-
Postów
3065 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
245
Odpowiedzi opublikowane przez gawron
-
-
Kilka zdań na świeżo po przejściu moda.
Fabuła. Historia ma swój początek w momencie, gdy wolny stalker Warg poszukując zaginionych grup - naukowców i "czystoniebowców" pojawia się na Zachodnim trzęsawisku. Zaraz po starcie okazuje się, że znalazł się tam w nie do końca odpowiednim momencie. Całą fabułę można podzielić na trzy umowne części. Pierwszą z nich jest krótki wstęp, czyli wydarzenia poprzedzające przybycie do bazy stalkerów. Druga, najdłuższa i najbardziej urozmaicona - wykonywanie zleceń kwestowych NPC, w trakcie wykonywania, których poznajemy lokację, panujące zwyczaje oraz stosunki, włączając wiszący w powietrzu rozłam w obozie stalkerów. I część trzecia, w której musimy dokonać wyboru, po czyjej stronie staniemy, kogo poprzemy w konflikcie. To zapoczątkuje finałowy łańcuch zdarzeń- kwestów, co w konsekwencji doprowadzi do jednego z trzech zakończenia. Oprócz trzech różnych wariantów finału (można by rzec - dwóch i pół, bo dwa "umownie złe" kończą się bardzo podobne) w trakcie przechodzenia fabuły przyjdzie nam podejmować decyzje, jak postąpić – zabić czy zostawić przy życiu w nadziei, że nie dostaniemy kulki w plecy...Uważam, że fabuła jest mocną stroną gry, a nazwa - W Pajęczynie Kłamstw odzwierciedla treść wydarzeń rozgrywających się w modzie.
Rozgrywka. W trakcie wykonywania zadań przyjdzie nam polować na mutanty, szukać artefaktów, no i oczywiście postrzelać, szczególnie w kwestach finałowych. Żałuję tylko, że przedmioty i urządzenia techniczne - typu radiolokator, wykrywacz min, skanery itd. nie wymagają od gracza większego zastanowienia i główkowania - nie mają po prostu charakteru zagadki, a szkoda. W tym modzie są raczej dekoracją. Dla mnie, to jedyny większy mankament moda. No i nie za bardzo podoba mi się podkład głosowy w kwestiach dialogowych (podobno był robiony na smartfonie), ale to łatwo wyłączyć.
Przyroda. Nie będę wdawał się w opisy krajobrazu, ponieważ najlepiej robią to screeny. Dodam tylko, że tereny leśne, jeziorka, bajorka i cała roślinność przedstawione w modzie, zrobiły na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie - wyglądają bardzo barwnie i realistycznie, tak jak cała lokacja. Odgłosy przyrody sprawiają, że naprawdę chwilami można się poczuć jak w dorzeczu Biebrzy, prawie czułem zapach gnijących traw i liści, nawet komar nieznośnie brzęczy nad uchem. Pogoda. W pełnym słońcu - piękne jesienne krajobrazy, za chwilę burza z ulewą i piorunami. Nie brakuje też momentów gdy robi się ponuro, mglisto, dżdżysto i szaro-buro. Cała gama pogodowa, wszystko oprócz śniegu.
Tak ja, widzę tę historię opowiedzianą na jednej lokacji.
Ciekawostką moda jest to, że wybór pory roku wpływa nie tylko na wizualną stronę gry. Latem - większą aktywność wykazują mutanty, jesienią anomalie. W moim przypadku - mod bezwylotowy. Polecam.
Dnia 3.01.2016o19:56, kondotier napisał:Możliwe, że brak mozliwości zrobienia innych zakończeń niż współpraca z Haroldem, została usunięta. A szkoda, bo zaczynały się te końcówki ciekawiej niż zostawiona.
Wygląda na to, że to kolejny urwany mod, z końcówką, aby tylko była. Nie ma przez przypadek jeszcze jakiegoś uzupełniającego patcha?
Dwa warianty zakończenia moda, które przeszedłem, zarówno współpracy z Haroldem jak i z Hasanem są w pełni grywalne. Nic się nie urywa. I gdy czytam tak pochopne opinie , tak doświadczonego stalkera, tylko dlatego, że jemu coś poszło nie tak, to serce mi krwawi.
Wariant współpracy z Hasanem.
Wariant współpracy z Haroldem.
-
2
-
-
Pustynna burza.
-
2
-
-
Aż sprawdzę, nie będę pił, zobaczę ile GG pociągnie
. Bo gdy ikonka zmienia kolor na żółty - traci siły, to zauważyłem.
-
No to faktycznie brrrrrr...
-
1
-
-
Odniosę się tylko do tego kaca, ponieważ już wcześniej o tym wspominałeś. Napełniona manierka wystarcza na wykonanie każdego zadania, gdy pojawi się zielony znaczek z butelką na dole ekranu, wcale nie musimy od razu pić wody, dopiero po jakimś czasie łyk i dalej do przodu. Woda w grze jest przejrzysta, bo to gra i dzięki temu możemy podziwiać między innymi podwodne roślinki. W rzeczywistości na terenach podmokłych w wodzie gniją liście, rozkładają się rośliny, rozmnażają komary i inne stworzenia, taka woda po prostu śmierdzi, a na terenie Zony cholera wie co jeszcze w niej jest.
-
To będą, jak napisałem moje wrażenia. Ja już bardzo lubię tego moda, więc trudno mi będzie napisać obiektywną ocenę czy opinię, bo jak to mówią - opinie są jak dziury w dupie, każdy ma własną
. Ale obiecuję - postaram się.
-
1
-
-
Zbliżam się do finału, gdy już zakończę grę skrobnę parę słów o moich wrażeniach odnośnie całości.
Faktycznie sporo opisów, nie tylko broni. Sporo slangu i odniesień do rus rzeczywistości. Tłumacząc jeden z dialogów musiałem zahaczyć na you tube, o ich program rozrywkowy
. Oby tylko ślepia wytrzymały.
-
1
-
-
Goglike - na razie, to ja dziękuję za zainteresowanie.
-
Na Przedzoniu za barem stoi sympatyczna Siemionowa.
Przed wejściem do baru siedzi Wańka i ciągle jara.
-
4
-
-
Tak, kilka plików już zrobiłem i jest to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Ten mod na długo przed premierą już mi się podobał.
-
2
-
-
Skoro tak Ci się spodobały te krwiożercze i niebezpieczne bestie - tutaj ropuchy pełne życia i wigoru + ich kolega mięsacz bagienny, też sympatyczny.
-
2
-
-
Odpaliłem moda z ciekawości, pobiegałem trochę. Fajnie to wygląda, godna uwagi oprawa dźwiękowa - robi klimat. Kilka screenów.
Spoiler-
2
-
-
Odrobina historii - SYLWESTER 96/97
-
8
-
-
Życzę drogim solenizantom wszystkiego najlepszego, wielu sukcesów a przede wszystkim dużo zdrowia.
-
1
-
-
Oby nie był gorszy. Dorzucę coś od siebie.
-
5
-
-
Świeża grafika, jeszcze pachnie farbą
.
-
2
-
-
-
Ale jaki pojemny.
-
1
-
-
Myślę, że wielu osobom by się spodobał.
-
Oj tam, czepiasz się
. Pewnie, że wygląda to pokracznie, poręczne też raczej nie jest i na pewno sporo waży. Jak się sprawuje, trzeba by zapytać gościa z pierwszej foty . Traktuję to jako ciekawostka.
-
1
-
-
Myślałem, że twórców gry poniosła fantazja, ale jak widać takie przeróbki miały miejsce.
-
2
-
-
Piękna sztuka, tylko czy to, aby nie przesada.
-
4
-
-
Preferencje się zmieniały, ale zawsze jakieś miałem. Pewnie lepiej jak połowa kumpli, z którymi kiedyś kopałem piłkę za blokiem już nie żyje. Wszystkie badania mam w porządku więc, chyba mogę mówić o szczęściu. Często sobie mówiłem , że od czasu do czasu dobrze jest się zgruzować, żeby było z czego się odbudowywać. Nie piję, nawet Kozaków.
-
2
-
-
Dzień dobry...
-
6
-
Na przekór śmierci: W pajęczynie kłamstw
w Modyfikacje z serii "Na przekór śmierci"
Opublikowano
Dobrze wiemy, że nie chodzi mi o opis twoich przygód z modem, tylko o przedostatni wiersz twojego posta. Pewnie, że włosów z głowy nie ma co rwać, ja już się pochlastałem.
Wracając do moda. Po pierwszej rozmowie z Czechem zadanie aktywuje się dopiero po rozmowie z radiowcem Karimem, który wyśle sygnał łącznikowi CzN. Po wyborze rozmowy z Anubisem uruchamia się trzeci wariant zakończenia, agent i jego towarzysze są (przynajmniej u mnie) jak najbardziej śmiertelni.