gawron

Miałem to samo. Usunąłem folder z zapisami (u mnie jest to appdata), ponownie odpaliłem, następnie ustawiłem oświetlenie zgodne z wersją DirecyX zainstalowaną na moim sprzęcie i wszystko działa. Nie za bardzo znam się na tym, ale wychodzi na to, że gra nie chce się uruchomić i wczytywać, jeśli jest niezgodność z wybranym oświetleniem a naszą wersją DX. Pierwszy raz coś takiego mi się zdarza.

Pogram i jeśli ewentualnie coś zauważę, dam Ci znać. Znowu gram jako bandyta i na razie rozglądam się za k98.

No i w pełni plan zrealizowałeś.

No, Junks. Muzyka, grafika, odgłosy, tekstury... Bez grama wazeliny, klimat stworzyłeś taki, że klękajcie narody. Nie myślałem, że jeszcze wrócę go CoC, ale teraz nie mam wyjścia.

Trzeba przypisać sobie w opcjach własny klawisz.

Od chwili premiery pojawiło się kilka wersji moda, autor nie wypuszczał fiksów, tylko kolejne wersje. Z tego, co wiem fiksy, które się pojawiły to robota graczy. Grając na repacku, nie wszystko będzie po polsku, ponieważ część tekstu mod czyta z podstawki. Tak więc modyfikację najlepiej pobrać z #1 tematu, zawartość skopiować do Zewu Prypeci, nałożyć polonizację i grać. A w związku z tym ze swojej strony, mogę tylko życzyć wszystkim przyjemnej gry. @Agrael. Pierwszy kwadrat to dodatki, o których wspomniał MakleR (hud pod monitory 4:3 i spawner). Zaznaczając pierwszy kwadrat - instalujesz oba dodatki, ale możesz wybrać tylko jeden, zaznaczając wybrany kwadrat poniżej. Instalacja wedle życzenia.

@jurek48, musisz wykazać się odrobiną cierpliwości, wejść i wyjść od Sidorowicza kilka razy (aby drzwi zamknęły się za Naznaczonym), dialog w końcu powinien zaskoczyć. Mnie po kilku takich spacerkach dialog się pojawiał.

Spolszczenie powinno być dzisiaj do pobrania.

Czkamy z niecierpliwością.

@kanon1022.Nie wiem, czy Ci pomogę, ale mam moda w wersji HBM v1.5.0 (build_6760) + Weapon pack + Patch1.5.1, wszystko śmiga, tylko moda odpalam z pliku, jak poniżej (najlepiej zrobić skrót na pulpicie):

A ten się zaczochrał na amen.

Nie wiem, co można by tu jeszcze. Nie masz nic do stracenia, wywal z moda katalog pol i wrzuć ten ze spolszczenia i w gameplay zamień pliki na te z polonizacji.

Nie musisz nic zmieniać.

Nie, tylko jeśli masz na przykład wersję angielską, to część tekstu, który gra zasysa z podstawki, będziesz miał po angielsku. Tak jak np.poniżej.

@wiechu666, jeśli jeszcze się nie poddałeś, to spróbujmy jeszcze raz.

@_Kieł_ zerknij tutaj, może Ci się przyda.

Widzisz, mnie cały czas w głowie siedzi gra bez żadnych ułatwień, więc chyba stąd to moje przewrażliwienie. Oczywiście masz rację, droga nie jest daleka, jednak pokonanie tej trasy przy niesprzyjających okolicznościach może zająć trochę czasu. Napisałem, to co jeszcze pamiętałem z NLC 7, na pewno były tam tuszkany i burer z artefaktem w brzuchu, nie pamiętam tylko czy wtedy, gdy byłem tam turystycznie, czy wykonując zadanie. Jeśli w tej wersji moda nie będzie tam mutantów to tylko się cieszyć. A to mój artefakt, który niełatwo było zdobyć, za to radocha była duża... ale wystarczy wspominania.

@Sierioża.Najpierw musisz się cofnąć, (kolejność jest ważna) a późnej: otworzyć mały sejf, wyjąć notatkę i klucz Badera, następnie podnieść skrzynkę i zanim dopadną Cię chłopaki szybko kluczem otworzyć skrzynkę. Skrzynka zniknie, a w inwentarzu pojawi się DAN-15, używając go deaktywujesz anomalię na dziedzińcu.

Coś Ci nie poszło z instalacją spolszczenia, nie masz w modzie katalogu "pol" lub "gameplay", tam też są dialogi. Zainstaluj jeszcze raz polonizację.

Ten artefakt to dobra rzecz, ale czy nie trzeba zasuwać po niego do Sanatorium i wyrwać go z trzewi burera? A tam droga daleka i niebezpieczna. A i artefakt się zużywa, więc chyba powinno się go stosować z umiarem. Gracze ze wschodu mówisz... Obaj wiemy, że nie przesadzam. Na razie, robię rozpoznanie i jeszcze nie wiem, jak będę grał, chciałoby się jak ludzie wschodu, wtedy byłaby największa satysfakcja. Jednak nie mieszkam aż tak daleko na wschodzie i jestem przygotowany na inną ewentualność - już ma twoją gamedatę.

Pograłem dzisiaj trochę w HBM i stwierdzam, że Naznaczony wolałby spotkać Babę Jagę na swojej drodze niż dwa tuszkany. Idąc po ukwieconym pagórku, rozgląda się i nasłuchuje, żeby przypadkiem nie wdepnąć w jakąś anomalię, nagle słyszy coraz szybsze bicie serca, na medykamenty jest już za późno, zabiła go radiacja. Spacer po Kordonie chwilami to jak naprawa reaktora w OP-1 na K-19. Nie ma co jeść, nie za bardzo jest czym się leczyć, mutanty najlepiej omijać szerokim łukiem, na dodatek Sidorowicz nie zawsze chce gadać... Bez poważnych ingerencji w pliki, gra w tę wersję NLC to szaleństwo, nie tylko klawiatura, ale i gracz jest w niebezpieczeństwie. Taki widok to norma, i weź tu człowieku nie rób często zapisów...

Warto zastosować się do powyższej rady, a będzie mniej problemów. Przez całą grę dodałem do plecaka trzy rzeczy: artefakt = F5, na końcu gry konserwę i manierkę z wodą.

To nie podlega dyskusji i zero pretensji do autora, wręcz przeciwnie czapki z głów za to, co zrobił. Dla mnie mod stoi na najwyższej półce. I nie chodzi o to, że coś jest zrobione nie tak przez autora (autor wcale nie musi robić co w jego mocy, może robić, jak chce), tylko że to samo zadanie u jednego idzie bez problemów, a u drugiego zazgrzyta, i to ten zgrzyt jest przyczyną irytacji.

@Sierioża. Nie miałem większości z twoich problemów, nie licząc tego z UFO, a te które miałem w większości były skutkiem mojego gapiostwa, zapominalstwa lub złych wyborów.