Diabelski Młyn w Prypeci. Pierwszy raz od katastrofy znowu ruszył.

[SmokeHead]

W Prypeci, opuszczonym mieście-widmie, ruszył diabelski młyn. Ruszył po raz pierwszy i to dzięki Polakom, którzy wywołali przy okazji skandal na Ukrainie.

 

Być może to zjawisko wywołane jest przez poltegeisty

[tom3kb]

Niedawno nasi też na włączali świateł w jakichś budynkach w Prypeci i też to się nie wszystkim podobało. Co jednemu wydaje się jakimś dobrym pomysłem, czy też wymyśli sobie, że to np "uczczenie czegoś" dla drugiego może być brakiem szacunku dla tego miejsca.

[SmokeHead]

A najlepiej jest się zapytać "Czy można...?". Prawde mówiąc nasi koledzy za wschodnią granicą mają tendecję która mówi im że co Polak zrobi to jest na przekór wszystkiemu co Ukraińskie. Wiem bo często się z tym spotykam (a może tylko na takich ludzi trafiłem ? nie wiem). W każdym bądz razie Polacy chcieli a wyszło jak zwykle...

[Junx]

A pomyślał ktoś o mieszkańcach Prypeci? Może mają już ponad 30 więcej, ale pamiętają czasy przed katastrofą. Co musieli poczuć Ci co zobaczyli ten film jak i odpalenie lamp? Kto z nich zobaczył to na pewno łezka w oku się zakręciła.

[Yossarian]

3 godziny temu, SmokeHead napisał:

A najlepiej jest się zapytać "Czy można...?".

Ano właśnie, jak jest się "w gościach" to wypada zachowywać się jak gość. Nie mówię że to tylko Polacy, bo głupota jest cechą nie znającą granic. Tutaj krótki artykuł na temat tego newsa https://kresy.pl/wydarzenia/polacy-twierdza-ze-uruchomili-diabelski-mlyn-czarnobylu-ukraincy-oburzeni-video/

[FeRu]

Polak potrafi   Ukraińcy są oburzeni tylko tym, ze się naszym pomysłowym rodakom udało mimo iż uparcie twierdzą, że to niemożliwe. Nie widzę w tym nic dziwnego czy złego.....Jak zwykle g*wnoburza o nic.

Po raz kolejny pokazaliśmy że dla nas nie ma rzeczy niemożliwych  

[Gość]

Ja wiem, że jak otwieram mordę, to niektórym się robi gorzej, ale też od czasu do czasu muszę żółci upuścić.

Bardzo lubiłem moją prababkę - ledwo ją pamiętam, miałem jakieś 6, może 7 lat jak zeszła, ale to była mądra, rozsądna kobieta, która niejedno w życiu widziała. Mam jej zdjęcia, jakieś pamiątki, listy. Zawsze była dla mnie miła, wspaniale wspominam te zamglone już chwile i cieszę się, że ją poznałem. Trochę słabo, że umarła, ale takie jest życie - rodzimy się, umieramy.

Ale jak sobie pomyślę, że ktoś rozkopałby jej grób, wziął resztki (jeśli jeszcze jakieś się zachowały) i wsadził na przykład w kukłę z mięsa i słomy przywiązanych do kija, owiniętych w jakieś niby-jej ubrania, a potem nagrał film na którym machałby nią oczekując, że się ucieszę, to bym się, kurwa mać, nie ucieszył.

Prypeć i okolice to grobowiec. Taka prababka, która już umarła i wtykanie kukle kija w dupę jest co najmniej nie na miejscu - nie tyle z powodów bezpieczeństwa, co zwykłej przyzwoitości. I naprawdę niewielkie znaczenie ma tutaj to, czy zrobił to Polak i jaki miał rozmiar buta. No ale to tylko moje zdanie.

Howgh!

[FeRu]

Rozumiem twój punkt widzenia Sierioża,ale zauważ że NIE jest to takie samo miejsce jak chociażby Oradour Sur Glane, gdzie pozostawiono całe miasteczko nietknięte od czasów wojny jako pomnik w hołdzie ofiarom masakry jaka tam się wydarzyła. W Chernobylu takim pomnikiem jest wg mnie sam budynek elektrowni oraz chociażby cmentarzysko pojazdów i robotów użytych do uprzątnięcia skutków awarii i sam pomnik dla uchonorowania poległych strażaków. To w samej elektrowni i w jej najblizszych okolicach pomarło tysiące osób, o których nikt praktycznie nie mówi.Prypeć sama w sobie jest tylko ewakuowanym miastem, które i tak z roku na rok rozpada się na oczach pozerana przez naturę i za kilkadziesiąt lat niewiele zostanie z tego co jeszcze aktualnie tam jest.Być może za jakiś czas komuś przyjdzie na myśl by odnowić wszystko i zrobić z tego atrakcje turystyczną,która w zasadzie Prypeć jest już teraz na dobrą sprawę, wiec porównywanie tego do mogiły twojej prababci jest odrobinę przesadzone. 

Zrujnowaną Warszawę też przecież miano zostawiać jako pomnik ale odbudowano wszystko na gruzach poprzedniej. W miejscu, gdzie na pewno jest jeszcze mnóstwo szczątków ofiar Powstania Warszawskiego obecnie stoi sobie miasto i prawie nikt się już nie przejmuje tym ze 73 lata temu zginęło w stolicy od 150-300 tys osób (w zależności od źródeł i szacunków).

[Yossarian]

@FeRu dla mnie sprawa nie ma aż tak głębokiego podłoża - sprofanowano pomnik, czy nie. Chodzi mi o zwykłą ludzką przyzwoitość. Jeżeli idę do kogoś w gości to np. nie wsiadam bez pozwolenia do auta gospodarza i go nie odpalam. Wg. mnie to co zrobili (czy wyprodukowali) jest głupie i nieodpowiedzialne. I tak samo bym uważał gdyby to zrobili Ukraińcy, Rosjanie, Niemcy czy Papuasi. Spróbuj odwrócić sytuację - gdyby to goście zza wschodniej granicy wycięli taki numer u nas. Przy obecnym klimacie (nie pogodowym) pewnie uznano by to za prowokację.

11 godzin temu, FeRu napisał:

Polak potrafi

Niech stworzą porządnego moda, to wtedy będzie można tak powiedzieć.

[FeRu]

Nie no wszystko jasne i zupelnie bym poparł twój punkt widzenia gdyby nie jeden mały szczegół.....NIC SIĘ NIE STAŁO....Właśnie o to chodzi że każdy się tym burzy jakby ten diabelski młyn się przewrócił,zniszczył czy stało by się cokolwiek innego,co mogłoby spowodować taką negatywną reakcje na ten nieszkodliwy wyczyn. O wiele więcej szkód robią wycieczki w samym mieście niszcząc mniejsze rzeczy,nawet na vlogu Szafy,który pewnie sporo z was oglądało widać jak tam "turyści" przerzucają stare meble,komputery czy dokumenty rozrzucając je dookoła i niszcząc przy tym. Owszem szkody nie są jakieś znaczące bo i tak tam wszystko jest w stanie postępującego "rozkładu" ale to wg mnie większy wandalizm niż tam obrót czy dwa wielgachnego koła . Diabelski młyn jest znakiem rozpoznawczym Prypeci i to głównie jest powodem tego całego zamieszania.

Faktycznie gdyby doszło do jakiegoś wypadku czy jak wspominałem znacznego uszkodzenia tej wizytówki to prawem Zony  należała by się kulka w łeb tym osobnikom......Nie mam nic przeciwko temu jakby ktoś chciał skorzystać z mojej własności byleby niczego nie zniszczył.  Jak ta paranoja będzie postępować to niedługo pewnie obudują ten diabelski młyn(lub całą Zone) kuloodporną scianą jak to teraz robią w Paryżu z Wieżą Eiffla....

Edytowane 21 Września 2017 przez FeRu

[Yossarian]

@FeRu zgoda, nic się nie stało. Gdybym jechał na bani i nie został zatrzymany też można by tak powiedzieć. Czy znaczy to jednak że postąpiłem zgodnie z pewnymi normami, zasadami, przepisami? Smród takiego zachowania pozostaje, tym bardziej gdybym się tym jeszcze publicznie chwalił. A usprawiedliwianie ich postępowania, nagminnością wandalskich zachowań innych wycieczkowiczów to stawianie znaku równości między jednymi i drugimi. Nie chcę wchodzić w tematycznie jałową dla mnie dysputę, chodzi mi tylko o to że postąpili co najmniej głupio. Pewnie godzinami moglibyśmy się przerzucać różnymi argumentami. Każdy ma swoje zdanie na ten temat i niech tak pozostanie.

[SmokeHead]

To jest temat długi jak rzeka. Każdy ma inne poglądy i opinie odnośnie "oddawania czci" lub "honorowania" pewnych spraw.

Myślę że temat nadaje się do zamknięcia. Nie ma sensu ciągnąć tego tematu.

[Gość]

4 godziny temu, FeRu napisał:

porównywanie tego do mogiły twojej prababci jest odrobinę przesadzone

Nie jest. Prypeć to też trup i trupa się nie reanimuje. I nie wyciąga się porównań do wojny, bo Sieriożka rzyga już Polakami wspominającymi o wojnie i jej skutkach, co akurat w tym wypadku jest wyjątkowo nieadekwatne, chociażby z uwagi na to, że Hitler to nie reaktor elektrowni, który się zepsuł. Tym trupom też dajmy odpocząć.

2 godziny temu, FeRu napisał:

NIC SIĘ NIE STAŁO

A musi się coś dziać, żeby można było potępić szarogęszenie się? Jakbyś pojechał ze znajomymi, odpalił "kółko" w małym gronie i wrócił ze wspomnieniami do domu, to nie ma sprawy, co mi do tego. Kilka lat temu pojawił się news, że jakaś nastolatka (nastolatek może, nie pamiętam) wrzucił na Naszą Klasę czy inny ówcześnie topowy serwis zdjęcie z wycieczki do któregoś z obozów koncentracyjnych. Zdjęcie, co ważne, z wnętrza pieca krematoryjnego. Też nic się nie stało, ale to po prostu nieprzyzwoite. W trochę inny sposób niż np. spódniczka która więcej odkrywa, niż zakrywa, ale jednak.

No i cholercia - dlaczego zamknąć temat? Bo się rozmowa jakaś wywiązała i nie klepiemy się po pleckach? Bez jaj  

[SmokeHead]

Nieee... Nie mialem zamiaru prosić o zamknięcie tematu z powodu że "wywiązuje się meeting" i "nie klepiecie się po plecach" tylko dlatego że nie mogę patrzeć na te twoje porównania (chociaż w niektórych masz dużą słuszność).

Słuchaj porównujemy ten diabelski młyn tak jak (uwaga polityka) Pisiory Tupolewa. No dobra spoko to że ktoś w Warszawie pod wieżą Klutury i Nauki postawił kebaba w krztałcie Tupolewa nikogo nie zdziwił jednakże przeszkadzał on Gospodarce przestrzennej Miasta "W" i nikt nic z tym nie zrobił bo nie naruszał przepisów (nie stał na ziemi tylko na kołach ). A to że kebab przypomina dla niektórych osób świętość/Tupolewa i nikogo w tym nie budzi kontrowersji ale jakby zrobił to obywatel Ukrainy czy innego kraju to już AFERA!

To samo tyczy się tego młyna jakby to zrobili obywatele Ukrainy (no turyści Ukraińscy) to by było wszystko "OK" ale że zrobili to Polacy to już "Nie uważajet".

Porównywanie Diabelskiego młyna który ma być symbolem dla narodów i przestrogą żeby sie nie bawić reaktorami jądrowymi  do babci ( Nie mam nic do ciebie czy twojej rodziny luzik) która jest dla ciebie ważna i twoich bliskich jest dla mnie porównaniem "egoistycznym","narcystycznym" ? Rozumiem jakbyś znalazł odpowiednie porównanie które dałoby mi do myślenia. (Z tym piecem i Naszą Klasą to się akurat zgadzam).

Słuchaj skoro Chernobyl i Prypeć jest tak kontrowersyjnym i delikatnym tematem to dlaczego gramy w STALKERa i w mody do niego ? Przecież to takie nie etyczne. To tak jak byśmy grali w symulator Holocaustu...

Edytowane 21 Września 2017 przez SmokeHead

[Gość]

1 minutę temu, SmokeHead napisał:

To samo tyczy się tego młyna jakby to zrobili obywatele Ukrainy (no turyści Ukraińscy) to by było wszystko "OK" ale że zrobili to Polacy to już "Nie uważajet".

Jak dla mnie mógłby to zrobić nawet [tu wstaw autorytet lub naród, jaki uważasz za krystalicznie czysty]. Prawo do dysponowania terytorium Ukrainy mają obywatele Ukrainy. Nie-obywatele są tam gościnnie. Jak idę do znajomego, to nie robię mu prania - wiesz o co mi chodzi. W tym konkretnym wypadku to tylko dodatkowy "smaczek", bo faktem, że Polacy gdzie się pojawią, to mierzą wszystko swoją miarą i traktują jak własne, ale to mógłby być ktokolwiek. To, że nie przepadam za Polakami nijak nie wpływa w tym wypadku na mój osąd, bo w każdym narodzie są ludzie i parapety.

Tupo-kebab to prowokacja. Tak samo prowokacyjne jest szczucie ludzi na imigrantów, czy innego wyimaginowanego wroga, obraza uczuć religijnych z chyba najbardziej absurdalnymi zapisami w polskim prawie i sporo innych funkcjonujących obecnie figur. Kręcenie "kółkiem" mnie osobiście nie dotyka, podobnie jak stan uzębienia prezesa PiSu - tak długo, jak ktoś nie będzie się chwalił kręceniem kółkiem, a prezes nie nakręci video bloga z wizyty u stomatologa. Karygodne, grzeszne, obrazoburcze? Nie. Niesmaczne? Tak.

16 minut temu, SmokeHead napisał:

Porównywanie Diabelskiego młyna który ma być symbolem dla narodów i przestrogą żeby sie nie bawić reaktorami jądrowymi  do babci ( Nie mam nic do ciebie czy twojej rodziny luzik) która jest dla ciebie ważna i twoich bliskich jest dla mnie porównaniem "egoistycznym","narcystycznym" ?

Bo jestem narcyzem i egoistą.

Sprawy nie dotykają tak bardzo, jeśli istnieje szansa na zdystansowanie się; jak braknie wymówek, a kwestie szersze zawęzisz, to zaczynasz rozpatrywać to osobiście. Mierzi Cię porównanie do prababki? Okej. Ze mnie żaden strażnik moralności, bo święty nie jestem, a samo określenie brzmi dla mnie egzotycznie, ale babcia, Prypeć, Hitler, Stalin, Andrzej Wajda, Dawid Bowie, Auschwitz i setki innych przykładów mają jedną cechę wspólną - to trupy. Możesz sobie pooglądać, jeśli Cię to kręci, ale grzebanie Bowiemu w tyłku kijem, a stawianie na miejscu obozu koncentracyjnego blokowiska nie jest fajne.

Jasne, że zapalenie światła, czy uruchomienie Młyna to mały, niewiele znaczący kroczek, ale... jeden taki też zrobił mały krok dla ludzkości, a od tego czasu wszyscy chcą zrobić większy - bo tacy są ludzie, bez względu na pochodzenie.

31 minut temu, SmokeHead napisał:

Słuchaj skoro Chernobyl i Prypeć jest tak kontrowersyjnym i delikatnym tematem

Nie są. Są wstydliwym punktem w historii ludzkości. Gdyby były kontrowersyjne, to byśmy nie rozmawiali, bo na forum się takich tematów nie porusza, hihi.

32 minuty temu, SmokeHead napisał:

dlaczego gramy w STALKERa i w mody do niego ? Przecież to takie nie etyczne

Stalker to gra. Gra to fikcja. W tym wypadku oparta luźno na powieści, która też jest fikcją. Jakby ktoś zbudował egzoszkielet, poszedł do Zony i napieprzał z samopału do wojska krzycząc, że szuka artefaktów i bunkra Sidorowicza, to też bym się puknął w głowę

[FeRu]

Godzinę temu, Sierioża napisał:

Jakby ktoś zbudował egzoszkielet, poszedł do Zony i napieprzał z samopału do wojska krzycząc, że szuka artefaktów i bunkra Sidorowicza, to też bym się puknął w głowę

Ja bym z kolei tego zagubionego Stalkera skierował na Kordon i powiedział że artefakty nie leżą porozrzucane na ziemi jak w SHoC tylko najpierw powiedziałbym mu by u Sidora kupił detektor i poszedł szukać artów w anomaliach.....

Tzw "poprawność polityczna" to choroba XXI weku która wypacza rzeczywistość i dławi wyrażanie własnych opinii na dany temat. Jeszcze 16-20 lat temu nikt by nie kiwnął palcem gdyby coś takiego się stało,albo uwazano by to za  "tchnięcie odrobiny życia w martwym mieście" i prawdopodobnie byłoby pozytywnym newsem oraz tematem do wspomnień u byłych mieszkańców a nie aferą z podtekstem politycznym i kolejny powód by jeszcze bardziej zrazić do siebie oba narody,które w historii mają wiele na sumieniu.To taka przepychanka, z resztą Ukraincy często u nas robią niesmaczne rzeczy jak wychodzenie i pokazywanie transparentów OUN i UPA skandując przy tym te same hasła które doprowadziły do rzezi w 1943. Mieszkam blisko granicy, niedaleko Przemyśla i było u nas już kilka takich epizodów w ostatnich latach jak i kilka innych równie niesmacznych dla nas rzeczy. Studiowałem z resztą z dwoma Ukraincami informatykę i dokładnie opowiadali mi jaki u nich panuje stosunek do Polaków i do wszystkiego co Polskie(oczywiscie nie wszyscy i nie wszędzie ale jest bardzo wiele regionów że wciąż nas łagodnie rzecz ujmując nie lubią)...To co się robi pod publiczke to jedno a to o czym się mówi  jak nikt nie patrzy to drugie. Takze można to traktować jako kolejny marny powód by ochłodzić i tak już zamarzające stosunki między narodami.

Nie chce nikogo usprawiedliwiać ale twierdzenie że taka błahostka spowoduje lawinę gorszych wybryków jest przesadą....Chociaż ten "skandal" zrobił to co miał zrobić....wywołał kolejną g*wnoburzę o nic jak już wspominałem na początku.

[Gość]

Oj, @FeRu... 

Za Wiki: "Poprawność polityczna – sposób używania języka w dyskursie publicznym, którego deklarowanym celem jest zachowanie szacunku oraz tolerancji wobec przeciwnika w dyskusji"

To teraz dla przykładu:

1. "Uważam za idiotyczne uruchamianie młyna, bo to niekulturalne tak się panoszyć u kogoś. Jeśli robisz to dla siebie i nikt przez to nie ucierpiał, to okej. Ale jak uznasz, że warto się tym chwalić, to spadaj"

2. "Uważam za idiotyczne uruchamianie młyna, bo ten  który to zrobił jest  a jego matka to , a w ogóle to  każdego kto myśli inaczej, bo jest głupim ."

Pytanie: które zdanie jest niepoprawne politycznie?  Retoryczne, oczywiście.

Nikt nie zabrania wyrażania opinii na jakikolwiek temat, jeśli tylko nie polegają na personalnym obrzucaniu się ekskrementami. I z całym szacunkiem, ale nie wiem czy powinieneś mówić jak było 16-20 lat temu, bo jeśli Twoja data urodzenia na profilu jest prawdziwa, to wchodziłeś wtedy pod łóżko na stojąco i raczej nie jesteś w stanie obiektywnie ocenić, jakby było. Nie bez sentymentu do "starych, dobrych".

No, ale załóżmy, że masz rację. Czyli jak ja sobie rzucę w eter, że jeszcze np. 77 czy 78 lat temu w pewnym środowisku normalne byłoby spalenie kukły Żyda, a potem samego Żyda, to mam rację? Nie mam, wiem, bo przesadzam i chociaż owe środowisko by się zgodziło, to obecnie uznajemy to za obiektywnie złe. Ale obydwie sytuacje mają wspólny mianownik: nie patrzy się tęskno za tym "starym, dobrym", tylko trzeba budować "nowe, lepsze". To, że teraz takie akcje jak z młynem nie przejdą bez echa to zasługa poniekąd wzrastającej wrażliwości, nie wina jakiegoś szczucia, czy cywilizacji śmierci / masonów / prostytutek / cyklistów / innego wrażego stwora.

"Nowe, lepsze" proponuję zacząć od niewariowania z myleniem pojęć (poprawność polityczna) i ograniczenia teorii spiskowych ze "skłócaniem narodów".

Ja poznałem sporo Ukraińców i Rosjan. Różne charaktery, różne światy, inna bajka. Ale nie zamierzam oceniać stosunków, czynów historycznych, wydarzeń, ani niczego takiego przez ich pryzmat - człowiek to człowiek, nieważne jaki ma kolor i jaką flagę niesie.

[FeRu]

Kolego definicja czym ma być poprawnośc polityczna a czym JEST to zupełnie dwie różne rzeczy. Obecna poprawność polityczna nie ma nic wspólnego z tym co jest nabazgrane na wiki.

Tak mam 29 lat na karku i bardzo dokładnie pamietam jak to było jeszcze 15-20 lat temu,co ciekawe dokładnie pamiętam też momenty gdy miałem 2-3 latka jak chociażby gdy na świecie poajwiła się moja młodsza o 3 lata siostra (dokładnie o 3 lata bo też jest ur 8 kwietnia jak i ja,co lepsze to ja się urodziłem 5 min przed północą a ona 5min przed południem...To dopiero wyczucie czasu) co jest rzadko spotykane by pamiętać tak wczesne dzieciństwo ale faktycznie sporo rzeczy pamiętam z młodych lat a juz bardzo dobrze jak wyglądała sytuacja za czasów przed przyjęciem do Eurokołchozu. Nikt się nie przejmował takimi pierdołami jak to żre ludzi dzisiaj.

Nie wiem skad Ci się wzięło to tzw szarogęsienie i przekonanie o tym ze jak jesteś u kogoś to masz opuścić głowę siedzieć cicho i nic nie dotykać ani nie odzywać się bo tak nie wypada,a taką postawę doskonale widać od wielu lat u Polaków i przez to jesteśmy ciągle dymani przez innych,którzy z tego tylko korzystają....Jak głęboko to przekonanie jest zakorzenione w polakach idealnie widać patrząc na sytuacje w naszym kraju. np.

mamy od Ruskich najgorszy gaz w Europie, ba nawet Ukraina ma gaz o wiele tańszy mimo że od jakiegoś czasu relacje między  tymi krajami są krótko mówiąc napięte. Jako jeden z ostanich krajów Europy wciąż mamy obowiazek posiadania wizy by wyjechać do USA,bo nasi politycy to ciepłe kluchy które tylko siedzą cicho i przytakują by przypadkiem nie urazić prezydenta USA. Mimo tak szeroko promowanej Polsko -Amerykańskiej przyjaźni i pomocy miedzy krajami jesteśmy dymani na lewo i prawo i mamy o wiele gorszą i mniejsza tą pomoc od wielu innych państw z którymi Stany mają jako takie stosunki......Takich przykładów jest mnóstwo, nie tylko w polityce ale i wszędzie jak jedziemy do pracy za granicę to wiedzą że można nas wykorzystać bo się zgodzimy praktycznie na wszystko przez to że panuje taki a nie inny pogląd czyli: siedź cicho jak jesteś w gości to nie wypada......Teraz co by nie mówić o naszym patologicznym rządzie kilak razy tupnęliśmy stanowczo nogą "dość nie godzimy się na to" i jakie to wywołało oburzenie w UE że tu się łamie prawa konstytucyjne itp......

Może już najwyzszy czas przestać tak myśleć....W historii miano Polaków za naród zaradnych ludzi dla których nie ma rzeczy niemożliwych,a teraz coraz częściej maja nas niestety za ludzi którzy łatwo dają się wykorzystywać. 

Teraz jeszcze trochę zejdę z tematu:

Nie chcę Ci wmawiać swojego punktu widzenia,każdy ma swój rozum i każdy ma prawo do wyrażania własnych opinii, ale od kiedy buduje się to NOWE,jeszcze nie zauważyłem żeby cokolwiek z tego nowego było LEPSZE.....To co narobiła ta niby LEPSZA polityka tak wielce szerzonej tolerancji,otwartych granic i multikulturowości widać doskonale dzisiaj....Ludzie obrażaja się i robia konflikty z totalnych nic nie znaczących pierdół a poważne sprawy jak chociażby coraz częściej ginący ludzie w atakach fanatyków mają za cos zupełnie normalnego nie wartego nawet wspominania. Może i generalizuje ale brzydzę się obecnych czasów i nie chodzi tu już o teorie spiskowe,które w większości okazują się prawdą po wielu latach ale o to jak ludzie są zarażeni tą chorobą poprawności wciskanej dzień w dzień przez media i powtarzanej wszędzie na około jak mantra......Znane przysłowie mówi "Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą" i pierwsza choroba poprawności wywołała drugą równie groźna chorobę jaką jest "zbiorowe myślenie". Niestety coraz mniej ludzi myśli o pewnych sprawach i pogladach indywidualnie tylko przyjmuje punkt widzenia kogoś z rodziny czy znajomego lub grupy w której się znajduje albo po prostu dlatego ze tak wypada i taka osoba zaczyna przyjęty punkt widzenia mieć za swój własny nawet o tym nie myśląc. Taka osoba potem reaguje tak jak reszta grupy czyli podświadomie nie zgadza się z innym punktem widzenia,mimo że jego poglądy nie są jego własnymi.....To jest ciekawy paradoks 

Nie chcę się z nikim kłócić ani nikogo obrażać dlatego nie będę ciągnął tej dyskusji dalej bo wiem że im dalej w las tym ciemniej. Wyraziłem swój punkt widzenia (moze i chaotycznie i mało zrozumiale za co przepraszam ale nigdy nie byłem zbyt dobry w przelewaniu myśli na papier) i szanuję waszą opinię, po prostu dla mnie cała ta "Diabelksa Afera" jest  zupełnie o nic. Amen

 

[Gość]

2 minuty temu, FeRu napisał:

Kolego definicja czym ma być poprawnośc polityczna a czym JEST to zupełnie dwie różne rzeczy. Obecna poprawność polityczna nie ma nic wspólnego z tym co jest nabazgrane na wiki.

Ty tak twierdzisz, ja się trzymam encyklopedycznych definicji. Dostosowywanie ich do swojego widzimisię nigdy nie zapowiada niczego dobrego. Drugi akapit ignoruję, bo składa się prawie w całości z jednego zdania i nie chce mi się przez to przebijać.

5 minut temu, FeRu napisał:

Nie wiem skad Ci się wzięło to tzw szarogęsienie i przekonanie o tym ze jak jesteś u kogoś to masz opuścić głowę siedzieć cicho i nic nie dotykać ani nie odzywać się bo tak nie wypada,a taką postawę doskonale widać od wielu lat u Polaków i przez to jesteśmy ciągle dymani przez innych,którzy z tego tylko korzystają

Jak wpadniesz do mnie do domu, to dostaniesz herbatę, kawę, czym chata bogata i co chcesz. Ale jak pójdziesz i bez pytania skorzystasz z mojej pralki, żeby wyprać swoje brudne gacie, to będziesz chamem. Piszę drugi raz to samo, tym razem z odwrotnej perspektywy, może dotrze.

Nigdzie nie napisałem, że masz siedzieć cicho; masz się nie afiszować z tym, co robisz, bo naprawdę nie każdy Twój czy kogo innego (bez względu na narodowość) ruch zasługuje na gromkie oklaski i nie wszystko musisz pokazywać publicznie. Cieszysz się, że wytatuowałeś sobie przyrodzenie? Okej, cieszę się z Tobą, ale nie musisz mi tego pokazywać. Możesz, ale nie musisz. Aby nie trzeba było czytać między wierszami powiem wprost: to, jak się zachowujesz, daje świadectwo o Twoim wychowaniu. A jak się chcesz licytować na "dziadku, opowiedz jak to drzewiej bywało", to za "kolegę" z pierwszego akapitu w sumie mógłbym Ci strzelić honorowego plaskacza z racji różnicy wieku. Byłoby fajnie? Nie. Robię tak? Nie. Mój mózg funkcjonuje w 2017 roku, nie utknął w czasach dinozaurów.

Koleś jedzie do Prypeci, robi sobie zdjęcia, kręci filmy, przekłada jakieś rzeczy, żeby mu lepiej w kadr wchodziły? No nie jest to świetna wiadomość, ale przynajmniej fajne foty zrobił. Może potem odstawił wszystko na miejsce, może nie. Ale jak jest Jasiem z kawału, który jeździ na rowerze i cieszy się, że mu się kółko kręci i oczekuje owacji na stojąco od obserwujących, to już coś śmierdzi. To już prawie dosłowny przykład, teraz chyba dotarło.

Politykę robią politycy, a świat zmieniają ludzie. Powinieneś to już wiedzieć. Ba, jako Polak - zakładam, że ogarnięty w kwestii historii - tym bardziej powinieneś mieć tę świadomość oparłszy się na realnych przykładach choćby z ubiegłego wieku. I żeby nie przedłużać off topu - załóżmy, że nadążasz za moim tokiem myślenia - gdzie widziałeś takie poglądy jak moje? Bo ja czytam to, co napisałeś i mam wrażenie, że naczytałeś się komentarzy na popularnych portalach z wiadomościami. Ukraińcy może być, ale większość be, tolerancja be, media za mało piszą o ważnych sprawach, poprawność polityczna ma definicję taką, jak teraz w dyskursie publicznym się o niej mówi a nie taką, jak w encyklopedii, ludzie giną, chociaż w sumie nie powinni, a giną, bo terroryści, reszta świata to bezbronne ofiary bez winy, Polacy uciskani, "eurokołchoz"... Ech. Szkoda i mojego i Twojego czasu, bo ja mogę tak godzinami - Ty zapewne też, jeśli zrobiłeś zapas wazeliny  

A jak brzydzisz się obecnymi czasami, to masz trzy opcje:

1. Zabić się;

2. Zmienić coś - zacznij od segregowania odpadów i innych małych rzeczy, przez zaangażowanie w sprawy społeczne / polityczne, aż do realnej pomocy np. w fundacjach;

3. Zignorować moje pieprzenie, co najpewniej zrobisz, dołączając do korowodu wesołych Polaczków, który głośno krzyczy, ale buta sobie zawiązać nie potrafi

Howgh x2!

[SmokeHead]

@FeRu Właśnie ta afera o młyn na nic. Wrzuciłem filmik dla informacji że Polacy chcieli zrobić uczcić pamięc tej tragedii a zrobił się drobny "shit storm?".

Nie rozumiem o co ten "Młyn" :V ? Ale wporządku każdy ma swój pogląd każdy myśli swoje i robi swoje.

Moja opinia neutralna jak najbardziej ale nie rozumiem tej kontrowersji która obudziła dyskusję. Przecież Polak chciał uczicić pamięć tragedii a wyszła afera po części ją rozumiem a rozumiem poprzez względy bezpieczeństwa (stary zardzewiały diabelski młyn + ruch = Oj szykuje się katastrofa) ale się nie stał najgorszy scenariusz (ofiary w ludziach) ale nie rozumiem poprzez naruszenie czyiś poglądów.

Dobra wierzę w latającego potwora spaghetti, noszę na głowie dziurszlak (wasser wecht makaron stop), jem raz dziennie makaron i wierzę że w niebie czeka na mnie beczka niekończącego się piwa. Każdy człowiek standardowej wiary (Islam, Buddyzm, Chrześcijanin) powie "po jeb" i wtedy zaczyna się poprawność polityczna niby mają rację że "po jeb" ale nie mogą mi nic zrobić ba... Nawet nie mogą mi tego powiedzieć (Art 216 punkt 1-4 lub Art  190 punkt 1 i 2 KK) bo poprawność polityczna więc widzisz inne czasy nastały a myślenie odmienne od dwóch "frakcji" (skrajna prawica lub skrajna lewica) jest traktowane jako albo brak poprawności albo za zdradę kraju lub poglądów rdzennych obywateli... Nie ma nic pomiędzy tylko z skrajości w skrajnosć.

[apg2312]

35 minut temu, FeRu napisał:

jak jesteś u kogoś to masz opuścić głowę siedzieć cicho i nic nie dotykać ani nie odzywać się bo tak nie wypada,

Sorry, kolego, ale tu się mylisz.

Lekko trawestując @Sierioża - jak jesteś u kogoś w gościach, to nie sikasz do doniczek, nie walisz kupy do szafy czy wersalki, nie kradniesz sztućców czy innych drobnych przedmiotów, nie gwałcisz pani domu czy jej córki, nie szperasz na komputerze w  poszukiwaniu erotycznych zdjęć gospodarzy, nie bierzesz bez pytania kluczyków do auta...i nie robisz jeszcze wielu innych rzeczy. To, że u siebie w domu tak robisz, a proszę Cię bardzo. Ale będąc u kogoś gościem wypada dostosować się do obowiązujących na całym cywilizowanym świecie norm i zasad. A jak nie, to gospodarz mniej lub bardziej energicznie wyprosi Ciebie z domu. I drugi raz już do niego nie wejdziesz.

I nie porównuj wyjazdu turystycznego z wyjazdem na saksy, bo rządzą się one ciut innymi prawami.

9 minut temu, SmokeHead napisał:

Przecież Polak chciał uczicić pamięć tragedii

To może ktoś uczci pamięć ofiar Oświęcimia gazując kilka małp (podobne w końcu do ludzi, ale inne zwierzęta też mogą być), a potem rozpalając krematorium i paląc te truchła ? Oczywiście, kręcąc z całości filmik i wrzucając go ma YT ?

Może to niekoniecznie ta sama skala problemu, ale mam nadzieję że rozumiesz, co chciałem napisać. Nie byłbyś czymś takim wstrząśnięty ?

Niestety, jak zwykle nasi rodacy wyszli na chamów, idiotów i totalnych prostaków. I nie dziwię się oburzeniu Ukraińców.

[Agrael]

Ja sądzę, że powinni zostawić w spokoju ten diabelski młyn. Też chciałbym zobaczyć na własne oczy Prypeć, miasto widmo. Pospacerować wokół bloków, zrobić zdjęcia, wejść do opuszczonych już przez tyle lat mieszkań, ale przesadą jest dla mnie '' uruchamianie '' tego młyna. Ja pomijam już sam fakt, że ten zardzewiały kolos ma tyle i tyle lat i w każdym momencie może runąć na ziemię, tu chodzi o to, że jak przyjeżdżam na wycieczkę ( a w tym przypadku Prypeć ) to przestrzegam panujące tam zasady.
Jak ktoś mi mówi, żebym czegoś nie dotykał to tego nie dotykam i koniec. Kurde blaszka, tak ciężko zrozumieć panujące u kogoś zasady ?

Oczywiście '' fajnie '' to wygląda. Relikt przeszłości, który w każdej chwili może być usunięty .. Nagle ożył.
Tak czy siak, jak napisałem wyżej .. Super wygląda, ale Nie. Tak się Nie robi. Zwłaszcza w Takim miejscu.
 

[Gość]

1 minutę temu, Agrael napisał:

Relikt przeszłości, który w każdej chwili może być usunięty

Teraz już tak. I obym się mylił, ale w sumie Ukraińcy mogą tak postanowić, skoro ktoś wpadł na to, by się nim bawić... Przeżyłem nowy sarkofag, bo to konieczność, ale młyn mógłby jednak zostać... Ale jeśli zniknie, to będę wiedział kogo winić 

@apg2312 Zepsułeś, zbyt dosłownie wyłożyłeś. Mózgi będą pękać, żyłki w tyłkach też.

[SmokeHead]

@apg2312 Zepsułeś, zbyt dosłownie wyłożyłeś. Mózgi będą pękać, żyłki w tyłkach też.

 

Zbyt dosłownie a fajna dyskusja była . Żyłki niekoniecznie lubię jak ktoś mnie zagnie zwłaszcza jak krótko i zwięzle (coś zi mi nie działa). Jak mówiłem każdy ma racje a jedyną/jedynymi osobami które mogą ten gest postępić to sami byli mieszkańcy Prypeci (koniec i już moje końcowe i niezmienne zdanie).

Chciałem wcześniej zakończyć i zamknąć temat ale jak już gadka szmatka to i sam przyłączyłem się do dyskusji.

[Yossarian]

@apg2312 marnujesz talent, udzielając się tylko jako moderator. Powinieneś mieć swój kącik porad na temat savoir-vivre  . Czasami po prostu trzeba tak wygarnąć  aby uświadomić rzeczy podstawowe i oczywiste, nie mające nic wspólnego z wielką polityką, zaszłościami historycznymi i teorią Wielkiego Wybuchu ( z tym ostatnim trochę poniosła mnie fantazja).