kondotier

@ramirez12 - Jeśli masz zamiar grać jeszcze raz, to nie lepiej od razu zacząć od nowa? Nie rezygnuj z Kiwaczka. Nie na darmo autor moda go wprowadził do gry. To naprawdę przydatna istota. Unikniesz wielu przerw w grze, na zadanie pytania na forum. Kiwaczek odpowie Ci od razu. A to pięć minut na czekanie, aby NPC zaczął gadać, to nic z długością moda. Nie bądź w gorącej wodzie kąpanym. Chyba że zamiast mieć przyjemność z gry w tego moda, chcesz go przelecieć po łebkach. Mod Ci na to pozwoli, bo tak jest skonstruowany. Ale to to samo, co lizanie loda przez szybę. A pośpiech jest dobry tylko przy łapaniu pcheł. W tym modzie ich na szczęście nie ma.

To ode mnie.

I co Ci da save sprzed CEA? Mod ma tak ustawione, że do Galeckiego w Limansku jest tylko jedna droga. Musisz zostać gołodupcem. Na tym etapie gry, ma się luksusowy sprzęt, zamieniający grę w spacer po zonie, więc autor zamyślił pozbawienie nas tego sprzętu. Ale bez cziterki, szybko można mieć nowy i niewiele gorszy. Nie wiem, czy będąc w Limansku, zabrałeś fajne wyposażenie ze strychu tego budynku, pierwszego z lewej za skrzyżowaniem. Fakt, że dostać się tam nie jest łatwo, ale trud jest dobrze opłacony. Droga prowadzi mniej więcej tak. Koło fontanny, z drugiej ciężarówki wskakujesz na płot, po nim idziesz na wysokość drzwi domu za płotem. Przeskakujesz na daszek nad drzwiami. Z daszku trzeba wyskoczyć na dach tego domu ( tu może pomóc cziterka wysokości skoku - ale po niej powrót, bo za wysoki skok będzie przeszkadzał ), z niego przeskok na ten właściwy dom i przez okna zabieramy co swoje.

Aby Ci się nie zwalił pluton wojska, trzeba szybko tego zabitego przetaszczyć pod płot wioski. Jak zabiłeś bandziora, to też. Inaczej wojsko może oczyścić Ci wioskę i kilka zadań zostanie w marzeniach. Dobrze jest sprawdzić, w którą stronę idą żołnierze drogą i zadanie wykonywać (iść do lodówki ) jak są blisko posterunku, idąc do niego. Zanim wrócą, jest czas wypełnić zadanie. Czasem mogą wojsko przyciągnąć dziki, wałęsające się przy skrzyniach i zwalonym drzewie.

Sprawdziłem link od Rangera801 i działa, bez potrzeby logowania się do niego.

Jest jeszcze to, że Elktrim nie podał, z której strony wchodzi, gdy trafia na to dodatkowe pole śmierci. A komu nie uda się wskoczyć na transporter tak, aby znalazł się w jego środku i spada z niego, lub ginie w pasie śmierci, niech się nie martwi. To tylko atrakcyjna przejażdżka, kończąca się katastrofą transportera. Ten pas można obejść bokiem lokacji z obu stron. Ale za nim są właśnie te placki śmierci. A wchodząc od strony baru, mamy je po prawej stronie, jeszcze przed ruinami i śmietniskiem. Na drodze też są. To chyba po to, aby z wioski wychodzić przez studnię. Ci co grają, na pewno się zorientowali, że jest po kilka możliwości przemieszczania się pomiędzy lokacjami, i w z'ONIe też.

@Elkitrim. Oprócz tego "śmiertelnego" pasa na środku lokacji, są i inne "placki" sięgające prawie teleportów. Możliwe, że spawn Twojego GG, następuje na takim placku. Spróbuj wejść, z tego teleportu, na którym się pojawiłeś, gdy z Tej lokacji wychodziłeś przez studnię w wiosce. Jak przez nią nie wychodziłeś, skorzystaj ze starego zapisu i sobie sprawdź.

UWAGA! W kopalni Rudego lasu najpierw powinien znaleźć się Galecki. Dopiero wtedy przyprowadzamy tam jego córkę. Wykonanie tego w odwrotnej kolejności, może skończyć się wylotami i zablokowaniem gry. Nie będzie rozmowy z córką i nagrody za jej doprowadzenie. To informacja od autorów moda. A Galeckiego, nie musimy od razu po wyjściu z Limanska prowadzić do kopalni. Jest cierpliwy i poczeka na nas koło mostu w tunelu. Tak że, idź poszukać nowego sprzętu, przy okazji wykonać zaległe zadania ( jak są ).

Ja w sprawie tych zadań typu Psychol. Wg. mojej oceny, te zadania celowo są zrobione jako niewykonalne. Jak to w życiu bywa, mimo najszczerszych chęci i umiejętności, nie wszystko nam się udaje dokończyć. Nie zawsze Ci którym pomagamy, są na tyle wytrwali lub fartowni, aby dotrwać do końca. Ich życie, to sprawa losowości spawnu (np.Kuźniecow i jego przedwczesna śmierć). Jest to zrobione po to, abyśmy nie wpadli w bezkrytyczną samoocenę swojej doskonałości .

Tak przewidział scenariusz. Sacharow chyba mówi ( grałem rok temu ), że jest nieuleczalny. Jak nie Sacharow, to on sam.

Dużo bym dał, aby znów mieć 15 lat. Ciesz się więc życiem.

@Elkitrim - po pojawieniu się na nowej lokacji, ciało niekoniecznie musi leżeć obok nóg. Może być nieco obok. Ale teleportację na Wysypisku, tak jak napisał DaarMoo, musisz rozpocząć na opcji "przenieś ciało".

Dziewczyny w Zonie.

Skoro tyle grzybów, to nazwa z propozycji mkk7.

@Sierioża - mod ma freeplaya. W ostatnim dialogu na Bagnach w bazie CzN, masz możliwość wyboru, skończyć grę, czy wrócić do Zony. Jeśli wrócisz, to kwesty nie zrobione wcześniej, np. zwiedzenie Pieczary, czekają na Ciebie. Oczywiście tylko te, które nie miały wpływu na fabułę. A co do szukania schowków, to głęboki przysiad pozwala wleźć tam, gdzie w innych modach się nie dało. Więc i tam szukaj. Każda dziura w podłodze, ścianie, czy kratownicy osłaniającej rury, to miejsce w które trzeba wejść.

@gawron - a wiesz jak ona oddziaływuje, jak się do niej wlezie? Bo po wyglądzie, to nazwał bym ją szmaragdowa lub tylko szmaragdy.

Nie pamiętam takich szczegółów. Ale możesz chyba posprzedawać.

Takie braki w wyposażeniu, to urok gry. Masz już chyba doświadczenie, że frakcje mają swój rodzaj broni. Idąc z zadaniem na konkretną lokację, zabierz broń na niej najpopularniejszą i coś do spieniężenia. Wtedy postrzelasz z tej broni i na kulki wystarczy. Ceny za sprzęt u poszczególnych handlarzy są różne. Sprzęt własnego ugrupowania kupują drożej, a antagonisty za grosze. Handlarze niezależni, wypośrodkowane. Zapamiętaj, kto za co ile płaci i czasem warto przebiec na sąsiednia lokację aby drożej sprzedać, taniej kupić. Samo życie. Najgorzej jest, jak do moda dodany jest "Orużiejnyj pak", bo wprowadza tylko ferment. Nie dość że zbędnie obciążą komputer, to na dodatek powoduje problemy ze znalezieniem np. amunicji do broni, tak posiadanej, jak i wziętej z paka. Wielu graczy w modach ma problem z lokacją Bar. Wyloty na niej z braku pamięci są nagminne, gdy ilość złomu w schowkach i plecaku ( sumarycznie ) wynosi tony. W plecaku możemy mieć niewiele, ale w "pamięci" zapisu mamy całość. I stąd LUA. A czy to wypakowanie-zabranie, to aż tak wielki problem? Większym problemem jest rolowanie plecaka, aby dostać się do "drobiazgów" z jego dna. Część dobrych modów miała zaimplementowane wypadanie z plecaka nadmiaru. Zamiast więc czitować udźwig, lepiej sczitować niezniszczalność pancerz, zużycia broni i cenę oraz ilość amunicji u handlarzy. Można poprawic też skuteczność broni (ale to działa w obie strony), wtedy zużycie amunicji mamy wielokrotnie mniejsze. Takie propozycje można mnożyć.

Wstawiane spolszczenie i zmiany do niego, to cały czas BT. Dodawane ciągle nowe elementy moda, nie przyspieszają pracy nad wydaniem wersji końcowej. Rosjanie mogą je sobie wrzucać bez problemu, ale my już nie. Bo nigdy nie wiadomo, czy nie spowodują zruszczenie już przetłumaczonych fragmentów. A jak czytam, jedno z takich "ulepszeń", raczej spowodowało spaskudzenie moda, robiąc z niego pastisz. Ale to moje zdanie.

Tym sposobem walenia w ryj, autor moda ratuje przed wylotami LUA. Jest to głęboko ukryte, bo już szukano sposobu i z tego co wiem, nie znaleziono. Mnie to nie przeszkadzało - a nawet doceniłem - bo było ciekawiej grać, kiedy nie miałem za dużo dziadostwa w plecaku.

Określenie luj, to to samo co sutener, alfons. Pochodzi z francuskiego, od imienia Luis ( wymowa ~ luji). Widocznie większość francuskich sutenerów z początku ubiegłego wieku tak miała na imię . U nas dawniej, nazwanie kogoś lujem, było obraźliwe. Teraz już mało kto wie, co to znaczy.

Kufereczek stóweczek lub dzisiejszej wygranej w Lotto. Strzel sobie z gwinta.

Stawiałem go na naszą podstawkę i grałem, aż z mojej winy ( niedoczytanie ostrzeżenia o sposobie poruszania się na MW ), zamknąłem sobie teleport. Ale były to już 2/3 moda. Nie chciało mi się powtarzać.

Handlarzy to ja znalazłem, oprócz tego jednego, najpotrzebniejszego, aby od niego zerżnąć plecak. Tylko że nie wiem, jak ten plecak tu się nazywa. Wszystkie znane kombinacje próbowałem i dostawałem wykaz plików, tylko nie handlu. Znalazłem lornetkę i już dodałem. Jutro jeszcze raz poszukam tego plecaka. Na screenie pod kursorem.

Aby mod nadawał się do grania, potrzebni będą spece od nagrywania plików dźwiękowych, gdyż takich jest w modzie ogrom. I zawierają istotne dla gry informacje. W większości będzie to jeden głos, głos GG. Ale też są i inne.