Jump to content

Metro 2033- problem, bug.


STA1KERpl

Recommended Posts

Dojechałem właśnie do polis, kupiłem tam amunicje, fajny pancerz, już idę na powierzchnię. Ale niestety- mam tylko 1 filtr do maski, a na stacji nie mogę go kupić (ani gość od amunicji, ani od broni nie ma filtrów na sprzedaż, a innych sklepów tam nie ma...). Co mam teraz poczynić, stalkerzy? Jest jakiś kod na filtry do maski, czy coś podobnego? Bo normalnie, musiałbym się cofać do ostatniej stacji, żebym kupił zapas filtrów (co dla mnie, na wysokim poziomie trudności, oznacza 2-3 godziny). Jct godmoda używałem- nie działa na promieniowanie na powierzchni. Na prawdę, pilnie potrzebuję pomocy.

Link to comment
Share on other sites

jak pamiętam zaraz po wyjściu są co najmniej 2 schowki gdzie znajdziesz filtry.Przeszłem ją tylko raz to nie powiem ci gdzie ale pamiętam że są tak ułożone właśnie na taki wypadek.rozglądaj się zaraz jak wyjdziesz.krążył swego czasu poradnik z gry.online bardzo dokładny poszperam może znajdę

Link to comment
Share on other sites

czekaj mam tam chyba parę punktów na koncie zaraz się zaloguję i ci zczytam


No znalazłem masz sam opis Opis: Zacznij oczywiście od założenia maski przeciwgazowej. Na początek proponuję udać się w prawo i zeskoczyć do dziury z dużą ilością rur #1. Pamiętaj żeby nie przebywać zbyt długo w wodzie, bo może Cię zabić promieniowanie. Przejdź po jednej z większych rur #2 by przedostać się dalej. Docelowo powinieneś dotrzeć do miejsca, w którym odnajdziesz ciało żołnierza #1 i warto je naturalnie zbadać, bo zdobędziesz 2 sztuki złotej amunicji. Powróć do punktu startu i tym razem ruszaj w lewo. W miarę możliwości zabij z odległości pojedynczą bestię #2 zanim zdoła ona swoim rykiem przywołać inne potwory. Zbadaj teraz teren po swojej prawej stronie, a powinieneś odnaleźć swego rodzaju ścieżkę złożoną z desek i wraków samochodów #1. Zeskocz na dół i skorzystaj z tej ścieżki żeby dotrzeć do nowego ciała #2. Tym razem oprócz standardowych zapasów i maski przeciwgazowej odnajdziesz 5 sztuk złotej amunicji. Powróć do zniszczonego mostku i obróć się w lewo, wskakując na znajdującą się przed Tobą rurę #1. Możesz już ruszać prosto #2. Po drodze przygotuj sobie dobrą broń, bo wkrótce możesz zostać zaatakowany przez nową grupkę potworów. Po rozprawieniu się z potworami zbadaj obszar po swojej prawej stronie, a będziesz mógł wejść do białej ciężarówki #1. W środku odnajdziesz w sumie cztery sztuki złotej amunicji #2, jak również standardowe zapasy. Możesz ruszać dalej.
Link to comment
Share on other sites

Ehh... triki, sposoby, kody... naród się rozbestwił. A pograć uczciwie nie łaska? :) Nawet jeśli trzeba by stracić dwie godziny przez wgrywanie poprzedniego stanu gry. To też jest efekt powstawania modów do gier, bo razem z modami pojawi się możliwość grzebania w ustawieniach, a potem to wchodzi w krew... Wydaje mi się , że ten efekt jest negatywnym wpływem Soljanki jako największego ale i najbardziej wywracanego na wszystkie strony moda.

Link to comment
Share on other sites

Wiesz gra się dla przyjemności.A tą każdy osiąga jak mu pasuje.Jeden lubi ekstremę i za punkt honoru uważa skończyć grę bez żadnej pomocy czy też zaliczyć wszystkie osiągnięcia a inny po prostu chce skończyć w miarę bez stresu.Ukończyć soljankę czy też takiego priboya bez zaglądania do poradnika to dla mnie sport ekstremalny

Link to comment
Share on other sites

Masz poniekąd rację, ale co innego korzystać z poradnika, podpowiadającego jak poruszać się w grze, a co innego zmieniać ustawienia w plikach configu i próbować ingerować w naturalny (dla gry) bieg wydarzeń tylko dlatego, że nie zrobiło sie czegos koniecznego i nie chce się wracać do wcześniejszego stadium. Ale nie jestem zbytnim ortodoksą, tylko trochę mnie to otrząsa, a po zastanowieniu - co mnie to właściwie obchodzi ...:) Pójdę zrobić sobie "God mode" w Soljance... :)

Link to comment
Share on other sites

Tak się składa, że używam kodów do gier, kiedy chce się rozerwać (nowy save i można się pobawić). Ale samą przygodę, z poznawaniem fabuły i jej sekretów, pokonywaniem wrogów po drodze, przechodzę bez "dopalaczy". Jednak w tym momencie nie chciałem sobie psuć krwi, jak to napisał już kobalt- wolę pare/parenaście minut przejść z przysłowiowym "palcem w dupie", niż 2 godziny wcześniej bawić się w te same levele...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.