Skocz do zawartości

stalker1997

Weteran
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stalker1997

  1. No to jest prawda. Poziom trudności dzięki braku minimapy dosyć znacząco wzrasta na Bagnach. Włączając w dodatku to, że nie mamy jeszcze na początku odpowiedniego uposażenia; lokacja jest wtedy porównywalnie ciężka jak przejście pierwszy raz przez Czerwony Las lub Radar (Kto na tym etapie już był, to wie, o czym mówię).
  2. Pierwsza zasada: nigdy nie pobieraj z ModDB czegoś, co ma więcej niż pół giga. Zawsze łap za torrenta albo inne źródło. Ta modyfikacja akurat nie wie, co to zapas mocy. Na maksymalnych detalach wymaga ona sześciogigowej karty graficznej i 24GB RAMu. Sprawdź suwaki, w szczególności powiązane z trawą. Anomaly raczej dąży do jak największej immersji i realizmu, więc brak minimapy akurat nie powinien tutaj dziwić.
  3. Przywrócenie oryginalnego wątku fabularnego byłoby na wyśrubowanym poziomie trudności Dead Air'a masochistycznym samobójstwem. Myślę tutaj o wszystkich laboratoriach i sarkofagu, które już przy samym najwyższym poziomie trudności w podstawce dawały wycisk graczowi. Ale jest to masochizm, którego byłbym sam skory się podjąć. Jednakże takich modyfikacji na dzień dzisiejszy nie ma. Są jednak alternatywne linie fabularne w paczce Rerum, do której poświęcony post znajdziesz trochę wyżej, u naszego kolegi. Jeżeli chodzi Ci o paczki modów do podstawek (Cień Czarnobyla, Czyste Niebo, Zew Prypeci), o typie o którym mówisz, to jest ich pełno. Możesz rozejrzeć się tutaj po forum i na pewno znajdziesz coś dla siebie.
  4. Panowie @Sierioża i @kondotier. Nie ma nawet jak się nie zgodzić z tymi argumentami. Streszczając to w bardzo ogólnikowym, tym bardziej wybiórczym komentarzem - modyfikacje te mają bardzo szeroki potencjał i są również rozwijane w miarę dynamiczny sposób. Bardzo mnie cieszy, że są stale rozwijane. Chociaż w dużej mierze jestem fanatykiem S.T.A.L.K.E.R.a w podejściu jak najbardziej realistycznym i hardkorowym, to większość modyfikacji skupiających się na tych aspektach mają ten właśnie mankament, który niestety jest, chyba, dla każdego nie do przeoczenia; jest to oczywiście jakiś ciekawy lub rozwinięty wątek fabularny, który nadałby klimatu i sensu modyfikacji, w którą gramy. Sam uznaję, że jest to jeden z ważniejszych aspektów rozgrywki, który w dużej mierze uzupełnia doświadczenie z gry i jest karygodnym wręcz to zaniedbać.
  5. @kondotier Co do Dead Air, ograniczyłbym się na razie do stwierdzenia, że fabuły nie ma póki co. Nie wiem, co jest napisane na rosyjskojęzycznych forach, ale na stronie ModDB zaznaczono, że modyfikacja ma poruszyć wszystkie aspekty rozgrywki, więc przypuszczać raczej można, że fabułę w końcu też. Sam Dead Air nie jest modyfikacją gotową i wiele jej na tym etapie brakuje, żeby nią była. Rzeczywiście, sama modyfikacja jest platformą i to również na stronie jest zaznaczone; co niestety sprowadza do dwuznaczności, czy jako platforma swoją własną fabułę posiadać będzie...
  6. @Bieleyerozy Możesz spróbować Rerum jeżeli chciałbyś nadal zostać przy Dead Air a brakuje Ci aspektu fabularnego. Co do kombinezonów, możliwe, że po prostu pomyliłem mody albo pobrałem jakiś dodatek odpowiedzialny za takową funkcję. W każdym bądź razie, możesz pobrać dodatek z ModDB, który przywraca ciężkie kombinezony i SEVA dla handlarzy. Ogółem, po Dead Air w stanie, w jakim jest aktualnie, nie można dużo oczekiwać. Jest tutaj wiele do wyszlifowania: balans, brak fabuły, itp. Jeżeli oczekujesz czegoś w stylu Dead Air ale bardziej zbalansowanego i z jakimkolwiek wątkiem fabularnym, to polecam Ci zajrzeć do Anomaly. Nadal jest to STALKER w wydaniu hardcore, jeżeli zażyczymy sobie tak grać. Są również zadania główne, które mogą zająć trochę czasu, ale nie ma co się spodziewać jakiegoś wyrafinowanego scenariusza. Aż takich fajerwerków graficznych jak w Dead Air również nie ma, ale modyfikacja nadrabia większą stabilnością ze względu na przesiadkę na 64-bitową wersję silnika. @Sierioża Tak jak kolega wyżej wspomniał, ja również miałem wyloty. Ale w jakichś uprzykrzających życie ilościach mi się to nie działo. Swoją drogą to naprawdę, nie wiem jak to działa, ale gdziekolwiek grałem i w jakąkolwiek modyfikację STALKERa, to wylot musiał mi się przytrafić chociaż raz i nie wiem jak to jest naprawdę grać w STALKERa bez wylotów.
  7. Prawie wszystkim znane dzieło sztuki norweskiego mieszkańca zony, Edvarda Muncha. Krytycy są jednomyślni w tym, że ten obraz jest najlepszym osiągnięciem tego artysty w dziedzinie malarstwa. Sądzi się, że dzieło ukazuje Stalkera przeszytego bólem psionicznym. Tytuł obrazu to "Emisja"
  8. @Bieleyerozy Kombinezon SEVA, choć teoretycznie pojawia się u handlarzy, to najłatwiej (choć łatwo i tak nie jest) zebrać jest go z trupa Stalkera, chyba najlepiej monolitu. Musi być on, oczywiście, w takim stanie, aby móc przeprowadzić na nim naprawy za pomocą najlepszego zestawu do naprawy kombinezonów. Co do ran na zwłokach, nie mam pojęcia, czy na razie znajduje się jakiś prowizoryczny sposób na poprawę tego aspektu. Przypuszczam, że autorzy modyfikacji zauważyli już ten problem i w przyszłości zostanie on naprawiony.
  9. CoC a Dead Air to zasadnicza różnica, choć rzeczywiście obie modyfikacje są pokrewne. Raczej czarno na białym jest to potwierdzenie jego braku, jeżeli w debugu go nie znalazłeś. Sam na niego się nie natknąłem grając w Dead Air. W Anomaly również go nie ma. Przypuszczam, że z obu modyfikacji został on wycięty ze względu na balans poziomu trudności, który w Dead Air i tak już jest wyśrubowany i w pewnych momentach przesadzony. Na ModDB sprawdziłem, czy może jakiś dodatek do modyfikacji Karlika nie przywraca, ale najwidoczniej nie. Chyba będziesz musiał obejść się smakiem.
  10. Co do opcji z mechanikami można jeszcze dodać, że mechanikom, którym dostarczyliśmy wszystkie rodzaje narzędzi, od czasu do czasu udostępniają nam za darmo stół. Można wykorzystać błąd, po prostu spamując dialogiem dopóki nie udostępnią nam go za darmo. Zauważyłem również, że im większa reputacja, tym częściej będą udostępniać nam stół za darmo.
  11. @Nikt Zdecydowana większość addonów nie wymaga gry od nowa; a na pewno te, które są zaktualizowane pod update 3. Folder addonu - "gamedata" - wklejasz do głównego folderu Anomaly. Co do kombinezonu, to jedno wiem na pewno. System jest podobny trochę do Hitmana, gdzie dowodzący daną grupą rozpoznają Cię od razu (przykładowo Kapitan wojskowych w Kordonie, przesiadujący w wieży patrolowej). Na dole masz pasek wykrycia. Działa on w sposób intuicyjny, to jest: zielony znaczy niski poziom wykrycia a pomarańczowy bliski wykryciu. Z tego co mi gdzieś przez mgłę świta, to jest jeszcze czynnik reputacji Stalkera, który warunkuje w jakim momencie i sposobności zostaniemy wykryci.
  12. źródło: /r/stalker (tłumaczenie własne)
  13. Ło jeny, dzisiaj tak styrany z zajęć wróciłem, że prawie zapomniałem o swoich urodzinach. Dzięki wielkie, Kochani, za życzenia!
  14. Kolejna aktualizacja: https://www.moddb.com/mods/stalker-anomaly/downloads/stalker-anomaly-150-update-3 Opis spolszczyłem w spoilerze:
  15. @BeF1990 Sprawdź sterowniki do Twojej karty graficznej, zaktualizuj jeśli trzeba. Przeinstaluj grę i po procesie uruchom grę na oświetleniu statycznym (DirectX 8, R1). Próbuj kombinacji ustawień graficznych, związanych z teksturami i dystansem wyświetlania obiektów (w szczególności statycznych). Jeżeli się nie mylę, to na X-Rayu takie rzeczy dzieją się od czasu do czasu (takie coś pojawiało się również u mnie). To tyle, co właściwie mogę ci na razie doradzić. Daj znać, jaki rezultat.
  16. Ciężko jest się nie zgodzić. Statyczne oświetlenie w tej grze jest czymś w rodzaju retro-gamingu, który wprowadza pewien klimat gry; tak jak w przypadku gier typu Pixel, Indie, lub gier horrorowych z grafiką rodem z ery Playstation 1. Sam zresztą pamiętam, jak grając jeszcze za dzieciaka w Cień Czarnobyla w okolicach premiery na komputerze z komunii na średnio-niskich ustawieniach czuło się ten klimat, który wspominając rozchodzi się po kościach jak nie jeden dobry Kozak. Poza tym, statyczne oświetlenie jest tą bardzo dobrą zaletą S.T.A.L.K.E.R.a, które ratowało i ratuje przedpotopowe sprzęciwa nawet do dziś, tak jak tutaj również w przypadku Anomaly.
  17. W modyfikację grywam od wcześniejszych wersji i jest dużo opinii, niejednogłośnych na temat optymalizacji. Komentarze zmieniają się od wersji do wersji. Sam grywam na sprzęcie wystarczającym dla Anomaly do gry na wysokich detalach. Jednak wpadłem niedawno na okazję by sprawdzić zdolności optymalizacji Anomaly na blaszaku, który swoje lata świetności widział około dekadę temu... jak nie więcej. Chociaż może szkoda czasu na takie rzeczy, bo gra trochę zajmuje na dysku twardym, a pobierania co niemiara, w szczególności bez światłowodu z internetem na wsi. Pomimo to postanowiłem spróbować, odpalić i sprawdzić - po części dla żartu i po części dla samej ludzkiej ciekawości. Post jest bardziej dla ludzi ciekawskich i tych, którzy nie sprawdzali lub chcieliby się dowiedzieć, czy gra im w ogóle odpali na słabszym sprzęcie niż sugerowana specyfikacja. W każdym bądź razie, zapraszam do krótkiej "lektury". Ogółem, według powszechnej opinii, aby gra działała przyzwoicie, potrzebne jest 8GB RAMu, 2GB VRAMu i dobry, przynajmniej czterordzeniowy procesor. Gra w optymalnych warunkach może również chodzić na niższej specyfikacji, żartobliwie nazwanej "ziemniak". Czym jednak jest dokładnie ten ziemniak? Wspomnijmy jednak jeszcze o specyfikacji mojego "cuda" technologii: Windows 7 Enterprise x64 NVIDIA GeForce 9600GT 512MB VRAM/900MHz Intel Pentium Dual-Core E6500 2x 2.93GHz 4GB/332.5MHz DDR2 Gigabyte Technology Co. Ltd. G41M-ES2L SEAGATE ST3200827AS (Dysk systemowy) Maxtor 6Y160M0 (Dysk gry) Po instalacji oczywiście uruchomiłem launcher. Nie ryzykując zakatowaniem grata, ustawiłem oświetlenie z DirectX 8, odpaliłem grę i ku mojemu zaskoczeniu... gra należycie się odpaliła. Nie wahałem się ani chwili i pędem zredukowałem ustawienia do minimum zmieniając tylko rozdzielczość na natywną. Wybrałem Samotnika w menu wyboru i kliknąłem start. Po chwili ujrzałem znane wszystkim ognisko w wiosce kotów w Kordonie. Gra działała... i o wiele lepiej niż się spodziewałem. Gra działała płynnie, bez spadku klatek ani sekundowych zwiech. Po sprawdzeniu rs_stats 1, gra ukazywała mi około 120 klatek na sekundę. Rewelacyjny wynik jak na takiego złomka. Przeszedłem połowę Kordonu, bez jakichkolwiek problemów. Wynik mnie jednak nie zadowalał. Stwierdziłem, że można wycisnąć trochę więcej, skoro klatek jest w zapasie. Moim punktem docelowym było osiągnięcie 60 klatek/sek bez zwiech w bardziej "zagęszczonym" miejscu. Jako miejsce do testu wybrałem Rostok. Po dłuższym czasie kombinacji z suwakami udało się. Gra działa w ok. 100 klatkach na sekundę. Jedyny spadek jest do 30 klatek, kiedy spoglądamy postacią w odległy i bardziej zagęszczony teren Rostoku z bazy Powinności, ale raczej nie jest to jakiś problem, dopóki nie prowadzimy walk na terenie okolic baru. Niestety, jedynym problemem, który może być dla dzisiejszego gracza, który nie doznał lub już nie pamięta tych czasów, to długie czasy ładowania, które potrafią zająć nawet ładnych parę minut. Nie jestem jednak pewien, czy to po prostu wina tego, że dysk był świeżo podłączony do stacji i prawdopodobnie nie przeszedł jeszcze defragmentacji (jeżeli by to w ogóle w jakiś sposób pomogło). Ustawienia to: Rozdzielczość: 1280x1024 (Natywna) Oświetlenie: R1 (DirectX 8) Dystans Widzenia: 55% Szczegółowość obiektów: 60% Szczegółowość tekstur: 50% Filtrowanie Anizotropowe: 100% Anty-Aliasing: 10% Dystans widzenia obiektów statycznych: 50% Dystans widzenia obiektów dynamicznych: 0% Dystans renderowania cieni: 0% Szczegółowość gęstości trawy: 0% Dystans renderowania trawy: 0% Rozmiar trawy: 0% Szczegółowe tekstury: Włączone Spróbowałem także odpalić grę na oświetleniu R2 (DirectX 9), ale gra schodziła często poniżej 30 klatek, więc nie warto było dalej eksperymentować. Chciałem również podkręcić trochę CPU, które może by pomogło z wydajnością gry na OC, ale nie wiem, czy w ogóle X-Ray jest silnikiem zasobożernym pod względem procesora, więc czy w ogóle warto. Potrzebowałbym opinii eksperta w tymże zakresie. A jak wygląda sama gra? No cóż... nie jest to oczywiście poziom wymaksowanych detali z DirectX 11 ale nadal broni się klimatem, którego ze S.T.A.L.K.E.R.a pozbyć się jest ciężko. Na takim lub podobnym sprzęcie - wiadomo - nie zagramy dla widoków; jednak jeżeli chcemy pograć dla samej gry z przyzwoitym klatkarzem, który definiuje nasz komfort grania, to warto się skusić i wypróbować, czy na pewno Anomaly pójdzie nam na naszym leciwym sprzęcie.
  18. @Duddkov . Autorzy Dead Air raczej mieli zamiar kompletnie utrudnić eksplorację miejsc takich jak labolatoria i podziemia, chociaż mam odczucie, że w ogóle się balansem tych lokacji jeszcze nie zajęli. Jeżeli chodzi o zagrożenie psioniczne w X16 i w innych labolatoriach, to zauważyłem, że minimalna ochrona jakiej potrzeba, to nie mniej niż 60%. Problemem wtedy jest to, że trzeba się nafaszerować dobrymi tabletkami żeby w ogóle dać sobie radę. Stabilny poziom to około 80% ale nie ręczę, że życia przestanie nam ubywać. Problemem są też nie same fale wydawane z mózgozwęglacza a burery, których zasięg obrażeń psionicznych jest po prostu żałośnie duży i sięga nas już w okolicach pierwszego piętra. Jeżeli się nie mylę, to burery są dwa na samej górze. Później jednak, na samym końcu mamy do czynienia dodatkowo z kontrolerem. Tutaj już trzeba się nabawić i bez zestawu granatów nie polecam w ogóle podchodzić, bo nawet przy konkretnej ochronie możemy szybko zginąć. Ewentualną alternatywą są szybkie strzały w głowę z broni z konkretnym kalibrem ale trzeba to zrobić w kilka sekund. Co do Agropromu - nie próbowałem tam nawet wchodzić z butlą, tak samo w dzicz. Po prostu się nie opłaca, ponieważ butla jest zbyt ciężka a zastępuje miejsce plecaka. Mija się to z celem, bo wiadomo, że schodzi się tam głównie po graty. Do miejsc gdzie potrzebny jest zamknięty obieg tlenowy radzę po prostu poczekać aż znajdzie się SEVĘ w nie najgorszym stanie, zainwestować w naprawę lub ewentualnie łudzić się, że znajdzie się u któregoś z handlarzy. W obu przypadkach szanse są kompletnie mizerne. Najszybciej kombinezon można uzyskać polując na monolitowców lub najemników i oczekiwać, że będziemy mogli wytargać go z ciała. Problemem jednak nadal będzie to, że kombinezon w podziemiach Agropromu szybko się psuje i bez dodatkowych środków naprawy ekwipunku lepiej tam nie schodzić. Podziemia Agropromu w Dead Air to najzwyczajniej miejsce, do którego nie warto wchodzić jeżeli nie ma takiej potrzeby. Jeżeli chodzi o broń i ekwipunek, który na ogół się szybko psuje w modzie. Polecam po prostu szukać u handlarzy lub stalkerów tubek, smarowania, taśm i innych istotnych przedmiotów koniecznych do naprawy, gdzie handel wymienny jest naprawdę korzystny. Jest to jedna z modyfikacji, w której do poważniejszej wyprawy konieczne są przygotowanie i logistyka. Musimy się zaopatrzyć w narzędzia, których będziemy na pewno potrzebować i przewidzieć, co będzie dla nas użyteczne. Wypady na zbity pysk, czyli bez stosownego zaopatrzenia, to samobójstwo.
  19. Próbowałeś uruchomić na innym oświetleniu?
  20. @wiechu666Nie, nie. To nie błąd w plikach. Musisz zmienić w ustawieniach gry język z pol na eng. Drugą opcją jest to, że możesz zmienić po prostu nazwę folderu lokalizacji, który jest domyślnie na ścieżce gamedata/config/text. eng zamieniasz na (jeśli podstawowo wersja dodatku jest angielska) pol i powinno działać. W jedną i drugą stronę do żadnych wylotów z gry nie powinno dojść, bynajmniej tak było w moim przypadku.
  21. @wiechu666 dodatki ze strony moddb działają nie tylko z wersją rosyjską, także Dynamic News. Większość modyfikacji obsługuje angielską wersję językową. Jeżeli dodatek powoduje konflikt w plikach językowych, to zazwyczaj do paczek są dodawane pliki lokalizacyjne. Dynamic News Revamp z moddb jest do obu wersji, jeśli się nie mylę.
  22. Witam serdecznie. W Moda grałem już trochę czasu. Klimat ciężki i satysfakcjonujący jak na STALKERa przystało. Problemem oczywiście jest brak jakiegoś głównego celu, jak poniektórzy użytkownicy pisali powyżej, co sprawia, że dla niektórych modyfikacja w tym momencie nie jest dla nich. Jako podstawa jest po prostu wyśmienita i nie mogę się doczekać jakichś ciekawszych dodatków lub aktualizacji fabularnych dla modyfikacji, bo przyznać muszę, że takie latanie w tą i wew tą potrafi znudzić. Ale ja nie w sprawie opinii właściwie piszę. Podczas wędrowania po Jantarze i po okolicach stwierdziłem, że pora może się wziąć za jakieś laboratorium i sprawdzić jak wypada w akcji. Najbliższym, oczywiście, było Laboratorium pod Jantarem, czyli X-16. Zakup ekwipunku potrzebnego do przeżycia nie wymagał większego wysiłku, chociaż musiałem zmodyfikować hełm pod preferencję ochrony psionicznej, aby mi łba nie zwęgliło. Poszło wszystko bez problemu, przedostałem się przez całe laboratorium i zebrałem dokument. Dostałem się do tej dziury pod łaźnią, schodzę na dół w następną dziurę no i ładowanie ekranu... Przypuszczałem, że trochę nerwów napsuję sobie z Nibyolbrzymem, ale cóż... wylądowałem od razu na włazie u góry poza kanałem... Tak jakbyśmy wychodzili drabinką z kanału. Byłem tym faktem zdziwiony i przypuściłem w pierwszej chwili, że to być może jakiś błąd. Tak więc wczytałem grę jeszcze raz i to samo. Zorientowałem się także, że właz studzienki jest po prostu zamknięty. I tutaj moje pytanie: wiadomo, dlaczego autorzy wzięli się na taki zabieg? Grałem poprzednio w Zew Czarnobyla i Zew Nędzy i w parę innych modyfikacji, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Z góry dziękuję za opinie i odpowiedzi.
  23. Podczas odpalania skrótu z pulpitu wyskakuje mi błąd, który mówi, że nie można znaleźć pliku system.ltx w gamedacie. Jednak, plik takowy tam jest... co mogę zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.