Skocz do zawartości

Walik Czosnek

Weteran
  • Postów

    253
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Walik Czosnek

  1. Chue chue To ja się zgłaszam! Nick - Walik Czosnek Wiek- 13 (w listopadzie 14 :D ) Opowiadania na koncie - 1 gotowe drugie w drodze :) Wybrane tematy - 1,3 - najciekawsze dla mnie (może jak ktoś ma pomysł niech zgłasza do @Agrael a on to wrzuci i będzie tego więcej :) ) Postać główna - Dmitrij Albanov - Walik Czosnek/Drąg :) Miłego dnia!
  2. No to teraz trzeba załatwić CS i będę grał! Ale najpierw trzeba załatwić CS!!!
  3. W sensie książek? Ja czytam 100str. dziennie :)
  4. Pracuję nad tym, by nie pisać tak chaotycznie :)
  5. No weź, bo się zarumienię :p nie no żartuję, ale ja się nie obrażam od TAK. Chciałem wiedzieć i tyle :) A co do pisania to zaczyna się szkoła = więcej opowiadań pisanych na lekcji :D czyli powinno być ciekawie :) MIŁEGO DNIA!
  6. Dziękuję :) No błędy czasem się zdarzają, ale myślałem, że wszystkie wymazałem :( sprawdzałęm kilka razy. Ale czemu?
  7. A może miałeś problem z wejściem USB - też tak miałem, i stara myszka poszła w niepamięć. To w tym przypadku chyba jedyne rozwiązanie.
  8. Witam. CoP mam z CD-ACTION i singiel działa. Lecz problem pojawia się gdy chcę zagrać na multi. Otóż mam konto i wszystko ładnie ,ale gdy chcę zagrać wyskakuje mi zły CD-KEY. Warto wspomnieć, że Próbowałem wieloma sposobami , z małej z dużej, w plikach gry itp. Oraz nie mam jakiego takiego INSTAL CD- KEY'a tylko klucz do multi. Proszę o pomoc!
  9. Screeny już dobrze zapowiadają moda! Grałoby się, ale potrzebny SoC :(
  10. Wiesz co ja mam ten sam problem, i niby myszka jest podłączona do wejścia USB i działa, bo mogę ruszać ale nie mogę kliknąć niczego. Naprawia się, po poprawieniu wejścia USB (dociśnięcie, ponowne wciśnięcie do gniazda, lub choćby poruszanie w górę i w dół). Po poprawieniu windows wydaje dźwięk zupełnie jakbym dopiero podłączył mysz. I WSZYSTKO DZIAŁA . NWM z czego to wynika :p
  11. Wiem wiem, teraz zauważyłem. Przepraszam, ale nie pomogę.
  12. "No files in the selected directory. Select a subdirectory, if one exists, or another directory from the tree on the left." TŁUMACZENIE : "Brak plików w wybranym katalogu. Wybierz podkatalog, jeśli taki istnieje, lub inny katalog z drzewa po lewej stronie." Niestety, ale w tych katalogach nic nie ma. Przynajmniej ja tak to rozumiem kolego.
  13. Przepraszam ale - gry na czym?! Ja po prostu pobrałem, i wszystko działa.
  14. SFM jest programem stworzonym i wykorzystywanym przez Valv'e do nagrywania animacji do np TF2. Program wykorzystany przez umiejętnego człowieka potrafi stworzyć wręcz idealne animacje ruchów, i w dodatku nie jest trudny w obsłudze! Sam jestem na etapie robienia grafik ze sniperem z TF2, i jak dla mnie ten program jest wart uwagi. Za jego pomocą można by stworzyć wspaniałe animacje ze stalkera :D Waży tylko ok 8 GB :D
  15. Hubert, a "Walik Czosnek" wziął się z... z gry. Chodziłem sobie w okolicy cementowni, aż zachciało mi się wejść na wieże. No to dalej! No i jak wszedłem zobaczyłem oddział Wolności z przywódcą(?) o nicku ( czy nazwie) Walik Czosnek :p
  16. Poranek był mglisty i deszczowy, zresztą tak jak kilka ostatnich dni. Psy wyruszyły na polowanie, co da się rozpoznać po charakterystycznym wyciu. Wydaje mi się, że najgłośniejszymi dźwiękami jakie słyszę są odgłosy moich kroków. „Nienawidzę nocy samemu w zonie”. Wszystko może się stać, trzeba wyszukiwać bezpiecznego miejsca, i mieć oczy szeroko otwarte. Szczególnie tak daleko od Skadovska. Przejść do Janowa specjalnie dla kilku pijawek. Na domiar złego wlecze się za mną dwóch niedoświadczonych stalkerów (jeśli można ich tak nazwać). Ruszam przez grzęzawisko znaną mi ścieżką, prowadzącą na prawdziwe bagna. Tutaj jedynie but może podeszwę ubrudzić, ale na bagnach można stracić buta. Jeszcze nie było tak źle. Jego „podopieczni” mogli hałasować, jak na nowicjuszy przystało, ale nie. Byli w miarę porządni i wiedzieli jak się zachować, tyle tylko, że wciąż nie zdawali sobie sprawy z zagrożeń czyhających w zonie. Postanowiłem nie mącić tej ciszy i skupiłem się na obserwowaniu otoczenia. Ewidentnie zbliżaliśmy się do celu podróży. Z ziemi utworzył się znajomy wał, od którego już tylko kilometr do wsi Kopaczki. Zerknąłem w zegarek – wpół do siódmej. Przyśpieszyłem kroku, wypatrując mutantów i anomalii. Znałem ten szlak, ale mimo to wiedziałem, że anomalie przesuwają się w trakcie emisji i nie tylko. Nagle stanąłem jak wryty. Coś się zmieniło. Nie chodziło o szlak. Oby to nie była emisja… Tylko jej by mi teraz brakowało. Na dodatek nie było jej już od ponad tygodnia. Rozejżałem się, ale nic nie wskazywało na początek emisji. Taak już wiem. Wycie psów… zamilkły! Tak robią zawsze przed atakiem. - Szybko na drzewa! – ryknąłem na zdezorientowanych towarzyszy – walić bagaż właźcie! Wciąż nie odzywali się ani słowem. Dobiegli już do drzew, gdy zorientowałem się, że psy nie szykują się do ataku na nas. Niedaleko, bo prawie pięćdziesiąt metrów od nas zaatakowały stado kabanów. Już zrobiło się gorąco. -Złaźcie. Fałszywy alarm. Tylko cicho – powiedziałem półgłosem – mogą nas zauwarzyć. Zebraliśmy manatki i skradając się ruszyliśmy dalej. Teren już nie był podmokły, ale mgła nie ustępowała. Nagle już nie wiedziałem, czy dla tych kotów jestem przewodnikiem, czy nauczycielem myślistwa. Ulżyło mi, gdy zauważyłem znajomy kształt kompleksu przeciwlotniczego. Widocznie przez te psy zboczyliśmy z kursu, ale jednak trafimy. Rozkazałem postój i wyjąłem kartkę z rozkładem patrolów Wolności i Powinności. Mam do nich dostęp jako były członek Wolności. No może nie taki były, bo raczej zmieniłem statut na ochotniczego wojaka Wolności. Przeprowadzam moich przyjaciół po byłym fachu przez niebezpieczniejsze miejsca na Zatonie i nie tylko*. Z tego co dowiedziałem się jeszcze na Skadovsku tych dwoje nowicjuszy idących krok w krok za mną tez chce dołączyć do bojowników. Powinność ostatni raz patrolowała ten teren dwadzieścia minut temu. Jeśli wcześniej można było by iść znacznie szybciej. -Dobra ruszamy! Gdy mieliśmy już Janów w zasięgu wzroku przypomniałem sobie, że dziś jest dzień mycia**! - No chłopcy… Biegniemy? Spojrzeli się na mnie jak na kompletnego wariata. Ale po chwili sami ruszyli truchtem. Mimowolnie się uśmiechnąłem i ruszyłem za nimi. Może jeśli dopisze nam szczęście jeszcze się spotkamy… Jestem wykończony tym dwudniowym marszem, i potrzebuję odpoczynku… *W moim mniemaniu już po wydarzeniach opisanych w CoP Wolność i Powinność ruszyły w kierunku Zatonu, mając nadzieję na poszerzenie swojego terytorium. ** Po bitwie o Janów „panowanie” nad stacją przejął swojski jegomość, który wprowadził między innymi: Dzień mycia. Organizowany co niedzielę, polegał na tym iż każdemu stalkerowi przysługiwała pięciominutowa kąpiel. To moje pierwsze opowiadanie :D czekam na krytykę J
  17. Dzięki za trud włożony w zrobienie filmiku, specjalnie dla mnie :D .Robiłem tak z 3 kotami, ale nic nie działało nie wiem czemu. UDAŁO SIĘ WIELKIE DZIĘKI!!!
  18. Przysłali, potwierdziłem... nie mam pojęcia o co chodzi.
  19. Tyle tylko, że po założeniu konta nie mogę się zalogować na stronę!
  20. No dobrze wpiszę, ale jestem pewien, że dobrze wpisuję hasło i nick. Nie wiem o co chodzi. Cholera, a może to przejściowe, bo jak teraz sie wczytałem, to na forum było, że czasami działa ,a później nie...
  21. Dobra zaczynamy - pobrałem stalkera, zarejestrowałem na stronie, i do tego momentu jest wszystko dobrze. Ale problem zaczyna się ,gdy chcę wejść do gry! Otóż, po wpisaniu hasła wyskakuje "Invalid password" a w grze "You've left Zone Wrong login or Password" . Prosze o pomoc!!!
  22. Podajecie telefony "niezniszczalne". Ja podam naprawdę markę telefonów nie do zniszczenia. NOKIA - 500. Telefon, który wytrzymał zrzut z zamachu z 10 piętra i wciąż działał d-_-b A tak mi zależało ,żeby go zniszczyć i kupić nowy. Planowałem już nawet wrzucić go w ognisko i odtańczyć jakieś indiańskie WODO ale dziwnie by to wyglądało. Tak więc wg. mnie ten telefon nadaje się do zony czy innych wymagających miejsc. GRALIŚMY NIĄ W PIŁKE, ŻĄGLOWALIŚMY I TRZASKALIŚMY O BETON Z CAŁEJ PETY!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.