Skocz do zawartości

Kino Grozy


cloudpol

Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy,nadeszła ta wiekopomna chwila,na którą wszyscy czekaliśmy,konkurs (który jest niezwykle ceniony wsród użytkowników)dobiegł końca.Żakonczyłem przeliczanie głosów za i przeciw,wyniki dla niektórych będą zaskoczeniem,a dla innych wielką satysfakcją że ich film jest wysoko,ze swojej strony chciałbym podziękować,wszystkim którzy się przyczynili do tego że konkurs miał szanse bytu.Poniżej przedstawiam liste filmów od miejsca 1-szego.

1miejsce:EGZORCYSTA(zebrał 4 punkty)

2miejsce:BLAIR WITCH PROJECT(zebrał 3 punkty)

3miejsce:zajeły egzekwo:OMEN-LŚNIENIE-RING-JESTEM LEGENDĄ(zebrały po 2 punkty)

4miejsce:BĘKARTY DIABŁA(zebrał 1 punkt)

5miejsce:zajeły egzekwo:OBCY-PARANORMAL ACTIVITY-MGŁA-ŚWIT ŻYWYCH TRUPÓW-WIDMO-KLĄTWA(mają na koncie 0 punktów)

6miejsce:LA CASA MUDA(CICHY DOM) uzyskał(-1 punktu)

7miejsce:zajeły:RESIDENT EVIL-SIEROCINIEC(-2 punktu)

WAŻNE!!!:Można składać zażalenia :) jesli ktoś nie zgadza się z punktacją, lub czuje się oszukany,a może nie chce by jego film zajmował miejsce z innymi tytułami,można o tym zgłosić,wtedy będzie dodatkowe głosowanie :)

Edytowane przez cloudpol
  • Dodatnia 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był tu Obcy, więc myślę, że i ten film można tu polecić. Moim zdaniem, wbrew krytycznym głosom ciekawa i warta obejrzenia pozycja: Prometheus... Łowca Androidów mnie zachwycił kiedy był na VHS, więc mam wersję kolekcjonerską. Temu filmowi Scotta też niczego nie brakuje i postąpię podobnie.

http://www.youtube.com/watch?v=Z4R6kv1vBxE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ode nie taka w Wielkim skrócie "Recenzja". Film ciekawy i warty uwagi, jeżeli ktoś lubi klimaty obcego + trochę Horroru to film przypadnie mu do gustu. Pamiętacie małego pajączka z obcego, który "przyklejał" się do twarzy? Tutaj będziecie mieć też go tylko innego "kalibru". :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam spowrotem :),oj jojoj troche mnie nie było,i widze ze już nikt sie tym wątkiem nie interesuje :sad:.zreszta chyba już wszystkie filmy godne polecenia zostały tutaj podane,została jeszcze jedna kwestia,a mianowicie,chcem się od was dowiedzieć,na jakie filmy grozy czekacie,albo których się wogóle nie doczekaliście. Ja osobiscie nie moge się doczekać drugiej części Dog Soldiers czyli Fresh Meet,tutaj podaje link z opisem prawdopodobnego scenariusza : http://horror.com.pl/zapowiedzi/zapowiedz.php?id=9 według tej strony film wyszedł w 2008,co jest oczywiście nieprawdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie w tym wątku długo nie było, ale dzisiaj nadrobiłem zaległości i od razu mi się nasunęło:

Omen, a przede wszystkim Lśnienie, to filmy jednak ze znacznie wyższej półki niż The Blair Witch Project.

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Moim zdaniem różnica w "półkach" to tylko (w przypadku Blair Witch Project) różnica w budżecie i braku gwiazdorskiej obsady. Omen, to Gregory Peck, Lśniene to Jack Nicholson plus scenariusz według powieści Stevena Kinga i to w reżyserii samego Stanleya Kubricka. Budżet w przypadku obu filmów - nieograniczony. Natomiast Blair Witch Project to zupełnie nieznani aktorzy i po mistrzowsku sfilmowany i wyreżyserowany wspaniały pomysł. Dystrybutor kupił ten film od autorów za 1 milion doalrów, a zarobił na nim...100 milionów. Tak, tak, to jest ta "niska półka". Ja osobiście po obejrzeniu "Omenu" i "Lśnienia" byłem usatysfakcjonowany, tak, jak po obejrzeniu każdego dobrego filmu. Po obejrzeniu "Blair Witch Project" byłem zaniepokojony przez parę dni, a moja 3-letnia wówczas córka, która się kręciła po pokoju gdy oglądaliśmy z żoną film, bała się przewróconych drzew przez ponad rok od tamtego czasu. Mówiła na nie "drzewo powalone" i za nic nie chciała do nich podejść...

Tak więc moim zdaniem "The Blair Witch Project" to film oczywiście niskobudżetowy, ale zdecydowanie należący do ekstraklasy gatunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Thing (wersja oryginalna nie nowa) The Ring 2 (jap.) Event Horizon The Dark Side of the Moon Tyle z pamięci horrorówk tóre powiewały faktyczną grozą. Są jakieś tyt. o żywych trupach które robią duże wrażenie ale w gąszczu trefnych nie jestem w stanie sobie przypomnieć które. Pamiętam "Martwe Zło" ale tam doskonałą dozę grozy burzyły sceny komiczne. Oczywiście przedmówcy wymienili szereg innych ciekawych tytułów ale to trochę inaczej z tą grozą, tj. ja inaczej ją odnajduję: Egzorcysta, Dziecko Rosemary, Obcy (wszystkie), Omeny. Kino azjatyckie ale tylko w oryginale a nie amerykańska przerobiona papka. Dodam dość specyficzny Silent Hill. Przypomniały mi się "Stukostrachy" (na podstawie Kinga). "Inwazja pożeraczy ciał" (nie pamiętam oryginalnego tyt.) Oczywiście wersja najstarsza a nie nowa czy najnowsza produkcja z udziałem Kidman gdzie pozamieniano trochę szczegółów a i tak chodzi o to samo. "Tajemnica Syriusza". To tyle. Niestety pamięć zawodzi. Z pewnością nie wspomniałem czegoś ciekawego. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Moim zdaniem różnica w "półkach" to tylko (w przypadku Blair Witch Project) różnica w budżecie i braku gwiazdorskiej obsady. Omen, to Gregory Peck, Lśniene to Jack Nicholson plus scenariusz według powieści Stevena Kinga i to w reżyserii samego Stanleya Kubricka. Budżet w przypadku obu filmów - nieograniczony. Natomiast Blair Witch Project to zupełnie nieznani aktorzy i po mistrzowsku sfilmowany i wyreżyserowany wspaniały pomysł. Dystrybutor kupił ten film od autorów za 1 milion doalrów, a zarobił na nim...100 milionów. Tak, tak, to jest ta "niska półka". Ja osobiście po obejrzeniu "Omenu" i "Lśnienia" byłem usatysfakcjonowany, tak, jak po obejrzeniu każdego dobrego filmu. Po obejrzeniu "Blair Witch Project" byłem zaniepokojony przez parę dni, a moja 3-letnia wówczas córka, która się kręciła po pokoju gdy oglądaliśmy z żoną film, bała się przewróconych drzew przez ponad rok od tamtego czasu. Mówiła na nie "drzewo powalone" i za nic nie chciała do nich podejść...

Tak więc moim zdaniem "The Blair Witch Project" to film oczywiście niskobudżetowy, ale zdecydowanie należący do ekstraklasy gatunku.

Czyli oceniasz filmy po tym ile miały przychodu i po tym czego się bała twoja 3-letnia córka po obejrzeniu?

The Blair Witch Project, osiągnał taki przychód bo producenci przeprowadzili świetną akcję marketingową, m.in. w gazetach pojawiały się informacje, że to film oparty na faktach i sporo osób w to uwierzyło. Ja uważam TBWP za jeden z lepszych horrorów, ale jednak, to nie ta sama klasa co dzieła Kubricka i Richarda Donnera.

Omen to wspaniali aktorzy, obsada, ścieżka dźwiękowa (Ave Satani), nawiązania biblijne.

Lśnienie, to również świetna ścieżka dźwiękowa z utworami Krzysztofa Pendereckiego, setki motywów, nawiązań i interpretacji, Jack Nicholson, kultowe sceny.

Więc jak tu porównywać 2 wielkie, rozbudowane filmy z gonitwą kilku hamburgerów po lesie?

Polecam, oczywiście odsłuchać ścieżki dźwiękowe z Omena i Lśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli oceniasz filmy po tym ile miały przychodu i po tym czego się bała twoja 3-letnia córka po obejrzeniu?

Nie przypominam sobie, żebym ironizował na temat Twojej wypowiedzi, pisząc swoją. Staraj się proszę traktować innych ludzi tak, jak Ciebie traktują, czyli z szacunkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto dodać iż B. Project był swoistym prekursorem. Kiedyś filmów kręconych w ten sposób nie było. Teraz jako że forma się sprawdziła i przyjęła powstało masę naśladowców. I lepszych i gorszych. Ogólnie zaś martwi (przynajmniej mnie) że towarzystwu wzajemnej adoracji z "holiłód" brak nowych pomysłów a świeżej krwi z zewnątrz do korytka dopuścić nie chcą. Dzięki temu mamy masę odgrzewanych kotletów, najczęściej dziadowskich. Co się tyczy wszelkich gatunków filmowych z tymi najbardziej popularnymi na czele. Zaczyna się za to na tapetę wrzucać temat poprawności politycznej i równości wszelakiej. I tak, czytamy o pomysłach na nakręcenie X-menów gdzie jeden z bohaterów jest transseksualistą inny homoseksualistą, o czarnym Spider-Manie i podobnych durnotach. Ręce opadają choć nie tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Meta zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.