Skocz do zawartości

Anton Gorodecki

Zasłużony
  • Postów

    3741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    199

Treść opublikowana przez Anton Gorodecki

  1. A co tu jest do rozumienia? Zamieniasz przepalankę z wódką miejscami, wyświetla się info o aktualizacji zadania i wracasz do Kalinina.
  2. "Jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów" [od 2.33]
  3. Dawno już nie czytałem tak pozytywnej i pełnej swoistej radości z gry opinii. Powodzenia w dalszej grze!
  4. Pogody ducha, zdrówka i spokojności w życiu codziennym.
  5. @kondotierowi zwracam honor i dziękuje za zwrócenie uwagi na mój błąd. Zapominalski Anton przeprasza z całego serca
  6. Galecki będzie kierował się do Kopalni w Rudym Lesie, gdzie powinna być (powinieneś był już ją z Kordonu przyprowadzić) jego córka - Aniela. Spróbuj wczytać grę ponownie, major powinien pojawić się przed Tobą w tunelu od strony Rudego Lasu i razem podreptacie do Kopalni.
  7. @Elkitrim niestety nie spotkałem się z tym problemem w czasie mojej przygody z 7.63 - u mnie Strefa Śmierci zaczynała się na rogatkach wioski. Spróbuj cofnąć się w zapisach i jeszcze raz podjąć eksplorację Ukrytej Drogi.
  8. Niewątpliwie jest to jedno z "ciekawszych" zadań Kluczem do jego wykonania jest karabin wyborowy z jak największym możliwie przybliżeniem oraz jak najszybsza eliminacja wrogich celów. Rodzynkiem na cieście jest wrogi snajper, który siedzi na wieży przy stacji Janów.
  9. @Strielon - każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania i ta właśnie cechę najbardziej cenię w wypowiedziach kolegi @boberma. Szacunek. Czyżbyś ostatecznie i nieodwracalnie zniesmaczył się ostatnią sojlanką (OP-2) którą konsumowałeś drogi @bobermie? Gdyby trochę nie znał (taką mam nadzieję) Twojego charakterystycznego stylu pisania pomyślałbym że obrzydły Ci już nie tyle mody co i STALKER w ogóle... Ktoś kiedyś powiedział że wielkie rzeczy mają małe początki ("Big things have a small beginnings"). STALKER jest tego przykładem właśnie. Moim zdaniem jest w Strefie jeszcze tyle niewykorzystanego potencjału że spokojnie wystarczyłoby go na nie tylko drugą, ale i trzecią część. Zabrakło tylko samozaparcia jak to WYKONAĆ.
  10. @Elkitrim czy otworzyłeś pomieszczenie z Destruktorem Wydarzeń w Pieczarze (Labirynt) pod Zapomnianym Lasem?
  11. Drogi Bartoszu, życzę Ci spełnienia Twoich marzeń. Najlepszego!
  12. Bardzo spodobał mi się ten podziemny kompleks w "SZA: Przez sen" w którym doszło do masakry wojskowych Klimatyczna miejscówa
  13. Niekiedy taka swoista melancholia w człowieku się odzywa, uśpiona pod skórą; przytłumiona bagażem ukończonych modów... Tęsknota za Strefą która jest zjawiskiem niezbadanym, tajemniczym i z wszech miar zaskakującym... Uczucie to najlepiej odzwierciedla pierwszy kontakt ze STALKERem... Tworem niespotykanym do tej pory, ogromnie ciekawym lecz trudnym i wymagającym, któremu poświęcasz każdą dostępną w zapracowanym dniu godzinę, samolubnie odkrywając krok po kroku tajemnice jakże pięknego i niebezpiecznego tworu nazywanego Zoną. "Mimo druty, wieże i strażnice tam chcemy dotrzeć, gdzie nam dotrzeć zabroniono"...Ciekawość pcha nas coraz dalej i głębiej w JEJ objęcia, aż pewnego dnia, odkładając detektor i wysłużony karabin (bijący już trochę na lewo skos), uświadamiasz sobie zerkając ukradkiem na betonowy krajobraz swojego miasta, jakie nieprzebrane pokłady radości daje Ci obcowanie w jej radioaktywnym jestestwie. Pierwsza eksploracja bunkra czy podziemnego kompleksu staje się niezapomnianym, wręcz euforycznym przeżyciem... Pierwsza walka z kontrolerem, dziwne twory zwane anomaliami, z których "wykradasz" cudownie piękne artefakty... Ciche pobrzękiwanie detektora staje się z wolna muzyką, w rytm której przemierzasz zainfekowane mutantami połacie terenu... "Droga okrężna może być - i oszukańcza, może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy..." Ukończone z trudem zadania, nowe sojusze i starzy wrogowie... Nowe doświadczenia, których tak chciwie doświadczamy z każdą z części STALKER-a, za każdym kolejnym razem bledną jednak, rozgrzewane tymczasowo do czerwoności z każdym kolejnym modem wnoszącym coś odmiennego do rozgrywki. Cierpki posmak nostalgii jednak pozostaje.... Przyjmijmy na chwilę że kolejna część STALKERA zostanie jednak wydana. Na pewno nie będzie już to ta sama gra, która urzekła nas wszystkich dziewięć lat temu. Chciałbym ujrzeć w niej FABUŁĘ. FABUŁĘ która przykuwa do siedziska na długie godziny - ciekawą, nietuzinkową, DOJRZAŁĄ. Taką która nie jest popychadłem koleżanki AKCJI, jej słabą, oklepaną schematami, karykaturą. FABUŁĘ taką jak w Wiedźminie Trzecim, The Last of Us czy ze starszych produkcji Fallout 2. FABUŁĘ która prowokuje wręcz do myślenia A NIE NACISKANIA SPUSTU, jest pełna dwuznacznych wyborów, zmusza do refleksji nad poczynaniami naszego "bohatera" i postaci pojawiających się na ekranie (wybaczcie proszę porównanie znowu do W3 - postać Krwawego Barona jest pełna właśnie takich smaczków). FABUŁĘ dzięki której dojrzewa i ZMIENIA się na naszych oczach nasz stalker/bandyta/wojskowy/najemnik (pomagasz/lub nie NPC a może wytrwale ich mordujesz? - z dalszymi skutkami takich działalności). Wreszcie FABUŁĘ niedopowiedzianą, tajemniczą oraz NIE wypełnioną ślepymi zaułkami bezcelowej tułaczki po "kwestach dla pierdolonych embrionów". W kwestii rozgrywki chciałbym ujrzeć dużo większą interakcję z otoczeniem, więcej zadań z "nie zbugowanymi, posiadającymi choć krztynę poprawnego kodu (namiastki myślenia)" NPC-ami oraz rozbudowany system wytwarzania/ulepszania przedmiotów/artefaktów. BARDZO DUŻY poziom trudności walki zarówno z mutantami, jak i ludźmi oraz inne pomysły autorskie na MOTYWACJĘ gracza do dalszego wykonywania zadań. Realizm zdrowy, wyważony, nie przesunięty do granic absurdu. Wymagająca rozgrywka z logicznymi zasadami. Zniwelowanie w początkowej części gry znaczenia broni/ większy nacisk na typową stalkerkę - czyli poszukiwania artów, ZABÓJCZE anomalie czy "oprowadzanie turystów na PrzedZoniu". Podział Strefy na terytoria lepiej i gorzej strzeżone, "zamknięte" lokacje przez wojsko, do których dostęp uzyskujesz przez współdziałanie/wykonywanie zadań dla armii. Lokacje wyludnione, brak tzw. barów, bez frakcji, więcej niewydeptanych, dziewiczych "ścieżek" do eksploracji. Więcej zapadających w pamięć NPC-ów, którzy nie są kalkami typowych naukowców/dezerterów/skruszonych najemników/uberkobiet i związanych z nimi kwestów. W handlu tylko wymiana barterowa, pieniądze substytutem papieru toaletowego (z małymi wyjątkami). Częściowy (znaczny) realizm jeśli chodzi o rany/balistykę broni - kulejesz/złamania/skręcenia (Ciebie broni pancerz ale Twoich wrogów również). System rozwoju umiejętności - podstawowe i zaawansowane rusznikarstwo/handel/tropienie/technika/ciche poruszanie się. Wszystkie czynności ZAJMUJĄ określoną ilość czasu w grze od podtarcia tyłka do wypatroszenia mutanta dla części ciała na handel/dodatek do zupy czyli trzeba NAJPIERW znaleźć dogodne miejsce do odpoczynku/ lizania ran/innych czynności długotrwałych. Grafika jak zwykle dla mnie nie ma większego znaczenia, jednak mogłaby być swoistą równowagą oczojebności i klimatu. A wszystko to okraszone czarnym humorem i dark ambientem. Więc prawda, którą znaleźć mam - to pusty pokój Gdzie nagle dzwonią wyłączone telefony?
  14. Spokojnie....cofnij się w zadaniach nie bierz tego zadania od Dzika i wypełniaj inne zadania. Z czasem zdobędziesz lepszą broń (nie mówię dokładnie gdzie i u kogo aby nie psuć zabawy) i wtedy spróbuj ponownie. Powiem szczerze że ja "przez przypadek" wykonałem to zadanie - miałem 500 pestek do Wiepra i akurat się udało Głowa do góry i powodzenia!
  15. Zadanie to ukończyłem tylko z Wieprem a i tak było trudno... Z tymi broniami które aktualnie posiadasz nie masz szans na jego zakończenie.
  16. Jakiej broni używasz @Pure? Może tu tkwi problem?
  17. Fortuna sprzyja odważnym, czyż nie? Wiesz już gdzie i kiedy pojawią się mutanty, wychodzisz kilkanaście metrów przed pijanego żołnierza i zabijasz je. Spróbuj wykonać to zadanie bez oszustw.
  18. Do zadania należy się odpowiednio przygotować (apteczki, broń, pancerz, arty). Ostatecznie cofnij się w zapisach gry i zostaw to zadanie na później jeśli nie masz broni która poradzi sobie z mutantami (miotacz ognia, KORD, DROZD). Poniżej wideo pokazujące przykładowy sposób ukończenia zadania.
  19. "Narcos" jest świetny Wagner Moura po raz kolejny sprawdza się jako aktor "kryminalny" (niejako teraz po drugiej stronie lustra - piję do jego roli w "Tropa de Elite" x2). Naczytałem się o tych "100" trochę i mam mieszane uczucia a prawie trzy sezony "leżą" już na dysku - warto obejrzeć?!
  20. FtWD długo się rozkręca i nie ma tak intensywnej akcji jak tWD ale ujął mnie "genezą" zombiakowej apokalipsy. Nie ma w nim jakiegoś wybitnego aktorstwa czy "plenerów" bądź efektów ale ma to coś co przyciąga do ekranu i dzięki czemu chcesz oglądać każdy kolejny odcinek aby dowiedzieć się jak to się zakończy... Solidne zombie-apo.
  21. Dwa seriale które ostatnio obejrzałem i polecam:
  22. Jutro t.j. 30.05.2016r, w stacji TVN o godz. 20.55 powtórka tego ciekawego dokumentu. Polecam!
  23. Również chciałbym dołączyć się do życzeń dla dzisiejszego solenizanta - wszystkiego najlepszego Danielu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.