Skocz do zawartości

Anton Gorodecki

Zasłużony
  • Postów

    3741
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    199

Treść opublikowana przez Anton Gorodecki

  1. Zbieramy że tak powiem "przy okazji" dla Łukasza 100 szt. nieśmiertelników.
  2. Ukończyłem w/w zadania. Dzięki serdeczne panowie za pomoc Mam jeszcze jedną prośbę (ponieważ nie zapisałem zrzutu ekranu z właściwą osoba, zapewne z Barmanem i teraz nie wiem gdzie szukać). Proszę o wskazówkę odnośnie "miejsca zamieszkania" worka ryżu z poniższego zadania.
  3. Poproszę o wskazówkę do poniższego zadania - mianowicie gdzie na terenie bazy szukać ów "rusztowania" ? Kłopocik kolejny... czy ścieżka z podpunktu: "Sprawdzić ścieżkę Radar-Dolina Mroku" znajduje się na Radarze? czy może w Czerwonym Lesie? Ponieważ już "zgłupiałem"....
  4. Trochę literówek i "krzaków" c.d.
  5. Na Bagnach "odnalazłem" jeszcze to...
  6. Odnośnie powyższego filmiku: czy ktoś może wie z jakiego poziomu trudności jest ten materiał? I co się stało z członkami oddziału w 06m 40sek?! Odchodzą spokojnie w stronę tunelu, jak gdyby zapomnieli o GG...Ja także próbowałem wyeliminować żołnierzy - fakt że nie miałem wtedy jeszcze wojskowej egzy - jednak po ok. 30 "zejściach" dałem sobie spokój... Głównym problemem była ucieczka z tunelu właśnie, a na powyższym materiale GG zostaje trafiony TYLKO raz (reszta strzałów jest niecelna)...Dziwne jakieś....
  7. Dogadujemy się z dowódcą oddziału, rozchodzimy pokojowo a następnie idziemy porozmawiać z Szerstiukiem, który żąda skrzynkę wódki i 5k pieniędzy.
  8. Obejrzeliśmy ostatnio z żoną drugi sezon serialu "True Detective". Moim skromnym zdaniem fabularnie zdecydowanie słabszy od pierwszego sezonu (choć fabuła trzyma dobry poziom). Colin Farrell zaskoczył mnie pozytywnie - głęboka, bardzo realna rola "trudnego" gliny... Sceny na przemian piękne w swojej prostocie, przepełnione przemocą i błahe, nieznaczące, wciśnięte na siłę. Finał odrobinę przewidywalny, jednakowoż diabelnie realistyczny. Muzyka wspaniała - tak jak w pierwszym sezonie była klimatyczna choć mało zapadała w pamięć - tutaj co początek odcinka nuciliśmy razem z Cohenem "Nevermind", by poźniej dać ukołysać się przy się przy "Lately" Lery Lynn. Sezon na pewno wart uwagi. Polecam!
  9. Z racji "NADMIARU" gotówki bardzo przypadł mi do gustu poniższy duet (Wieprz na krótki (i o dziwo) średni dystans, LR-300ML Snajperski na długi dystans).
  10. Schowki te (bynajmniej u mnie) ukryte były w teksturach skał.
  11. Zorganizuj w/w amunicję i zanieś Krzyżowi - opowie ci o Garstce i Chemiku.... to będzie kontynuacja zadania.
  12. A przekazałeś 3 paczki kartaczy Krzyżowi?
  13. Takie "kszaczki" znalazłem....
  14. Po poinformowaniu Kostii, że Akim chce za karabin nie 3 tylko 6 artów 'oko wrony' obserwujemy wymianę wiadomości i dostajemy nowe zadanie: Książka lotów. Udałem się oczywiście do rzeczonej bazy wojskowej na Agropromie, wyeliminowałem wszystkich sołdatów, znalazłem rzeczony sejf... i nic. Biegam po pustej bazie 20 minut, aż w końcu postanowiłem sprawdzić historię wiadomości (nie zwróciłem uwagi w natłoku walki [w co wątpię] lub wymiana wiadomości po prostu się NIE WYŚWIETLIŁA). Przy wieży strażniczej wszedłem do podziemi, gdzie po walce z kontrolerem, biegającym kontrolerem i poltergeistami nastąpiła wymiana wiadomości z Adrenaliną i "la grande finale" czyli odstrzelenie kilku wojskowych, spośród których jeden miał przy sobie knigę lotów.
  15. 2. Leczymy apteczkami rannych NPC. Uleczyłem na razie z 5 "pacjentów".... 3. 12 butelek w zupełności wystarczy.
  16. boberm - poziom trudności każdy dobiera sobie sam wg własnych umiejętności i doświadczenia w modach (np. zapewne w OP-2 będzie ciężko grać komuś kto nie przeszedł Sojlanki). Nie narzucam nikomu ani poziomu trudności, ani sposobu grania - napisałem tylko wcześniej jak JA gram i co JA lubię. Nie grałem na niższych poziomach trudności OP-2, więc trudno mi się ustosunkować do poziomu trudności tychże. Powiem tak - jeśli GRACZ ukończył wszystkie podstawki, czyta ze zrozumieniem zadania i zapisuje je ku pamięci zrzutami ekranu i przede wszystkim CHCE grać w danego moda to z każdym modem sobie poradzi (pomimo frustrujących niekiedy błędów i innych trudności). W opisie każdego moda jest opisany pokrótce poziom trudności (o bardzo użytecznych opiniach i PORADACH innych użytkowników nie wspomnę) i CZYTAJĄC to wszystko dany gracz może odpowiedzieć sobie na pytanie: czy chce i mogę ukończyć danego moda? bobern przede wszystkim pamiętaj o jednej rzeczy - STALKER to nie nomen omen piknik na skraju drogi - to nie CoD czy BF, gdzie brniesz po trupach do końca mapy, a koledzy z zespołu osłaniają tą część twojego ciała, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Tutaj znajdą coś dla siebie i entuzjaści ciekawej fabuły, i "hardkory". Tutaj trzeba chcieć ukończyć moda\podstawkę a nie tylko je "przechodzić" i "zaliczać" (wzorem w/w fps-ów). Tutaj czeka na ciebie satysfakcjonująca przygoda i nietypowe zagadki a nie tylko eliminowanie celów. Ponieważ to tutaj "JESTEŚ S.T.A.L.K.E.R.-em" i kiedy ów uniwersum Tobą zawładnie - NA ZAWSZE nim pozostajesz.
  17. boberm idąc za twoją radą kupuje wszędzie gdzie się tylko da puszki i wymieniam u Żyły na wódkę. Świetny pomysł, na który sam nie wpadłem :\ Wielkie dzięki za cynk! Pozdrawiam.
  18. Kobal wybacz, zapomniałem o skrzynce z posterunku. Zwracam honor:)
  19. A po co zabijać Dzika? Odda klucz po wykonaniu zadania. Junx co narozrabiałeś;)? Więcej korzyści jest z nie zabijania go. Spróbuj kilka zapisów gry wcześniej i nie walcz z Bandytami. boberm wszystko jest tak samo (t.j. opisałeś z Kostią) Spróbuj zmienić lokację, wyłączyć grę, uruchomić kompa ponownie. Powinno pomóc.
  20. Uważam to nie za rozwód, a za chwilową separację...z Zoną oczywiście. Pozdrawiam i życzę więcej wiary w siebie!
  21. A propos "hardcorowego poziomu trudności''... Nie uważam się za jakiegoś tam hardcora czy gracza stawiającego sobie za cel przechodzić wszystko na najwyższym poziomie trudności, jednak na początku mojej "drogi" z OP-2 postanowiłem spróbować gry na realizmie... Skutki gry (w postaci pustej butelki) pozostały wyrzucone rano do kosza;) Zmieniłem (butelkę na drugą) i zacząłem grać na Przeżyciu i Rzadkich schowkach. Lubię jednak kiedy jest ciężko, wszystkiego brakuje, BARDZO powoli zdobywasz doświadczenie, lepszy ekwipunek czy możliwość zmierzenia się z lepszym przeciwnikiem czy choćby zebrania całej kraty gorzały;) (między innymi dlatego zakochałem się w Gothic'u I i Morrowindzie). Wracając do tematu - gra powinna z założenia cieszyć, bawić, wyzwalać endorfiny radości - mnie osobiście właśnie ta długa wędrówka do celu, to zabicie kilku-kilkunastu wrogów tylko po to ażeby zachomikować broń w schowku i później iść do Pietrenki/Kutwy by sprzedać ją "trochę" drożej, aby następnie wszystko wydać na dług Sidora czy lepszy (lub w ogóle) noktowizor :\ przynosi najwięcej satysfakcji. Z tego co dotychczas zauważyłem - niektóre zadania w OP-2 typu przynieś XXX szt. tego i XXX szt. tamtego (mówię o zamówieniach) są rzeczywiście typowymi "przedłużaczami" czasu gry, jednak zapewne twórcy chcieli ażebyśmy czasem w późniejszym okresie gry (t.j w Soljance) nie narzekali na nadmiar gotówki;). to właśnie zrobiłem na początku (mówię o ucieczce) by później powrócić z anomalnymi granatami (oraz nieskrywaną radością) i grzecznie poprosiłem bandę "walking dead" by oddała swoje kończyny:))). Spawnery jak dla mnie tylko do ewentualnego "przywracania" przedmiotów nieosiągalnych fabularnych z "różnych" względów, z całym szacunkiem ale nie dla mnie jakieś tak zmiany udźwigu czy inne "umilacze" grania. Ma być ciężko (oczywiście bez przesady) by później było odrobinę lekko;) Pozdrawiam wszystkich przeżywających swoje "dramaty" z OP-2 i w ramach poprawienia nastroju "pochwalę" się że zginąłem dotychczas tylko 473 razy:I
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej strony, zgadzasz się na nasze Warunki użytkowania.