Skocz do zawartości

3OM6AKAH

Weteran
  • Postów

    621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    46

Treść opublikowana przez 3OM6AKAH

  1. W zasadzie wszystko, co miałem do powiedzenia na ten temat, już napisałem. Jeszcze tylko parę zdań na koniec. Jeśli sugerujesz (mam nadzieję, że nie), jakobym próbował bronić oprawców, to powiem krótko: w żadnym wypadku! Tobie Niemcy spacyfikowali wioskę, a mojego dziadka przez 11 lat męczyli w więzieniu Polacy i Rosjanie - za przynależność do Armii Krajowej. Jednak dla mnie to za mało, żeby czuć nienawiść do tych dwóch narodów i obwiniać je o całe zło tego świata. Zwłaszcza, że jestem częścią jednego z nich. To tyle. Dziękuję wszystkim za dyskusję.
  2. @smox - to nie jest najlepszy temat do żartów. Dla Ciebie sprawa może jest prosta, dla mnie niekoniecznie. Gdyby nie Niemcy, to może ZSRR, a może ktoś zupełnie inny. Czy naprawdę wierzysz, że konflikt polsko-niemiecki był wystarczającym powodem, aby rozpętała się wojna światowa? @Chlebczarow Japonia. 1957. Poniżej link do artykułu. Polecam wszystkim, bo ciekawy, no i jakoś tam luźno wiąże się z tematem. https://ciekawostkihistoryczne.pl/2011/08/12/jedyne-panstwo-ktoremu-polska-wypowiedziala-wojne-w-xx-wieku/#2
  3. Czyli, idąc tym tropem: nalot na Tokio był odwetem za Westerplatte i Wieluń. Anglia i Francja wypowiedziały wojnę Niemcom, bo żal im było Polaków i czuły odpowiedzialność wobec sojusznika. Rosjanie mordowali Polaków na Górnym Śląsku ze wstydu, że dali się namówić na pakt Ribbentrop-Mołotow. I tak dalej. Może jestem głupi, ale taki sposób rozumowania do mnie nie przemawia - jest zbyt jednostronny i naiwny. Bardzo cenna i słuszna uwaga. Każda strona znajdzie jakieś wytłumaczenie dla swoich zbrodni. Niemcy bronili Europy przed komunizmem, Alianci walczyli o Wolny Świat, Japończycy mieli swoje tradycje... Winę ponosi III Rzesza - bo napadła na Polskę, a może kapitał zachodni - bo wspierał Hitlera w dojściu do władzy, a może jednak ludzka natura - bo jest taka, a nie inna.
  4. Nieee, to nie tak. Naprawdę zrozumiałem Twój post. Chodziło mi o to, żeby nie uogólniać. No bo skoro temat dotyczy Tokio, to czemu Niemcy? Ty wyskoczyłeś z Niemcami, to ja z Katyniem . A z tym PiSem - to dobre było ! Różne rzeczy mi już przybijali, ale tego jeszcze nie... I skoro już o tym wspomniałeś: za Smoleńsk to pośrednio odpowiadają bracia Wright. A teraz już poważnie: rozumiem Twoje stanowisko. Nie uważam też, że państwa Osi poniosły konsekwencje adekwatne do wyrządzonych szkód - widać to wyraźnie dzisiaj, gdy różni cwaniacy próbują pisać historię na nowo. Moje pytanie: kto jest za to (bez)pośrednio odpowiedzialny? Dlatego uważam, że jeśli żałować, to wszystkich, którzy zginęli niepotrzebnie - w Tokio, Warszawie, Coventry, Dreźnie i gdziekolwiek indziej. Albo nie żałować wcale...
  5. Nie wiem, czy to była ironia, czy może coś innego, ale odpowiem tak: Naprawdę tylko tego żałujesz? Lubisz takie wycieczki? Bo ja nie bardzo. Ja też byłem kilka razy w Oświęcimiu i Brzezince (choćby dzięki temu, że miałem blisko - ok. 40km), i w paru innych "wesołych" miejscach. Mieszkałem w mieście, w którym po wkroczeniu "wyzwolicieli" zniknęła większa część centrum - nie w wyniku działań wojennych, lecz wskutek umyślnych podpaleń - i gdzie zamordowano setki cywili (w tym przymusowych robotników z Polski). Rozmawiałem również z ludzmi pamiętającymi okupację i wyzwolenie - ciekawe rzeczy opowiadali. A jednak, mimo wszystko, nie żałuję, że bomba atomowa nie spadła na Berlin. Raczej martwi mnie to, że w ogóle powstała, a rozważania "komu się bardziej należało" to dla mnie krok do tyłu w myśleniu. Bez urazy, ale tak właśnie to widzę. A jeśli chodzi o "moralny" aspekt wojny, to polecam raz jeszcze obejrzeć (bo zakładam, że wszyscy widzieli) "Czas Apokalipsy", ze zwróceniem szczególnej uwagi na monologi płk.Kurtza. Może to coś wyjaśni... Amerykanom jakoś ta konwencja nie przeszkadzała używać cluster bombs podczas konfliktu w Kosowie. Szaleńców nie brak, ale to nie konwencje ich powstrzymują. To np. za Katyń też odpwiedzialni są Niemcy? Ciekawe... A na Twoje pytanie odpowiedź jest prosta: świat istniałby nadal. I nadal byłby do dupy (przepraszam za moje prostactwo). Nie zapomnieliśmy. Chyba właśnie po to powstał ten temat - aby pamiętać o tym wszystkim. I to, jak dla mnie, jest sednem problemu. Dobrze powiedziane.
  6. W przypadku konfliktów zbrojnych prawda wygląda tak, że jednostki sieją wiatr, a burzę zbierają setki/tysiące/miliony. @vidkunsen, ja też w pierwszej chwili pomyślałem o Nankinie, ale... nalotu na Tokio nie dokonano, aby pomścić zamordowanych Chińczyków. To też było ludobójstwo. A porzekadło, które przytoczyłeś, na kilometr śmierdzi "jaśniepaństwem". Zwykły człowiek, któremu zrównano z ziemią dom i wymordowano całą rodzinę, nie wymyśli czegoś takiego. On powie wprost: śmierć za śmierć.
  7. @Testolityczny - fakt, to nieprawda. Coś mi się uroiło na podstawie opisu builda 1632. Odpaliłem, sprawdziłem. Jest tam latarka ręczna, działająca również po zdjęciu z pasa. Ale w ręce jej nie trzymamy... Dzięki za czujność.
  8. To nie do końca jest tak. Niektóre "wynalazki" z modów można zobaczyć w buildach (pierwszy z brzegu przykład - latarka trzymana w ręce). Zrezygnowano z nich z różnych powodów - jednym z nich była wydajność ówczesnych komputerów, o czym wspomniał @kondotier. Święta racja. Pomimo ich wad, wszystkie trzy części serii przechodziłem z prawdziwą przyjemnością, wracając do nich po jakimś czasie. Zdarzały się natomiast takie mody, które szły do kosza nawet po niecałej godzinie grania. Powodem nie była ich trudność, lecz "twórcza inwencja" autorów i błędy uniemożliwiające normalną grę.
  9. Autorzy LR zapowiadają na jutro globalny fix dla wersji 0.9.1. Ma on naprawiać wszystkie (lub prawie wszystkie) błędy moda. Niestety, nowa gra obowiązkowa... Źródło: https://vk.com/legendreturns?w=wall-140958051_12423
  10. Bywają dni, że praktycznie wszystko . Ale najbardziej chyba: - tępota NPC - przeludniona Zona w CS - niesamowita kuloodporność NPC - słabe zadania poboczne w SoC i CS - "Powiedziałem: Wejdź! Nie stój tam!" - "pole pśoniczne" Mirosława Utty - ogólnie nienajlepsze tłumaczenie (pol) - brak możliwości użycia broni w bazach - j*@#ne ślepe psy - wiele innych rzeczy, których teraz nie pamiętam.
  11. Czas Sojuszu. Taaa... Z niecierpliwością czekam na kolejną część...
  12. Ja również w to nie wierzę. Myślę, że celem Kremla nie jest pełna izolacja, a podniesienie poziomu bezpieczeństwa wewnętrznego państwa - w tym wzmożenie kontroli nad społeczeństwem (niestety). Rozwijając myśl: nigdy nie zaufam żadnemu krajowi/państwu/rządowi, bo ufać można tylko ludziom jako jednostkom. Na zmianę klimatu politycznego w Rosji raczej bym nie liczył. Oto pojawił się człowiek, który obiecuje odbudowę potęgi Rosji, co więcej, realizuje (faktycznie lub pozornie) te obietnice. A sporej części narodu to się podoba (zapomnieli o Hitlerze i Stalinie?) - dla pozostałych jest bat. Niestety, trudno uwierzyć, że obronimy się sami (o ile zaistnieje taka potrzeba). Wierzę jednak, że przetrwamy. To już było...
  13. 3OM6AKAH

    HQ Nature Pack [0.9.2]

    Legend Returns HQ Nature Pack Autor: XMODER (LR Team) Data premiery: 07.03.2018 Adaptacja pakietu Absolute Nature. Wszystkie tekstury zostały dopasowane do stylu LR. Dodatek zalecany tylko dla oświetlenia dynamicznego. Screeny dla porównania: Pobieranie: mega: https://mega.nz/#!UxMyWZbK!cjESNWyXKSzyAB40lgDUk_co-k7fl0E2t5rj6-71lPA google: https://drive.google.com/file/d/1Y-VBByToMinp9wAKEcXZhFE627Pikp_y/view Instalacja: Z rozpakowanego archiwum kopiujemy (ze zgodą na nadpisanie plików) folder gamedata do katalogu gry. Źródło: https://vk.com/legendreturns?w=wall-140958051_12159 Utworzyłem nowy temat, żeby dodatek nie zaginął w pomrokach Ogólnej Dyskusji - @Anton Gorodecki
  14. Chciałbym tylko przypomnieć, że w referendum 2014r. zdecydowana większość ludności Krymu opowiedziała się za opcją rosyjską. Referendum przez ONZ zostało uznane za "nieważne" (100 głosów na 193), ale same wyniki nie były ogólnie kwestionowane. Jeśli chodzi o ukraińskich żołnierzy... tam, gdzie konflikt, tam żołnierz ma przewalone. Nieważne, czy ukraiński, czy rosyjski, czy mongolski. Jak to się mówi: każdego szkoda. W zasadzie - nic dodać, nic ująć. Afganistan, Bliski Wschód, Kosowo, Syria itd. - to nie Rosja jest głównym sprawcą tego gnoju. I żeby było jasne - nie jestem "putinowcem". Nie uważam, że w Rosji dobrze się dzieje - wręcz przeciwnie. Po prostu nie cierpię hipokryzji - a polityka to jej najwyższy poziom. Obyś się mylił...
  15. LR 0.9.1 (bin + gamedata) dla tych, którzy nie chcą ściągać repacka. Stawiamy na "czysty" CoC 1.4.22. Rozmiar archiwum: 1.6GB Intalacja: 1. Z folderu CoC usunąć bin i gamedata. 2. Skopiować zawartość rozpakowanego archiwum. 3. Grać. link (Google): https://vk.com/away.php?to=https%3A%2F%2Fdrive.google.com%2Fopen%3Fid%3D1RB_UPb2Alx4vzVjCHgk0R8l9QhyQf7E9&post=-140958051_11668&cc_key=
  16. @MaklerR, wzmianka o Charonie zawarta jest w Quests (Conrack).docx (po rosyjsku - dokument jest w paczce). Tłumaczenie na angielski - w tym drugim linku na reddit (pkt.12)
  17. @MaklerR - proszę bardzo. Link do paczki some_docs.7z http://s.gameru.net/stalker/cop/some_docs.7z Znalazłem też tłumaczenie dok. Quests (Conrack).docx na angielski tutaj (quest 15) https://www.reddit.com/r/stalker/comments/504kmb/stalker_2_quests_part_ii/ i tutaj (quest 12) https://www.reddit.com/r/stalker/comments/52l7ky/stalker_2_quests_part_iii/ Dodatkowo film na YT (po rosyjsku)
  18. Podbijam temat. Ponieważ jakoś nie ma chętnych (na pewno coś ciekawego wiecie, tylko wstydzicie się napisać ), to na zachętę kolejne dwa "wykopaliska"... 1. Lab X-10 (X-19, Bunkier na Radarze). Na terenie lokacji istnieją drzwi z zamkiem kodowym, za którymi znajduje się skalna ściana. Najprawdopodobniej planowano tu przejście do Podziemi Prypeci, które we wczesnej koncepcji gry miały łączyć ze sobą wszystkie laboratoria X. 2. W grze S.T.A.L.K.E.R.2 planowano linię zadań pobocznych związanych z Włóczęgą. Ostatecznie miało się wyjaśnić, że Włóczęga i Charon to ta sama osoba (a więc jednak nie Szrama). Źródło: dokument projektowy Quests (Conrack).docx
  19. Niefart A po modlitwie i walce - czas na odpoczynek Jeszcze jeden szalony bandyta
  20. 3OM6AKAH

    Maszynka Junxa

    @smox - a i to prawda. Ogólnie mówiąc, jakość każdego elementu toru audio ma znaczenie: procesor karty, przetworniki DAC, gniazdo, słuchawki, głośniki, kable, kondensatory, i można by tak jeszcze długo. Wracając do słuchawek, sama marka nie jest ważna, ale może stanowić jakiś wyznacznik. Ja np. 2-3 lata używałem średniej klasy Panasoników - niby nic specjalnego, a były b. przyjemne. Ostatnio miałem Sennheisery, grały ładnie, ale pracować się z nimi nie dało, bo "oszukiwały". A z drugiej strony, gdy stałem się szczęśliwym posiadaczem legendarnych Beyerdynamic DT100, pierwsze wrażenie było niespodzianką: grały dość cicho, "słabe" basy. Dopiero przy pracy ujawniły swoją wielkość: bardzo szczegółowy dźwięk, czysty i bez przekłamań. Ale do normalnego słuchania muzyki, czy do grania, nie nadają się kompletnie. Podsumowując - ważne, aby słuchawki (jak i cała reszta) były dobrej jakości, ale niekoniecznie z tych najlepszych. No i żeby odpowiadały samemu użytkownikowi, bo prawda jest taka, że każdy słyszy (i słucha) inaczej.
  21. 3OM6AKAH

    Maszynka Junxa

    @Junx - oczywiście, dobry i szczegółowy dźwięk to podstawa, zwłaszcza przy pracy z nim. Ja chciałem tylko zwrócić uwagę na dodatkową korzyść płynącą z posiadania dobrej karty. Poza tym chyba pokutuje u mnie punkt widzenia "hołmrekordingowca" z epoki max. 2 rdzeni... A tego SB Recon3D, jeśli 100% sprawny i za stówkę, to faktycznie - nic, tylko brać.
  22. 3OM6AKAH

    Maszynka Junxa

    Brzmienie to jedno, ale jest jeszcze drugi aspekt. Im lepsza/mocniejsza karta dźwiękowa, tym więcej może - a to oznacza, że dźwięk + efekty + sygnał z mikrofonu itd. są "liczone" przez procesor karty, co z kolei odciąża CPU. Dzięki temu wzrasta wydajność i stabilność.
  23. Granatniki podlufowe walą jak moździerze - dość celnie i nieprzyzwoicie daleko. Bez problemu można nimi kasować nisko lecące śmigłowce. @cichy, u mnie sprawa tego nieszczęsnego schowka wygląda następująco: LR postawiłem z wszystkimi fixami. Dodałem też Twój patch - tyle, że on zawiera folder "config", zamiast "configs". Zauważyłem to dopiero dzisiaj, przeniosłem pliki we właściwe miejsce. Teraz to i ja mogę, nawet bez rozbiegu . Bez patcha - nie ma mowy...
  24. Ja to chyba jakiś inwalida jestem - próbowałem sposobu, który podał @cichy - bez rezultatu. Zatrzymywało mnie u podnóża skarpy, skoczyć też nie dało rady. Ale "co się będę kopał z koniem." Rozwiązałem problem w myśl zasady: jak mod ze mną po chamsku, to ja z nim też. Niemniej dziękuję wszystkim za odzew i pomoc. Sypnąłbym plusami, ale na to chyba jeszcze jestem "za młody", bo nie znalazłem u siebie takiej opcji...
  25. @tom3kb Teleport na czołgu był do Leśnika, ale (jak wspomniałem) i tak sprawdziłem - wiadomo, mod to nie podstawka. Te jaskinie w Czystym Niebie były tak samo niedostępne, wyłaziły z nich snorki. Stąd moje podejrzenie, że może to być bug, ale z drugiej strony byłoby to grube niedopatrzenie ze strony twórców moda. Więc jeszcze popróbuję, jak odetchnę... A jak Ci się mięsza , to odstaw mody i odpal sobie niespatchowane CN - ubaw po pachy, ale za uszczerbek na Twoim zdrowiu nie odpowiadam. Zgadzam się całkowicie. Uważam, że tak byłoby najlogiczniej, i dlatego o tym napisałem - żeby ktoś nie miał "niespodzianki". No, a z tym P90 to faktycznie polecieli... Chociaż z drugiej strony - czemu nie? W Czystym Niebie był kwestowy AK na amunicję do PKMa (7,62x54).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.