuszkach przywiezionych z sadu u dziadka. I poważnie i rozrywkowo. Co kto woli. House of Pain, Wu Tang Clan, Beastie Boys, Lordz of Brooklyn, Cypress Hill, Big Pun, Control Machete, Moob Deep, Big Pun, Das EFX, Fat Joe etc etc. Trochę klasyki jednego z najmniej poważanych (wbrew pozorom) gatunków muzycznych. http://www.youtube.com/watch?v=9qJWQZoRIy4 Kawałek zaczyna się od 01:05 http://www.youtube.com/watch?v=DmSREFKsZ7Y http://www.youtube.com/watch?v=miquc35-Lmo http://www.youtube.com/watch?v=WrsfJHLx5YA http://www.youtube.com/watch?v=ULRKls9RpqE http://www.youtube.com/watch?v=g7IVAH1JauE http://www.youtube.com/watch?v=RG1AUSDfUtc&feature=fvst

    • Dodatnia 1
  7. Na angielskim serwerze, patrząc po statystykach jest ledwo od 20 do 70 graczy w całej Strefie, ale z pewnością będzie ich więcej. Na pewno nie będzie takiego natłoku jak na serwerze RU, gdzie po Zonie biegały tłumy uzbrojonych po zęby stalkerów. Dla mnie jest to idealne, ponieważ dzięki temu Zona nabiera nieco bardziej realistycznego kształtu. Nie widzisz tabunów ludzi, tylko co jakiś czas spotkasz na szlaku jakiegoś samotnika. Pytasz czy gra jest ciekawa. Przede wszystkim to Stalker. Zona. Klimaty bardzo dobrze nam znane, tak? Gra z pewnością spodoba się większości fanów universum Stalkera czy to gry od GSC czy książki, a nawet filmu. Gra ma dużo wad, ale jeszcze więcej zalet. Z zalet można wymienić ogrom Strefy, realistyczne odległości i proporcje, bardzo dobry balans przy rozwijaniu postaci i dozbrajaniu jej, spory arsenał, duży wybór pancerzy, kurtek, kamizelek, spodni, czapek, hełmów, kapeluszy, masek pegaz (do tego w kolejnym patchu dojdą rękawiczki i buty), crafting, dużą ilość różnych popierdółek przydatnych do craftu etc etc. Dalej, ciekawe artefakty i anomalie oraz lekko zręcznościowy i całkiem udany sposób pozyskiwania artefaktów. Nie jest tak banalnie łatwo jak w Stalkerach od GSC, ze artefakty wypadają Ci prosto pod nogi, a Ty zbierasz je prawie w biegu. Tutaj, nie mając detektora musisz próbować wyciągać na żywioł co w 95% przypadków kończy się kiepawo. Mając detektor z magnetycznym chwytem sprawa staje się nieco prostsza, ale z kolei w grze pojawia się mały element zręcznościowy, ponieważ to czy wyciągniesz artefakt z anomalii zależy tylko od sprawności i szybkości Twojej, a nie postaci w grze. Do tego często jest tak, że musisz balansować na krawędzi anomalii żeby artefakt znalazł się w zasięgu magnetyka. Oloo może napisać, jaka to niezła zabawa. :thumbsup: :biggrin: Są klany, są clan base, są różne fabryki i posterunki w głębi Zony o które można walczyć z innymi klanami. Jest też cała masa miejsc do eksplorowania. Góry na północy, jaskinie w których czają się naprawdę niezłe mutanty gdzie o wybraniu się samemu nie mowy, bagna, gęste lasy rojące się od dzików i niedźwiedzi, różne fabryki, składy, wsie, miasteczka, blokowiska, podziemne laboratoria etc etc. Są też miejsca dla bardzo dobrze zorganizowanych grup doświadczonych graczy, takie jak Wezuwiusz czy Nowa Ziemia. Gra jest darmowa. Jest jedynie system mikropłatności. Możesz za normalną gotówkę, kupić sobie tzw. golden rubel, a za te pieniążki masz do wyboru całą masę broni, specyficznych pancerzy, maskowanie etc etc. Jest jednorazowa opłata za Clan Base, niestety w postaci 700 euro, zatem w tej kwestii ruskie z deka przegięły. Mam nadzieję, że to co nieco przybliżyło Ci obraz gry. Jeśli jesteś fanem Stalkera, to ta gra jest zdecydowanie dla Ciebie.

    • Dodatnia 1
  8. Zatem po kolei.

    Doszliśmy z Mnichem do innego miejsca, z pomnikiem Lenina - jak się nazywa ta lokacja?

    To nadal jest południowo wschodnia część miasta. Kordon. Koło pomnika lenina jest Dom Kultury. Wewnątrz jest bar, handlarz trofeum i handlarz amunicją. Barman daje kilka niezłych questów. W piwnicy jest zejście do podziemii, którymi można się wydostać do Zony.

    czy skype nadawałby się jako komunikator w grze?

    Odpada. Team Speak jest profesjonalnym programem stworzony przede wszystkim pod komunikację dla graczy. Trzymałbym się tego.

    Co do namiarów, to faktycznie w moim poście na poprzedniej stronie są podane.

    Używanie jest bardzo proste. Uruchamiasz program. W polu server adress wpisujesz podany przeze mnie adres IP, w polu login podajesz dowolnie wybrany pseudonim i OK. Później po zalogowaniu (serwer nazywa się CFC) w lewym oknie masz listę kanałów. Szukasz kanału numer 122, klikasz nań dwa razy, wpisujesz hasło (URBEX), mówisz dzień dobry i gotowe. :thumbsup:

    PS: Jestem teraz na TS. Kto online, niech śmiało wchodzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.