Ja sobie ustawiłem wrogość wszystkich mutantów między sobą i do ludzi teraz mam spokój , piorą się aż miło, oczywiście jak wejdę im w drogę to na mnie cała ekipa...ale nie ma już przypadków jak w Prypeci ,gdy w TS2 odbijamy plac z rąk najemników , monoliit i najemnicy krążą między snorkami i chimerą, a te nic...dopiero wszyscy ruszają na mnie jak ja wychodzę . Przesada. Niedogodnością jest to że trzeba zacząć nową grę.
//
Możliwe , że po wejściu na lokację nastawienie się aktualizuje do skryptu. Ja miałem problem z napadaniem , bez przyczyny, przez wojsko na wioskę kotów , a nie było czasu wyjsć z lokacji.