Skocz do zawartości

metek58

Elitarni
  • Postów

    2558
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez metek58

  1. Tak, to prawda, że wyjechałem do pracy we Francji, ale melduję posłusznie i nie zostawię @smoxa i @scigacz1975 samych na pastwę losu, w miarę wolnego czasu, będę tłumaczył dalej.
  2. @sopel, a co powiesz na to: Mod jest w zaawansowanej fazie tłumaczenia, ale wspomniałeś, że kumasz rus, więc możesz spróbować, ale to mod dla zatwardziałych i zawziętych graczy.
  3. Teraz opiszę utratę najmniejszego paluszka, u lewej ręki. Było to latem, miałem około 6 lat i mieszkałem na zachodzie Polski, w takiej małej wsi na odludziu, tylko trzy domy, bez prądu (jeszcze wtedy głęboko komunistyczne zarządy, stwierdziły, że nieopłacalna jest elektryfikacja trzech domów, odległych o dwa kilometry od większej wsi), wokoło tylko lasy (ojciec był gajowym) i poligony. Jak rozumiecie, to miejsc na "uczciwą" rozrywkę nie było prawie wcale. Niedaleko nas, facet orał zrąb, pod przyszłe sadzenie lasu. Orał to traktorem Ursusem Lanz Bulldogiem i ja ze starszym bratem, postanowiliśmy, że poprosimy pana traktorzystę o przejażdżkę. Facet, nie chcąc chyba odmówić synom gajowego, zgodził się na to. My szczęśliwi, siedliśmy na błotnikach tego Ursusa i z uśmiechniętymi pycholami jedziemy. Pech chciał, że na tym oranym areale, została jedna brzoza i po pewnym czasie, znalazła się na linii jazdy tego traktora, więc gość, aby ją ominąć, musiał wjechać na poprzednią skibę, co spowodowało przechylenie ciągnika na lewą stronę, po której ja siedziałem, kurczowo trzymając się zewnętrznej krawędzi błotnika. Ja jako łepek, nie wyczułem zagrożenia, ale facet, gdy zakumał, gdzie trzymam ręce (później się okazało, nie miał dobrych hamulców, wiadomo - powojenny odzysk, zapewne części nie było), to tak zaczął krzyczeć, że mnie całkowicie sparaliżował strach i nawet nie poczułem, jak nachylonego ciągnika błotnik, urywa mi palec! Chwilę po tym, jak ciągnik zatrzymał się, krzyknął, abym podniósł ręce do góry. Uniosłem obie ręce i ja patrzę, a tu dziwnie mały paluszek wisi na bok i krew powoli kapie (strach prawdopodobnie wstrzymał chwilowo silniejsze krwawienie, bo z pewnością bym zemdlał). Pierwsza moja myśl (pamiętajcie, to czasy powojenne, straszono wtedy wszystkich, powróceniem Niemców i innymi rzeczami), to jak najszybciej rwać stąd, drugi przebłysk, to lanie od matuli, bo za porwane spodnie było lanie, a za palec, to lepiej nie mówić, tak pomyślałem, pamiętam to. Facet chyba ochłoną i przejrzał moje zamysły o ucieczce, bo kazał bratu mnie złapać i mocno trzymać, a on pobiegł do leśniczówki po pomoc. Zawinięto mi bandażem tą rękę i leśniczy swoim motorem, wiózł mnie pięć i pół kilometra do wsi, gdzie był ośrodek zdrowia, tam mnie lepiej opatrzono i tak ze spuchniętą ręką, czekałem na przyjazd karetki. Wydaje mi się, że trwało to dość długo, ale się doczekałem i zawieziono mnie do szpitala w Bolesławcu Śl. Tam tylko wtedy i chyba do dziś, umieli skracać kikuty uszkodzonych części kończyn. Tak też i mi uczyniono. Palec był ukręcony na pierwszym stawie od paznokcia, tam skrócono w miejscu nad drugim zgięciem, zaszyto i do domu. Ja i tak miałem sporo szczęścia, bo przypierający błotnik do tej brzozy, mógł urwać mi wszystkie palce. Lęk i obawa o tą rękę, pozostał mi długie lata, nawet w wojsku, gdy rozwożono nas gdzieś samochodami, siedząc na pace, rzucało mną na boki, jak robotnikiem po wypłacie, bo nie trzymałem się niczego, z obawy utraty paluchów. Ale właśnie w wojsku minął mnie ten strach, bo nie było możliwe, ciągle latać po samochodzie, jadącym po wybojach poligonów i stopniowo przywykłem do trzymania się burty. Rozpisałem się chyba, ale nie miałem zbytnio okazji, opowiedzieć gdzieś i komuś, co czułem jako taki mały brzdąc, doznający uszczerbku na zdrowiu. Może kiedyś opiszę, jak o mały włos, nie utraciłem oka, ale tyle "horroru" starczy na teraz. Tu link, jest tam podobny ciągnik, jak by ktoś nie wiedział, o jaki chodzi: http://www.mascus.pl/rolnictwo/uzywane-traktory-mniej-niz-40-km/bulldog/lanz+bulldog+d+2806+a/images/gdjhthol.html
  4. Masz problem z artefaktem Ameba. Albo go masz niepotrzebnie, albo coś z plikami odpowiedzialnymi za to jest nie tak. Ciekawe, czy u innych to występuje. Widać, że konflikt jest z dystansem do czegoś. Próbuj go wywalić, jak masz, albo on (Ameba) się zespawnował nie tam, gdzie powinien.
  5. metek58

    Świadomość

    Tak, kopia zapasowa to zasada, dzięki za poradę, na pewno inni też skorzystają z tego, którym owe kwieciste połacie, przeszkadzają w grze. Wiem, że można zmniejszyć w opcjach roślinność, ale mimo wszystko, trochę to szarpie nerwami.
  6. Chciałbym, aby w tym temacie opisywać nasze (nie zawsze mądre) zdarzenia, zachowania, czy wybryki młodości i nie tylko młodości. Kiedyś była taka moda na strzelanie ze szprychy rowerowej. Czyżby początki stalkerstwa? Nakręcało się na szprychę tę nakrętkę tak gdzieś do połowy, łebkiem do przodu i skrobało siarkę z zapałki. wylot zaklepywało się odrobiną ołowiu. Szprycha była wygięta i uformowana na kształt pistoletu. Potem grzejąc nad świeczką tę nakrętkę z "prochem", strzelało się do kartki z narysowaną tarczą. Pewnego razu, uznałem, że w motorowerze starszego brata, są większe szprych, więc i efekt będzie lepszy. Zrobiłem wszystko, co trzeba i grzeję spluwę. Nastąpił strzał, tylko nakrętka miała więcej "prochu" i nie wytrzymała, więc ją rozerwało! Zdumiony i zaskoczony, widzę, że coś jest nie tak z palcem, bo odłamek nakrętki, solidnie wbił mi się w niego. Jakoś, ze strachu przed rodzicami, dokonałem samooperacji i usunąłem obce ciało z palca. Po jakimś czasie, dopiero zdałem sobie sprawę, że gdyby ten odłamek minął palec i trafił w oko, to finał głupiej zabawy, skończył by się dla mnie fatalnie, gdyż aby ten pistolet odpalił, trzeba było dość blisko z twarzą być przy tym. Po tym zajściu, już nigdy nie powtórzyłem tej zabawy w strzelca wyborowego. To ostrzeżenie mi wystarczyło. A u Was jak? Były takie podobne przypadki, że się jako tako upiekło. Mam jeszcze spory zapas moich "pomysłów" i nie przemyślanych posunięć (mając sześć lat, urwało mi palec, ten u ręki oczywiście i najmniejszy), ale pozwolę tu na popisy kolegów, zapewne każdy ma też sporo "ciekawych" przypadków z życia. Chcę dodać, że takie pomysły jak mój, czy pomysły kolegów, stanowczo odradzam wypróbowywać komuś na sobie, gdyż mogą spowodować kalectwo lub coś gorszego.
  7. metek58

    Świadomość

    Dzięki @smox, zajrzałem, a tam plik już jest. Ot człowiek niecierpliwy, nie popatrzyłem, że przeglądarka zassała. Czy to nie koliduje z niczym w modzie? Do każdego moda można to wrzucić? Czy jest tu wybór, np. żeby tylko te kwieciste plantacje usunąć?
  8. metek58

    Świadomość

    Zaglądałem tam, @smox, ale pogubiłem się po kliknięciu na Downoland. Wyskakuje ileś tam czegoś, nie pa ruski, a po inglisz i mam zamęt. Nie ma tego gdzieś prościej zassać?
  9. metek58

    Świadomość

    Zapytam, czy nie można w plikach podmienić tych kwiatków na trawę? Bo ni jak nie pasuje to do charakteru gry. Taka kwiaciarnia. Nie wiem co sądzą inni, prosiłbym więc o zabranie głosu w tej sprawie.
  10. Oj @malakas, chcesz skrócić żywot @smoxsowi, dajesz mu jeszcze 25 lat życia w tym padole? To kto będzie tłumaczył Stalkera 2, jak wyjdzie po tym czasie, ha? Na jeszcze półwiecze, to się chyba @smox zgodzi.
  11. Smox, życzę dużo zdrowia, pieniążków i uśmiechu oraz spełnienia swoich pięknych marzeń.
  12. metek58

    Świadomość

    Cenna uwaga dla innych graczy, których by spotkał taki problem. Sporo czasu kolega poświęcił, aby rozwikłać tę przypadłość z Krugłowem.
  13. @tedyt, miałem na myśli mod już spolonizowany! Rzecz jasna, że nieznajomość j. rosyjskiego jest barierą u sporej liczby graczy. Ale od czego jesteśmy. Tłumaczymy dla wygodnego i zrozumiałego grania. To jednak chyba trafiłem z tym stwierdzeniem, że zadania trzeba robić za koleją i nie hurtowo. Z zasady brało się po kilka zadań (zlecenia na mutanty, artefakty, ubić jakiegoś stalkera, czy przynieść broń) i być może, te zadania mają jakiś związek, z późniejszymi zgrzytami. Tak, czytanie tekstów rozmów, to podstawa wykonania poprawnie misji, czy zadania pobocznego. Trzeba jednak czekać na nasze spolszczenie, wtedy wszystko pójdzie jak po maśle. Też pozdrawiam.
  14. Przy tłumaczeniu tego moda, natknąłem się na wzmiankę handlarza Sidora, a sens był mniej więcej taki, że należy słuchać komunikatów radiowych i stosować się do poleceń. Może to jest przyczyną wylotów, bo nie toczy się gra zgodnie z założoną przez fabułę moda kolejnością. Zalecam dokładne czytanie kwestii rozmów, bo widzę, że są po dokładane lub zmienione rozmowy, które standardowo były w innych modach, czy nawet podstawki. Handlować zalecam tyko z handlarzami i nie brać kilku zadań, tylko metodą - "zrobisz, bierz następne". To moja sugestia, a i tak każdy zrobi, jak mu będzie pasowało.
  15. @jurek48, spolszczenie idzie całą parą. Graj na razie w Świadomość-Z, bo jest już do tego moda polonizacja. Jak z "łatwością" sobie poradzisz z tym modem, to jak znalazł, pojawić się może już spolszczenie do Restoration. Ale trzeba trochę jeszcze wytrzymać, bo jest w tym modzie masa nowego tekstu, a co za tym idzie i nowe misje. To dobry znak. Przyznaję, trudności w nim nie brakuje i mniemam, że niewielu nerwowo wytrzyma ten mod do końca.
  16. metek58

    Świadomość

    Dzięki za wyjaśnienie, @Yurek. Tak, to dobry moment, by przed św. Mikołajem i Świętami przetestować mocarność naszych kompów. Jak by coś, to jest jeszcze czas, by pozmieniać prośby na kartkach... Gdzie niby miałoby się zgłaszać błędy, na trakerze nie ma podanego moda, a sam nie wcinam się zakładanie trakera. Kto zakłada temat (na ewentualne poprawki) na trakerze, aby wstawiać błędy, bo nie wiem, szczerze mówiąc.
  17. metek58

    Świadomość

    Pytanie do @Yurka. Czyli dla jasności, Osoznanie 8.5 + patch 2 (BETA PL), to dla słabszych kompów, a Osoznanie 8.5 + patch 2 (BETA PL) + tekstury broni, to do mocniejszych kompów. Czy to tak rozumieć?
  18. Moja rada jest bardzo prosta. Sprzedawać tylko u handlarzy i wtedy zobaczyć, czy pojawi się wspomniany wylot. Jeśli się nie będzie pojawiał, to oznaczałoby to, że jest to swoiste, niezamierzone utrudnienie i tak to trzeba traktować.
  19. metek58

    Świadomość

    @Yurek, jeśli te wyloty, to tylko wina za słabego kompa, to sprawa się prostuje, bo Święta za pasem, można pisać do Mikołaja o ratunek. A na serio, to wrzucaj, sporo tu ludzi ma dość mocne kompy, zarazem będzie też swoisty test na nasze maszynki. W trakcie gry, może komuś się uda rozwiązać ten moment, gdzie wywalało.
  20. Jeszcze raz napiszę. Na ikonkę Stalkera, na PULPICIE, Stalkera ikonkę w którym masz mod i dajesz prawym przyciskiem myszy, tam po otwarciu klikasz lewym na właściwości, i po otwarciu okienka, w zakładce SKRÓT, zobaczysz w górnej części ELEMENT DOCELOWY: i tu po tym napisie w cudzysłowu, dajesz jedną spację i wpisujesz to co podał @scigacz1975. Nie wpisuj tego (jak mi się wydaje), tak jak zrobiłeś w folderze gry.
  21. @Fr0zeN, zaraz od tego "D:S.T.A.L.K.E.R. - Cień Czarnobyla 1.0006binXR_3DA.exe" dajesz spację i dopiero wpisujesz to co podał @scigacz1975, zresztą to widać, ale podaję Ci, bo w nerwowej szamotaninie z niedziałającą grą, można tego nie zauważyć.
  22. Dobrze to ująłeś @malakas. I o to właśnie chodzi. Trochę zmian nie zaszkodzi, trzeba iść z duchem czasu. Popieram nadal ten projekt, właśnie chciałbym coś takiego w zmianach.
  23. @kobal, nie psuj zabawy. Jak coś się ciekawego tworzy, to warto to zobaczyć. Boisz się tej "siatki"?
  24. Myślę, że układ w tej postaci, co proponuje @malakas, jest to najlepsza opcja, ale poczekajmy na wypowiedzi innych, gdyż opinie ogółu są tu bardzo ważne, z resztą - jak zawsze. Taka "siatka szpiegowska" pozwoli zainteresowanym na zorientowanie się, jak jest zagrożony, kto pod kim dołki kopie i kto mu sąsiadkę obraca.
  25. Skłaniałbym się @malakas do tego, by podawać coś wym stylu, jak na moim przykładzie miejsca zamieszkania, bo takie dane - jak proponujesz, to są zbyt ogólnikowe. Otóż mogę podać to jako "Mój okręg - Bolesławiec Śląski i okolica" i wcale nie zdradza mojego miejsca zamieszkania, a precyzuje dość znacznie dane miejsce, które bierze udział w rankingu. Np. @LordDino - Lwówek Śląski i okolica. Czy podoba się pomysł?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.