czernobyl10 Opublikowano 2 Września 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Dokładnie granie na słuchawkach do tego w nocy. Wtedy człowiek ma wyostrzony słuch, jest efekt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papaczos Opublikowano 16 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Ostatnio tak się przestraszyłem gdy zobaczyłem Alme w FEAR podczas schodzenia po drabince Identycznie było u mnie :D - ja po tym momencie (z Almą) zrobiłem sobię 10 minutową przerwę w grze, żeby ochłonąć. Ale wracając do ShOC - Lab X-16 - włącznie z drogą do niego. Sam Jantar jest wystarczająco ponury, wokół pałętają się zombiaki, po drodze do labu atakują snorki, a sam lab też nie jest zbyt przyjemny. Tam jest takie miejsce, jeszcze przed wejściem do właściwego "piętrowego ustrojstwa", gdzie na kratce wentylacyjnej w podłodze jest anomalia "palnik". Zastrzeliłem właśnie parę snorków i szedłem ciemnym i spokojnym korytarzem przeładowując strzelbę, no i wtedy wlazłem w ten "palnik". Wrażenia - bezcenne i do dzisiaj pamiętane ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 16 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 No to grając w Fear3 już sie nie poboicie...ja byłem zniesmaczony. A jestem wielkim fanem serii A najbardziej się chyba wystraszyłem jak wlazłem na jakiś stary garnek ( czy inne żelastwo) w podziemiach , jak huknęło gdy uwalniał sie z tekstur tak miałem dość. Człowiek rozluzniony bo wszystko wyczyszczone a tu takie coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 16 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Grałem kilka razy w Feara1 klimat, potem w 2 ale to już nie to samo, w 3 nie zamierzam grać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junx Opublikowano 16 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Alma była udana tylko w 1 pierwszej części:) Wracając do tematu: SoC: Pierwsze spotkanie z Pijawką i Kontrolerem w podziemiach agropromu CN: Spotkanie z Kontrolerem w podziemiach agropromu CoP: Nie było chyba :P Zawsze mam dreszcze, gdy się spotykam z Pijawką lub Kontrolerem w każdej części :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 16 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2011 Najlepsze jak widzisz szary obraz, słyszysz kontrolera, nagle zbliżenie, cios i zanim strzelisz po tobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BatonTM Opublikowano 9 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2012 Dla mnie najstraszniejszym momentem podczas pierwszego podejścia do gry było najpierw spotkanie z pierwszym kontrolerem w podziemiach Agropromu. Pamiętam jak biegłem tunelem do wyjścia i nagle słysząc wycie odwróciłem się tylko po żeby zobaczyć postać wychodzącą zza rogu. Już chciałem otwierać ogień gdy tu nagłe zbliżenia na paskudną gębę i bah! Niewiele zabrakło żebym zleciał z fotela. W dalszej części gry straszne dla mnie były laby zwłaszcza X16 i Jantar. Ta muzyka i jęki zombiaków.. Pamiętam że jak zlazłem na dół w zwykłym kombinezonie bez noktowizora z kałachem prawie bez amunicji i dwururką błądziłem latareczką po ścianach jak szaleniec szukając snorków i waliłem pojedynczymi nabojami żeby oszczędzać ammo.. Ehh. Mało która gra tak na mnie działała jak stalker przy pierwszym graniu, choć i potem jeszcze się zdarzyło nie raz że jakiś potwor czy sytuacja sprawiła ze podskoczyłem na krześle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junx Opublikowano 10 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2012 Dla mnie to pierwsze spotkanie z Pijawką i Kontrolerem w podziemiach Agropromu, prawie dwa razy spadłem z krzesła :D Potem już było w miarę "normalnie" :) PS. Do tej pory jak spotykam te mutanty to mnie ciarki przechodzą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozio Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Ja tak jak kolega wyżej tylko ze już się przyzwyczaiłem do nich więc są bardzo mili dla mnie potworki :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czernobyl10 Opublikowano 11 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2012 Wnerwiające jest jak zacina się broń a tu szarżuje na Strieloka grupa mutantów. Wtedy nogi za pas, plecak ciąży i zadyszka a jak przeładujesz to mutki cię dopadną i game over. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burer Opublikowano 5 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2012 Dla mnie najstraszniejszym momentem było spotkanie się z pijawką,a później z kontrolerem w podziemiach Agropromu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radioaktywny Opublikowano 5 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2012 Osobiście najwięcej strachu najadłem się przy przechodzeniu przez X19 za pierwszym razem. Drugim razem łapa mi się sama trzęsła w Podziemiach Agropromu kiedy to trafiłem na Kontrolera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waler11 Opublikowano 5 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2012 Ja pamiętam mój 1 raz kiedy grałem w Stalkera, kompa miałem słabiaka ale za to nagłośnienie super. Było ciemno jak grałem zszedłem do podziemi w Agropromie 1 starcie z bandytami gdzie się ich tam nie spodziewałem. Dostałem kilka strzałów i słychać było bicie serca ale szedłem dalej. Pamiętam to 1 wrażenie idę pomału i rozglądam się na boki bo już się pogubiłem i tu nagle ryk pijawki. Wyobraźcie sobie jak w dźwięku dolby surround słychać taki ryk. Z wrażenia myszka wypadła mi z ręki a na plecach poczułem dreszcze. Coś w stylu ty sam w środku lasu i armia wampirów. Po tej akcji przestałem grać na kilka dni. Po czym oddałem grę koledze a raczej się wymieniłem na mniej straszną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czujny Opublikowano 7 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2012 Nie będę oryginalny. Również pierwsze spotkanie z pijawką w podziemiach Agropromu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R4KET Opublikowano 9 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Kontroler w Agropromie. Szybki cios nogą w listwę.... A dobre pare lat temu to było,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ganges Opublikowano 21 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2012 R4KET eh ty pizgwlistemanie nawet wtedy tak robiłeś? No cóż na mnie nie tyle działała pijawka w Agropromie co każda i tylko pijawka, nawet w elektrowni jak natykałem się na pijawki stojące plecami gdzie wystarczyła jedna celna seria i z głowy od cholery się bałem i wstrzymywałem strzał... Teraz się leczę z fobii a najlepsza metoda to "wstrząsowa" nie ma to jak ryk rannej pijawki o poranku :D eh te 9.39mm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek - łowca Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Dla mnie najstraszniejsze miejsce to labolatorium x18. Gdy grałem w to 1 raz przestraszyły mnie te dźwięki i latające przedmioty (unosił je podlegreist). Zacinanie broni to normalka tym bardziej jak ją podniesiesz np. od bandyty to napewno nie będzie w pełni sprawna, więc lepiej broń kupować. Jak chcecie strasznej gry to wpiszcie w google the hause 2. Sam ją sprawdziłem i na 5 poziomach gry (tyle jest) prawie co chwile wyskakiwałem z fotela. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Westling567 Opublikowano 10 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2013 Ja najbardziej wystraszyłem się w Dolinie Mroku...a mianowicie w tym budynku na stacji benzynowej naprzeciwko bazy bandytów. Widzę na mapcę,że w budynku jest jakaś neutralna postać. Wchodzę na drugie piętro,widzę rozbryzganą krew i rannego stalkera. Daje mu apteczkę,a tu nagle pijawka mnie z tyłu atakuje...Stracha miałem również w X18,gdy stałem przed tymi drzwiami,w które coś waliło od drugiej strony...laboratoria są najlepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yellow Opublikowano 11 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2013 Ja nie lubię X10. Nie jest on może najstraszniejszym miejscem w Zonie, ale nie znoszę tam wchodzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InnyParagon Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Tak a gdy masz otworzyć 2 drzwi w lab. (coś wali tak aż zawiasy wypadają). Za pierwszym razem byłem w szokuTo jest chyba x18 w Dolinie Mroku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 Według mnie najstraszniejszy moment to oczywiście Laboratorium X-18 :ermm: w nim jak pierwszy raz schodzę na dół to :( strach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 (edytowane) Niezwykle trudno wybrać taki moment. Było ich kilka a muszę dodać że "jadąc" przez szereg modów mogłem już zapomnieć oryginał. Nie dalej jak trzy czy cztery dni temu zostałem zaskoczony przez pijawkę. (SGM 2.2) Nowe dźwięki dodane w tym modzie faktycznie podsycają uczucie niepewności tym bardziej kiedy jeden atak może zakończyć się czapą (poziom trudności) Oczywiście obowiązkowo słuchawki, noc czyli mrok w pokoju. Chciało by się podkreślić ogólnie zupełnie niespotykaną i jak dla mnie do tej pory niedoścignioną atmosferę całej zony w grze. To jest faktycznie niezwykłe i uzależniające. :P Kolega wyżej był uprzejmy wspomnieć o "Czerwonym Lesie". Muszę przyznać że faktycznie czułem się i czuję do tej pory tam dość niepewnie. Z jednej strony przestrzeń ale jednak zamknięta dość "ciasno". Anomalie no i pijawki. Klimacik :D EDIT: Zmiana: Anomalia na liczbę mnogą. Edytowane 19 Lipca 2013 przez vranorvs Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agrael Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 Jakby się tak zastanowić chwilkę, przypomnieć sobie pierwsze chwile ze stalkerem. W SHOC schodząc do podziemi Agropromu grając pierwszy raz podskoczyłem na fotelu gdy usłyszałem ryk pijawki i zauważyłem jedynie świecące oczy w ciemnościach. Drugi raz się zdarzyło w X-18 i tam był moment w którym chciałem wpisać kod do drzwi na najniższym poziomie, nagle coś zaczęło walić w te wielkie drzwi. I.. raczej tyle, w innych miejscach już nic mnie nie przestraszyło. W Czystym Niebie także nic, czerwony las bardzo jest klimatyczny, anomalia na anomalii a wokół mutanty, ale jakoś nie czułem strachu, może dlatego że to otwarty teren, zawsze jest gdzie uciekać, w takich ciaśniejszych pomieszczeniach jak podziemia czy laboratoria to już trudniej. Jeżeli chodzi o Zew Prypeci to był jeden moment, w laboratorium w Prypeci usłyszałem płacz dziecka, okazało się później że to burer, ale stracha narobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jurij Opublikowano 19 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 Ja zawsze mam pełne portki jak schodzę do tych labolatoriów X, albo pamiętam na modzie SGM wszedłem do labolatorium X(?) i jak mi nagle wyskoczyło takie zmutowane wielkie coś na co potrzebowałęm prawie 2 magazynki z karabinu Gaussa to myślałem że zawału dostane, ale cóż Stalker jest grą jak dla mnie bardzo emocjonującą i nie raz sobie mówię że dostane zawału przez tą grę, ale uwiebliam w nią grać bo ma niepotwarzalny klimat :D :thumbsup: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vranorvs Opublikowano 20 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2013 Przeczytałem wypowiedź Agraela i Jurijiego i przypomniało mi się coś. Właśnie na SGM 2.2 w laboratorium (nie pamiętam którym) wyleciał na mnie nowy mutant do tego niezniszczalny jak hemoroidy tam normalnie był taki elemental co to ogniem ciskał. Małego garba dostałem tym bardziej jak przytulił z zaskoczenia (dobrano niezłe dźwięki) i musiałem użyć opcji load :P BTW wreszcie spotkałem w grze kota. Kiedyś skarżyłem się iż na oczęta nie widziałem. Raz w okolicy bazy Wolności namierzyłem drania jak zgrabnie przebiegał innym razem dumnie kroczył i odstrzeliłem na wszaki pożarny słuczaj . Bezpośredniego spotkania nie miałem. Przed strzałem trzeba się było zastanowić ;-P Wyszło na to iż nie wiem jak on atakuje. :( 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.