Kordon most

[Pure]

Nagle nie mogę się zbliżyć do mostu bo dekle wojskowe otwierają ogień, nawet nie mogę podejść żeby przekupić ich wódką. Zaznaczam że nigdy nie drasnąłem ani jednego z nich pod tym mostem, w pobliżu też nikogo nie ma. Nie pomaga ponowne wejście na lokacje, w zapisach nie widzi mi się cofać bo ostatni mój bezpieczny pobyt na kordonie to było kilka dni temu.

[boberm]

Pogadaj z Sidorem . Za kasę naprawi Twoje stosunki z wojakami.Aczkolwiek tanio nie jest.

[Pure]

Czy chodzi o ten dialog "masz powiązania z innymi ugrupowaniami"? chce za to 250 tysięcy lol. Byłbym skłonny pozbierać kasę ale czy jest pewność, że to pomoże?

[tom3kb]

Nie wiem jak długo już grasz ale chyba w pewnym momencie fabuły o ile mnie pamięć nie myli tam mieli na moście pojawić się najemnicy, którzy walili do nas jak się zbliżamy. Czyli część jest wrogów, a część "swoich".

[Pure]

No właśnie zauważyłem że tylko paru do mnie strzela a reszta stoi. Przede wszystkim snajper na moście i paru na dole. Ale mają kombinezony wojaków, poza tym nie dostałem żadnego info o najemnikach.

[tom3kb]

Tak oni mają mundury wojskowych niestety nie wiem czy jest o nich gdzieś info.

[Pure]

No to co w takim wypadku zrobić? jak zacznę strzelać to wszyscy się rzucą a muszę pogadać z Kuźniecowem.

[tom3kb]

Musisz ich wybić z dystansu najlepiej, podejdź parę razy (i zgiń ) żeby wyczaić, którzy to najemnicy, a potem ogień.

[Pure]

Próbowałem już tak, i mówie przeca,że jak strzele do jednego to wszyscy się rzucają łącznie z kuźniecowem.

[kobal]

W opcjach gry włącz rozpoznawanie NPC. Wtedy gdy nakierujesz broń na gościa to pojawi ci się jego ksywka. Najemników na moście rozpoznasz po angielskich imionach. Nick, Dick i takie tam. Odstrzeliwujesz ich ze snajperki i po kłopocie. Jest to zdarzenie fabularne. Podczas pobytu na Bagnach Kuźniecow przysłał ci smsa informującego o pojawieniu się rzeczonych najemników na posterunku pod mostem i prośbę o pozbycie się ich. Co nie znaczy, że można tam wywoływać jakąś wojenkę. Najemników trzeba rozwalić z dystansu. Każde użycie broni w pobliżu żołnierzy będzie skutkować ich wrogością.