-
Postów
1666 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
91
Treść opublikowana przez Yurek
-
Nie ma za co Cała przyjemność po mojej stronie
-
Proszę bardzo Poniżej screeny z wszystkimi kodami potrzebnymi do penetracji bunkra Monolitu Wujek Dobra Rada mówi - "Podczas gry w Soliankę robimy DUUŻO sejwów i DUUŻo screenshotów :D" (nigdy nie wiadomo komu co się kiedy przyda )
-
Niech Ci będzie ... (spróbuj mojej egzy sam, a zobaczysz, że nie jest aż tak mocno zmodyfikowana, by można to było uznać za czitowanie - mieści się w granicach zdrowego rozsądku i jak na razie nie psuje balansu gry [właśnie to intensywnie sprawdzam] ) Jak poczytasz sobie co ludzie chcieliby zmienić w Soliance, to zapewne wpadnie Ci w oko kwestia pewnego "niedopracowania" egzoszkieletów No bo jestem w stanie zrozumieć różnice w parametrach ochronnych. Natomiast sztucznie wprowadzone obniżenia udźwigu lub upośledzenie możliwości biegania jest kompletnie bez sensu - technologicznie egza to egza i każdy "Chińczyk" (a co dopiero nasi spece z różnych ugrupowań produkujących egzy ) potrafi skopiować serwomotory odpowiedzialne za bieganie, lub udźwig - jest to element mechaniczny, a nie związany z technologią wytwarzania materiałów wykorzystanych do produkcji egzy (a to one odpowiadają za parametry ochronne pancerza ) edit: czitowanie to używanie udźwigu 500 kg :P:exclamation:
-
A będą jeszcze lepsze jak zamontujesz pierwsze dwa moduły (oprócz tego z Pieczary oczywiście ) :D:D Tak naprawdę gdyby nie jego masa własna , to byłby pancerzem idealnym Poniżej masz screeny ze SKATEM 15M z dwoma i trzema modułami - wnioski wyciągnij sam ...
-
Nie wstawiaj tylko tego ostatniego modułu (z Pieczary). Pozostałe są OK. Dzięki temu nie będzie Ci potrzebował energii. A tym że będzie Ci sam apteczki i opatrunki dawkował się nie przejmuj - gram z tym od bardzo dawna i nie przeszkadza mi to U mnie w grze daje się go spokojnie naprawić, ale musi mu ubyć conajmniej 3 lub więcej procent, żeby remzestaw zadziałał - inaczej pojawia się komunikat: "pancerz nie wymaga naprawy" Obecnie zamiast SKATA 15M używam poprawionej przeze mnie egzy Czystego Nieba i muszę przyznać malakasowi rację - sprawuje się lepiej niż SKAT 15, a po zamontowaniu nokto "Biała Noc" ogranicza cię tylko konieczność snu
-
Żeby poznać dwa pierwsze kody trzeba zrobić kwest na odszukanie w Labiryncie szkatułki. W niej właśnie jest kartka z dwoma kodami do drzwi. Trzeci kod poznasz od Cienia Monolitu jak przyniesiesz mu dwa arty: Plazmową gąsienicę i Grzechotkę Remzestawy najczęściej bierze jeden z monolitowców - możesz je od niego odkupić, lub odstrzelić gada i zabrać je ze zwłok
-
@ trurl3 Jakby? jeszcze w opisie zadania zaznaczy? jako?, ?e Sepator i przynajmniej jeden z my?liwych powinien prze?y?, to by?oby super. Podczas gry wcale nie jest jasne to, ?e Sepator jest jak?? postaci? szczególn?, a tymczasem jego zgon powoduje w ostatecznym rozrachunku niezaliczenie kwestu OFFTOP: Na razie Twoje t?umaczenie testowe z grudnia sprawuje si? bardzo dobrze Dotychczas ?adnych b??dów (ostatnio zbada?em wszystkie kwesty na NT). Przej?cie Radar - Warlab i Warlab - X16 pojawi?o si? na mapie.
-
A ... to takie buty Niestety jako? nigdy nie udawa?o mi si? ocali? tego biednego Jurika od rozstrzelania przez Bandytów (ani w podstawce, ani w Soliance) Tak te? sta?o si? i tym razem No to faktycznie nie mog?em tego kwestu dosta?, skoro zleceniodawca poleg? zanim mog?em z nim pogada? Tak czy owak dzi?ki za info trurl3
-
Broń musi być w 100% sprawna, inaczej odpowiedni dialog Ci się w rozmowie z Przewodnikiem nie włączy, mimo tego że w PDA każą zanieść Ci Grozę na Kordon W tej sytuacji pozostaje Ci tylko: 1. naprawić broń za pomocą remzestawów ze skrzynki narzędziowej 2. naprawić broń np u Sidora (ale będziesz potrzebował drugi egzemplarz do "zużycia" podczas naprawy ) 3. zrobić kwest dla Woronina - zlikwidować Bandytę (w nagrodę dostaniesz nowiutką Grozę i naboje) 4. znaleźć nową Grozę w schowku(ach)(marzenie ściętej głowy ) - mi się ze dwa razy taki cud przytrafił w czasie gry
-
Hmmm... a kto tego kwesta zleca ? Gram ju? w Soliank? kawa? czasu, na Wysypisku by?em niezliczon? ilo?? razy, gada?em ze wszystkimi, a tu si? okazuje, ?e mnie jaki? kwest omin?? Tak mi si? co? jawi, ?e to chyba Szary (ze z?omowiska sprz?tu na Wysypisku) chcia? w wersji podstawowej ten w?a?nie MP5, ale mog? si? myli? Rzeczony MP5 na amunicj? pistoletow? znlaz?em w tunelu obok przej?cia na Agroprom - tam gdzie jest spora radiacja, a poniewa? do niczego mi nie by? potrzebny wymieni?em go na artefakt u Worona (te? na Wysypisku )
-
Może faktycznie to była nasza (Vorenusa i moja ) nadinterpretacja. Sorki, jeśli poczułeś się urażony. Schowek Kostii w X10 (które to laboratorium jest przecież na Radarze ) pamięta się po prostu bardziej z uwagi na te teleporty i latanie jak głupi w kółko Ten schowek, o którym wspomniałeś w swoim poście funkcjonuje w opisach jako "schowek Kostii w lesie na Radarze" - jak tak go opiszesz to nikt się nie pomyli z interpretacją, o który chodzi
-
To jest jedyny kwest (poza tymi z g?ównego w?tku), który u mnie zosta? wpisany do niezaliczonych Niestety Sepator mi zgin?? podczas strzelaniny (nie wiedzia?em, ?e to w?a?nie on MUSI prze?y?, by kwest zaliczy?o pozytywnie) Nie mia?em ju? sejwa, by to naprawi?, wi?c po odniesieniu zawarto?ci worka z dachu do Zachara nieco si? zdziwi?em, ?e kwest trafi? do niezaliczonych ... Nie dajcie si? zmyli?, bo po odparciu ataku je?li prze?yje wam cho? jeden z my?liwych, pojawia si? zielona kropka przy zadaniu w PDA, która sugeruje, ?e wszystko posz?o OK i przy rozmowie z Zacharem (przyjmuje on fanty z worka) pojawia si? czerwona kropka przy zadaniu w PDA - "przeka? worek Zacharowi" i w konsekwencji mimo wykonania zadania nie zalicza nam kwestu. Moim zdaniem tre?? zadania powinna by? zmieniona w spolszczeniu - zamiast "obro? my?liwych" powinno by? "obro? Sepatora" - bo tak naprawd? to tylko on ?ywy wystarczy do pozytywnego zaliczenia kwestu. EDIT: Poniewa? nie zaliczy?o mi tego kwestu, wi?c nie mog? jednoznacznie powiedzie?, czy sam Sepator do tego wystarczy. Z informacji od malakasa wynika JEDNOZNACZNIE, ?e oprócz Sepatora musi prze?y? conajmniej jeden z My?liwych
-
Z moich doświadczeń polecam "Biała Noc". Może dlatego, że preferuję działania ofensywne nocą (spada czujność i celność ostrzału przeciwników) i spanie w dzień . W pochmurne dni sprawdza się też dobrze, nie oślepia. Dodatkowym plusem jest to, że rozjaśnia nawet ciemne fragmenty pomieszczeń w laboratoriach i innych pieczarch - dzieki temu nie korzystasz z latarki, która w takich lokacjach jest prawdziwym magnesem na różne stwory Z doświadzczenia wiem, że lepiej jest być tym zaskakującym niż tym zaskoczonym
-
@ Łobuz
-
Dokładnie takie samo wrażenie mam i dlatego gram tylko bronią na ammo 9x39 . Trochę to nudnawe, ale za to jakie skuteczne Ważne jest to co napisałeś potem - działa to w dwie strony. Im dalej w grę zabrniesz, tym częściej będziesz spotykał kolesi, którzy używają tej broni z tego samego powodu co ty
-
Oj, tego klienta to ja już 3 razy (nie jestem pewien czy nie cztery) mordowałem (X10 i dwa razy na Bagnach [te razy pamiętam] ). Tak naprawdę pamięta się pierwsze spotkanie z nim w X10. Słabowity wtedy człowiek jeszcze jest, broń nie rewelacyjna w posiadaniu, a stworek przyjmie sporo na klatę i ten szelszczący dźwięk jak się porusza ... Monster wzięty z Metro 2033, ale w porównaniu wypada blado. W Metro 2033 był tak samo wytrzymały, ale prędkość, zwinność, skoczność i inne parametry miał o niebo lepsze . Tam to dopiero człowiek był porobiony w gacie jak go spotkał ... Tutaj wystarczy kilka strzałów z Gaussa i po kliencie (jak ktoś się Gaussa dorobił ). Zostawia często po sobie "Łapę bibliotekarza" - bardzo cenną część potwora - na razie bez innych zastosowań poza handelkiem @ malakas poczytaj uważnie moje porady w wątku "Tajemnicze części potworów" to może uda Ci się przeżyć pierwsze spotkanie z nim bez ładowania sejwa . Ale raczej przygotuj się na to, że to On skopie Ci cztery litery
-
Żona (nie Zona ) była na mnie przez pół weekendu zła, za moje "troszkę" niecenzuralne odzywki i patrzyła na mnie jak na jakiegoś czuba, jak z uporem maniaka skakałem na tą zakichaną ściankę i za każdym razem spadałem na dół. Pomysł na rozwiązanie przyszedł po kilku na imprezie (Barbórka ) i w niedzielę nastąpiła moja chwila triumfu nad materią
-
Mi się marzy Solianka stabilna, bez wypadów do pulpitu przy zmianie lokacji... Z innych irytujących błędów pozbyłbym się: 1. wypadania przedmiotów z plecaka (czy to całości zawartości, czy też jak kilkakrotnie było u mnie wybiórczego). 2. wpadania przedmiotów kwestowych i niekwestowych, artefaktów itp w tekstury. 3. poprawiłbym łatwość korzystania z teleportów (za drogie ). I tak dostępne są one w późniejszym etapie gry i z reguły trzeba się nieźle namęczyć, by pojawiła się możliwość skorzystania z nich. Powinny stanowić alternatywę dla biegania po całej mapie w ramach wykonywanego kwestu. Kto chce biega, kto nie chce - teleportuje się 4. wywalić to wracanie do góry kursora podczas usuwania z ekwipunku przedmiotów a kolesia, który to wymyślił z roboty Ciekawe, że podczas sprzedaży kursor jakoś nie wraca do góry ..., czyli da się 5. poprawiłbym egzę Czystego Nieba w takim zakresie jak ja to zrobiłem - stała się bardzo dobrą alternatywą dla SKATA-15M Pozostałe pancerze bym zostawił takie jakie są - jest OK. 6. konfigi broni zachodniej do poprawki - tak jak Vorenus postuluje. Zgadzam się z nim w 100%. 7. ściana w Labiryncie do poprawki - gra ma dawać przyjemność, a nie irytować głupotami 8. super twardziele w egzach na których nie działa nic innego jak Wintorez lub Wał - do osłabienia. 9. pozbyłbym się bez żalu godziny strachu - nic do gry nie wnosi, robi błędy (sen) i zdaża się, że podczas niej giną ważni NPCe. To taka lista na gorąco. Jak jeszcze coś mi się nasunie na myśl , to dopiszę
-
Nie ma za co Po to w końcu (między innymi ) jest to Forum. Pomogliście mi na początku mojej zabawy w Soliankę, teraz mogę odwdzięczyć się pomagajac innym potrzebującym A tak offtop - hełmu z Fallouta na razie nikt nie wymyślił jak wyciągnąć od Blendy
-
Kwest Łukasza - likwidacja Przysiółka Powinności
Yurek odpowiedział(a) na LordDino temat w Problemy fabularne
No to wreszcie problem został rozwiązany Przynajmniej znamy powód "zacinki" i jesteśmy w stanie sobie z nim poradzić. Dla kolegi stalkera henio a punkt reputacji widzę, że przyznał (bardzo słusznie zresztą kobal). Nie zmienia to faktu, że nadal musimy w jakiś (najlepiej wybuchowy ) niebezpośredni sposób pomóc chłopakom z Wolności, bo Czacha i jego ekipa ich zmiecie z powierzchni Zony w oka mgnieniu . malakas //każdy może przyznać punkt reputacji Ty również ..nie ma znaczenia,że ktoś inny już to zrobił EDIT: Ponieważ mam pozwolenie (a bardzo chciałem przyznać punkt dla henia za rozwiązanie tej zagadki) - punkt reputacji dla Ciebie - henio -
Jestem w trakcie przechodzenia zadań zlecanych przez personaże z Niezbadanych Terenów. Dotychczas nie było z tym żadnych problemów, aż do ostatniej soboty. Postanowiłem opisać pokrótce moją weekendową walkę o to by móc pograć dalej w Soliankę Ale do rzeczy. Problem pojawił się podczas wykonywania zadania dla Ginekologa (dysk z Labiryntu). Po uzyskaniu podpowiedzi od Cyklopa udałem się bezpośrednio przejściem z groty Ginekologa do Labiryntu. Samo przejście przez Labirynt jest nietrudne, więc nie ma co się rozpisywać. Po dotarciu do tzw "trójkątnej sali" widać pod sufitem okrągłe przejście prowadzące do pomieszczenia z rannym najemnikiem. Żeby dotrzeć do tego przejścia trzeba sie wspiąć po pochyłej ścianie skalnej. (Podczas mojej pierwszej wizyty w Labiryncie po szkatułkę skorzystałem z wejścia "wytrychu" i ominąłem przejście przez teleport, więc nie musiałem się z tą ścianką męczyć ) Według poradnika (do którego w końcu się odwołałem po niezliczonych bezowocnych próbach wspęcia się na rzeczoną ściankę): wejście nie powinno sprawiać aż takiego kłopotu . Niestety, w moim przypadku nic z tego. Dosłownie poznałem wszystkie plamki i załamki na teksturach pokrywających tą nieszczęsną ściankę i nic mi to nie dało http://www.stalkerteam.pl/public/style_emoticons/<#EMO_DIR#>/confused.gif. Nadal ciągle spadałem, zsuwałem się i nie mogłem wspiąć się na nią by pchnąć fabułę do przodu Może nie trzeba było wybijać wszystkich szczurów i karaluchów w Labiryncie (do Pieczary i Labiryntu wchodzę zawsze przygotowany jak na III Wojnę Światową - PK, Minigun lub MG42 są wyposażeniem standardowym )? Na dołączonej do poradnika mapie wyraźnie jest napisane w tym miejscu "do góry po ścianie", w Pieczarze taki napis oznaczał istnienie czegoś na kształt niewidocznej drabinki, po której można było się wspiąć wyżej, ale tutaj, w Labiryncie, nic z tego. Zaświtał mi w głowie pomysł - zespawnuj ten Dysk i daj sobie spokój z tą ścianką , ale zaraz potem wiadro zimnej wody w postaci zdania z Poradnika: Co z tego, że zespawnuję Dysk (którego tak prawdę mówiąc nie mogę znaleźć w spisie przedmiotów z Solianki ) jeśli rozmowa musi się odbyć (tej przecież nie zespawnuję ).... W związku z tym, musiałem uporać się z tym problemem w inny sposób Podaję go poniżej na wypadek, gdyby ktoś grający w Soliankę napotkał ten sam problem w przyszłości. Potrzebny jest nam plik: actor.ltx (ścieżka: X:\Program Files\THQ\S.T.A.L.K.E.R. - Shadow of Chernobyl\gamedata\config\creatures). To właśnie w nim (po zrobieniu sobie kopii oryginalego pliku ) dokonujemy zmian opisanych poniżej: max_item_mass = 100.0 jump_speed = 7.6 crouch_coef = 0.45 climb_coef = 0.7 run_coef = 2.1 sprint_koef = 2.6 run_back_coef = 1.8 Wartości jump speed i climb_coef powyżej zmieniamy na takie jak poniżej: max_item_mass = 100.0 jump_speed = 10.0 crouch_coef = 0.45 climb_coef = 5.0 run_coef = 2.1 sprint_koef = 2.6 run_back_coef = 1.8 Zapisujemy nowy plik actor.ltx, ładujemy sejwa i bez problemu pokonujemy tą upierdliwą ścianę, po czym robimy sejwa, wychodzimy z gry i przywracamy plik pierwotny Myk jest w swej prostocie wręcz trywialny, ale wymagał niestety żmudnego grzebania w necie Niech moc będzie z Wami (bo czasem jej potrzeba DUŻO podczas grania w Soliankę )
-
Trochę mne zastanowiło to stwierdzenie "po kilkakrotnej śmierci przy teleportowaniu", ale pomyślałem sobie, że Łobuzowi coś się w grze pochrzaniło i teleporty go zabijają . Skoro Ty też tak zrozumiałeś tego posta, to Łobuz powinien wysnuć wniosek - nieco mniej enigmatycznie opisywać swoje przygody z Solianką i dać nieco większy popis swojej elokwencji
-
@ Łobuz A widzisz, ja miałem na myśli inny schowek Kostii na Radarze - ten w X10 Tam jest problem z dotarciem do niego (jeśli nie czytałeś poradnika w tej kwestii to spróbuj bez czytania [spoiler "Ostatni schowek Kostii"]. Jak uda Ci się to bez poradnika to duży szacun ), przeżyć potem jest łatwo ...
-
Tu się zgodzę z Vorenusem Trochę zabawy Cię ominęło z tym schowkiem na Radarze. Przyznam się, że poległem przy którejś próbie dotarcia do tego schowka i dopiero poradnik wybawił mnie z opresji Jak przeczytałem opis z poradnika, to stwierdziłem że bez niego dotarcie do schowka Kostii na Radarze graniczy z cudem
-
No to duża skrzynka dla Ciebie Punkt reputacji dodałem za otwarcie znanego nam wszystkim przejścia