gawron

Tylko najpierw trzeba przyprowadzić mu pewną "osobę" nie spuszczając z niej wzroku🙂

Nie jest to fabularne arcydzieło, ale modyfikacja godna uwagi, chociażby ze względu na świeżą dużą lokację i nowe kompleksy podziemne, trochę szkoda, że nie w pełni wykorzystane. Przydałoby się więcej życia i powodu do eksploracji obiektów. A poza tym grało mi się szybko przyjemnie i bezproblemowo.

Podziękowania dla autora spolszczenia.

11 godzin temu, tom3kb napisał(a):

to w sumie taka historia "prawdziwego stalkera" bo ilu takich widzieliśmy we wszystkich modach robiąc zadania i fabułę 😏

Jasna sprawa, ale nie w każdym modzie człowiek przywiązuje się do postaci, a w tym jakoś mi tak wyszło. Pewnie dlatego, że to dobry mod jest.

Pozwolę sobie jeszcze na screen końcowy.

Właśnie zakończyłem mój niespieszny spacer po Zonie według True Stalker. Była to miła dla oka i w sumie przyjemna wędrówka. Graficznie mod bez zarzutu, momentami prawie jak film. Na uwagę zasługują mapy, moim zdaniem na szczególną Nowoszepełyczi, Podziemia Gospodarza i odmienione Wysypisko. Prawdę mówiąc, tak na zicher chłonąłem historię i byłem zainteresowany, co będzie dalej do chwili, gdy zobaczyłem

Później właściwie chciałem już tylko zobaczyć ostatnią lokację i poznać finał tej opowieści.

Zainteresował mnie mapnik z obrazka, więc jakiś czas temu odpaliłem to, co jest do pobrania. Ciekawie rozwiązane zastępstwo PDA i handel barterowy z jakim nie spotkałem się wcześniej. Nawet fajna nowa lokacja, do wykonania jedno zadanie poza tym można pozwiedzać okolicę. Trochę szkoda, bo mógł być z tego fajny mod.

Może przyda się komuś, kto (tak jak ja) dopiero zaczął grę. Detektor Weles na Wysypisku, bez żadnej gimnastyki.

Trzecia odsłona serii Andriuchy Swiatowa już za mną. W Nadejściu patrzymy na Zonę oczyma bandyty o ksywce Raz-Dwa, który przewija się w poprzednich częściach modyfikacji. Zona zmieniła się nie do poznania, nie ma Powinności i nie ma Wolności. Wierchuszka pierwszych została wybita, a przywódcy drugich kończą jako króliki doświadczalne. Ich miejsce zajmują nowe ugrupowania-korporacje, które oczyściły Zonę z anomalii i mutantów. Takiej wizji Zony nie przypominam sobie. Na planie meldują się też bezapelacyjne legendy Zony... i tutaj odniosłem wrażenie, że autor najwyraźniej ma trochę dość uwielbienia dla tych niekwestionowanych autorytetów, toteż nasz główny bohater ich eliminuje. Żeby nie przedłużać, Nadejście to na pewno nie jest rewolucja, ale z pewnością jest to niezły, momentami groteskowy i zabawny mod. Nie pamiętam kiedy ostatni raz tyle sobie postrzelałem...
 

Pułapka to kontynuacja moda Ustawka. Tym razem przemierzamy Zonę jako powinnościowiec - pułkownik Czacha, delikatnie mówiąc typ niegrzeszący inteligencją. Pod skorupką humoru kryje się całkiem poważna historia, która pokazuje bezwzględność i okrucieństwo świata Zony. Fabuła i dialogi na wysokim poziomie. Mod technicznie bezproblemowy. Jedyne czego mógłbym sobie życzyć to bardziej współczesnej paczki broni, ale to tylko moja odwieczna fanaberia. Omawianie pozostałych aspektów uważam za bezcelowe.

Parę screenów:

Godzinę temu, Skryty napisał(a):

Popatrzyłem na ranking ocen aktualnych modów parę, kilka dni temu najwcześniej, modziwo miało ocenę powyżej 9.

To modziwo z notą dokładnie 9.1 to Chciwość, i wcale nie dziwi mnie ta ocena pomimo praktycznie zerowych ingerencji w grafikę, formę i gameplay. Choć podchodziłbym z rezerwą do wszelkich rankingów.
 

Wizualnie Ustawka to właściwie CCZ z nową fabułą, na której autor się skoncentrował. Główny bohater to były garus Pasza Rzymski, który w Zonie nie szuka romantycznej przygody, tylko po prostu chce się wzbogacić. Co zresztą czyni bez najmniejszych skrupułów... Jeśli ktoś szuka charyzmatycznego gieroja, to go tu nie znajdzie. Myślę, że tego typu modyfikacje już na starcie są na straconej pozycji, ponieważ nie oferują właściwie niczego oprócz nowej fabuły. Choć, jak dla mnie w przypadku twórczości Andeiuchy Swiatoja oferują wystarczająco dużo.

Życzę zdrowych i spokojnych świąt spędzonych w gronie najbliższych.

Jeśli historia jest taka jak anturaż, to tylko się cieszyć...

@Anatolij, na Twoim zapisie nie zrobiłem nic oprócz kroków wymienionych w moim poprzednim wpisie. Dialog się pojawił, można działać dalej.

dialog.scop

Chciwość już za mną. Ten mod to spojrzenie na Zonę z lekkim przymrużeniem oka. Nieskomplikowana, ale przemyślana fabuła ze zwrotami akcji, intryga, napady, ucieczki, możliwość porozmawiania z przyrodą nieożywioną, nowi oraz starzy znajomi i wiele-wiele więcej... a do tego proste ludzkie dialogi i fajna muzyka. Nie będę się rozpisywał, dodam tylko, że gdyby autor postarał się o lepszą oprawę graficzną i porządną paczkę broni, zaryzykowałbym stwierdzenie, że jest to powiew świeżego powietrza w świecie moddingu do STALKERA.

Parę screenów:

Dobry plan... https://youtu.be/n5Wk0JVXois

36 minut temu, Anatolij napisał(a):

Zrobiłem wszystko a nie mam dialogu z Kapitanem o wyjściu  z bazy. Cofałem sie do zapisu 2 razy. 

To wstaw zapis tak jak radził @OldMan, najlepiej sprzed pierwszej rozmowy z Kapitanem.

11 godzin temu, Anatolij napisał(a):

mam problem ze znalezieniem świecy do agergatu zadanie Droga na Jupiter nie mogę isc do garażu cofa mnie a żaden stalker nie che ze mną iść,.

Aby pojawił się dialog o opuszczeniu bazy, u któregoś z towarzyszy należy:

- Porozmawiać z Woźnym na temat potrzebnych rzeczy.

- Znaleźć kanister na terenie bazy.

- Sprawdzić obie ciężarówki.

- Sprawdzić cysternę.

- Poprosić kapitana o możliwość opuszczenia bazy.

Jeśli po tych zabiegach dialog się nie pojawi, raczej trzeba cofnąć się do wcześniejszego zapisu (najlepiej z przejścia na lokację) i zrobić wszystko od nowa. Nigdy nie miałem z tym problemy, ale w końcu to Zona.

@vidkunsen, akurat w akaczu większy magazynek mi nie przeszkadza

Dotarłem dopiero do Baru, ale fakt, muzyka robi robotę. Mod jest w zasadzie prosty i na dzisiejsze standardy siermiężny, ale jest w nim coś, co sprawia, że chce się iść dalej.

Wcale nie jest taki głupi ten mod, jest raczej zrobiony na luzie i z dowcipem. Graficznie to czysty CCz. Na uwagę zasługują ludzkie dialogi napisane z humorem. Ciekawe są też opisy broni, np. AK-74: Legenda nie wymaga reklamy, Pm: Bóg z nami. I pamiętaj, ani słowa po rosyjsku, czy Chaser 13: Postaraj się nie zasnąć, gdy zdecydujesz się go przeładować. Nie wiem, czy autor świadomie przegiął z parametrami niektórych pukawek, ale sześciostrzałowy BM-16, czy TOZ-34 pięcionabojowy to lekka przesada, składam to na karb zjawiskowości Zony. Jak dla mnie zbyt duża jest też obfitość wszelkiego dobra przy trupach, ale parametry broni poprawiłem, a z trupów biorę tylko to, co mi potrzeba (na przykład tarcze). Jak na razie, zero problemów technicznych. Załatwiłem sprawy na Kordonie i fabuła kieruje mnie na Wysypisko. Cóż, zobaczymy, co będzie dalej.

Parę screenów:

4 godziny temu, tom3kb napisał(a):

Jakby to były takie normalne mody chociaż na kilkanaście godzinek można by to fajniej rozbudować i poprowadzić/wyjaśnić.

Jasna sprawa, toteż nie robię z tego zarzutu. Bumer za wszelką cenę chciał uratować Olę i to zrobił.

Nie przeszkadzają mi wątki miłosne w Zonie, w końcu jest ich jak na lekarstwo. Epizod dwa to klasyczny przykład takiej historii. Do tego szybka akcja, sporo zaskakujących momentów, odrobina mistyki właściwie nie ma się do czego przyczepić, zresztą tak jak w jedynce. Natomiast w dwójce gwiazda Bumera traci blask, przynajmniej dla mnie. Bo czyż porządny stalker wydaje w ręce bandytów Bogu ducha winnych stalkerów, tym samym (niby nieświadomie) skazując ich na śmierć. A potem wraz z ukochaną zmywa się z Zony. Prawie happy end, gdyby nie trupy kumpli ścielące się gęsto. Zabrakło mi w pewnym momencie gry możliwości wyboru, ale  taki scenariusz wymyślił autor i nie ma co się nad tym rozwodzić. Jakby nie patrzeć mod warty uwagi.

Ukłony dla autora za spolszczenie.

Aby Wulf zdjął niebieską maskę należy zmienić nazwę folderu textures\act\Контробандист na Ęîíňđîáŕíäčńň

Tak parę lat temu wyglądała wieś Byczki.

Epizod jeden już za mną. Całkiem fajna historia bez usypiających momentów. Ciekawa fabuła obfitująca w nieoczekiwane zwroty akcji, jeśli chodzi o mnie - zero nudy. No i główny bohater Bumer to rozsądny facet, słowny, zawsze doprowadza sprawy do końca, co może wzbudzić sympatię.  W moim przypadku mod bezwylotowy. Ciekaw jestem dalszych przygód Bumera, epizod dwa już postawiony, więc... Moja mowa będzie krótka. To chyba pójdę już pograć, nie?

Dzięki za spolszczenie @OldMan. Życzę dalszej owocnej pracy.

17 godzin temu, Agrael napisał(a):

Jest z tym związane jakieś zadanie albo wydarzenie?

Artefakt będzie potrzebny, jeśli zechcesz dostać kluczyki do moskwicza stojącego na bazie. Jeśli nie lubisz rozbijać się samochodami po Zonie, możesz go sprzedać lub zatrzymać.

9 godzin temu, Agrael napisał(a):

Czy w starej bazie ekologów jest miejsce, w którym można się wyspać?

Jest, w lazarecie.