-
Postów
635 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
22
Treść opublikowana przez Papaczos
-
Hmm, trochę tego nie rozumiem, bo przecież nawet wiedząc, że Ty to @malakas z Przemyśla, czy np. @malakas z Pireusu to nikt Cię za Chiny Ludowe nie znajdzie dysponując tylko takimi informacjami... @metek58 mnie już kiedyś to przyszło do głowy, nawet chyba @Lordowi Dino wspominałem, że kiedyś moglibyśmy śmignąć A4 i spotkać się w pół drogi pomiędzy Bolesławcem i Gliwicami. Dwóch kolegów z forum już poznałem osobiście i uważam, że im więcej tym lepiej. Na forum gry Il2-Sturmovik urządzaliśmy coroczne zloty...fajnie byo :thumbsup:
-
Bezapelacyjnie, dopóki się ktoś z bliżej mieszkającym sąsiadem-stalkerem nie zgłosi :thumbsup:
-
Nie zerkaj za siebie, Idź śmiało przez życie, Kontroluj swe żądze, Zarabiaj pieniądze, Lekceważ pętaków, Unikaj cwaniaków, Przepisów przestrzegaj, Na sobie polegaj, Lecz przede wszystkim Pokaż im wszystkim! Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, Chris :thumbsup:
-
Przepraszam za offa ale o ile pamiętam nasze posty o wzroście, to Ty, Ścigacz mógłbyś do niego z gołymi łapami wyskoczyć i też by spierniczał, a z wajchą to mu pewnie oddanie moczu w odzież jeszcze zafundowałeś
-
Już nie wygrywacie: kobal (Bytom) i ja (Gliwice) to 20,4km od centrum, do centrum, a pewnie mieszkamy jeszcze bliżej apg2312 (Chorzów) i ja (Gliwice) to 24,5 km od centrum do centrum blueboy (Katowice) i kobal (Bytom) to 13,4km od centrum do centrum apg2312 (Chorzów) i kobal (Bytom) to 7,8 km od centrum do centrum Na razie Hanysy rządzą :biggrin:
-
Przecież WAM to Wojskowa Akademia Medyczna - ją się zawsze kończyło w stopniu podporucznika. Czy coś się zmieniło? I moją też - kto by nie pamiętał: "To znaczy Psikutas bez s, tak?" albo "Świadkowie twierdzą, że nie tylko na głowie"
-
A to ciekawą rzecz napisałeś, wiesz? Mieszkałem już w Gliwicach, Trypolisie (Libia), w St. Julian`s (Malta), w Chorzowie, Zabrzu, Nowym Sączu (tam krótko), w Swansea (Walia), w Sarnakach (na pograniczu mazowieckiego i podlaskiego) a teraz na przemian w West Linton (Szkocja) i w Gliwicach. Różne miasta, wsie, różne państwa, różne kultury. I nigdy nie spotkałem się z żadnym przejawem odrzucenia ze strony miejscowych, zawsze potrafiłem, a potem potrafiliśmy z żoną (a jest cudzoziemką) znaleźć wspólny język z tubylcami. To już młoda miała ciężej przy częstym zmienianiu szkół. I tak sobie myślę, czy to ten lokalny rasizm jest problemem, czy raczej brak umiejętności socjalizacji u ludności napływowej, która na siłę stara się zaszczepić swoje zwyczaje na obcym gruncie. Stare angielskie przysłowie mówi: jak jesteś w Rzymie, to zachowuj się jak Rzymianie (jakoś bardziej mi się podoba od naszego krakania jak inne wrony ). Może to tu jest pies pogrzebany?
-
Nie przypominam sobie, żebym ironizował na temat Twojej wypowiedzi, pisząc swoją. Staraj się proszę traktować innych ludzi tak, jak Ciebie traktują, czyli z szacunkiem.
-
W ciekawym miejscu mieszkasz, Smox. Nie znałem tej ponurej historii
-
Najbardziej uniwersalna broń w grze.
Papaczos odpowiedział(a) na Killer84 temat w S.T.A.L.K.E.R.: Czyste niebo
Mój też. Nie cierpię skurczybyków. Ale ja uważam tak, jak pisał Yurek: "Gauss Giwera Najlepsza na Monstera". Jeden strzał i wszystko, za wyjątkiem Nibyolbrzyma, odchodzi do Krainy Wiecznych Łowów. Natomiast jako broń główna, tak jak u przedmówcy AS VAL - ulepszony na maksa "wałek" z optyką poradzi sobie ze wszystkim, a po założeniu optyki x1,5 świetna broń również do walki miejskiej. A jeżeli gramy w jakiegoś "survivalowego" moda, gdzie o takie rarytasy jak VAL jest niezmiernie trudno, to należy jak najszybciej położyć łapki na Abakanie i znaleźć PSO-1. Ten zestaw jest dobry na wszystko, a amunicja, włącznie z tą ppanc jest relatywnie tania i łatwo dostępna. :thumbsup: -
Temat rozluźniający dla panów
Papaczos odpowiedział(a) na Кристофер (Kpuc) temat w Humor i luźna gadka
Absolutnie nie. I sam bardzo lubię ładne i spore piersi. Ale anatomiczne, "zboczone" spojrzenie też mam - i uwierz mi, ta dziewczyna na fotce z bazooką ma piersi na dopingu. -
Temat rozluźniający dla panów
Papaczos odpowiedział(a) na Кристофер (Kpuc) temat w Humor i luźna gadka
1) Zdjęcie laski z bazooką zostało wykonane w podpiwniczeniu Kompleksu Przeciwlotniczego Wołkow (musieli przed sesją wybić wszystkie tuszkany, bo za spokojnie dziewczyna stoi) 2) Nie_cierpię_piersi_z_silikonem_wewnątrz :pinch: 3) Bazooka jest ładna :thumbsup: -
Jakie Samochody,Motocykle,Skutery posiadacie.
Papaczos odpowiedział(a) na temat w Humor i luźna gadka
Nie zrozumiałeś mnie Trurlu Komfort jazdy 206-ką (i wbrew pozorom ilość miejsca w środku) w porównaniu do dużego fiata jest o niebo większy, a nie mniejszy, tak że ja odczuwałem komfort, a nie dyskomfort. W dużym fiacie tylko bagażnik był większy i wygodniejszy, to fakt. @pacjent, nie ściemniaj, Ty na te małe, mocne, czarne i szybkie autka po prostu panienki wyrywasz -
To jednak prawda, że nasz organizm to niesamowita konstrukcja. O organoleptycznym sprawdzaniu przebić na zasilaczu jeszcze nie słyszałem, ale cóż, człowiek całe życie się uczy :thumbsup:
-
A jak sprytnie to robi. Zupełnie normalnie ludzi pyta o zawód/auto/miejsce zamieszkania. Jak US zupełnie :ninja: Wiem, ale spróbować zawsze można. Ty się też lepiej poczujesz, a na 17 odwyku powiesz przy przyjmowaniu do szpitala "Już 16 razy próbowałem przestać". Wiesz, jak to ładnie w papierach wygląda?
-
To ja Was spróbuję podleczyć. Jestem lekarzem, we wrześniu zacząłem 27 rok pracy. W chwili obecnej pracuję w bardzo dobrym prywatnym szpitalu odwykowym w Szkocji (przypadku uzależnienia od STALKERa jeszcze nie mieliśmy, a ja się na razie nie przyznaję ). Pracowałem w ogromnej ilości miejsc: na Chorobach Wewnętrznych, na Zakaźnym, na Pogotowiu, w Przychodniach Ogólnych i Specjalistycznych, jako Orzecznik dla Ministerstwa Pracy w Wielkiej Brytanii, a ostatnie trzy lata na tymże odwyku właśnie, z którego w grudniu odchodzę - co będzie dalej - zobaczymy. Na pewno będzie STALKER i mody do niego :thumbsup:
-
Jakie Samochody,Motocykle,Skutery posiadacie.
Papaczos odpowiedział(a) na temat w Humor i luźna gadka
Peugeot 206 Mistral 2002 rocznik - mam go od "urodzenia", a przesiadałem się z "kancioka", to możecie sobie wyobrazić, jaką poczułem różnicę. Trochę zbyt wiele miał drobnych awarii, jak to francuskie samochody. Ale bardzo go lubimy. -
Gliwice - West Linton (Szkocja) - Gliwice - West Linton (Szkocja) - Gliwice - West Linton (Szkocja) - Gliwice - West Linton (Szkocja) -Gliwice - West Linton (Szkocja) i tak co 2 tygodnie. W ciągu 2 lat odbyłem 75 lotów, ten, którym będę teraz wracał do domu będzie 76. Ale powiem Wam w tajemnicy, że to już niedługo tego latania. We wrześniu złożyłem wypowiedzenie i ostatecznie wracam do domu 19 grudnia i do 31 stycznia robię sobie urlop, a potem zobaczymy, gdzie mnie los rzuci. A nasz ułomny umysłowo Prezydent Gliwic zlikwidował tramwaje i zastąpił je autobusami, bo uzasadnił, że autobusy są bardziej przyjazne środowisku...Gdyby za to nie karali, to bym się postarał, żeby mu coś do głowy strzeliło :devil:
-
Zobaczymy ile to będzie kosztować, ale miałbym ochotę spróbować. Wprawdzie jedyną platformówką z "zagadkami" którą przeszedłem do końca i do dzisiaj pamiętam, to "Flashback" na Amigę (produkcji studia Dolphin Software), ale te screeny są bardzo klimatyczne. Oby tylko zagadki nie ograniczały się do "gdzie przysunąć skrzynkę, żeby móc wskoczyć na balkon"
-
No, może nie co miesiąc, ale co rok na pewno. Mnie podnieca FX-6300 - za takie niewielkie pieniądze dostajemy prawdziwą potęgę (przynajmniej mi się wydaje, że ten 4 gigowy zegar zje wszystko :nuke:). I bardzo się cieszę, że AMD daje czadu, ta dominacja Intela w latach 2005-2009 już zaczynała się przejadać...
-
To się stało - CHAMP
Papaczos odpowiedział(a) na Кристофер (Kpuc) temat w Nowinki i ciekawostki ze świata
Ech, no to wezmę te swoje rewolwery czarnoprochowe, trochę ciuchów, żonę, córkę, kota i pojadę kupić siedlisko przy wschodniej granicy. Komputer też wezmę, bo wprawdzie przed promieniowaniem elektromagnetycznym schować się nie da, ale jego natężenie maleje z kwadratem odległości, więc nawet jak walną w Warszawę, to do mnie "nie doleci" i będę sobie grał. A z rewolwerów będę strzelał do miastowych, co przyjadą żeby mi STALKERA zabrać :ninja: -
@trurl3, a masz od kogo pożyczyć kartę grafki, żeby na próbę odpalić te gry i zobaczyć, co się będzie działo. Kiedyś kupiłem niesprawną kartę grafiki i miałem podobne objawy (ta czkawka z dźwiękiem). Oczywiście wymienili mi na nową, ale może Ci po prostu się karta przysmażyła?
-
Też mnie w tym wątku długo nie było, ale dzisiaj nadrobiłem zaległości i od razu mi się nasunęło: Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem. Moim zdaniem różnica w "półkach" to tylko (w przypadku Blair Witch Project) różnica w budżecie i braku gwiazdorskiej obsady. Omen, to Gregory Peck, Lśniene to Jack Nicholson plus scenariusz według powieści Stevena Kinga i to w reżyserii samego Stanleya Kubricka. Budżet w przypadku obu filmów - nieograniczony. Natomiast Blair Witch Project to zupełnie nieznani aktorzy i po mistrzowsku sfilmowany i wyreżyserowany wspaniały pomysł. Dystrybutor kupił ten film od autorów za 1 milion doalrów, a zarobił na nim...100 milionów. Tak, tak, to jest ta "niska półka". Ja osobiście po obejrzeniu "Omenu" i "Lśnienia" byłem usatysfakcjonowany, tak, jak po obejrzeniu każdego dobrego filmu. Po obejrzeniu "Blair Witch Project" byłem zaniepokojony przez parę dni, a moja 3-letnia wówczas córka, która się kręciła po pokoju gdy oglądaliśmy z żoną film, bała się przewróconych drzew przez ponad rok od tamtego czasu. Mówiła na nie "drzewo powalone" i za nic nie chciała do nich podejść... Tak więc moim zdaniem "The Blair Witch Project" to film oczywiście niskobudżetowy, ale zdecydowanie należący do ekstraklasy gatunku.
-
A jakbyś przyszedł za ten miesiąc, to pod jego bunkrem byś zobaczył całą wioskę kotów w kolejce, a każdy by trzymał w łapie 1 500 rubli. W życiu bym Sidorowi nie oddał, sam bym łatał te "pojemniki na artefakty". Wolałbym dodatkową pracę od całej wioski szwagrów :devil:
-
To, o czym mówisz, to HalfLife 2: Lost Coast - ma wymagania troszkę większe niż podstawowe gry na silniku source - ale fakt, że dzieje Ci się tak, jak opisałeś znaczyłby, że rzeczywiście jakiś problem sprzętowy możesz mieć. Podaj proszę jeszcze typ swojego procesora, tak dla pełnego obrazu. PS: Ostatnią konfiguracją, na której mi Lost Coast przycinał, był Core2Duo E6200@1,86 GHz, 1GB RAM, GeForce 7600GT 512MB. Potem było już tylko lepiej.