Częste Achtungi

[Theon]

Witam ponownie.

Ostatnimi czasy często (blisko raz na 5 godzin gry) zdarzają mi się achtungi. Problemem głównie są uszkodzone obiekty mutantów. Czasami cofam się o blisko pół godziny gry, co jest, łagodnie mówiąc, denerwujące.
W opcjach istnieje możliwość usunięcia problematycznego przedmiotu z gry, ale jakiś geniusz postanowił uśmiercić GG przy każdym wczytaniu gry z uszkodzonym przedmiotem.
Stąd moje pytanie: Czy mądrym by było tymczasowe ustawienie życia GG na tak wysoki parametr, aby nie zginął po wczytaniu gry, jeśli to oczywiście w ogóle możliwe?
Czy zapis faktycznie jest trwale uszkodzony? Czy też dotyczy to tylko tego jednego obiektu i czy jego usunięcie rozwiązało by problem?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

[carlopapa]

Też się z tym borykam czasem, wczoraj miałem "Achtung" na Zatonie całego questa na tego złodzieja co naciągnął Naznaczonego na 70 tyś. musiałem robić od nowa.

[kobal]

A kto to wie. To problem twojej gry a nie każdej instalacji. Mi się przez całą grę zdarzyły może dwa uszkodzone sejwy. I nigdy nie umierałem z powodu uszkodzonego przedmiotu. Co najwyżej lądowałem na pulpicie. Może sprzęt ci nie wyrabia i nie potrafi wczytać do końca wszystkiego tak jak należy. Problemem może też być zapełnienie folderu z zapisami gry. Mnie gra informuje że mam za dużo sejwów i to grozi wylotami a nawet problemem z odpaleniem gry. Opróżniam folder i wszystko gra. Może zignorowałeś taki komunikat.

[Theon]

GG umiera jeszcze zanim gra się całkowicie wczyta. Już przed "naciśnięciem dowolnego klawisza" na ekranie widać czerwony napis 
Nie widziałem nigdy takiego komunikatu, ale spróbuję się zastosować do tej rady i usunąć trochę zapisów.

[Anton Gorodecki]

Ostatnimi czasy często (blisko raz na 5 godzin gry) zdarzają mi się achtungi. 

Achtungów przez dotychczasowy czas gry miałem może z trzy, cztery i żaden nie był spowodowany częściami mutantów. Raz na 5h u Ciebie to bardzo często...

GG umiera jeszcze zanim gra się całkowicie wczyta. Już przed "naciśnięciem dowolnego klawisza" na ekranie widać czerwony napis 

Miałem już taki "problem" w innych modach (w OP-2 na razie nie) - stan gry niekiedy zostanie zapisany nie w momencie naciśnięcia klawisza a chwilę później - i przeważnie wtedy dostajemy kulkę lub GG umiera w inny sposób - a gra zapamiętuje moment śmierci właśnie. Zapis jest do wyrzucenia.

[Theon]

Dotychczas również miałem jakieś cztery achtungi, ale wszystkie zdarzyły się w przeciągu około 20 godzin gry. Nie byłyby one problemem, gdybym po dostaniu achtunga nadal żył i mógł po prostu usunąć uszkodzony obiekt 
Przy każdym uszkodzonym zapisie pojawiałem się już martwy, nawet jeśli zapis był zrobiony np. na Magazynach Wojskowych w bazie Wolności, więc otrzymanie kulki przed zapisem raczej nie było możliwe, bo wylot do pulpitu miałem trochę później (ciągle żyłem), a achtungi otrzymuję dopiero po ponownym włączeniu i wczytaniu gry.

Widzę, że trzeba z tym po prostu żyć i nie płakać nad straconymi 20 minutami. Nadal jest lepiej niż w starej Soli.

[Anton Gorodecki]

Dokładnie, nie ma co psioczyć - niektórzy nasi koledzy po 3 razy już rozpoczynali OP-2, więc wszystko przed Tobą Obyś hardkorowych mąk zaznał jak najwięcej

[tybet64]

Mam takie głupie pytanie. Co powodują te Actungi? Jednego dostałem ale nic się nie dzieje.

[tom3kb]

@tybet64

To jest jakiś krytyczny błąd. Po czymś takim wczytujesz save-a. Jeśli tego nie zrobisz i będziesz grał dalej, zapiszesz to będziesz sobie psuł save-y kolejne. I może być problem z graniem w moda

Czasem po czymś takim chyba miałem popsutego ostatniego save i żeby nie było problemów musiałem wczytywać przedostatniego lub wcześniejszego jakiegoś.

@edit 

Po Achtungu było info zresztą żeby usuwać ostatni save i ja się wolałem do tego stosować żeby uniknąć problemów..

[Czujny]

Mi się trafił "achtung" kiedy postanowiłem siekierą gajowego rąbnąć w tuszkana.

Nie mam pojęcia jaki związek może mieć jedno z drugim.