gawron

@mkk7, tak właśnie jest, jest to zrzut z moda Call of Pripyat Anniversary DELUXE beta, może to nie całkiem odpowiednie miejsce, ale wrzucę w spoiler parę screenów z tego moda.

@Sierioża. Bez przesady, okładając na chwilę fabułę na bok i przerywając pęd za zadaniami, można czasem trafić na coś ciekawego. A że ostatnio naszło mnie na mody graficzne, to wałęsam się po Zonie, poluję na mutanty i podziwiam widoki

Jak w temacie...

@kondotier. Odpowiem w tym temacie, myślę, że jest to odpowiednie miejsce.

Vidkunsen - nie przeżyłbym tyle szczęścia naraz, ale latający Czestymir... Jest nadzieja, bo o ile dobrze pamiętam autor powstającego "1984" pochodzi z Czech.

Najlepiej, gdyby wyglądał i ładnie i fajnie i klimatycznie.

To prawda, też sobie kiedyś wmawiałem, że niepotrzebne mi fajerwerki graficzne. Jednak gdy gra ma dobrą, zaopatrzoną w te wszystkie duperele i odpowiednią grafikę, bo nie zawsze musi być ładna, a do tego posiada dobrze dobraną oprawę dźwiękową, to daje nam większą szansę zapomnieć na chwilę, że siedzimy na fotelu przed monitorem.

Zachęcił mnie ten temat do przypomnienia sobie AA 2.1 i muszę powiedzieć, że Zona przywitała mnie nieco inną pogodą aniżeli ta na filmiku. Autumn Aurora 2 to nie tylko błyszczące wschody i zachody słońca, które przeważnie oglądamy na screenach i filmikach z gry, fakt, takie najbardziej cieszą oko. Jednak mnie cieszy, że Zona według AA 2 to także Zona mglista, ponura, deszczowa i chmury gonione wiatrem. Prawdziwe (że zacytuję słowa piosenki) "zimne dziady listopady", takie, jakie pamiętam z dzieciństwa, takie, że aż w butach chlupie. W końcu to jesień.

Życzę Ci @kondotierze, żebyś pożył długo i szczęśliwie bez żadnych kontraktów.

Polonizacja jest gotowa, pozostało sprawdzenie.

Znalazłem wczoraj "mikromoda" dodającego do arsenału SoC TT-33. Nic nadzwyczajnego, z tej broni możemy postrzelać, instalując niejedną modyfikację, jednak moją uwagę zwróciła animacja pistoletu. Widać, że autorzy chcieli, aby wszystko wyglądało jak najbardziej realistycznie, przeładowanie wygląda inaczej po wcześniejszym rozładowaniu broni (w komorze pozostał nabój), a inaczej po wystrzelaniu całego magazynka. Do wyboru jest kilka tekstur broni i możliwość zmiany dźwięku wystrzałów na te z Escape from Tarkov. Lubię takie smaczki, może komuś się przyda... Traktuję to jako ciekawostkę do ewentualnego użytku/wykorzystania dlatego zamieszczam w tym dziale. Po rozładowaniu. Po wystrzeleniu całego magazynka. Link do TT 33 z polskimi opisami: TT 33 PL Źródło i oryginalna wersja: LINK

Wszystkiego najlepszego Ranger801!

Serdecznie dziękuję za życzenia.

Z AtmosFear3 + Arsenal Overhaul 3.0 prezentuje się jeszcze bardziej ciekawie.

Dokładnie tak, ostatnia pieczęć jest na dnie jaskini we wraku samochodu.

Pewności nie mam, ale wygląda to tak, jakbyś w ogóle nie wziął zadania od Palcołoma na znalezienie Oazy. Po rozmowie z Lektorem i przyniesieniu mu Bąbla powinny pojawić się takie dialogi:

Czy rozmawiałeś wcześniej z Lektorem i obiecałeś przynieść mu Bąbel?

@tom3kb, jak najbardziej się nadaje, w bliżej nieokreślonej przyszłości istnieje taka możliwość.

@DaarMoo. Daj spokój monolitowcom. Psycholowi nigdzie się nie śpieszy, spokojnie zaczeka. Szeldon to miły chłopak, oprócz zadań związanych z fabułą ma jeszcze prośbę osobistą.

Dla mnie to już koniec przygody z monolitowcem Tichonem, przynajmniej na razie. Mod raczej nie dla terminatorów, bardziej dla poszukiwaczy eksploratorów. Fabuła ze zwrotami akcji, nie można powiedzieć, żeby kończyła się happy endem. Ładna letnia grafika (centrum Prypeci chwilami przypomina ogrody działkowe), dużo zadań pobocznych, zagadki, ciekawa kompilacja laboratorium X-13. Krótko mówiąc, fajnie spędzonych parę godzin.

Jeśli zaczniemy poszukiwania po rozmowie z Bagiennym Doktorem i pierwszą pieczęć znajdziemy dzięki jego wskazówce, to przy każdej powinna być podpowiedź oprócz ostatniej. Natomiast jeżeli sam zacząłeś poszukiwania po przypadkowym znalezieniu jednej z nich, to mogłeś zacząć poszukiwania "od środka" i jako trzecią znaleźć właśnie tą "ostatnią" bez podpowiedzi.

To nie to samo. Jest to całkiem nowa (przynajmniej dla mnie) niewielka, ale niebezpieczna lokacja. Natomiast pod nią, po odnalezieniu w limitowanym czasie wejścia, cały kompleks laboratoryjny z wieloma niespodziankami.

Dużo zdrowia, radości i wytrwałości życzę.