Skocz do zawartości

kondotier

Elitarni
  • Postów

    14994
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    285

Treść opublikowana przez kondotier

  1. @metek58. Gadkę na odtrutkę miałeś po tych trzech godzinach spania, tak rozumiem? Spróbuję kilku sposobów. Mając już zadanie na hakera, prześpię się i pogadam znowu z barmanem. Jak nie odpali, to wejdę ponownie na lokację i zrobię psy których nie ma i się prześpię, i dopiero wtedy do barmana. Pokręcony ten mod. smox - po co jest potrzeby ten mjr Grohin? Nie miał nic ciekawego przy sobie, nie było żadnej informacji, że coś tam, a nie pasuje do wydarzeń z najemnikami. Może będzie jakiś powrót do niego? No właśnie. Może to zadanie na psy którego nie wziąłem, choć mi to proponowano, blokuje dialog o odtrutce. Psy rozjechałem samochodem, więc nie było czego likwidować. Za drugim razem, wytłukli je wychodzący stalkerzy. Też nie było czego. A zadanie na tego Djenczika mam. Jeszcze go nie szukałem, więc nie znam skutków. Laptop Aurona, to widocznie inna zabawka, niż PDA Fanata i reszta. A zadania na zombich, chyba nie miałem dlatego, bo tego Sii, widziałem jak ganiał jeszcze jeszcze po Wysypisku. Widocznie nie dotarł do baru przede mną. Może i lepiej, bo lubi wystawiać GG przeciw zombim i mutantom, tak jak to robił po uwolnieniu. Właził mi do bagna i lazł po kilka razy tam, gdzie mutków było najwięcej. Potrafił mi spod stacji benzynowej wrócić aż pod fabrykę.
  2. Faktycznie, po przyjściu do baru, od razu z nim rozmawiałem i w oknie dialogowym nie było opcji na odtrutkę. Teraz przyjdę i się prześpię gdzieś na boku te trzy godziny. Zobaczymy, czy po spaniu, okno dialogowe się zmieni. Miałeś tą sytuację ze zwalczaniem zombich przy wejściu do Rostoka? Bo ja wchodziłem dwa razy i nie miałem. A co dotyczy walki w czasie ucieczki. Z zachachmęconych rzeczy, korzystałem tylko z amunicji i apteczek. To co znalazłem przy zabitych najemnikach, było lepsze od schowanego. Nawet takiego łaciatego Wintara też im zabrałem, zabrałem snajperki, strzelby, wszystko w b.dobrym stanie. To samo z wdziankami. Do pomieszczenia Aurena dotarłem względnie łatwo, ale tylko dzięki szybkim zapisom. Po drodze miałem tylko 5 czy 6 najemników. Padłem oczywiście po kilka razy przy każdym zakręcie czy przejściu przez drzwi, ale to z powodu respawnu za plecami i to w pomieszczeniach bez drugiego wejścia i strzałów przez ścianę. Gdyby to były kule, to bym zrozumiał. Ale to był śrut ( jak go w końcu zabiłem, w strzelbie była taka amunicja ). Resztę, bez dwu czy trzech, wytłukłem gdy próbowali wejść z korytarza do pomieszczenia Aurena. Stałem za biurkiem, z wychyłu. Miałem już znalezionego Wintara celownikiem optycznym i snajperkę. Żeby się dostać do Grohin bez ponownego przechodzenia przez budynek, chciałem wyjść przez tą "kiszkę". Ale jest to praktycznie nie możliwe, bo pod nią czeka cała banda, która nas zatłucze, gdy tylko dotkniemy ziemi nogami. Poszedłem więc do niego z tyłu tego budynku do którego wchodzimy do kiszki. Jest tam przejście na niskim kucaniu, ale z promieniowaniem. Wychodzimy tam, gdzie zawsze były schowki za anomaliami ( od strony placu ), mały zygzak i jestesmy nad Grohinem. Mnie raz się tam przytrafił schowek,a przy innym wejściu na lokację, już go nie było, choć plecak leży. A jak już wyszedłem z rury, to najpierw próbowałem dojść do płotu, co mi się udało bez problemu, ale droga wzdłuż niego była rzezią. Byłem okrążony i jak bym się nie ruszył, to zawsze się jakiemuś wystawiłem. No i ten spawn. Byłem w krzaku, NPCa w nim nie było. Wyszedłem aby strzelić, NPC wali do mnie z krzaka. Ale znalazłem taki sposób, że dwa, trzy razy strzeliłem po załadowaniu gry z tego samego miejsca. Przy kolejnym, szybko przebiegłem w inne miejsce, a mod posłał NPCów, tam gdzie byłem poprzednio. W ten sposób zyskiwałem teren, aż dotarłem do takiej dolinki z maszynami. To jest względnie bezpieczne miejsce, bo nie dostajemy ognia w plecy. Dodane do mini mapy kropki wrogów pomogły w rzuceniu granatów bez zbytniego wychylania się. A z dolinki krótka droga do teleportu. Na dwie, no trzy apteczki. Tam schowałem się między skarpą a kamieniami. I bieg do teleportu, oddzielony od NPCów, tym głazem przy teleporcie i bez zatrzymania skok w teleportację. I jeszcze jedno. Występują w modzie artefakty, wywołujące szok lub psi działanie podczas podnoszenia. Mając ich kilka - nawet rożnych - w schowku, nie należny brać ich opcja zabierz wszystko, bo się zginie. Tylko branie pojedynczo, z małymi przerwami.
  3. Mam taką klawiaturę "esperranaza" EK114. O ile dobrze pamiętam, cena była ok. 80zł ( w hipermarkecie Auchan ). Używam jej już prawie rok i nie robi problemów. Nawet na tych klawiszach najczęściej w grach używanych. Nie za szeroka ( 40 cm ), o wygodnie rozłożonych klawiszach Num Lock. Możliwość zgaszenia i ponownego włączenia podświetlenia przyciskiem na klawiaturze. Podświetlenie w miłym, niebieskim kolorze, nie razi. Tylko że, trzeba grac z obciętymi paznokciami, bo można zdrapać lakier i zniekształcić litery , ale tylko trochę, tak że to nie przeszkadza. Wystarczy flamaster permanentny.
  4. Próbowałem i z umieszczeniem patcha w grze i jego uruchomienia. Nie poszło. Przypuszczam, że instalatory patcha są ustawione na partycję "C" i katalog robiony przez grę przy instalacji, więc przy innym katalogu z grą, ślepnie. Dodano: Za tydzień w Biedronce ZP za dychę. Nawet jak nie ta wersja, mała strata.
  5. Laptopa z pomieszczenia z Aurenem zabrałem i dostałem zadanie wydostać się z doliny. W PDA mam informację od niego, że trucizna dalej działa. "Kiszka", to ten tunel transportowy którym przeważnie się wychodziło z fabryki. Ale ja z niej wyszedłem inaczej. Po znalezieniu trupa Grohina, kanał nie pozwalał inaczej jak tylko do tych rur nad bagienkiem. A do zakładu nie dało się wejść, bo waliły stamtąd tłumy zombich. Wyszedłem więc z rury i w lewo, do takiej dolinki i stamtąd do przejścia. W barze pogadałem z barmanem o problemach z głową i nakierowany zostałem na jakiegoś NPCa ( nicka nie pamiętam ), opchnąłem mu laptopa i PDA Fanata, dowiedziałem się że Auren to gnój. Mogę jeszcze naprawić broń i wziąć pracę, ale nic więcej. Z tym, że w inwentarzu dalej mam ikonę laptopa, do zadania znalezienia hakera ( Znajdź człowieka, który obejdzie hasło ). Może to znalezienie tego Grohina coś psuje, bo on nie pasuje do niczego, co się tu wydarzyło. W rus poradniku, nie było o nim ani słowa. A Wy mieliście taką opcję rozmowy na odtrutkę?
  6. Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę. Gry mam zainstalowane na innej partycji niż "C", na której trzymam tylko system i to co dla działania komputera niezbędne. Kiedy na tej innej partycji zainstalowałem gry tak jak chciały instalatory, przytrafiła mi się dziwna sprawa, że przy odinstalowywani jednej, wycięło mi wszystkie. Dlatego też, na wszelki przypadek, mam je poinstalowane w zrobionych dla nich oddzielnych katalogach. I tu zaczyna się problem, bo patch tak z posiadanej dodatkowej płyty, jak i ściągnięty z internetu nie chce się zainstalować. Tak jakby nie widział gry. A od czasu gdy stałem się posiadaczem mojego ZP minęło sporo czasu i mogą już być wydania spatchowane ostatecznie. Kupno drugiego egzemplarza gry nie jest dla mnie problemem, bo ma dla kogo zostać. Stawiając mody na wer. 1.6.01 nie miałem problemów, aż do moda Zimna Krew, który na niej nie da się zainstalować. Sadząc, że takich modów może się pojawić więcej, chcę się zabezpieczyć przed niespodziankami.
  7. metek58 - zaliczyłem Dolinę Mroku i mogę śmiało powiedzieć, przegięcie, to za słabo powiedziane. Mogłem przejść, ale tylko dzięki przywróceniu standardowych zapisów i tych szybkich. Nie wyobrażam sobie, zrobienia ostatniego zadania " Wydostań się z Doliny Mroku" z zapisami tylko przy ognisku. O ile wydostanie się z aresztu i machnięcie wartownika nożem, zabrania jego pukawki i sprzątniecie kolejnych trzech najemników jest do zrobienia, a z ich bronią można już działać, to dalej sobie nie wyobrażam jak można dotrzeć do laptopa bez iluś częstych zapisów, gdy strzelają do nas ściany. A na dodatek, przy czyszczeniu inwentarza z trupów, pojawia się psi - omam, a wróg strzela. A na zewnątrz, to już byłaby tragedia. NPC widzący przez krzaki, likwidują nas z z połowy lokacji. A objawy trucizny zaczerniające obraz, pojawiały się zawsze gdy miałem do sprzątnięcia po kilku NPC. A oni walili jak w kaczy kuper. Ja wybiłem prawie wszystkich w ich bazie, a na zewnątrz zespawnowało się ich chyba trzy razy tyle. Na samym teleporcie miałem ich z dziesięciu, a na dodatek psy. Na Wysypisku drogę do posterunku Powinności zagradzają "czerwoni", a w inwentarzu jedna apteczka ocalała. Jakoś dostałem się do Rostoka, ale nie miałem powitania przez zombich. Nikt o pomoc nie prosił. No i nie ma z kim w barze porozmawiać o odtrutce. Barman nie ma opcji ze screena w rus poradniku. Z Powinnością nie ma gadki bo walą przy próbie podejścia do rozmowy. Ale najgorszym jest to, że po uśmierceniu mnie, ładowanie trwa wieczność. Z problemem muszę się przespać, ale coś mi się widzi, że ten pójdzie w odstawkę :down: . A tak ładnie się zaczynał :confused: . Chyba że, kilku jeszcze go pociągnie. Może wspólnymi siłami coś by się dało zrobić. Chociaż dalej, wg poradnika, przewiduję jeszcze kilka takich masochistycznych rozwiązań. Stąd już w poradniku podpowiedzi cziterki. Niżej screen, gdzie szukać trupa mjr Gorohina, przyjaciela. http://www.sendspace.pl/file/pic/d763394b46271c0c89a055b/1
  8. A jest to wersja pudełkowa, tak jak na zdjęciu, czy wersja elektroniczna ściągana? Bo jeśli pudełkowa, to i w normalnym sklepie powinno być to samo.
  9. Dzięki metek58. I się znalazł wg wskazówek metka58, w rowie pod zwalonym drzewem. Czyli dwa miejsca spawnu mamy pewne. No i oprócz zwyczajnych emisji, mam czerwone zaćmy od trucizny jaką mi wstrzyknięto. Dwie porcje odtrutki już zapracowałem. Nie było problemu, bo zaopatrzenie w broń i amunicję na pierwsze zadanie była w zbrojowni. Od stalkerów zebrałem resztę. Tak że, to co zachachmęciłem przed obrabowaniem, nie było mi potrzebne.W nagrodę wziąłem Wintara, a amunicja do niego jest w fabryce nad takimi rurami, z prawej, gdy się wychodzi na pięterko. 400 sztuk. Tak że, po obrabowaniu jestem lepiej wyposażony niż przed. Na dzisiaj koniec, jutro będzie odbijany.
  10. Wszedłem do tego sklepu i gra która proponują, to dokładnie to samo co mam u siebie w sklepie. O tym do jakiej wersji jest spakowana ani słowa. Czyli odpowiedzieć może tylko ten, kto ją ma i instalował.
  11. Utknąłem na tym artefakcie z Doliny Mroku. Byłem przy tym mostku ze screena rus poradnika, poszedłem też tam gdzie tylko jest opisane przy teleporcie z drugiej strony drogi, oraz do holi obu fabryk, gdzie mógł się pojawić losowo. W fabrykach polatałem wszędzie gdzie się tylko dało. Do tego bagienka przy rurze kanalizacyjnej też. Poszedłem na koniec do chlewni. Dałem się też przeteleportować przez wszystkie "świetliki". I nic. Nie ma go. Kto ma jakiś pomysł na możliwe jego spawnowanie, albo go już gdzieś znalazł. The Emperor - ten problem z noktowizorami już żeśmy z metkiem sobie wyjaśnili. Mały błąd w spawnie. Dodano: Mnie nic takiego się nie przytrafiło. Ganiam po dolinie jak głupi. Jak zwykle emisje miałem podczas snu w śpiworze. Ale tym razem spałem w miejscu, gdzie w innych modach było ukrycie przed emisją i tylko 5 godz. Obudziłem się tylko głodny, a emisja się zaraz skończyła.
  12. Dziękuję za informację. Dla mnie to nadal kot w worku.
  13. Z noktowizorem mam podobny problem. Ale już na Wysypisku, po psi emisji w inwentarzu pojawił mi się noktowizor "nowszej generacji". Kliknięcie na "stary " noktowizor, nie uruchamia go, lecz zmniejsza ilość "starych" i zwiększa ilość "nowszych". I tylko one działają. Dobrze, że zasygnalizowałeś ten problem. Sprawdzę dokładnie, czy pojawia się przy teleportacji an Wysypisko, czy też po obskubaniu któregoś z zombich na składowisku samochodów. Może zabawa na tym fragmencie lokacji jest niezdrowa dla moda. A oprócz strzelanki nic nam nie daje. To samo w hangarze. Również tu, na wysypisku, każde użycie śpiwora na 8 godzin, kończy się śmiercią z wygłodzenia, choćbym nie wiem ile zjadł przed zaśnięciem. Jak jest z krótszym snem nie sprawdzałem. Dodano: Ja nic w spawnie ilości nie mieszałem. Zmieniłem tylko plik na zapisy, wyłączając go. Czyli jednak to coś z moda. Ale w którym pliku to wyłączy?
  14. Dopiero co wlazłem do Doliny Mroku i zrobiłem sobie przerwę do jutra, tak że na razie nie mam nic do powiedzenia z tym artefaktem. Ale potwierdzam opinię metka58, dotyczącą przywrócenia standardowych zapisów bez zapałek i ogniska. Zmiana nazwy pliku też wystarcza. W połączeniu z szybkimi zapisami od scigacza1975 - przyjemność gry.
  15. Dzięki czernobyl10. Ale mnie interesuje tylko gra na płycie. A tak dodatkowo, dla uzupełnienia mojej wiedzy, co to jest to muve?
  16. Patcha na osobnej płytce już mam. Można go sobie go też pobrać z netu. Ale zanim kupię nową, chcę mieć pewność że jest w wer.1.6.02 od razu.
  17. Gra którą posiadam, jest w wer.1.6.01 i wymaga patcha do 1.6.02. Z 1001 przyczyn, to mi przeszkadza. W związku z tym mam pytanie do tych, którzy nabyli ją w wydaniu Kolekcji Klasyki ( pomarańczowa ), w jakiej jest ona wersji po zainstalowaniu, bez patchowania. Bo na opisie pudełka jest tylko wer. 1.6 ( jeden kropka sześć ) z informacją że z lat 2009 -2013.
  18. Ja moda pobierałem 12 czerwca, a patcha 13 czerwca. Nie mam problemów z rozmowami przy moście. Spawnuje mi się tam trzech żołnierzy, z każdym mam możliwość wejścia do rozmowy i handlu bez wylotów. Pierwszy raz byłem u nich przy zadaniu na snajpera. Idąc, a właściwie jadąc na Wysypisko, już z nimi nie rozmawiałem. A co do spania w śpiworze po emisji. Dojechałem do młyna ( od przebudzenia emisją minęło więcej niż godzina ) i użyłem śpiwora. Czyli po przebudzeniu przez emisję, trzeba godzinę połazić i dalej można spać. A przy okazji czytania rus forum o błędzie przy moście, znalazłem poradę jak przywrócić standardowe zapisywanie gry, a nie tylko przy ognisku i posiadając zapałki. Jest to #2. Bricklayer proponuje aby w tym celu usunąć plik gamedatascriptsui_save_dialog.script. Co na to specjaliści od zmian w modach?
  19. Zauważ, że budzisz się podczas emisji. Jest ona powodem alarmu. To już któryś mod, gdzie nie można przespać nocy, gdy ma się wzięte zadanie. Taka mała złośliwość autora moda. Akurat jestem w takiej sytuacji i jak będę uruchamiał moda, to sprawdzę czy tak jak w innych, po godzinie ( moda ) łażenia, można dospać do rana. Tu by trzeba było pamiętać informacje, na kiedy przewidziana jest emisja. A ta ruletka nic mi nie dała, bo albo amunicji miałem w nadmiarze i wylatywała, albo otrzymane wdzianko było gorsze od mojego. No i jest też ostrzeżenie, nie wiem czy zwróciłeś na niego uwagę, że jak to w rosyjskiej ruletce, można źle trafić na ukatrupienie nas. Tak że, uruchamiać ją należny bezpośrednio po zapisie. No i jest to przedmiot jednorazowego użytku, tak jak zestawy naprawcze. Przy nich najpierw lepiej sprawdzić koszt naprawy u naprawiacza ( na Kordonie np. u handlarza ), a potem dopiero podejmować decyzję o stracie 1000 ru.
  20. To jest zadanie na logikę. Z opcji badania wybierasz leki te które uznasz za prawidłowe. Są chyba losowe. Mnie wyleczyć go, mimo kilku prób, nie udało się. Ale jak go nie wyleczysz, to żaden problem, bo dalej nie jest do niczego potrzebny, a zadanie i tak się zaliczy. A w "nagrodę" za niewyleczenie, masz jego pendrajwa ze schowkiem wartym zachodu.
  21. Pierwsza lokacja w Prypeci, nie ma żadnego wpływu na dalszą grę. Jest to jak gdyby tylko takie ostre wprowadzenie. Jak pisze autor moda, w Prypeci bawimy się tylko monolitowcami, unikając mutantów, bo jest ich więcej niż zbierzemy amunicji. Jest w Prypeci kilka świetlistych teleportów. Jedne przerzucają nas po Prypeci, ale też jak ktoś będzie miał szczęście ( albo pecha ), to już pierwszy przerzuci go na kordon i ze strzelanki nici. Tak że, do teleportów wchodzimy dopiero na stadionie. Ile byśmy czegokolwiek w niej nie nazbierali, to i tak gdy zacznie się właściwa gra na Kordonie, pojawiamy się gołodupcami. Ale kiedy pochodzimy po posterunku, możemy nazbierać trochę jedzeni i amunicji. Coś tam możemy kupić. Przynajmniej u mnie, kiedy wyszedłem z posterunku, szybko dorobiłem się broni, bo ta leżała tak na drodze, jak i przy trupach lub rannych przy niej. Jeśli przed wykonaniem zadania od dcy posterunku zajrzymy do wioski i połazimy po dachach, to i wdzianko się znajdzie. A to ograniczenie ilości broni i innego barachła, mimo że jestem zwolennikiem "tragarza", jak na razie wcale mi nie przeszkadzało, bo co kawałek można coś znaleźć. Trupki dają amunicję i jedzenie ( a jak mamy komplet w inwentarzu, to jemy znalezione ) i wdzianka na ewentualną zamianę. Na początku może być problem z zapałkami i sztywnymi zapisami, ale już chyba po czwartym zadaniu jedna paczka zapałek sama się pojawi, a większą ilość będziemy mogli kupić względnie tanio. Jest też kilka nietypowych dla innych modów rozwiązań, np. noktowizor włączamy i wyłączamy w inwentarzu, gdy wypalimy zapałki widoczne przy minimapie, musimy "użyć" pudełka w plecaku , aby się przeniosły. I jeszcze informacja poradnikowa. Ja klucz do sejfu po Sidorowiczu znalazłem nie tam gdzie pokazują poradniki cichego i rus poradnik, ale w domu naprzeciwko piwniczek. Też w piwnicy. Leżały tam chleb i kiełbasy, a on bez najechania kursorem, był całkowicie niewidoczny. No i radzę korzystać z samochodów, chociaż perspektywa " tylnego siedzenia" nie jest najlepsza ( mnie się nie udało jej zmienić ), bo są świetną bronią na zombich. Nawet tych wybuchających. Tylko trzeba najeżdżać z impetem. Gram pomalutku, więc na razie tylko to co sprawdziłem. Teraz idę rozwalić snajpera, ale w odróżnieniu od screenów rus poradnika, mam tylko AK. Może być ciężko.
  22. Yurek - wszystko pięknie ładnie, ale nawet dokładnie stosując się do Twoich zaleceń w sprawie stawiania moda, występują problemy które opisałem w #41. Z takim instalatorem niewielu da sobie radę. Nie każdy jest Tobą, The Emperorem czy cichym. Stąd usiłowania - tak przypuszczam - stawiania moda na nieaktualnej gamedacie. Rozwiązanie problemu może być tylko jedno. Aby ktoś, kto ma ku temu umiejętność i techniczne możliwości, wyextractował gamedatę i wystawił ją do pobrania.
  23. Jak może czytałeś wysoko w górze, ja w tego moda już grałem i to spory kawałek po rosyjsku. Nie jestem na niego napalony. A w extractowaniu nie mam doświadczenia, więc spokojnie poczekam aż ktoś wstawi gamedatę. A przypuszczam, że będzie to szybciutko. Choćby po to, aby nie znający rosyjskiego, też mogli zagrać.
  24. Coś mi się widzi, że z postawieniem moda tymi "Ustanowszczikami" nastręczy sporo problemu. A na pewno tym, którzy rosyjskiego nie znają. Pobrałem obie części, w nawet przyzwoitym czasie ( ok. 1 godz. ), rozpakowałem, przygotowałem podstawkę w wersji 1.0004. Rozpocząłem instalację i tu zaczęły się schody. Instalator jest po rosyjsku, ale okienka Dalej, Wstecz, Anuluj są w robaczkach ( poszedłem na domysł ). Głębiej w instalatorze za robaczki robi znak zapytania. Ale tu już domyślanie się nie pomoże. Instalator nie wykrył u mnie wersji 1.0004, lecz 1.0006. I mimo że, przy kolejnych oknach wskazałem mu właściwą drogę do katalogu dla moda z 4, to w swojej ścieżce pokazywał on instalację dla 6. :teehee: A ponadto, koniecznie chciał mi przeprowadzić instalację jak dla gry, łącznie z wprowadzaniem danych do menu START. A ja tam wer. 1.0004 nie mam wprowadzonej, a opcje moda są mi tam niepotrzebne. Taka instalacja, to mała przesada. Z rus forum wiem, że posiadają oni grę SoC, oryginalnie w wer. 1.0004, to sobie mogą na to pozwolić. Chcąc moda odinstalować, poszła by razem z nim podstawka. No stawianie moda na tym zakończyłem. Mam go w wersji gamedata, ale skoro nie da się na niej grać ( informacje w postach powyżej ), to i nie próbowałem stawiania. I tu ponowienie prośby, o wstawienie moda w postaci gamedata. Oczywiście, każda inna rada jest do wzięcia. A tu tłumaczenie linka od The Emperora: " ss_lynx_03-11-13_00-05-01_%28l01_escape% To nie jest dla czystego moda, to było dla dopy, jeden plik znalazł się gdzie nie trzeba. Zwyczajnie, nie naciskaj (?) na niego, albo w charakter_desc_escape usuń taką linijkę <actor_dialog>prinesi_hvost</actor_dialog>. Jest na początku pliku, nie pomylisz z niczym, jeśli to jest mylące." Ale też mi się wydaje, że nie jest to dobre rozwiązanie, bo pozbawiamy się zadania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.